-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-03-01
2023-08-11
2023-03-16
To moje pierwsze spotkanie z autorem.
Zawsze zanim kupię książkę, czytam opinie i patrzę na oceny. W wielu komentarzach pojawia się, że jest to wzruszająca opowieść i wyciskacz łez. Poza tym, że jest to najlepsza książka Sparksa.
Prawdę mówiąc była to dla mnie bardzo smutna, lecz mało wzruszająca historia, opowiadająca o prawdziwej miłości aż do śmierci, mimo choroby i wszelkich przeciwności.
Bardzo fajnie stworzona narracja. Książka rozpoczyna się bowiem sceną, która występuje na końcu opowiadania. Do tego wplecione listy i relacje dzieci bohaterów. Dzięki temu urozmaiceniu, historia nie była nudna. Łatwo było mi wczuć się w jej klimat, dzięki dokładnym opisom.
Jestem ciekawa ekranizacji powieści z Ryanem Goslingiem i Rachel Mcadams.
Moja ocena to 6, ale tylko dlatego, że to nie moje klimaty. Jednak chyba wolę inny rodzaj książek. Dla miłośników romansideł i smutnych opowiadań- myślę że przypadnie do gustu. ;)
To moje pierwsze spotkanie z autorem.
Zawsze zanim kupię książkę, czytam opinie i patrzę na oceny. W wielu komentarzach pojawia się, że jest to wzruszająca opowieść i wyciskacz łez. Poza tym, że jest to najlepsza książka Sparksa.
Prawdę mówiąc była to dla mnie bardzo smutna, lecz mało wzruszająca historia, opowiadająca o prawdziwej miłości aż do śmierci, mimo choroby i...
2023-03-05
Powieść czytało się przyjemnie i szybko. Podobał mi się zawarty w niej humor. Niestety, zakończenie było łatwe do przewidzenia i od połowy nie było już takiej frajdy z czytania. Plusem było wprowadzenie po pewnym czasie nowych postaci do powiesci, przez co czytanie stało się dynamiczniejsze.
Zanim kupiłam książkę, przeczytałam o niej opinie. Naprawdę nie wiem jak można się przy niej "uśmiać do łez", bo na takie komentarze natrafiłam, więc spodziewałam się czegoś troszkę lepszego. Mimo wszystko historia i bohaterowie byli groteskowi i zabawni.
Waham się pomiędzy oceną 6, a 7. Wystawię sześć, ale polecam jako lekką lekturkę.
Powieść czytało się przyjemnie i szybko. Podobał mi się zawarty w niej humor. Niestety, zakończenie było łatwe do przewidzenia i od połowy nie było już takiej frajdy z czytania. Plusem było wprowadzenie po pewnym czasie nowych postaci do powiesci, przez co czytanie stało się dynamiczniejsze.
Zanim kupiłam książkę, przeczytałam o niej opinie. Naprawdę nie wiem jak można...
2023-02-19
Zabawna książka, lekko napisana. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało. Lubię taki humor. Rozdziały są krótkie. Idealna do kawki.
Zabawna książka, lekko napisana. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało. Lubię taki humor. Rozdziały są krótkie. Idealna do kawki.
Pokaż mimo to2023-02-13
Fajna wielowątkowa akcja, dużo dialogów. Spodziewałam się lepszego zakończenia. Niektóre momenty typowo "filmowe".
Fajna wielowątkowa akcja, dużo dialogów. Spodziewałam się lepszego zakończenia. Niektóre momenty typowo "filmowe".
Pokaż mimo to
Książka mnie nie porwała. Była monotonna i nudna.
Opowiadała o poszukiwaniu rodziców przez Wilde, głównego bohatera i jego dążeniu do poznania, skąd się wziął.
Książka mnie nie porwała. Była monotonna i nudna.
Opowiadała o poszukiwaniu rodziców przez Wilde, głównego bohatera i jego dążeniu do poznania, skąd się wziął.
2022-10-30
2022-10-02
2022-06-11
Początek książki był nużący, można powiedzieć, że rozkręciła się pod koniec.
Taka historia do poczytania. Nie spodziewałam się, że tak sie rozwinie akcja i będzie mieć takie konsekwencje dla bohaterów.
Oceniam ją średnio, 5/6.
Początek książki był nużący, można powiedzieć, że rozkręciła się pod koniec.
