-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński23
Biblioteczka
2021-02-28
2020-11-19
Książka intrygująca lecz mało wymagająca.
Pomysł na książkę bardzo ciekawy. Na początku pomyślałam, że połączenie świata postapo i stworów rodem z fantasy nie może wyjść dobrze. Jednak muszę przyznać, że autorka połączyła te dwa „gatunki” w bardzo przystępny sposób, nierażący czytelnika. Duży plus także za ukazanie życia mieszkańców w bardzo realistyczny sposób. Ludzie zakładali grupki, później wsie i miasteczka. Próbowali stworzyć świat na nowo i żyć tak jak ich przodkowie - bez wody, gazu, prądu i innych technologii. Fabuła prosta, język również. Momentami aż żałowałam, że słownictwo nie jest bardziej wyszukane. Jeśli chodzi o wykreowane postacie... Nie mogłam znieść głównego bohatera. Po prostu tak mnie denerwował, tak bardzo go nie lubiłam. Pod koniec książki udało mi się do niego przyzwyczaić, ale mimo wszystko jakiś uraz do tej postaci mi pozostał.
Ogólnie rzecz biorąc książka ma wiele plusów i minusów. Tak jak powyżej wspomniałam charakteryzuje się bardzo prostym językiem, a także nieskomplikowaną fabułą, co może dla niektórych być minusem... Ale dzięki temu, książkę czyta się dosyć szybko. Niestety wątki niezbyt rozbudowane, a główny bohater denerwujący. Jednak sam pomysł na książkę jest bardzo intrygujący. Lektura niewymagająca, lekka i przyjemna. Zakończenie uważam za ciekawe i zachęcające do sięgnięcia po kolejne części. Myślę, że mimo niektórych wpadek może się skuszę na kolejny tom :)
Książka intrygująca lecz mało wymagająca.
Pomysł na książkę bardzo ciekawy. Na początku pomyślałam, że połączenie świata postapo i stworów rodem z fantasy nie może wyjść dobrze. Jednak muszę przyznać, że autorka połączyła te dwa „gatunki” w bardzo przystępny sposób, nierażący czytelnika. Duży plus także za ukazanie życia mieszkańców w bardzo realistyczny sposób. Ludzie...
2020-12-20
Ta książka ma wszystko co powinien zawierać dobry thriller!
Główną bohaterką jest pochodząca z patologicznej rodziny Iza. Jest ona trochę wycofana w stosunku do innych ludzi, ale nie brak jej stanowczości w działaniach jakie podejmuje. Historia rozpoczyna się tajemniczym pobiciem Izy, która w złym stanie trafia do szpitala. Na SORze przyjmuję ją doktor Arkadiusz Milski, który jak się okazuje, jest jej najlepszym przyjacielem z dzieciństwa. Odnawiają kontakt i bardzo szybko zostają parą. Jest tylko jeden problem... Iza nie może przestać myśleć o byłej dziewczynie Arka, która zginęła rok wcześniej. Oficjalnie - był to wypadek, ale większość mieszkańców osiedla uważa inaczej. A sama Iza zaczyna czuć się obserwowana. Czy ona też będzie na celowniku?
Ta książka to na prawdę dobry i zaskakujący thriller psychologiczny. „Obserwatorka” trzymała mnie w napięciu przez cały czas. Było sporo zwrotów akcji i dodatkowych sytuacji, które stale budowały napięcie. Główni bohaterowie bardzo wyraziści, każdy wie czego chce i dąży do tego. Styl autorki przypadł mi do gustu. Czytając, miałam wrażenie jakby główna bohaterka była moją przyjaciółką, która opowiada co się u niej dzieje i jak się czuje. Ja osobiście tak się wczułam w tę powieść, że sama miałam wrażenie jakbym była obserwowana ;) Zakończenie genialne. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Moim ulubionym elementem tej książki jest ostatnie zdanie jakie wypowiada główna bohaterka - to po prostu kwintesencja tej książki i prawdziwe oblicze tego, co autorka chciała nam przekazać. Polecam!
Ta książka ma wszystko co powinien zawierać dobry thriller!
Główną bohaterką jest pochodząca z patologicznej rodziny Iza. Jest ona trochę wycofana w stosunku do innych ludzi, ale nie brak jej stanowczości w działaniach jakie podejmuje. Historia rozpoczyna się tajemniczym pobiciem Izy, która w złym stanie trafia do szpitala. Na SORze przyjmuję ją doktor Arkadiusz Milski,...
2020-11-27
Według mnie opis zdradza zdecydowanie za dużo i odbiera to poczucie dreszczyku. Książka jest klasyfikowana jako thriller obyczajowy. I powiem szczerze, że słowo „obyczajowy” ma bardzo duże znaczenie. Powieść jest zupełnie inna niż zwykłe thrillery czy kryminały. Według mnie jest to zaleta tej książki... Ale przyznam się, że nie doczytałam tego „obyczajowy” i miałam zupełnie inne oczekiwania. Stąd moje mieszane uczucia.
