Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Czapki z głów! W tej powieści wszystko zapina się w niezwykłą klamrę. Wszystko jest też dopracowane do perfekcji: od tytułu zaczynając na rozwiązaniu zagadki kończąc. Autorka bawi się z formą, bawi się w kotka i myszkę z czytelnikiem. Kryminał - to brzmi dumnie!

Czapki z głów! W tej powieści wszystko zapina się w niezwykłą klamrę. Wszystko jest też dopracowane do perfekcji: od tytułu zaczynając na rozwiązaniu zagadki kończąc. Autorka bawi się z formą, bawi się w kotka i myszkę z czytelnikiem. Kryminał - to brzmi dumnie!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka z cyklu „zabili go i uciekł”. Wielka szkoda, bo zapowiadała się obiecująco. Z każdą stroną autor coraz bardziej odklejał się od rzeczywistości, a jego główny bohater stawał się kimś między Sherlockiem a Rambo.

Książka z cyklu „zabili go i uciekł”. Wielka szkoda, bo zapowiadała się obiecująco. Z każdą stroną autor coraz bardziej odklejał się od rzeczywistości, a jego główny bohater stawał się kimś między Sherlockiem a Rambo.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zbiór krótkich, lekkich i „przyjemnych” spraw kryminalnych, tych najsłynniejszych oraz tych mniej znanych postaci z literackiego świata Agathy Christie. Najlepiej bawiłam się czytając „Szmaragd Radży”, niewiele jednak mnie w tej książce zaskoczyło. Polecam tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z twórczością królowej kryminału.

Zbiór krótkich, lekkich i „przyjemnych” spraw kryminalnych, tych najsłynniejszych oraz tych mniej znanych postaci z literackiego świata Agathy Christie. Najlepiej bawiłam się czytając „Szmaragd Radży”, niewiele jednak mnie w tej książce zaskoczyło. Polecam tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z twórczością królowej kryminału.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z lepszych książek z przygodami Pani Marple w dorobku Agathy Christie. Taka literatura obyczajowa z bonusowym morderstwem. Szybka i przyjemna lektura.

Jedna z lepszych książek z przygodami Pani Marple w dorobku Agathy Christie. Taka literatura obyczajowa z bonusowym morderstwem. Szybka i przyjemna lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mroczna fantazja Tess Gerritsen o genetyce. Już zalążek miłości do kryminalistyki, ale wciąż dominacja medycyny. Świetna i porywająca lektura!

Mroczna fantazja Tess Gerritsen o genetyce. Już zalążek miłości do kryminalistyki, ale wciąż dominacja medycyny. Świetna i porywająca lektura!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wspaniała! Muszę przyznać, że na mojej subiektywnej liście najlepszych książek Pani Christie „Karty na stół” znajdą się na wysokiej pozycji. Żałuję jedynie, że nie mam większego pojęcia o brydżu…

Wspaniała! Muszę przyznać, że na mojej subiektywnej liście najlepszych książek Pani Christie „Karty na stół” znajdą się na wysokiej pozycji. Żałuję jedynie, że nie mam większego pojęcia o brydżu…

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak u Hitchcocka, ale tylko na starcie. Dalej napięcie zamiast rosnąć, opada. Poznajemy głównego bohatera, który niczym się nie wyróżnia i tak już do samego końca pozostanie. Chyba, że mamy na myśli ogromnego pecha i umiejętność ładowania się w fatalne sytuacje. Subiektywnie, najsłabsza pozycja od świetnego autora. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że seria będzie się rozwijała w dobrym kierunku.

Jak u Hitchcocka, ale tylko na starcie. Dalej napięcie zamiast rosnąć, opada. Poznajemy głównego bohatera, który niczym się nie wyróżnia i tak już do samego końca pozostanie. Chyba, że mamy na myśli ogromnego pecha i umiejętność ładowania się w fatalne sytuacje. Subiektywnie, najsłabsza pozycja od świetnego autora. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że seria będzie się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W książce można znaleźć kilka niezwykle ciekawych fragmentów dotyczących zachowanych źródeł historycznych rejestrujących higienę (lub jej brak) naszych praprzodków. Szeroki, a jednak nie przydługi, opis zmian światopoglądowych w aspekcie higieny na przestrzeni wieków, stanowi siłę tej książki. Szkoda, że autorka postanowiła dodać wiele rozdziałów, tylko luźno związanych z tytułem pozycji i obietnicą zawartą w opisie od wydawcy.

W książce można znaleźć kilka niezwykle ciekawych fragmentów dotyczących zachowanych źródeł historycznych rejestrujących higienę (lub jej brak) naszych praprzodków. Szeroki, a jednak nie przydługi, opis zmian światopoglądowych w aspekcie higieny na przestrzeni wieków, stanowi siłę tej książki. Szkoda, że autorka postanowiła dodać wiele rozdziałów, tylko luźno związanych z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mimo, że zakończenie nie było dla mnie tym razem wielką niespodzianką, droga do rozwiązania zagadki była fantastyczną przygodą. Polecam lekturę z piórem i kartką papieru.