Taka historia do poczytania. Nie spodziewałam się, że tak sie rozwinie akcja i będzie mieć takie konsekwencje dla bohaterów.
Oceniam ją średnio, 5/6.
2022-06-06
10/10- polecam wszystkim fanom kryminałów!
To chyba najlepszy kryminał jaki czytałam.
Jego autor Chris Carter był psychologiem kryminalnym i przesłuchiwał zbrodniarzy, w tym seryjnych morderców, przez co psychologia zbrodni jest przedstawiona w sposób realistyczny i ciekawy.
Akcja zaczyna się już od pierwszej strony.
Cały czas się coś dzieje. Nie ma niepotrzebnych opisów. Rozdziały są krótkie i bohaterów nie jest za dużo, co ułatwia szybkie czytanie.
Polubiłam głównego bohatera Huntera i jego partnera Garcie. Jeszcze dziś pójdę do biblioteki po kolejną część z tej serii. :)
########
Streszczenie:
Książka rozpoczyna się od sceny, w której Garcia wisi na krzyżu, a obok niego stoi Hunter, który próbuje rozwikłać zagadkę porywacza, by uwolnić przyjaciela.
W kolejnych rozdziałach mamy przedstawienie detektywa Roberta Huntera i jego nowego współpracownika Garci. Były partner Huntera zginął na swojej łodzi.
Jest wdrożenie do sprawy Krucyfiksa, nad którą pracują.
Istotne jest wspomnienie że jeden incydent w ich karierze prawie kosztował ich przyjaźń. Do więzienia został wsadzony nie ten człowiek, rzekomy morderca swojej żony, Spencer. Hunter nie był pewny co do jego winy, o czym otwarcie mówił, jednak sprawa została zamknięta. Spencer powiesił się w więzieniu a prawdziwy morderca został złapany i przyznał się do winy.
Hunter zajmuje się sprawą Krucyfiksa już 3 lata. Chodzi o seryjnego mordercę, który brutalnie morduje ofiary wycinając im podwójny krzyż na szyi. Nie pozostawia po sobie żadnych śladów, nawet DNA.
Pod koniec książki jest kontynuacja pierwszego rozdziału. Hanterowi udaje się uratować Garcie, który trafia do szpitala. Hunter pozostaje sam.
Hunter odkrywa, że ofiarami są bliskie osoby ławników, którzy skazali Spencera. Utrudniało to detektywom znalezienie powiązania pomiędzy zamordowanymi. Krucyfiksem jest siostra Spencera, czyli najbliższa mu osoba, która mści się za brata. To ona zamordowała byłego współpracownika Huntera. Ostatnią ofiarą ma być Hunter.
Ze względu na brak dowodów przeciwko morderczyni, czeka na nią w swoim domu i pozwala się przywiązać do krzesła, aby wydobyć od niej prawdę. W ostatnim momencie wpadają policjanci, a Krucyfiks popełnia samobójstwo.
10/10- polecam wszystkim fanom kryminałów!
To chyba najlepszy kryminał jaki czytałam.
Jego autor Chris Carter był psychologiem kryminalnym i przesłuchiwał zbrodniarzy, w tym seryjnych morderców, przez co psychologia zbrodni jest przedstawiona w sposób realistyczny i ciekawy.
Akcja zaczyna się już od pierwszej strony.
Cały czas się coś dzieje. Nie ma niepotrzebnych...
2022-06-01
Nie jest to straszny horror. Czytało się go szybko ze względu na małą ilość postaci i prosta akcję.
Bohater i czytelnik byli praktycznie do końca zdezorientowani i nie wiedzieli o co chodzi. Może dlatego łatwo było się utożsamić z Jimem, głównym bohaterem powieści.
Pierwsza część książki była dla mnie ciekawsza, później chciałam się tylko dowiedzieć, jak się zakończy walka z upiorem, kim jest Kim, jak zakończy się fala samobójstw w klasie Jima.
Daję ocenę 5.
Nie jest to straszny horror. Czytało się go szybko ze względu na małą ilość postaci i prosta akcję.
Bohater i czytelnik byli praktycznie do końca zdezorientowani i nie wiedzieli o co chodzi. Może dlatego łatwo było się utożsamić z Jimem, głównym bohaterem powieści.
Pierwsza część książki była dla mnie ciekawsza, później chciałam się tylko dowiedzieć, jak się zakończy walka...
2022-05-30
Wahałam się pomiędzy oceną 6, a 7.
