-
Artykuły
Zwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński3 -
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
Biblioteczka
2012-12-01
2013-04-10
Bardzo przyjemnie się czyta, można poczuć się Vincentem ponieważ autor podchodzi do jego osoby bardzo delikatnie tak jakby z przestrzenią na jego świat. Ale najcudowniejsze są wymyślone rozmowy jakie prowadził Vincent z innymi malarzami, jeśli ktoś chciałby spędzić trochę czasu z tymi określonymi malarzami to te słowa pisane bardzo karmią wyobraźnię :)
Bardzo przyjemnie się czyta, można poczuć się Vincentem ponieważ autor podchodzi do jego osoby bardzo delikatnie tak jakby z przestrzenią na jego świat. Ale najcudowniejsze są wymyślone rozmowy jakie prowadził Vincent z innymi malarzami, jeśli ktoś chciałby spędzić trochę czasu z tymi określonymi malarzami to te słowa pisane bardzo karmią wyobraźnię :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-05-19
2012-06-01
2012-06-15
Uwielbiam.
Uwielbiam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to