Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsza moja książka Bukowskiego i pewnie ostatnia. Po prostu nudna. Nie dokończyłem jej nawet, szkoda czasu.

Pierwsza moja książka Bukowskiego i pewnie ostatnia. Po prostu nudna. Nie dokończyłem jej nawet, szkoda czasu.

Ciekawa książka. Facet u progu 70-tki podsumowuje swoje życie zawodowe, choć nie dało się nie opowiedzieć o ważniejszych, dramatycznych historiach z życia prywatnego. Swoją cenę za niezwykle udaną karierę przyszło mu jednak prywatnie zapłacić. Dobrze się czyta, autor nie próbuje robić z siebie nie wiadomo jakiego Pana Listkiewicza. Każdy z nas ma pokusy stania się złym człowiekiem, wydaje się że Listek potrafił się przed tym obronić (nienawiść do zabójczyni) - i to jest recepta dla mnie, jaką chciałbym zapamiętać z tej książki.

Ciekawa książka. Facet u progu 70-tki podsumowuje swoje życie zawodowe, choć nie dało się nie opowiedzieć o ważniejszych, dramatycznych historiach z życia prywatnego. Swoją cenę za niezwykle udaną karierę przyszło mu jednak prywatnie zapłacić. Dobrze się czyta, autor nie próbuje robić z siebie nie wiadomo jakiego Pana Listkiewicza. Każdy z nas ma pokusy stania się złym...

Mnie nie wciągnęła. Strata czasu. Pozostałe książki tego autora dużo lepsze

Mnie nie wciągnęła. Strata czasu. Pozostałe książki tego autora dużo lepsze

Autor koncentruje się na przedstawieniu mentalności Żydów nienawidzących Polski, opisując ich myśli potępiające Polskę i Polaków, i próbuje tłumaczyć jak słuszne wydaje się dla tych wyznawców religii stworzenie własnego Państwa w Palestynie po swojemu. Uciekając do Ziemii Obiecanej Żydzi będą żyli w swoim cudownym świecie. Jednakże takie antypolskie spojrzenie autora jest wypaczeniem, ponieważ nie wszyscy przedstawiciele narodu żydowskiego tak bardzo nienawidzili Polski i Polaków a autor właśnie jednostronnie to przedstawia. Polecam dla przeciwwagi książkę polskiej pisarki żydówskiego pochodzenia Pani Janiny Bauman "Zima o poranku". A "Królestwo" w mojej ocenie słabe

Autor koncentruje się na przedstawieniu mentalności Żydów nienawidzących Polski, opisując ich myśli potępiające Polskę i Polaków, i próbuje tłumaczyć jak słuszne wydaje się dla tych wyznawców religii stworzenie własnego Państwa w Palestynie po swojemu. Uciekając do Ziemii Obiecanej Żydzi będą żyli w swoim cudownym świecie. Jednakże takie antypolskie spojrzenie autora jest...

Fajnie się to czyta. Uzupełnieniem tej książki są statystyki encyklopedii piłkarskiej Andrzeja Gowarzewskiego

Fajnie się to czyta. Uzupełnieniem tej książki są statystyki encyklopedii piłkarskiej Andrzeja Gowarzewskiego

Kibice ligi angielskiej będą usatysfakcjonowani, ja do nich nie należę, wiec książka miejscami mnie nudziła. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu rozdział z opisem przeżyć kibica Tottenhamu. Bardzo staranny język literacki. Chętnie poczytałbym o przeżyciach kibica Cracovii

Kibice ligi angielskiej będą usatysfakcjonowani, ja do nich nie należę, wiec książka miejscami mnie nudziła. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu rozdział z opisem przeżyć kibica Tottenhamu. Bardzo staranny język literacki. Chętnie poczytałbym o przeżyciach kibica Cracovii

