-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2024-04-29
2024-04-25
Książka z cyklu „zabili go i uciekł”. Wielka szkoda, bo zapowiadała się obiecująco. Z każdą stroną autor coraz bardziej odklejał się od rzeczywistości, a jego główny bohater stawał się kimś między Sherlockiem a Rambo.
Książka z cyklu „zabili go i uciekł”. Wielka szkoda, bo zapowiadała się obiecująco. Z każdą stroną autor coraz bardziej odklejał się od rzeczywistości, a jego główny bohater stawał się kimś między Sherlockiem a Rambo.
Pokaż mimo to2024-04-25
Zbiór krótkich, lekkich i „przyjemnych” spraw kryminalnych, tych najsłynniejszych oraz tych mniej znanych postaci z literackiego świata Agathy Christie. Najlepiej bawiłam się czytając „Szmaragd Radży”, niewiele jednak mnie w tej książce zaskoczyło. Polecam tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z twórczością królowej kryminału.
Zbiór krótkich, lekkich i „przyjemnych” spraw kryminalnych, tych najsłynniejszych oraz tych mniej znanych postaci z literackiego świata Agathy Christie. Najlepiej bawiłam się czytając „Szmaragd Radży”, niewiele jednak mnie w tej książce zaskoczyło. Polecam tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z twórczością królowej kryminału.
Pokaż mimo to2024-04-15
Jedna z lepszych książek z przygodami Pani Marple w dorobku Agathy Christie. Taka literatura obyczajowa z bonusowym morderstwem. Szybka i przyjemna lektura.
Jedna z lepszych książek z przygodami Pani Marple w dorobku Agathy Christie. Taka literatura obyczajowa z bonusowym morderstwem. Szybka i przyjemna lektura.
Pokaż mimo to2024-04-01
Mroczna fantazja Tess Gerritsen o genetyce. Już zalążek miłości do kryminalistyki, ale wciąż dominacja medycyny. Świetna i porywająca lektura!
Mroczna fantazja Tess Gerritsen o genetyce. Już zalążek miłości do kryminalistyki, ale wciąż dominacja medycyny. Świetna i porywająca lektura!
Pokaż mimo to2024-03-16
Wspaniała! Muszę przyznać, że na mojej subiektywnej liście najlepszych książek Pani Christie „Karty na stół” znajdą się na wysokiej pozycji. Żałuję jedynie, że nie mam większego pojęcia o brydżu…
Wspaniała! Muszę przyznać, że na mojej subiektywnej liście najlepszych książek Pani Christie „Karty na stół” znajdą się na wysokiej pozycji. Żałuję jedynie, że nie mam większego pojęcia o brydżu…
Pokaż mimo to2024-03-14
Jak u Hitchcocka, ale tylko na starcie. Dalej napięcie zamiast rosnąć, opada. Poznajemy głównego bohatera, który niczym się nie wyróżnia i tak już do samego końca pozostanie. Chyba, że mamy na myśli ogromnego pecha i umiejętność ładowania się w fatalne sytuacje. Subiektywnie, najsłabsza pozycja od świetnego autora. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że seria będzie się rozwijała w dobrym kierunku.
Jak u Hitchcocka, ale tylko na starcie. Dalej napięcie zamiast rosnąć, opada. Poznajemy głównego bohatera, który niczym się nie wyróżnia i tak już do samego końca pozostanie. Chyba, że mamy na myśli ogromnego pecha i umiejętność ładowania się w fatalne sytuacje. Subiektywnie, najsłabsza pozycja od świetnego autora. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że seria będzie się...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-11
W książce można znaleźć kilka niezwykle ciekawych fragmentów dotyczących zachowanych źródeł historycznych rejestrujących higienę (lub jej brak) naszych praprzodków. Szeroki, a jednak nie przydługi, opis zmian światopoglądowych w aspekcie higieny na przestrzeni wieków, stanowi siłę tej książki. Szkoda, że autorka postanowiła dodać wiele rozdziałów, tylko luźno związanych z tytułem pozycji i obietnicą zawartą w opisie od wydawcy.
W książce można znaleźć kilka niezwykle ciekawych fragmentów dotyczących zachowanych źródeł historycznych rejestrujących higienę (lub jej brak) naszych praprzodków. Szeroki, a jednak nie przydługi, opis zmian światopoglądowych w aspekcie higieny na przestrzeni wieków, stanowi siłę tej książki. Szkoda, że autorka postanowiła dodać wiele rozdziałów, tylko luźno związanych z...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-28
Mimo, że zakończenie nie było dla mnie tym razem wielką niespodzianką, droga do rozwiązania zagadki była fantastyczną przygodą. Polecam lekturę z piórem i kartką papieru.