Mimo, że zakończenie nie było dla mnie tym razem wielką niespodzianką, droga do rozwiązania zagadki była fantastyczną przygodą. Polecam lekturę z piórem i kartką papieru.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężko unikać lektury „Śmierci na Nilu” zwolennikowi twórczości Christie. Można jednak tą lekturę opóźnić i skupić się na innych, bardziej ekscytujących dziełach. Poirot cytujący wiersze, posługujący się miłosnymi metaforami i… o zgrozo sentymentalny w ferowaniu swoich wyroków, zupełnie do mnie nie przemawia. Mimo wszystko trudno odmówić lekturze uroków m.in. przekonywująco oddanego krajobrazu, czy dyskretnie wplecionej nuty polityki.

Ciężko unikać lektury „Śmierci na Nilu” zwolennikowi twórczości Christie. Można jednak tą lekturę opóźnić i skupić się na innych, bardziej ekscytujących dziełach. Poirot cytujący wiersze, posługujący się miłosnymi metaforami i… o zgrozo sentymentalny w ferowaniu swoich wyroków, zupełnie do mnie nie przemawia. Mimo wszystko trudno odmówić lekturze uroków m.in. przekonywująco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mozolnie budowane śledztwo w sprawie dwóch morderstw z jednej strony, a z drugiej wielowątkowe, wieloosobowe śledztwo internetowe. Śledczy z Hiszpanii i z Norwegii współpracują i rywalizują ze soba jednocześnie, grając każde „do swojej bramki”. 40 stron przed końcem książki zaczęłam sobie zadawać pytanie gdzie ten oczekiwany przez fanów kryminałów zwrot akcji. Nie było go. Mimo wszystko, kolejny tom „przygód” Wistinga wcale nie był rozczarowaniem.

Mozolnie budowane śledztwo w sprawie dwóch morderstw z jednej strony, a z drugiej wielowątkowe, wieloosobowe śledztwo internetowe. Śledczy z Hiszpanii i z Norwegii współpracują i rywalizują ze soba jednocześnie, grając każde „do swojej bramki”. 40 stron przed końcem książki zaczęłam sobie zadawać pytanie gdzie ten oczekiwany przez fanów kryminałów zwrot akcji. Nie było...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pan doktor Hunter ma irytującą skłonność do pakowania się w sam środek wszelkich kłopotów i nie inaczej było tym razem. Bardzo ciekawe miejsce akcji, chociaż osobie, która nie ma pojęcia o pływach, prądach, łachach piasku itp. ciężko będzie zorientować się czasem w akcji. Ciekawym aspektem dla fanów antropologii jest fakt, że mamy tu do czynienia z ciałami przebywającymi w środowisku wodnym. Jeżeli macie ochotę przetestować swoją wiedzę na ten temat to pewnie „polegniecie”, podobnie jak ja.

Pan doktor Hunter ma irytującą skłonność do pakowania się w sam środek wszelkich kłopotów i nie inaczej było tym razem. Bardzo ciekawe miejsce akcji, chociaż osobie, która nie ma pojęcia o pływach, prądach, łachach piasku itp. ciężko będzie zorientować się czasem w akcji. Ciekawym aspektem dla fanów antropologii jest fakt, że mamy tu do czynienia z ciałami przebywającymi w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja w dorobku królowej kryminału. Pan Poirot, mimo że jak zwykle nie grzeszy skromnością, oddaje „głos” inteligentnej pielęgniarce - Pani Leatheran. Świetne posłowie do tego wydania wyjaśnia skąd jeszcze bierze się siła tej książki - z jej polifonii. Każda z postaci uczestniczących w zdarzeniach ma za zadanie wyrazić swoją opinię, co do charakteru zmarłej femme fatale. Każda z tych postaci przedstawia opinię skrajnie odmienną i tym samym szokuje czytelnika. Serdecznie polecam lekturę.

Bardzo ciekawa pozycja w dorobku królowej kryminału. Pan Poirot, mimo że jak zwykle nie grzeszy skromnością, oddaje „głos” inteligentnej pielęgniarce - Pani Leatheran. Świetne posłowie do tego wydania wyjaśnia skąd jeszcze bierze się siła tej książki - z jej polifonii. Każda z postaci uczestniczących w zdarzeniach ma za zadanie wyrazić swoją opinię, co do charakteru zmarłej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam prologi Simona Becketta. Jego przewrotne zakończenia również. Jeżeli jest coś, czego ten autor nie potrafi zrobić, to oddać romantycznego napięcia między parą protagonistów. W sumie mamy do czynienia z kolejną solidną częścią serii - szkoda, że jest ich tak mało.

Uwielbiam prologi Simona Becketta. Jego przewrotne zakończenia również. Jeżeli jest coś, czego ten autor nie potrafi zrobić, to oddać romantycznego napięcia między parą protagonistów. W sumie mamy do czynienia z kolejną solidną częścią serii - szkoda, że jest ich tak mało.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Odosobniona szkocka wyspa z poprzedniego tomu przygód doktora Huntera przemówiła do mnie bardziej niż upalne Knoxville. Nie ma jednak wątpliwości, że to kolejna niesamowicie udana książka serii. Słynny antropolog musiał, prędzej czy później, postawić swoją stopę w najbardziej rozpoznawanym na świecie ośrodku badań antropologicznych. Zdecydowanie polecam lekturę!