Ukrywałem się wraz bohaterką, uciekałem, pragnąłem uczucia miłości, chciałem przetrwać, miałem nadzieję. Ta książka stała się właśnie jedną z książek mojego życia. Dlatego, że prawdziwie i przejmująco oddaje historię żydowskiej nastolatki, której przyszło żyć w jednym z najgorszych momentów w historii ludzkości. Nie ma tu przesadnego patosu, heroizmu, jest "zwyczajne" życie, które płynie w okrutnych realiach, są miłości, pragnienia. Dlatego, że autorka jednoznacznie nie potępia tych niektórych Polaków, których postawa jest mimo wszystko niegodna, ale stara się czasami nawet sama wczuć w ich rolę i tłumaczyć ich decyzje krzywdzące ją samą i jej naród. Dlatego że pokazuje, że byli nie tylko źli ale i dobrzy Polacy. Dlatego, że nie będąc samemu Żydem można zrozumieć dramat tego narodu i zapłakać wraz z nimi. Jestem pod dużym wrażeniem starannego języka jak i sposobu, prostego i skutecznego, opisującego sytuację dziewczyny w tamtych czasach. Dziękuję za tą książkę

Ukrywałem się wraz bohaterką, uciekałem, pragnąłem uczucia miłości, chciałem przetrwać, miałem nadzieję. Ta książka stała się właśnie jedną z książek mojego życia. Dlatego, że prawdziwie i przejmująco oddaje historię żydowskiej nastolatki, której przyszło żyć w jednym z najgorszych momentów w historii ludzkości. Nie ma tu przesadnego patosu, heroizmu, jest...

Plusy: świetnie napisana, oddanie klimatu tamtej Warszawy, brutalne opisy przemocy i seksu, uwodzenie czytelnika, akcja. Minusy: antypolska, wplatanie w opisy Litani, nudne politykowanie

Plusy: świetnie napisana, oddanie klimatu tamtej Warszawy, brutalne opisy przemocy i seksu, uwodzenie czytelnika, akcja. Minusy: antypolska, wplatanie w opisy Litani, nudne politykowanie

Książka dobra, pokazująca jak w beznadziejnej sytuacji można spróbować się pocieszać i poszukać jakiegoś sensu życia. Dużym minusem jest jednak dla mnie filozofia pocieszania się na zasadzie " inni mają jeszcze gorzej bo nie mają dzieci, więc Ci dopiero mają prze...ne więc mogło być gorzej". Jednak pewien cytat zostanie ze mną "ci najlepsi z nas nie przetrwali obozu"

Książka dobra, pokazująca jak w beznadziejnej sytuacji można spróbować się pocieszać i poszukać jakiegoś sensu życia. Dużym minusem jest jednak dla mnie filozofia pocieszania się na zasadzie " inni mają jeszcze gorzej bo nie mają dzieci, więc Ci dopiero mają prze...ne więc mogło być gorzej". Jednak pewien cytat zostanie ze mną "ci najlepsi z nas nie przetrwali...

Słaba pozycja. Mało interesujący opis mieszkańców Detroit. Autor skoncentrowany jest na sobie. Dziennikarskie spojrzenie na sprawy Detroit. Mam wrażenie że wystarczyłby 1 dłuższy artykuł na ten temat żeby zastąpił wszystko to co najważniejsze w tej książce.

Słaba pozycja. Mało interesujący opis mieszkańców Detroit. Autor skoncentrowany jest na sobie. Dziennikarskie spojrzenie na sprawy Detroit. Mam wrażenie że wystarczyłby 1 dłuższy artykuł na ten temat żeby zastąpił wszystko to co najważniejsze w tej książce.

Fajnie, że autor zajął się ta tematyką. Rzetelny reportaż poprzedzony wywiadem środowiskowym. Ocenę zaniża subiektywna ocena danego miasta ukazana oczami jednego mieszkańca. Chciałbym dalszego ciągu i poszerzenia lektury o kolejne tej wielkości miasta i ludzi w nich mieszkających.

