-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant6
Biblioteczka
2021-04-20
2012-04-27
2021-01-03
2020-06
2020-05
2020-04
2018-11-14
2018-08-24
Trochę nie wiem jak ocenić to opowiadanie. W sumie wszystko jest poprawne, cechy powieści gotyckiej są zachowane, schemat też, klimat zbudowany jest dobrze. Ale to mnie w ogóle nie straszy. I jest nieco niejasne.
Dlaczego brat pochował siostrę żywcem?
Skąd wnioski dotyczące kazirodztwa u tak wielu czytelników?
Chyba widziałam kiedyś ekranizację tego dzieła i tam też coś było na ten temat, natomiast adaptacja była równie enigmatyczna.
Bardzo dziwne.
Może coś przeoczyłam.
Na ten moment powstrzymam się od oceny, za jakiś czas wrócę do tego opowiadania. Przeczytam je jeszcze raz, bądź kilka razy i wtedy ocenię. Może wyczytam tam coś więcej niż w tej chwili.
Trochę nie wiem jak ocenić to opowiadanie. W sumie wszystko jest poprawne, cechy powieści gotyckiej są zachowane, schemat też, klimat zbudowany jest dobrze. Ale to mnie w ogóle nie straszy. I jest nieco niejasne.
Dlaczego brat pochował siostrę żywcem?
Skąd wnioski dotyczące kazirodztwa u tak wielu czytelników?
Chyba widziałam kiedyś ekranizację tego dzieła i tam też coś...
2018-08-03
Przepiękna. Trudna do zdefiniowania, określenia, przypisania do konkretnego gatunku. Wyjątkowa.
Przeczytałam ją w kilka godzin nie mogąc się oderwać ani na chwilę.
Klimat, który tylko Zafon potrafi stworzyć. "Marina" to kolejny dowód na jego wspaniały, wybitny warsztat.
Tajemnica i chęć jej rozwiązania, która nie pozwala odłożyć powieści na bok.
Momenty grozy powodujące autentyczny strach podczas czytania.
Momenty wzruszenia wyciskające z oczu łzy.
Wyobraźnia pobudzona do granic możliwości.
Majstersztyk.
Przepiękna. Trudna do zdefiniowania, określenia, przypisania do konkretnego gatunku. Wyjątkowa.
Przeczytałam ją w kilka godzin nie mogąc się oderwać ani na chwilę.
Klimat, który tylko Zafon potrafi stworzyć. "Marina" to kolejny dowód na jego wspaniały, wybitny warsztat.
Tajemnica i chęć jej rozwiązania, która nie pozwala odłożyć powieści na bok.
Momenty grozy powodujące...
2017-12-10
"Duchy polskich miast i zamków" to przepiękny leksykon wszelkich zjaw w które wierzono na ziemiach naszego kraju. Podzielony na województwa i miasta, szczegółowo opisuje widziadła jakie występowały w owym regionie.
Do tego jest przepięknie ilustrowany :)
Plusem jest także obszerna bibliografia, dzięki której można poszukiwać i dowiadywać się więcej.
Bardzo miło spędziłam czas podczas lektury tej książki, jest ona wielkim, pozytywnym zaskoczeniem.
Bardzo polecam.
"Duchy polskich miast i zamków" to przepiękny leksykon wszelkich zjaw w które wierzono na ziemiach naszego kraju. Podzielony na województwa i miasta, szczegółowo opisuje widziadła jakie występowały w owym regionie.
Do tego jest przepięknie ilustrowany :)
Plusem jest także obszerna bibliografia, dzięki której można poszukiwać i dowiadywać się więcej.
Bardzo miło spędziłam...
2016-12-30
Hm. Mam mieszane uczucia, no.
Z jednej strony bardzo mi się podobało, jest klimat, jest kunszt języka, jest pomysł ale brak mi grozy. Choć odrobiny.
Jest w tym zbiorze pewnego rodzaju wyjątkowość, podczas czytania wyłapuje się sporo zalet, chce się to czytać dalej ale... żadne z tych opowiadań nie zapada w pamięć. Przynajmniej w moim przypadku. Skończyłam je czytać i nie pamiętam dokładnie żadnej z historii. Dlatego nie jestem do końca zadowolona.
Nie wiem jak to ocenić, więc ocenię na pół, na 5.
Polecam przyjrzeć się tej pozycji ale nie gwarantuję wybitnej lektury.
Hm. Mam mieszane uczucia, no.
Z jednej strony bardzo mi się podobało, jest klimat, jest kunszt języka, jest pomysł ale brak mi grozy. Choć odrobiny.
