Ejdżita49

Profil użytkownika: Ejdżita49

Gdańsk Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 tygodni temu
348
Przeczytanych
książek
593
Książek
w biblioteczce
169
Opinii
835
Polubień
opinii
Gdańsk Kobieta
Dodane| 3 cytaty
Mam 26 lat. W ciągu dnia pracuję jako audytor w gdańskim oddziale dużej firmy audytorskiej, wieczorami przenoszę się świat pachnący zadrukowanymi kartkami różnorodnych powieści :)

Opinie


Na półkach: , , , ,

Jak szybko pochłonęłam tę książkę!

(Opinię piszę przy założeniu, że jej odbiorca czytał poprzednie tomy. Jeśli nie - proszę, nie czytaj dalej, by nie psuć sobie chyłkowo-zordonowej zabawy.)

Po lekturze poprzednich tomów serii, w których Remigiusz Mróz postanowił wylać na Joannę i Kordiana całe dostępne szambo świata, nieco obawiałam się tego, co mogło ich czekać w Kontratypie. W sumie nie pomyliłam się zbytnio - tym razem zło uderza nie tylko w samą Chyłkę, ale także w jej najbliższą rodzinę: siostrę Magdalenę i szwagra Juliana (lub Lemura, jak kto woli). Oczywiście nasza nieustraszona prawniczka robi wszystko, co w jej mocy, by rozwiązać problemy, jednak tym razem cena jest wyższa.

Mamy tu cudowną kontynuację thrillera prawniczego, z przerażającą i niebezpieczną Annapurną w tle. Och, no i nieco mamihlapinatapai, ale też bez przesady, bo Chyłka to Chyłka, a Zordon to Zordon. Mamy Joannę niepewną jutra, bo przecież może być chora, a to wszystko przez własną głupotę. Nic, tylko czytać. 500 stron mija w mgnieniu oka.

Z minusów - przez moment miałam wrażanie, że autor nieco się zagalopował, powierzył Joannie zadanie niemożliwe do wykonania. Chcąc nie chcąc, nasza ulubiona bohaterka jest tylko wredną prawniczką o dobrym sercu, a nie Iron Manem. Wybaczam jednak tę odrobinę science fiction. Kontratyp zafundował taką huśtawkę emocjonalną, że nie mam sił marudzić.

Ach, no i standardowo, nie sposób nie wspomnieć o zakończeniu. Nie od dziś wiemy, że wystarczą trzy ostatnie zdania, by człowiek miał kaca książkowego. Tak było i tutaj, bez wątpienia. Jak Pan tak może, Panie Mróz!

Czytajcie!

<P.S. Gdzieś tam we wszechświecie krążą pogłoski, że będzie okazja do posłuchania dobrej muzyki. Ale cśśśś...>

Jak szybko pochłonęłam tę książkę!

(Opinię piszę przy założeniu, że jej odbiorca czytał poprzednie tomy. Jeśli nie - proszę, nie czytaj dalej, by nie psuć sobie chyłkowo-zordonowej zabawy.)

Po lekturze poprzednich tomów serii, w których Remigiusz Mróz postanowił wylać na Joannę i Kordiana całe dostępne szambo świata, nieco obawiałam się tego, co mogło ich czekać w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Po lekturze "Testamentu" nasuwa mi się tylko jeden wniosek: co takiego zrobili autorowi Chyłka i Zordon, że pan Mróz aż tak się na nich mści?!

Po lekturze "Testamentu" nasuwa mi się tylko jeden wniosek: co takiego zrobili autorowi Chyłka i Zordon, że pan Mróz aż tak się na nich mści?!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Karou na pierwszy rzut oka jest tylko dość niezwykłą uczennicą praskiej szkoły, w której uczy się tego, co potrafi najlepiej: rysowania. W rzeczywistości jednak mieszka w sekretnym sklepie, gdzie pod okiem Dealera Marzeń, Brimstone’a oraz pomagających mu chimer dorastała i uczyła się walki, pozwalającej jej przetrwać na tajemniczych wyprawach, na które posyła ją jej przyszywany ojciec. Karou nie wie, kim jest w rzeczywistości – zdaje sobie sprawę, że nie jest zwykłym człowiekiem, z drugiej jednak strony nie pasuje do żadnej z ras, na które natrafia w trakcie swoich wypraw. Oprócz tego ma tajemnicze tatuaże w kształcie oczu na wnętrzach swoich dłoni, a ich pochodzenia nikt nie chce jej wyjaśnić.
Podczas jednej z podróży napotyka na swej drodze odwiecznego wroga chimer, anioła o imieniu Akiva. Serafin ten różni się jednak od innych – Karou ma wrażenie, że to nie jest ich pierwsze spotkanie. Nie dostrzega w nim zagrożenia i czuje, że to właśnie Akiva może być kluczem do rozwiązania zagadki jej pochodzenia…