Fajnie, że autor zajął się ta tematyką. Rzetelny reportaż poprzedzony wywiadem środowiskowym. Ocenę zaniża subiektywna ocena danego miasta ukazana oczami jednego mieszkańca. Chciałbym dalszego ciągu i poszerzenia lektury o kolejne tej wielkości miasta i ludzi w nich mieszkających.

Czytając tę książkę zacząłem się zastanawiać dlaczego Żydzi tak mocno byli nielubiani, bo skala niechęci do nich była duża. W książce zabrakło mi tej podpowiedzi. Niestety autor nie zachowuje tu bezstronności: uwypuklone są przestępstwa Polaków przy pominięciu próby wytłumaczenia ich zachowania. Wielu Polaków walczyło tak samo o przetrwanie jak każdy człowiek, więc strach przed utratą własnego życia pchał niektórych do opisanych tu godnych potępienia zachowań. Zabrakło mi tu podkreślenia roli głównych zbrodniarzy czyli hitlerowców odpowiedzialnych za tą machinę eksterminacji. Reportaż napisany starannie, podparty rzetelnym wywiadem środowiskowym. P.S. Z moich prywatnych rozmów z mieszkańcami Izbicy wynika, że Polacy mieli żal do Żydów o niedopuszczanie ich do interesów (dumping), zamknięte środowisko tworzące własne enklawy, niedopuszczające do przywilejów ludzi spoza kręgu, pojawiały się słowa o wyzysku.

Czytając tę książkę zacząłem się zastanawiać dlaczego Żydzi tak mocno byli nielubiani, bo skala niechęci do nich była duża. W książce zabrakło mi tej podpowiedzi. Niestety autor nie zachowuje tu bezstronności: uwypuklone są przestępstwa Polaków przy pominięciu próby wytłumaczenia ich zachowania. Wielu Polaków walczyło tak samo o przetrwanie jak każdy człowiek, więc strach...

Słaba pozycja.Autor (obstawiam że to pisał jednak facet) ma dużo wyobraźni ale wykreowany świat jest mało prawdopodobny i pisane jest to raczej dla miłośników brukowców. I jeszcze ta groteska przewijająca się przez całą książkę " to bardzo znana postać , ale nie mogę napisać kto to taki" :) Coś dla miłośników spisków niekoniecznie prawdziwych. Każdy z nas może tak tworzyć. Szkoda czasu

Słaba pozycja.Autor (obstawiam że to pisał jednak facet) ma dużo wyobraźni ale wykreowany świat jest mało prawdopodobny i pisane jest to raczej dla miłośników brukowców. I jeszcze ta groteska przewijająca się przez całą książkę " to bardzo znana postać , ale nie mogę napisać kto to taki" :) Coś dla miłośników spisków niekoniecznie prawdziwych. Każdy z nas może tak...

Początek obiecujący i zachęcający ale dla mnie im dalej tym gorzej. Do mniej więcej połowy czytało się dobrze ale potem już się męczyłem. Gubiłem w w tych samych imionach kolejnych bohaterów. Nie rozumiem zachwytów ale to rzecz gustu

Początek obiecujący i zachęcający ale dla mnie im dalej tym gorzej. Do mniej więcej połowy czytało się dobrze ale potem już się męczyłem. Gubiłem w w tych samych imionach kolejnych bohaterów. Nie rozumiem zachwytów ale to rzecz gustu

Książka zrobi wrażenie na miłośnikach muzyki lat 80-tych oraz death-metalowej. Dla kogoś, kto grał w kapeli to na pewno będzie bardzo przyjemna książka. Ponieważ to nie moje klimaty to i książka nie zrobiła na mnie wrażenia. Nudnawa. Całkiem inna od filmu "Exterminator- gotowi na wszystko", z filmem łączy ją tylko ogólny pomysł i nazwa zespołu.

Książka zrobi wrażenie na miłośnikach muzyki lat 80-tych oraz death-metalowej. Dla kogoś, kto grał w kapeli to na pewno będzie bardzo przyjemna książka. Ponieważ to nie moje klimaty to i książka nie zrobiła na mnie wrażenia. Nudnawa. Całkiem inna od filmu "Exterminator- gotowi na wszystko", z filmem łączy ją tylko ogólny pomysł i nazwa zespołu.

