Opinie użytkownika
Początek mnie irytował. Literackie opisy tego, co prawdopodobnie znamy z jednego dziennika czy dokumentu, wzmagały moją czujność. W końcu udało się przekonać do sposobu opowiadania historii. I po zakończeniu lektury uważam, że książka jest bardzo spoko:)
Pokaż mimo to
Dobrze byłoby, gdyby któryś z polskich lekarzy napisał coś podobnego. Albo nie, bo książki byłyby byłyby zbyt podobne:)
"Będzie bolało" czyta się dobrze, autor ma ironiczne poczucie humoru, co pozwala rozbroić dramatyzm jego (byłej) pracy.
Czyta się świetnie. Chociaż żarty czasem strasznie czerstwe. Ale co tam. Czyta się.
Książka tak napakowana mechanizmami i ciekawostkami, że niestety trudno wszystko spamiętać:)
Fragmentami czyta sie z łzami w oczach. A całość z rosnącym poczuciem frustracji i wściekłości.
Pokaż mimo to
Vetulaniego wolę kiedy mówi, niż kiedy jest spisany. Jakoś formuła ciekawostek lepiej się w takiej formie sprawdza. Książka jest ot tak uporządkowanym zbiorem ciekawostek. ja to z takimi informacjami - są ciekawe, czasem zabawne, czasem szokujące, ale to wciąż ciekawostki, nie spójna całość. Lektura może być pomocna w czasie erudycyjnych rozmów;)
Mnie razi fakt, że...
Bardzo ciekawa książeczka, drażnią w niej pierdoły, jak lekkie niekonsekwwencje i literówki :) na pewno warto przeczytać, zdażyło mi się śmiechnąć w
Głos :)
Trochę niepotrzebnej gadaniny, trochę chaosu, nie jest to najlepiej napisana sztuka świata, ale - jak to Potter - bardzo wciąga:)
Pokaż mimo toTrochę smutno, bo książka gorsza od pierwszej części. można przeczytać, jeśli pokochała się pierwszą część,Radzę jednak odłożyć ja tak z 50 stron przed końcem. Nic się nie straci, a ominie nas nużyzna paskudnej fizyczny, która ma tłumaczyć nam po kolei w jakim momencie zostawiamy bohaterów. Sorry Lin
Pokaż mimo to
Dla mnie książka jest trochę zbyt obszerna, bo niektóre podjęte wątki wydają się 'po prostu' dyskryminacją. Gdzie jest granica?
Poza tym, bardzo dobra i poruszająca książka. ciężko przychodzi zrozumienie, że w świecie jest dużo zła, które same projektujemy.
Bardzo cenna książka, niestety dużo w niej gadulstwa.
Warto sięgnąć, kiedy miało się problem z udałem w najbliższym otoczeniu lub samemu się to przechodzi.
http://lewaczka.pl/udar-i-przebudzenie-moja-podroz-w-glab-mozgu/
Tutaj moje 'neurorefleksje' udarowca :)
czyta się:) miejscami grafomańskie, ale wciąż się czyta(: byłoby więcej, gdyby nie te piękne 'senne' wstawki, które najchętniej bym pominęła(;
Pokaż mimo to
To jest najgenialniejsze non-fiction, jakie czytałam w życiu. Chylę czoła przed erudycją autora, jego wiedzą i człowieczeństwem.
Z punktu widzenia udarowca popełniłam recenzję tutaj: http://lewaczka.pl/obym-was-nie-mylila-z-kapeluszami/
Genialny, wnikliwy dokument /reportaż. Pozwala wierzyć, że prawdziwe dziennikarstwo wciąż istnieje. Przy tym to najbardziej wciągająca która czytałam od wielu miesięcy
Pokaż mimo toBardzo mądra i piękna książka. Toczy się powoli, w jakiś dziwny sposób sprawia, że jest się ciekawym każdego następnego słowa
Pokaż mimo toNie jestem kociara, ale to przeurocza ksiazeczka. I warto sobie przyswoić płynące z niej nauki
Pokaż mimo to
Na początku wydaje się strasznie głupie, ale później - jak już się człowiek przyzwyczai troszeczkę - można się uśmiać, i to szczerze.
Wciąż jednak chyba lepiej czytać w oryginale:)