Odosobniona szkocka wyspa z poprzedniego tomu przygód doktora Huntera przemówiła do mnie bardziej niż upalne Knoxville. Nie ma jednak wątpliwości, że to kolejna niesamowicie udana książka serii. Słynny antropolog musiał, prędzej czy później, postawić swoją stopę w najbardziej rozpoznawanym na świecie ośrodku badań antropologicznych. Zdecydowanie polecam lekturę!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wciągająca i przewrotna seria, kolejna książka o zdolnym antropologu do pożarcia jednej nocy. Bohaterowie przemówią do każdego, mają swoje tajemnice, ale mają też słabości, które czynią ich bardziej wiarygodnymi. Doktor Hunter jest w swojej działce świetny, ale nie nieomylny. Nie zawsze odporny na emocje, nie zawsze przewidujący konsekwencje swoich działań, nie zawsze wychodzący cało z opresji - mógłby być każdym z nas. Tymczasem środowisko, w którym się znajduje - oddzielona od świata szalonym sztormem wyspa - przetestuje wszystkie jego umiejętności, przekonania i instynkty. Lektura obligatoryjna!

Wciągająca i przewrotna seria, kolejna książka o zdolnym antropologu do pożarcia jednej nocy. Bohaterowie przemówią do każdego, mają swoje tajemnice, ale mają też słabości, które czynią ich bardziej wiarygodnymi. Doktor Hunter jest w swojej działce świetny, ale nie nieomylny. Nie zawsze odporny na emocje, nie zawsze przewidujący konsekwencje swoich działań, nie zawsze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miałam problem z wciągnięciem się w fabułę, ale druga połowa książki zdecydowanie wynagrodziła mi początkowe trudy. Komisarz Wisting jeszcze nigdy nie miał tak trudnej roli do odegrania w toczącym się śledztwie, a właściwie kilku różnych roli. Książka zdecydowanie trzyma w napięciu.

Miałam problem z wciągnięciem się w fabułę, ale druga połowa książki zdecydowanie wynagrodziła mi początkowe trudy. Komisarz Wisting jeszcze nigdy nie miał tak trudnej roli do odegrania w toczącym się śledztwie, a właściwie kilku różnych roli. Książka zdecydowanie trzyma w napięciu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wciągająca zagadka kryminalna od początku do końca. Czytając Christie ciągle zastanawiam się, jak to się stało, że większość jej książek zestarzała się z godnością lub nie zestarzała się wcale. Myślę, że tajną bronią autorki była znajomość charakterów i umiejętność ich powolnego ukazywania na kartach powieści. W „Zagadce Błękitnego Ekspresu” widać to idealnie.

Wciągająca zagadka kryminalna od początku do końca. Czytając Christie ciągle zastanawiam się, jak to się stało, że większość jej książek zestarzała się z godnością lub nie zestarzała się wcale. Myślę, że tajną bronią autorki była znajomość charakterów i umiejętność ich powolnego ukazywania na kartach powieści. W „Zagadce Błękitnego Ekspresu” widać to idealnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To bardziej powieść w 12 odsłonach, niż zbiór opowiadań, co działa na korzyść tomu. Próba znalezienia „współczesnych” odpowiedników herkulesowych prac wydała mi się pomysłem naiwnym, ale o dziwo autorka wybrnęła z tego z sobie tylko wiadomą gracją. Śledzenie słynnego detektywa zajmującego się sprawami takimi jak: zaginiona kochanka, skandal polityczny, czy podejrzana sekta, stanowiło przyjemną odmianę.

To bardziej powieść w 12 odsłonach, niż zbiór opowiadań, co działa na korzyść tomu. Próba znalezienia „współczesnych” odpowiedników herkulesowych prac wydała mi się pomysłem naiwnym, ale o dziwo autorka wybrnęła z tego z sobie tylko wiadomą gracją. Śledzenie słynnego detektywa zajmującego się sprawami takimi jak: zaginiona kochanka, skandal polityczny, czy podejrzana sekta,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Umęczyłam się okrutnie. Nic tu mnie nie przekonało - ani wątek miłosny, ani sensacyjny. Brnęłam cierpliwie, acz bez nadziei, rozdział po rozdziale. Wszystko w tej książce jest wyolbrzymione i nadmuchane, przynajmniej od momentu przekroczenia przez główną bohaterkę amerykańskiej granicy. Zakończenie niestety nie prezentuje się lepiej.

Umęczyłam się okrutnie. Nic tu mnie nie przekonało - ani wątek miłosny, ani sensacyjny. Brnęłam cierpliwie, acz bez nadziei, rozdział po rozdziale. Wszystko w tej książce jest wyolbrzymione i nadmuchane, przynajmniej od momentu przekroczenia przez główną bohaterkę amerykańskiej granicy. Zakończenie niestety nie prezentuje się lepiej.

Pokaż mimo to