„Córka dymu i kości” to pierwszy tom serii o tym samym tytule. Przyznaję, że dawno nie czytałam książki, w której pojawiałyby się anioły, chimery i inne tego typu magiczne stworzenia i dopiero w trakcie lektury zdałam sobie sprawę, jak bardzo mi tego brakowało. Poza tym spodziewałam się opływającego słodkością romansidła paranormalnego, a zostałam wciągnięta przez tajemniczą powieść o dziewczynie poszukującej samej siebie. Karou jest zagubiona, a my razem z nią. Przyznaję, że po kilku rozdziałach stało się to dla mnie nieco irytujące – bo w końcu jak długo można nie wiedzieć, kim właściwie jest główna bohaterka? Wtedy jednak do akcji wkroczył Akiva, przystojny ideał, anioł. Chemia pomiędzy nim a Karou jest bardzo wyraźna, jednak niezrozumiała. Obydwoje czują, jakby znali się od lat, co jest przecież niemożliwe.

Ciężko pisze mi się o tej książce, gdyż jestem pełna mieszanych uczuć. Z jednej strony zakończenie powaliło mnie na kolana (i tak, w końcu docieramy wraz z główną bohaterką do prawdy) i skłoniło do sięgnięcia po drugi tom, z drugiej jednak strony zdaję sobie sprawę, że przebrnięcie przez pierwszą połowę książki było dla mnie dość ciężkie i zabrało mi kilka tygodni. Z każdej strony wypływa magia: magiczne stwory, magiczne życzenia i sztuczki Mimo wszystko miałam cały czas z tyłu głowy taką natrętną myśl, że… to wszystko już było. Dopiero pod koniec powieści przekonujemy się, że warto było czekać, a autorka miała naprawdę ciekawy i nowatorski pomysł na wykreowanie świata.

Przyznaję, że nie udało mi się odgadnąć, kim jest Karou. Podobnie zresztą było z postacią Dealera Marzeń, która przewija się w powieści niemalże przez cały czas. Szczerze mówiąc, postać Brimstone’a fascynowała mnie i ciekawiła nawet chyba bardziej niż główna bohaterka. O Brimstonie wiemy jedynie, że posiada jakąś (jaką?) magiczną moc, wychował Karou (ale nie jest jego córką, więc skąd wzięła się u jego boku?), budzi respekt i podziw, jest tajemniczy i zna się na ludzkich i zwierzęcych zębach, z których robi dziwaczne naszyjniki (po co?). Poza tym jest gburowaty i trudno go polubić. To właśnie jego tożsamość była dla mnie największą zagadką, której rozwiązania nie mogłam się doczekać.

Zdaję sobie sprawę, że to jeden z najbardziej chaotycznych tekstów, które pojawiły się dotychczas na blogu. Ale jak już wcześniej wspomniałam, mam ogromny problem z oceną tej powieści. Może po prostu zabiorę się za drugi tom?

Karou na pierwszy rzut oka jest tylko dość niezwykłą uczennicą praskiej szkoły, w której uczy się tego, co potrafi najlepiej: rysowania. W rzeczywistości jednak mieszka w sekretnym sklepie, gdzie pod okiem Dealera Marzeń, Brimstone’a oraz pomagających mu chimer dorastała i uczyła się walki, pozwalającej jej przetrwać na tajemniczych wyprawach, na które posyła ją jej...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ejdżita49

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [10]

Lisa McMann
Ocena książek:
5,9 / 10
14 książek
3 cykle
107 fanów
Phyllis Christine Cast
Ocena książek:
7,5 / 10
56 książek
6 cykli
648 fanów
Remigiusz Mróz
Ocena książek:
7,1 / 10
68 książek
14 cykli
6498 fanów

Ulubione

J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Zakon Feniksa Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Suzanne Collins Igrzyska śmierci Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Zakon Feniksa Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Anna Onichimowska Hera moja miłość Zobacz więcej
John Marsden Cienie Zobacz więcej
Marta Fox Kaśka Podrywaczka Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
347
książek
Średnio w roku
przeczytane
15
książek
Opinie były
pomocne
835
razy
W sumie
wystawione
313
ocen ze średnią 6,3

Spędzone
na czytaniu
1 848
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
14
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]