Trzy opowiadania były ciekawe, dwie niekoniecznie przypadły mi do gustu. Myślę, że najlepsze było ostatnie: "Wyspa szczurów", ponieważ miało dużo zwrotów akcji, aż do samego końca.
Książka warta przeczytania.
Wahałam się pomiędzy oceną 6, a 7.
Trzy opowiadania były ciekawe, dwie niekoniecznie przypadły mi do gustu. Myślę, że najlepsze było ostatnie: "Wyspa szczurów", ponieważ miało dużo zwrotów akcji, aż do samego końca.
Książka warta przeczytania.
2022-05-27
Chciałam przeczytać tą książkę ponieważ jest jedną z najbardziej znanych i polecanych powieści Kinga.
Myślałam że to będzie horror, ale powiedziałabym raczej, że jest to książka bardziej psychologiczna.
Podczas czytania nie przechodziły mi ciarki po plecach, ani też się nie bałam. Momentami była nudna, a niektóre sceny zbyt drastyczne. Dokończyłam ją, ponieważ byłam ciekawa zakończenia tej historii. Najlepsza była końcówka.
Chciałam przeczytać tą książkę ponieważ jest jedną z najbardziej znanych i polecanych powieści Kinga.
Myślałam że to będzie horror, ale powiedziałabym raczej, że jest to książka bardziej psychologiczna.
Podczas czytania nie przechodziły mi ciarki po plecach, ani też się nie bałam. Momentami była nudna, a niektóre sceny zbyt drastyczne. Dokończyłam ją, ponieważ byłam...
2022-05-21
Uważam, że druga część jest gorsza od pierwszej.
Akcja kryminału długo się rozkręcała. Było dużo motywów, a krąg podejrzanych cały czas się rozszerzał. Wątki polityczne i dyplomatyczne męczyły mnie i były dla mnie zagmatwane. Trochę brakowało mi napięcia i dynamizmu, szczególnie na początku.
Myślę, że mimo wszystko się nie zniechęcę i sięgnę jeszcze po trzecią część.
Uważam, że druga część jest gorsza od pierwszej.
Akcja kryminału długo się rozkręcała. Było dużo motywów, a krąg podejrzanych cały czas się rozszerzał. Wątki polityczne i dyplomatyczne męczyły mnie i były dla mnie zagmatwane. Trochę brakowało mi napięcia i dynamizmu, szczególnie na początku.
Myślę, że mimo wszystko się nie zniechęcę i sięgnę jeszcze po trzecią część.
2022-05-15
To moja pierwsza lektura Czornyja.
Szybko się czytało, rozdziały są krótkie, a ich zakończenia wzbudzają ciekawość czytelnika. Rozkręcała się fajnie, jednak spodziewałam się lepszego efektu. Na pewno intrygująca była postawa komisarza Deryły w ostatnim rozdziale.
Jak dla mnie opisy zwłok były zbyt makabryczne. Brakowało mi jakiegoś drugiego motywu, oprócz samego śledztwa.
Irytowały mnie akcje, które się zaczynały i okazywały się ślepą uliczką.
Chyba nie sięgnę po kolejną książkę tego autora.
Polecam jako szybkie czytadło.
To moja pierwsza lektura Czornyja.
Szybko się czytało, rozdziały są krótkie, a ich zakończenia wzbudzają ciekawość czytelnika. Rozkręcała się fajnie, jednak spodziewałam się lepszego efektu. Na pewno intrygująca była postawa komisarza Deryły w ostatnim rozdziale.
Jak dla mnie opisy zwłok były zbyt makabryczne. Brakowało mi jakiegoś drugiego motywu, oprócz samego...
2022-05-11
Książka zaskakująca i pełna akcji. Między wieloma morderstwami wpleciony jest wątek miłosny.
Książka zaskakująca i pełna akcji. Między wieloma morderstwami wpleciony jest wątek miłosny.
Pokaż mimo to2022-04-10
2022-03-08
Opis ludzkiego zagubienia w życiu, drążenia do odkrycia prawdy i zmagania się z duchami przeszłości.
Podoba mi się lekki język pisarza i konstrukcja książki. Szybko przez nią przebrnęłam.
Opis ludzkiego zagubienia w życiu, drążenia do odkrycia prawdy i zmagania się z duchami przeszłości.
Podoba mi się lekki język pisarza i konstrukcja książki. Szybko przez nią przebrnęłam.