Jest w tym zbiorze pewnego rodzaju wyjątkowość, podczas czytania wyłapuje się sporo zalet, chce się to czytać dalej ale... żadne z tych opowiadań nie zapada w pamięć. Przynajmniej w moim przypadku. Skończyłam je czytać i nie...
2016-07-11
Ta książka opowiada o tym o czym marzy każdy człowiek. O nieśmiertelności. O znalezieniu sposobu na życie wieczne na Ziemi. Głównemu bohaterowi się to udaje. Na kartach tej powieści, poznajemy wybitnego człowieka, naukowca, który w momencie utraty ukochanej kobiety postanawia znaleźć sposób na pokonanie śmierci, na naprawdę błędów, na to by zacząć od początku.
Wspaniale oddany klimat szesnastego i siedemnastego wieku, czasu rozwijającej się nauki, alchemii i wielkiej inkwizycji.
Podczas czytania tej książki czytelnik może odbyć wspaniałą podróż w czasie z której nie będzie chciał powrócić. Mało która książka tak rozbudza wyobraźnię jak ta.
Ta książka opowiada o tym o czym marzy każdy człowiek. O nieśmiertelności. O znalezieniu sposobu na życie wieczne na Ziemi. Głównemu bohaterowi się to udaje. Na kartach tej powieści, poznajemy wybitnego człowieka, naukowca, który w momencie utraty ukochanej kobiety postanawia znaleźć sposób na pokonanie śmierci, na naprawdę błędów, na to by zacząć od początku.
Wspaniale...
2016-07-14
Kroniki wampirów. Pierwszy tom.
Przeczytałam, obejrzałam również ekranizację.
Nie jest niczym zaskakującym, że po raz kolejny książka bije film na głowę.
Mroczny, gotycki klimat, ogrom szczegółów, fantastyczne opisana rzeczywistość od XVIII do XX wieku. Wspaniała podróż po Luizjanie, Nowym Orleanie i Paryżu.
I rzecz jasna niesamowici bohaterowie... nie znajdziecie tutaj nawróconych, kochanych i błyszczących w słońcu wampirów. To prawdziwa groza, gdzie wampiry to przeklęte, demoniczne stworzenia mające za nic ludzkie życie. I właśnie to chyba najbardziej przyciąga do tej książki. Jej wyjątkowość. Nie znalazłam drugiej historii w której wampiry byłby przedstawione w ten sposób.
Podoba mi się również rozterka głównego bohatera, jego walka ze złem, walka o resztki moralności.. Nie wspominając o Lestacie, którego inteligencja i okrucieństwo nie raz i nie dwa zaskakują podczas czytania.
Co mogę więcej powiedzieć? Książka jest naprawdę niesamowita.
Nie wiem jak ta historia potoczy się w dalszych tomach ale z pewnością to sprawdzę.
Kroniki wampirów. Pierwszy tom.
Przeczytałam, obejrzałam również ekranizację.
Nie jest niczym zaskakującym, że po raz kolejny książka bije film na głowę.
Mroczny, gotycki klimat, ogrom szczegółów, fantastyczne opisana rzeczywistość od XVIII do XX wieku. Wspaniała podróż po Luizjanie, Nowym Orleanie i Paryżu.
I rzecz jasna niesamowici bohaterowie... nie znajdziecie tutaj...
Mówi się, że to właśnie tworząc krótką formę autor najlepiej pokazuje na ile go stać. Krótka forma jest bardziej wymagająca. Na kilkunastu stronach trzeba zmieścić to, co inni rozciągają na stron kilkaset. Poe jest bezbłędny. Prekursor motywu zagadki zamkniętego pokoju szokuje, zadziwia, wciąga w wykreowany przez siebie świat.
Warsztat językowy autora to majstersztyk.
Fabuła opowiadania utrzymana w klimatach charakterystycznych dla Poe. Mrok, tajemnica, nieoczywiste zakończenie.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to tempo. Detektyw wyjaśnia zagadkę ot tak, jakby wszystko było banalne i oczywiste. Trochę za szybko dostajemy rozwiązanie, ale rozumiem, że tego wymaga krótka forma, jaką jest opowiadanie (więc czepiam się ale tylko troszkę).
Warto.
Mówi się, że to właśnie tworząc krótką formę autor najlepiej pokazuje na ile go stać. Krótka forma jest bardziej wymagająca. Na kilkunastu stronach trzeba zmieścić to, co inni rozciągają na stron kilkaset. Poe jest bezbłędny. Prekursor motywu zagadki zamkniętego pokoju szokuje, zadziwia, wciąga w wykreowany przez siebie świat.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWarsztat językowy autora to majstersztyk....