Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mam wrażenie że powieść jest w połowie urwana. Akcja ciekawie się rozwija, intryga zagęszcza i nagle ... koniec. Koniec całkowicie niezwiązany z wcześniejszymi działaniami bohaterów. Bardzo dziwna to konstrukcja. Wydaje mi się że autor z jakiegoś powodu nagle stracił zapał do kontynuowania pisania tej książki. Mimo tego warto przeczytać.

Mam wrażenie że powieść jest w połowie urwana. Akcja ciekawie się rozwija, intryga zagęszcza i nagle ... koniec. Koniec całkowicie niezwiązany z wcześniejszymi działaniami bohaterów. Bardzo dziwna to konstrukcja. Wydaje mi się że autor z jakiegoś powodu nagle stracił zapał do kontynuowania pisania tej książki. Mimo tego warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna. Mimo upływu lat i zmiany ustroju wg mnie nie straciła na wartości. Może wręcz skłania do dalszych przemyśleń nad ludzką rządzą władzy niezależną od miejsca, czasu i ustroju społecznego oraz do zachowań jednostek w kluczowych momentach, do przekazu pisanego i jego wiarygodności itd

Świetna. Mimo upływu lat i zmiany ustroju wg mnie nie straciła na wartości. Może wręcz skłania do dalszych przemyśleń nad ludzką rządzą władzy niezależną od miejsca, czasu i ustroju społecznego oraz do zachowań jednostek w kluczowych momentach, do przekazu pisanego i jego wiarygodności itd

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bez rewelacji. Spójność jaką zapewne miał dawać klucz/tytuł "nie ma" jest mocno naciągana. Książka raczej nie zapada w pamięci.

Bez rewelacji. Spójność jaką zapewne miał dawać klucz/tytuł "nie ma" jest mocno naciągana. Książka raczej nie zapada w pamięci.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ma już swoje lata co - w przypadku poruszania się w zakresie szeroko rozumianej genetyki - ma znaczenie ale pomimo tego pozwala poukładać sobie niektóre informacje. Czyta się dobrze. Kilka faktów było dla mnie zaskakujących.

Książka ma już swoje lata co - w przypadku poruszania się w zakresie szeroko rozumianej genetyki - ma znaczenie ale pomimo tego pozwala poukładać sobie niektóre informacje. Czyta się dobrze. Kilka faktów było dla mnie zaskakujących.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Średnie takie... Część felietonów dużo traci, ze względu na wyrwanie ich z kontekstu czasu kiedy powstawały i wydarzeń je poprzedzających. Niektóre ciekawe, ale generalnie nie jest to porywając lektura.

Średnie takie... Część felietonów dużo traci, ze względu na wyrwanie ich z kontekstu czasu kiedy powstawały i wydarzeń je poprzedzających. Niektóre ciekawe, ale generalnie nie jest to porywając lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, tragikomedia. Specyficzny język (i nie chodzi mi tylko o angielskojęzyczne wtrącenia lub "polskoangielskie słowotwórstwo") i ciekawe spostrzeżenia w mojej opinii są wielkim plusem książki. Wg mnie idealna do ambitnej/nieszablonowej ekranizacji w stylu Koterskiego.

Świetna książka, tragikomedia. Specyficzny język (i nie chodzi mi tylko o angielskojęzyczne wtrącenia lub "polskoangielskie słowotwórstwo") i ciekawe spostrzeżenia w mojej opinii są wielkim plusem książki. Wg mnie idealna do ambitnej/nieszablonowej ekranizacji w stylu Koterskiego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie napisana biografia Michała Anioła. Autor długo i dogłębnie analizował na podstawie dokumentów życie artysty i czasy w których on tworzył. Powieść jest osadzona w ówczesnych realiach, ale jednocześnie bliska codziennym zmartwieniom i problemom człowieka-geniusza. Nie jest to typowa biografia - raczej powieść o życiu artysty. Nie przytłacza datami i faktami, narracja jest wartka i interesująca. Po lekturze aż chce się pojechać i zobaczyć (ponownie) miejsca w których tworzył Michał Anioł i dzieła, które wyszły spod jego ręki.