Historia opisana bardzo szczegółowo, dzień po dniu. Bohaterowie bardzo realistyczni, świetnie wykreowani. Prawdziwe nastolatki, które chcą pokazać jak bardzo są dorośli, odważni i nie do złamania. Każdy z chłopców miał swoją „chwilę” - rozdziały były pisane z perspektyw każdego z nich. Na początku lekko mi się mylili, zwłaszcza ich rodziny. Przez pierwszą 1/3 książki przyznam, że się trochę nudziłam... Ale było to spowodowane tym, że oczekiwałam mocnego thrillera, a dostałam książkę z bardzo rozbudowanymi wątkami obyczajowymi. Po czasie jednak wkręciłam się w tę historię. Ogólnie rzecz biorąc książka przemyślana i bardzo dobrze napisana, ale nie poczułam tego „wbicia w fotel”.
Według mnie opis zdradza zdecydowanie za dużo i odbiera to poczucie dreszczyku. Książka jest klasyfikowana jako thriller obyczajowy. I powiem szczerze, że słowo „obyczajowy” ma bardzo duże znaczenie. Powieść jest zupełnie inna niż zwykłe thrillery czy kryminały. Według mnie jest to zaleta tej książki... Ale przyznam się, że nie doczytałam tego „obyczajowy” i miałam zupełnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11-12
„Horyzont” to książka opowiadająca przede wszystkim o odkrywaniu siebie. Opowiada o przyjaźni, miłości, samotności i traumie...
Główni bohaterowie to para zaprzyjaźnionych sąsiadów mieszkających w Warszawie. Maniek to 36-letni saper, który wrócił z wojny w Afganistanie i nadal nie może się odnaleźć w „nowej” rzeczywistości. Ma wrażenie, że nikt go nie rozumie, czuje się niedoceniony. Samotnie przeżywa traumę związaną z wojną. Na dodatek ma napisać książkę w formie wspomnień z Afganistanu. Niestety, nie jest w stanie opisać w słowach tego co tam przeżył. Natomiast jego piękna sąsiadka Zuza to nieszczęśliwa dziewczyna opiekująca się swoją starszą, chorą babcią. Starsza pani często myli wnuczkę ze swoją zmarłą przed wieloma laty córką Elżbietą. Przez pomyłki babci, Zuza niechcący dowiaduje się kilku informacji na temat zmarłej matki. Okazuje się, że dziewczyna niewiele o niej wie, a na dodatek zaczyna podejrzewać, że reszta rodziny coś przed nią ukrywa. A co połączyło Zuzę i Mańka? A no pralka na korytarzu i bułgarski rap, którego wspólnie słuchają podczas zapijanych wódką wieczorów.
Powiem szczerze, że bardzo polubiłam głównych bohaterów. Byli bardzo wyraziści i realistyczni. Oboje z problemami, raz smutni, raz szczęśliwi, po prostu prawdziwi. Ich przyjaźń jest szczera, a oni sami wspierają się w każdej sytuacji. Mimo tego, w książce jest wszechobecny strach, niepewność i bezradność. To powieść pełna emocji... ale także tych pozytywnych. Bardzo podobały mi się niektóre zabawne sytuacje lub humorystyczne wstawki Mańka. Szczególnie ciekawe były jego wspomnienia z wojny. Niektóre opisywane sytuacje były śmieszne, inne przerażające. Dzięki tym retrospekcjom można poznać całą historię pobytu Mańka w Afganistanie. Mi osobiście ten wątek troszkę bardziej przypadł do gustu, ponieważ więcej się dzieje. Natomiast jeśli chodzi o wydarzenia związane z Zuzą - tutaj królowały świetne opisy i emocje, co również bardzo mi się podobało.
Oczywiście, najlepiej to wszystko brzmi razem... I to dosłownie, bo słuchałam „Horyzontu” w formie audiobooka. Według mnie Magdalena Cielecka i Tomasz Organek świetnie oddali klimat całej książki. Polecam. Na prawdę warto!
„Horyzont” to książka opowiadająca przede wszystkim o odkrywaniu siebie. Opowiada o przyjaźni, miłości, samotności i traumie...
Główni bohaterowie to para zaprzyjaźnionych sąsiadów mieszkających w Warszawie. Maniek to 36-letni saper, który wrócił z wojny w Afganistanie i nadal nie może się odnaleźć w „nowej” rzeczywistości. Ma wrażenie, że nikt go nie rozumie, czuje się...
2020-08-31
2020-06-05
Wspaniała książka, jedna z moich ulubionych. Płakałam przy niej kilkukrotnie. Myślę, że każdy powinien ją przeczytać.
Wspaniała książka, jedna z moich ulubionych. Płakałam przy niej kilkukrotnie. Myślę, że każdy powinien ją przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to