Książka przypomina o tym, jak ciężko się żyło w latach 90-tych. Pozwala jednocześnie docenić dzisiejsze czasy dobrobytu

Książka przypomina o tym, jak ciężko się żyło w latach 90-tych. Pozwala jednocześnie docenić dzisiejsze czasy dobrobytu

Magdalena Grzebałkowska jak zwykle w formie prezentującej wysoki poziom. Po raz kolejny widać ogrom pracy, jaki autorka wkłada w to, żeby książkę czytało się jak powieść ale opartą o prawdziwe relacje odchodzącego pokolenia. To jeden z ostatnich momentów ażeby uchwycić relację ludzi którzy przeźyli II wojnę światową i autorce to się udało. Polecam!

Magdalena Grzebałkowska jak zwykle w formie prezentującej wysoki poziom. Po raz kolejny widać ogrom pracy, jaki autorka wkłada w to, żeby książkę czytało się jak powieść ale opartą o prawdziwe relacje odchodzącego pokolenia. To jeden z ostatnich momentów ażeby uchwycić relację ludzi którzy przeźyli II wojnę światową i autorce to się udało. Polecam!

Bardzo przyjemnie czyta się "Planetę K.". Opis na wysokim poziomie, starannie dobrane słownictwo. Bez koloryzowania autor opisuje korporacyjna rzeczywistość robiąc to w sposób wciągający. Czytając Planetę K. cały czas nie wychodziłem z podziwu dla autora, który tak dobrze się odnalazł w jakże odmiennej japońskiej kulturze z niezwykłym talentem przyswajania języka japońskiego (szalenie trudnym dla Polaka). Podziwiałem też opanowanie bohatera książki w trudnych dla niego chwilach w korporacji. Pisząc tą książkę autor stara się nie piętnować swoich japońskich kolegów, choć wierzę, że nie zawsze było łatwo. Gloryfikowany na początku pracy nie popada w pychę, ale też przesadnie nie załamuje się, gdy już środowisko mu nie do końca sprzyja. Mocno polecam!

Bardzo przyjemnie czyta się "Planetę K.". Opis na wysokim poziomie, starannie dobrane słownictwo. Bez koloryzowania autor opisuje korporacyjna rzeczywistość robiąc to w sposób wciągający. Czytając Planetę K. cały czas nie wychodziłem z podziwu dla autora, który tak dobrze się odnalazł w jakże odmiennej japońskiej kulturze z niezwykłym talentem przyswajania języka...

Bardzo dobrze czyta się te historie, chciałoby się więcej. Może z czasem przybędzie klientów z ciekawymi historiami i powstanie druga część lub wydanie rozszerzone. Ocenę książki obniża jedynie wyczuwalna sympatia polityczna autora do jednej frakcji, co w dobrym reportażu nie powinno mieć miejsca a autor powinien zachować neutralność.

Bardzo dobrze czyta się te historie, chciałoby się więcej. Może z czasem przybędzie klientów z ciekawymi historiami i powstanie druga część lub wydanie rozszerzone. Ocenę książki obniża jedynie wyczuwalna sympatia polityczna autora do jednej frakcji, co w dobrym reportażu nie powinno mieć miejsca a autor powinien zachować neutralność.

Bardzo dobry reportaż obrazujący historię wilków jak i opisujący sytuację zwierząt w zoo będących dzikich w naturze. Obiektywne spojrzenie autora, który, co sam podkreśla, mocno się napracował nad znalezieniem materiału do książki. Polecam!

Bardzo dobry reportaż obrazujący historię wilków jak i opisujący sytuację zwierząt w zoo będących dzikich w naturze. Obiektywne spojrzenie autora, który, co sam podkreśla, mocno się napracował nad znalezieniem materiału do książki. Polecam!