Pamięć nieulotna

- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Permanent record
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2019-09-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-17
- Data 1. wydania:
- 2019-09-17
- Liczba stron:
- 450
- Czas czytania
- 7 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366360150
- Tłumacz:
- Bożena Jóźwiak, Michał Strąkow, Michał Jóźwiak
- Tagi:
- agent autobiografia CIA internet sensacje Snowden szpiegostwo wywiad
- Inne
W 2013 roku 29-letni wówczas Edward Snowden – były agent Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) i pracownik kontraktowy Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) – zaszokował świat, odchodząc z amerykańskiego wywiadu i ujawniając, że rząd Stanów Zjednoczonych w tajemnicy pracuje nad metodami przechwytywania i rejestrowania wszystkich rozmów telefonicznych, wiadomości tekstowych i e-maili.
Doprowadziłoby to do powstania systemu masowej inwigilacji na niesłychaną skalę, który umożliwiałby wgląd w prywatne życie każdej osoby na świecie. Sześć lat po tym głośnym wydarzeniu Snowden w swojej książce po raz pierwszy ujawnia, jak pomagał tworzyć ten system oraz jak ostatecznie kryzys sumienia pchnął go do trudnych życiowych decyzji.
Od sielankowych klimatów przedmieść przy obwodnicy Beltway, gdzie spędził dzieciństwo, po tajne przydziały z ramienia CIA i NSA - "Pamięć nieulotna" to wyjątkowe świadectwo błyskotliwego młodego człowieka, który dorastał w erze raczkującej ogólnoświatowej sieci, by potem stać się szpiegiem, sygnalistą, a w końcu - na wygnaniu - głosem sumienia internetu.
"Pamięć nieulotna" to książka napisana z pasją, żarliwością i bezlitosną szczerością; niezwykle ważna, bo opisująca nasze miejsce w świecie ery cyfrowej, niosącej wspaniałe możliwości i przerażające zagrożenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 776
- 1 602
- 323
- 91
- 41
- 38
- 36
- 33
- 28
- 21
OPINIE i DYSKUSJE
Przerażająca książka. Jak to naprawdę służby wszystko o nas wiedzą i mogą podsłuchać każdą rozmowę. Książka daje do myślenia. Tylko za wiele nie możemy zrobić, niestety.
Przerażająca książka. Jak to naprawdę służby wszystko o nas wiedzą i mogą podsłuchać każdą rozmowę. Książka daje do myślenia. Tylko za wiele nie możemy zrobić, niestety.
Pokaż mimo toJest może kilka krótkich momentów napisanych specjalistycznym językiem, ogólnie gość stara się wyjaśniać informatyczne zagadnienia w miarę przystępnie, ale pewnych rzeczy nie da się napisać mega dosłownie, wystarczy się trochę zastanowić nad tym co się czyta. Śmieszy mnie najbardziej ostatnia strona, z kodami QR do najpopularniejszych social mediów, które możesz sobie zeskanować smartfonem i dać się z inwigilować. Czyli to, przeciwko czemu walczył autor książki.
Jest może kilka krótkich momentów napisanych specjalistycznym językiem, ogólnie gość stara się wyjaśniać informatyczne zagadnienia w miarę przystępnie, ale pewnych rzeczy nie da się napisać mega dosłownie, wystarczy się trochę zastanowić nad tym co się czyta. Śmieszy mnie najbardziej ostatnia strona, z kodami QR do najpopularniejszych social mediów, które możesz sobie...
więcej Pokaż mimo toTrudna książka ze względu na język, może raczej nudna, to ze względu na język informatyka. Niektóre rozdziały przewinęłam bo nie wiedziałam o czym czytam.
Trudna książka ze względu na język, może raczej nudna, to ze względu na język informatyka. Niektóre rozdziały przewinęłam bo nie wiedziałam o czym czytam.
Pokaż mimo toMieszane uczucia co do tej pozycji. Super jest tu pokazane że w internecie jednak nie jesteśmy anonimowi każdy ruch w sieci zostaje, że smartfony podsłuchują, jednak pozycja pisana takim językiem że jak nie masz minimalnej wiedzy z programowania to momentami idzie się zanudzić ponieważ jest masa słów których laik nie rozumie
Mieszane uczucia co do tej pozycji. Super jest tu pokazane że w internecie jednak nie jesteśmy anonimowi każdy ruch w sieci zostaje, że smartfony podsłuchują, jednak pozycja pisana takim językiem że jak nie masz minimalnej wiedzy z programowania to momentami idzie się zanudzić ponieważ jest masa słów których laik nie rozumie
Pokaż mimo toObowiązkowa lektura dla współczesnego, świadomego człowieka.
Obowiązkowa lektura dla współczesnego, świadomego człowieka.
