Opinie użytkownika
Zdecydowanie średnia ocena nie odpowiada temu, jak wyważona i cenna jest to książka, wbrew temu co piszą tutaj osoby, które najwyraźniej jej nie przeczytały, a ideologiczna mgła przesłania im osąd.
Tego brakowało mi w „Chłopcach” Kąckiego, gdyż tam jest właściwie satyra na Korwina i w zasadzie niewiele więcej, tutaj pokazana jest na poważnie narodowa strona, bez przesadnej...
Bardzo chciałbym, żeby to była dobra, a przynajmniej niezła książka, ale niestety nie jest. To nawet dosyć smutne, że po polsku wydawane są pozycje tak słabo udokumentowane. Omawiana książka ma strukturę luźnego, słabo uargumentowanego eseju, skleconego tyleż efektownie, co nieefektywnie, ponieważ z jednej strony wrażenie robi bardzo ciekawa i elegancka konstrukcja wywodu...
więcej Pokaż mimo to
Podejrzewam, że największy problem z tą książką jest taki, że sięgają po nią ludzie, którzy powinni najpierw przeczytać kilka innych książek na temat retoryki, począwszy od klasyków, ewentualnie jakieś dobre opracowanie retoryki opisowej, czy też mieć za sobą akademicki kurs tego przedmiotu.
Jest to bowiem książka raczej dla specjalistów, książka dość trudna i techniczna,...
Rewelacyjna książka, kolejna z mocnych ostatnio koncepcyjnych, hybrydowych pozycji, łączących różne style – tutaj mamy powieść dla dzieci z elementami książki popularnonaukowej. To wreszcie album z przepięknymi ilustracjami, które opowiadają o przyrodzie i kulturze świata, który w dużej mierze przestał już istnieć.
Nie do przecenienia są walory edukacyjne książki. Bardzo...
Jednym z problemów tego portalu jest to, że akumuluje oceny bez względu na to, kto je wystawia. Skutkiem tego, że średnie ocen nie są ważone, jakaś anonimowa osoba może sobie założyć dowolną liczbę kont i oddać dowolną liczbę negatywnych bądź pozytywnych głosów.
Co zaskakujące (a może wcale nie?), przodują w tym zwolennicy liberalizmu, którzy bardzo często piszą...
To wydaje się niemożliwością, a jednak zrobili to znowu. Mizielińscy, nasi współcześni Themersonowie, nie wiedzą, gdzie jest sufit, a kto wie, może w ogóle go nie mają. Praktycznie z każdą kolejną książką są coraz lepsi, eksperymentując z formą, treścią, stosując autocytaty, bawiąc się z czytelnikami, puszczając nieraz oko tym, którzy już znają ich książki, co nie znaczy,...
więcej Pokaż mimo to
Widzę, że już rozpoczął się downvoting i pisanie recenzji, w których dominuje aleatoryczne podejście do interpunkcji i składni języka polskiego albo dość zagadkowa lapidarność stylu.
Ważna, potrzebna, dobrze napisana książka.
Książka w bardzo przystępny, choć niewątpliwie skrótowy sposób przedstawia amerykańskie podejście do socjologii, zaskakująco mało znane w europejskiej, a już szczególnie polskiej rzeczywistości.
Nie rozumiem tak niskiej oceny, być może tak duża dawka ironicznego, momentami wręcz sarkastycznego humoru, jest niestrawna dla polskiego czytelnika.
Świetna książka, choć polskie wydanie nie jest pozbawione pomyłek translatorskich i edycyjnych.
Pokaż mimo to
Dawno nie widziałem książki tak źle przetłumaczonej. Niestety tłumaczenie i redakcja wyglądają na robione w wielkim pośpiechu, bez znajomości tematu, czy nawet próby zastanowienia się czy tekst jest napisany prawidłową polszczyzną albo czy w ogóle ma sens.
Tym bardziej szkoda, bo treść jest bardzo interesująca.
Doskonale napisana książka dokumentująca historię ruchów anty-GMO i antyszczepionkowych, ich sploty, czy wreszcie podobieństwa między nimi.
Ogromną zaletą publikacji jest jej spójność narracyjna, dzięki której książkę czyta się, by użyć zjechanego banału, niczym kryminał, którym w istocie jest.
Opisuje ona bowiem ocierające się o przestępstwo konsekwentne trwanie...
Po lekturze jestem nieco rozczarowany, głównie chaotycznym stylem, sporą ilością przeskoków logicznych i chronologicznych, a także wieloma podobnego rodzaju mankamentami, co w połączeniu z chyba nie do końca szczęśliwym tłumaczeniem sprawiło, że ogromny potencjał tej historii nie został do końca wykorzystany. Na szczęście czyta się bardzo przyjemnie, język autorki jest...
więcej Pokaż mimo to
Niby treści niewiele, niby objętościowo niewielka, ale daje bardzo duże możliwości i jednocześnie za każdym razem udowadnia, że czytanie może być świetną zabawą.
Ważna uwaga! Jeśli czytasz ją dziecku, przygotuj się na ewentualność czytania jej kilkakrotnie.
Klasyczne już dzieło na temat niewolnictwa czarnoskórych w USA, jedno z pierwszych opracowań tej tematyki w Polsce.
Pokaż mimo toCzęść pierwsza to opis małej społeczności żyjącej w fikcyjnym miasteczku, która to społeczność utrwalana jest chyba tylko prawem inercji, bezwładnego samopowielania się. Spotykamy cały szereg mniej lub bardziej "zaburzonych" osób, które nie potrafią się wzajemnie porozumiewać ponad absolutne minimum, w dodatku zupełnie nie rozumieją dlaczego i bardzo rzadko w ogóle to sobie...
więcej Pokaż mimo toFascynująco zła literatura. Myśleliście, że Houellebecq jest przemądrzałym mizoginem? Androulakis wyprzedza Francuza o kilka długości. Ta książka to rozległy pseudofilozoficzny wywód o wyższości mężczyzn, przerywany mało autentycznym uwagami i pytaniami anonimowych kobiet. Choć napisana jest w dość oryginalnej konwencji, nieustannie odpycha niebywałym seksizmem i pogardą...
więcej Pokaż mimo to