2022-02-23
Książka o pasji, marzeniach, dążeniu do celu, stracie i tęsknocie. Porusza emocje, wzrusza, inspiruje, zachwyca i skłania do refleksji. Jest smutna, ale napisana lekko i z humorem. Każdy na pewno wyciągnie z niej coś dla siebie, a może nawet odnajdzie siebie w jednym z bohaterów książki.
Moje przemyślenia po przeczytaniu lektury:
Trzeba mieć marzenia i nie bać się je realizować. Tańczyć na parkingu, nie przejmując się, co pomyślą inni. Warto wkładać całe serce i całą siebie w to, co się robi. Trzeba doceniać to, co się ma ma. Przeszłość należy zostawić i nie przejmować się tym, co było. Trzeba skupić się na dzisiejszym dniu i czerpać z niego najwięcej. Obserwować świat i umieć cieszyć się nim, jak dziecko.
Krótki opis fabuły:
Świat i otoczenie jest ukazane przez 3 bohaterów: niepełnosprawną Nastkę, jej ambitną siostrę i ich troskliwego ojca.
Nastka umie patrzeć na ludzi, jest uważną obserwatorką, ciekawa tego, co się dzieje wokół. Wszystko jest dla niej niezwykle, umie się zachwycać codziennością.
"(...) bo przecież najważniejsze jest dobrze patrzeć, to przecież każdy wie".
Ojciec dziewczynek żyje przeszłością, nie umie sobie poradzić ze śmiercią żony i nadal ją przeżywa.. Wyobraża sobie, że z nią tańczy. Próbuje odciąć się od rzeczywistości, spędzając samotnie wieczory w pustym domu kolegi.
Jest opiekuńczy i troskliwy, ale nie potrafi szczerze porozmawiać z dziećmi o śmierci żony. Dziewczyny obawiają się, że nagle zniknie, jak ich mama.
Baletnica Łucja jest zawzięta, uparta, niestrudzenie dąży do celu. Ćwiczy całymi dniami i nocami, aby zatańczć pierwszoplanową rolę w balecie "Święto ognia". Żyje pasją. Jest wytrwała i mimo przeszkód się nie poddaje. Nie zważa, co pomyślą inni. Jest szczęśliwa.
"Moja siostra ma w głowie specjalny przełącznik, który służy do tego, żeby usunąć ze świata wszystkie rzeczy oprócz jednej, tej, którą sobie wybierze. Tamtego dnia, kiedy przyjęli ją do Polskiego Baletu Narodowego, włączyła go i jest włączony do dziś."
Moja interpretacja zakończenia.
Na ostatniej stronie jest ukazana trójka bohaterów. Narratorem jest Nastka, to ona opisuje, co się dzieje, mimo, że siedzi w domu przy oknie. Ojciec i Łucja są przedstawieni dynamicznie, co kontrastuje ze spokojem Nastki. Ojciec biegnie przed siebie i tańczy ze zmarłą żoną. Łucja po występie w balecie wyszła z teatru i biegnie przed siebie.
Biegną, nie wiadomo dokąd.
Mamy dwóch pędzących bohaterów, jeden żyje przeszłością, drugi wybiega w przyszłość, a tylko Nastka znajduje się w teraźniejszości, myśląc o tym, co się dzieje za oknem i czy będzie pić czekoladę.
Mój ulubiony cytat z książki:
"Ale ogólnie to jestem zdania że bycie smutnym jest do niczego niepotrzebne, więc nie jestem smutna- zwykle bo czasem to wiadomo- i ogólnie lubię myśleć o rzeczach fajnych, które dopiero będą, a będą przecież różne."
Książka o pasji, marzeniach, dążeniu do celu, stracie i tęsknocie. Porusza emocje, wzrusza, inspiruje, zachwyca i skłania do refleksji. Jest smutna, ale napisana lekko i z humorem. Każdy na pewno wyciągnie z niej coś dla siebie, a może nawet odnajdzie siebie w jednym z bohaterów książki.
Moje przemyślenia po przeczytaniu lektury:
Trzeba mieć marzenia i nie bać się je...
Przyjemne czytadło przed snem. Irytujący byl wątek z szukaniem książki. Ciekawe zakończenie.
Przyjemne czytadło przed snem. Irytujący byl wątek z szukaniem książki. Ciekawe zakończenie.
Pokaż mimo to