Pokaż mimo toDobre, ciekawe...7,5. Coś trochę mi brakło....jakby logiki na samym końcu ale w stresie cóż nie wszystko wychodzi.
Zaskakująco dobra pozycja, naprawdę zjadliwa forma dla każdego.
Dobre, ciekawe...7,5. Coś trochę mi brakło....jakby logiki na samym końcu ale w stresie cóż nie wszystko wychodzi.
Pokaż mimo toZaskakująco dobra pozycja, naprawdę zjadliwa forma dla każdego.
Po atakach terrorystycznych na Stany Zjednoczone Ameryki 11 września 2001 roku, Kongres USA przyjął ustawę USA PATRIOT, na mocy której wywiad amerykański zyskał nowe kompetencje w walce z terroryzmem. Właśnie w imię walki o bezpieczeństwo obywateli, ustawa ta przyznawała niemal nieograniczone kompetencje amerykańskiemu wywiadowi, nie ograniczając się jedynie do poszerzenia uprawnień w zakresie monitorowania i przetrzymywania osób mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Ustawa stwarzała również możliwość dla masowej inwigilacji obywateli, przez co wielu krytyków podkreślało jej niekonstytucyjność. Okres po zamachach terrorystycznych dla każdego rządu stanowi najdogodniejszą okazję do wprowadzania ustaw ograniczających prawa i swobody obywatelskie. Sposób w jaki służby amerykańskie korzystały z nowych uprawnień miał w pełnym świetle ukazać się opinii publicznej dopiero w 2013 roku, za sprawą Edwarda Snowdena.
W swojej autobiografii „Pamięć nieulotna” Ed Snowden w bardzo klarowny i łatwy do zrozumienia sposób wyjaśnia czytelnikom czym był program PRISM realizowany przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i na czym miały polegać inne nadużycia wywiadu, łamiącego nawet zapisy PATRIOT act, nie wspominając już o ustawie zasadniczej.
Snowden był pracownikiem kontraktowym amerykańskiego wywiadu, oficjalnie zatrudnionym przez firmę prywatną lecz wykonującym pełnoetatową pracę analityczną dla CIA, a później NSA (w książce opisany zostaje szerzej powszechny system zatrudniania przez siły wywiadowcze pracowników kontraktowych za pośrednictwem firm zewnętrznych).
W „Pamięci nieulotnej” Snowden opisuje swoje życie rodzinne, doświadczenia szkolne, fascynację komputerami i przybliża nam siebie na tyle, aby każdy czytelnik mógł zrozumieć dlaczego młody niezwykle utalentowany chłopak wiodący bardzo wygodne życie, zdecydował się narazić wszystko w imię wartości, w które wierzy. Książka jest napisana bardzo starannym, reporterskim językiem, a jej lektura może sprawić przyjemność każdemu, nawet osobom nie śledzącym na bieżąco wszystkich wydarzeń politycznych. Mnie natomiast utwierdziła w przekonaniu, że Edward Snowden to postać z mojej bajki.
Po atakach terrorystycznych na Stany Zjednoczone Ameryki 11 września 2001 roku, Kongres USA przyjął ustawę USA PATRIOT, na mocy której wywiad amerykański zyskał nowe kompetencje w walce z terroryzmem. Właśnie w imię walki o bezpieczeństwo obywateli, ustawa ta przyznawała niemal nieograniczone kompetencje amerykańskiemu wywiadowi, nie ograniczając się jedynie do poszerzenia...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę czyta się przyjemnie. Tłumaczenie jest bardzo dobre. Co do tematyki to, oczywiście zakładając, że treść tej autobiografii jest bliska prawdy, to podziwiam za taką wytrwałość i chęć walki jako sygnalista.
Książkę czyta się przyjemnie. Tłumaczenie jest bardzo dobre. Co do tematyki to, oczywiście zakładając, że treść tej autobiografii jest bliska prawdy, to podziwiam za taką wytrwałość i chęć walki jako sygnalista.
Pokaż mimo toEdward Snowden kim naprawdę był i jest?
Szpiegiem rosyjskim,a może amerykańskim...
Książka w dużej części to autobiografia która przeplatana jest faktami jego pracy w agencji wywiadu.
Mnie osobiście zastanawia, czy aby nie dostał przyzwolenia na ujawnienie tego wszystkiego, ponieważ jak wiemy zdrajcy za długo nie żyją...
A Edward sobie dobrze żyje...
W 2022 roku z rąk Putina odebrał rosyjskie obywatelstwo...
Edward Snowden kim naprawdę był i jest?
więcej Pokaż mimo toSzpiegiem rosyjskim,a może amerykańskim...
Książka w dużej części to autobiografia która przeplatana jest faktami jego pracy w agencji wywiadu.