Świetnie napisana biografia Michała Anioła. Autor długo i dogłębnie analizował na podstawie dokumentów życie artysty i czasy w których on tworzył. Powieść jest osadzona w ówczesnych realiach, ale jednocześnie bliska codziennym zmartwieniom i problemom człowieka-geniusza. Nie jest to typowa biografia - raczej powieść o życiu artysty. Nie przytłacza datami i faktami, narracja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Słabo. 3 gwiazdki za pomysł. Realizacja tego pomysłu pozostawia wg mnie wiele do życzenia. Kolejne stwory napotykane w dziwnym świecie wnoszą niewiele do opowiadanej historii. Powieść "komiksowa", wg mnie dość infantylnie napisana. Nadaje się do ekranizacji z dużymi szansami na złotą malinę, ...albo na superprodukcję z superoglądalnością.

Słabo. 3 gwiazdki za pomysł. Realizacja tego pomysłu pozostawia wg mnie wiele do życzenia. Kolejne stwory napotykane w dziwnym świecie wnoszą niewiele do opowiadanej historii. Powieść "komiksowa", wg mnie dość infantylnie napisana. Nadaje się do ekranizacji z dużymi szansami na złotą malinę, ...albo na superprodukcję z superoglądalnością.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie napisane, mnóstwo ciekawostek anegdot, przedstawiona Ameryka jest radosna, przyjacielska, dziwna, zaskakująca. Nie są poruszane żadne amerykańskie problemy, bolączki. Bardzo pozytywny przekaz. Aż chce się wyjechać do USA :)

Świetnie napisane, mnóstwo ciekawostek anegdot, przedstawiona Ameryka jest radosna, przyjacielska, dziwna, zaskakująca. Nie są poruszane żadne amerykańskie problemy, bolączki. Bardzo pozytywny przekaz. Aż chce się wyjechać do USA :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ułatwia zrozumieć USA i Amerykanów. Warto przeczytać. Ja zabrałem się już za kolejną książkę Wałkuskiego.

Ułatwia zrozumieć USA i Amerykanów. Warto przeczytać. Ja zabrałem się już za kolejną książkę Wałkuskiego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe i na faktach, chociaż momentami trochę naciągane/niezrozumiałe - np. chowanie broni na górna półkę, by dziecięca osobowość jej nie dosięgnęła :), znajomość języka serbskiego (skąd się wzięła?).

Ciekawe i na faktach, chociaż momentami trochę naciągane/niezrozumiałe - np. chowanie broni na górna półkę, by dziecięca osobowość jej nie dosięgnęła :), znajomość języka serbskiego (skąd się wzięła?).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Prawdziwa Szwecja.
Nudnawe.

Prawdziwa Szwecja.
Nudnawe.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To zbiór reportaży z różnych lat i różnych autorów. Nie jest więc dziwne, że trudno je jednoznacznie ocenić. Na pewno warto przeczytać. Niektóre są fascynujące. Żaden nie schodzi poniżej dobrego poziomu.

To zbiór reportaży z różnych lat i różnych autorów. Nie jest więc dziwne, że trudno je jednoznacznie ocenić. Na pewno warto przeczytać. Niektóre są fascynujące. Żaden nie schodzi poniżej dobrego poziomu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo mi odpowiadają zarówno tematy poruszane w tych reportażach, jak i sposób ich podania. Świetna książka. Doskonale napisana: zwięzły, prosty, surowy przekaz, ale pomimo tego (a może właśnie dzięki temu) nie pozbawiony emocji.

Bardzo mi odpowiadają zarówno tematy poruszane w tych reportażach, jak i sposób ich podania. Świetna książka. Doskonale napisana: zwięzły, prosty, surowy przekaz, ale pomimo tego (a może właśnie dzięki temu) nie pozbawiony emocji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Generalnie nic ciekawego. Trochę to taka zbieranina różnych wstępów, przedmów, przemów pogrzebowych ...
Kilka tekstów przykuło jednak moją uwagę. Szczególnie list autora do jego 10 letniej wówczas córki, w którym starał się m.in. wyjaśnić jej różnicę między wiarą/tradycją a wiedzą.