Mnie osobiście zastanawia, czy aby nie dostał przyzwolenia na ujawnienie tego wszystkiego, ponieważ jak wiemy zdrajcy za długo nie żyją...
A Edward sobie dobrze żyje...
W 2022 roku z rąk...
W marcu, po "Paradyzji" Zajdla zabrałam się za "Pamięć nieulotną" - tematy zbieżne, tyle że w pierwszym przypadku mamy literacką fikcję (choć opartą na realiach życia),w drugim czasy nam współczesne (sceptycy z kolei powiedzą, że oparte w jakiejś mierze na fantazji).
Ta książka jest trochę autobiografią, trochę reportażem, na pewno jakąś próbą rozliczeniem się przed opinią publiczną z całej zaistniałej sytuacji, bo część amerykańskiego społeczeństwa postrzega Snowdena za bohatera a część za zdrajcę.
W książkach tego typu zazwyczaj odbiór wiąże się z prywatną oceną (poglądami) czytelnika, bo gdy ktoś jest np. negatywnie nastawiony to będzie się doszukiwał tego w czym już sam się utwierdził przed przeczytaniem itp., w odwrotnej sytuacji jest trochę podobnie, tyle że wówczas przymyka się oko. Dlatego pisanie opinii o reportażu jest rzeczą niewdzięczną, bo właściwie co oceniamy? Głównie to czy pogląd autora zgadza się z naszym poglądem.
W tej sytuacji to, że mają miejsce takie działania, jak gromadzenie danych, inwigilowanie obywateli itp., jak dla mnie nie jest już kwestią, którą można poddać w wątpliwość, to jest fakt. Jedyne nad czym rozumiem, że można się zastanawiać to np. jakie pobudki kierowały Snowdenem przy ujawnianiu tych danych?
Widzę, że dla wielu osób zdaje się być niewiarygodne, że ktoś może poświęcić swój spokój i swoje życie dla idei, bo coś się gryzie z jego kręgosłupem moralnym? Ja chcę to jednak widzieć tak, że wśród milionów ludzi, którzy by tego nie zrobili są tacy, dla których te idee mogą tyle znaczyć i znaczą. Posługując się cytatem Anais Nin: "Nie widzimy rzeczy takimi jakie są, widzimy je takimi jakimi my jesteśmy."
A co do samej książki to uderzyło mnie, jak dobrze była ona napisana, czy może powinnam była napisać "podejrzanie dobrze". Pewnie nie powinno mnie to poruszać, bo nie dziwi nikogo, że w dzisiejszym świecie autor ma spore zaplecze osób, które mu pomagają, ale myślę że niektórzy czytelnicy mogli czuć taki dysonans, że z jednej strony mamy niepozornego geeka czy nawet nerda a jego opowieść, szczególnie wspomnienia z dzieciństwa, obfitują w różne ładne metafory, anegdotki i nie brzmią jak słowa osoby, która pierwszy raz pisze książkę. I być może ktoś się zastanawia ile jest w tym słów autora a ile roboty osób z zaplecza, bo przy reportażu jest jakieś takie poczucie, że chce się słyszeć głos, "tego, którego jest to historia". Aczkolwiek, bez roboty kogoś kto przykładowo zgromadził te wszystkie "dodatkowe smaczki" itp. pewnie narzekalibyśmy, że mamy tylko suche fakty i źle się to czyta. Choć może Pan Snowden sam to tak zgrabnie ubrał w słowa ;)
I ostatnia kwestia ile z tej książki możemy się dowiedzieć? O bohaterze - sporo, albo tyle ile chce nam o sobie powiedzieć. A o kwestiach "technicznych" już niestety nie tak dużo. Rozumiem, że jest to książka, która jest napisana tak, żeby coś ludziom unaocznić i nie odstraszyć skomplikowanymi szczegółami technicznymi przeciętnego czytelnika, ale ja osobiście chciałabym się dowiedzieć trochę więcej.
Podsumowując: Większości osób ta książka bardzo nie zaskoczy, ale myślę że niektórym jednak otworzy nieco oczy jak naiwne są nasze pozory bezpieczeństwa czy prywatności w sieci. Zresztą nawet jak wiemy, to warto czasem sobie przypomnieć.
W marcu, po "Paradyzji" Zajdla zabrałam się za "Pamięć nieulotną" - tematy zbieżne, tyle że w pierwszym przypadku mamy literacką fikcję (choć opartą na realiach życia),w drugim czasy nam współczesne (sceptycy z kolei powiedzą, że oparte w jakiejś mierze na fantazji).
więcej Pokaż mimo toTa książka jest trochę autobiografią, trochę reportażem, na pewno jakąś próbą rozliczeniem się przed...