Generalnie nic ciekawego. Trochę to taka zbieranina różnych wstępów, przedmów, przemów pogrzebowych ...
Kilka tekstów przykuło jednak moją uwagę. Szczególnie list autora do jego 10 letniej wówczas córki, w którym starał się m.in. wyjaśnić jej różnicę między wiarą/tradycją a wiedzą.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wojna widziana oczami dzieci, ale wspominana po latach już przez dorosłych.
Czytałem te opowieści trochę jak ogłoszenia:
Imię:
Lat:
Obecnie: (tu zawód)
... i potem treść. Tylko że ta treść sprawia wrażenie suchej, pozbawionej emocji. Wydaje się sztuczna. Chyba autorka za bardzo ingerowała w wypowiedzi swoich rozmówców. Starała się tych mocji nie zabić, ale się to moim zdaniem kompletnie nie udało.
Ogólnie książka "do zarobienia pieniędzy" a nie do czytania.

Wojna widziana oczami dzieci, ale wspominana po latach już przez dorosłych.
Czytałem te opowieści trochę jak ogłoszenia:
Imię:
Lat:
Obecnie: (tu zawód)
... i potem treść. Tylko że ta treść sprawia wrażenie suchej, pozbawionej emocji. Wydaje się sztuczna. Chyba autorka za bardzo ingerowała w wypowiedzi swoich rozmówców. Starała się tych mocji nie zabić, ale się to moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mieszanka niczym nie popartych (by nie rzec wyssanych z palca) tez z bełkotliwym pseudointelektualnym językiem. Oprócz tego nadmiar cytatów - szczególnie na początku. Cytatów czasem jest takie mrowie, że wydaje się iż autor nie ma nic od siebie do powiedzenia.
Mi się taki mix nie podoba, ale przeczytaj sam - może do Ciebie trafi?

...
Niesamowite, że ten sam człowiek napisał "Jadąc do Babadag"

Mieszanka niczym nie popartych (by nie rzec wyssanych z palca) tez z bełkotliwym pseudointelektualnym językiem. Oprócz tego nadmiar cytatów - szczególnie na początku. Cytatów czasem jest takie mrowie, że wydaje się iż autor nie ma nic od siebie do powiedzenia.
Mi się taki mix nie podoba, ale przeczytaj sam - może do Ciebie trafi?

...
Niesamowite, że ten sam człowiek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem słabo panie Dawkins. Mnóstwo powtórzeń, łopatologiczne tłumaczenie prostych rzeczy. Momentami czułem się jak jakiś głupek. Innym razem myślałem, że czegoś nie rozumiem "bo chyba drugi raz dokładnie tego samego by nie pisał" ... niestety rozumiałem.
Z drugiej strony potraktowanie po łebkach prawdopodobieństwa powstania życia. Dużo słów - a mało treści i brak konkluzji.
Na osłodę kilka ciekawych faktów - głównie na początku książki.

Tym razem słabo panie Dawkins. Mnóstwo powtórzeń, łopatologiczne tłumaczenie prostych rzeczy. Momentami czułem się jak jakiś głupek. Innym razem myślałem, że czegoś nie rozumiem "bo chyba drugi raz dokładnie tego samego by nie pisał" ... niestety rozumiałem.
Z drugiej strony potraktowanie po łebkach prawdopodobieństwa powstania życia. Dużo słów - a mało treści i brak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozczarowanie.
Owszem, momentami zabawna, ale to za mało.

Rozczarowanie.
Owszem, momentami zabawna, ale to za mało.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pyta pan dlaczego dopiero teraz przeczytałem tą książkę. Sam nie wiem. Pewnie właśnie teraz był najlepszy na to czas. Ani wcześniej, ani później. Nie, nie żałuję, że dopiero teraz. Może gdybym przeczytał wcześniej to by mi się tak nie spodobała. Może nawet nie udałoby mi się jej przeczytać wcale. Utknąłbym i już nigdy do niej nie wrócił. Tak, teraz był najlepszy moment...

Pyta pan dlaczego dopiero teraz przeczytałem tą książkę. Sam nie wiem. Pewnie właśnie teraz był najlepszy na to czas. Ani wcześniej, ani później. Nie, nie żałuję, że dopiero teraz. Może gdybym przeczytał wcześniej to by mi się tak nie spodobała. Może nawet nie udałoby mi się jej przeczytać wcale. Utknąłbym i już nigdy do niej nie wrócił. Tak, teraz był najlepszy moment...

Pokaż mimo to