Mimo, że zakończenie nie było dla mnie tym razem wielką niespodzianką, droga do rozwiązania zagadki była fantastyczną przygodą. Polecam lekturę z piórem i kartką papieru.
Pokaż mimo to2024-02-17
Ciężko unikać lektury „Śmierci na Nilu” zwolennikowi twórczości Christie. Można jednak tą lekturę opóźnić i skupić się na innych, bardziej ekscytujących dziełach. Poirot cytujący wiersze, posługujący się miłosnymi metaforami i… o zgrozo sentymentalny w ferowaniu swoich wyroków, zupełnie do mnie nie przemawia. Mimo wszystko trudno odmówić lekturze uroków m.in. przekonywująco oddanego krajobrazu, czy dyskretnie wplecionej nuty polityki.
Ciężko unikać lektury „Śmierci na Nilu” zwolennikowi twórczości Christie. Można jednak tą lekturę opóźnić i skupić się na innych, bardziej ekscytujących dziełach. Poirot cytujący wiersze, posługujący się miłosnymi metaforami i… o zgrozo sentymentalny w ferowaniu swoich wyroków, zupełnie do mnie nie przemawia. Mimo wszystko trudno odmówić lekturze uroków m.in. przekonywująco...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-11
Mozolnie budowane śledztwo w sprawie dwóch morderstw z jednej strony, a z drugiej wielowątkowe, wieloosobowe śledztwo internetowe. Śledczy z Hiszpanii i z Norwegii współpracują i rywalizują ze soba jednocześnie, grając każde „do swojej bramki”. 40 stron przed końcem książki zaczęłam sobie zadawać pytanie gdzie ten oczekiwany przez fanów kryminałów zwrot akcji. Nie było go. Mimo wszystko, kolejny tom „przygód” Wistinga wcale nie był rozczarowaniem.
Mozolnie budowane śledztwo w sprawie dwóch morderstw z jednej strony, a z drugiej wielowątkowe, wieloosobowe śledztwo internetowe. Śledczy z Hiszpanii i z Norwegii współpracują i rywalizują ze soba jednocześnie, grając każde „do swojej bramki”. 40 stron przed końcem książki zaczęłam sobie zadawać pytanie gdzie ten oczekiwany przez fanów kryminałów zwrot akcji. Nie było...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-05
Pan doktor Hunter ma irytującą skłonność do pakowania się w sam środek wszelkich kłopotów i nie inaczej było tym razem. Bardzo ciekawe miejsce akcji, chociaż osobie, która nie ma pojęcia o pływach, prądach, łachach piasku itp. ciężko będzie zorientować się czasem w akcji. Ciekawym aspektem dla fanów antropologii jest fakt, że mamy tu do czynienia z ciałami przebywającymi w środowisku wodnym. Jeżeli macie ochotę przetestować swoją wiedzę na ten temat to pewnie „polegniecie”, podobnie jak ja.
Pan doktor Hunter ma irytującą skłonność do pakowania się w sam środek wszelkich kłopotów i nie inaczej było tym razem. Bardzo ciekawe miejsce akcji, chociaż osobie, która nie ma pojęcia o pływach, prądach, łachach piasku itp. ciężko będzie zorientować się czasem w akcji. Ciekawym aspektem dla fanów antropologii jest fakt, że mamy tu do czynienia z ciałami przebywającymi w...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-27
Uwielbiam prologi Simona Becketta. Jego przewrotne zakończenia również. Jeżeli jest coś, czego ten autor nie potrafi zrobić, to oddać romantycznego napięcia między parą protagonistów. W sumie mamy do czynienia z kolejną solidną częścią serii - szkoda, że jest ich tak mało.
Uwielbiam prologi Simona Becketta. Jego przewrotne zakończenia również. Jeżeli jest coś, czego ten autor nie potrafi zrobić, to oddać romantycznego napięcia między parą protagonistów. W sumie mamy do czynienia z kolejną solidną częścią serii - szkoda, że jest ich tak mało.
Pokaż mimo to
Czapki z głów! W tej powieści wszystko zapina się w niezwykłą klamrę. Wszystko jest też dopracowane do perfekcji: od tytułu zaczynając na rozwiązaniu zagadki kończąc. Autorka bawi się z formą, bawi się w kotka i myszkę z czytelnikiem. Kryminał - to brzmi dumnie!
Czapki z głów! W tej powieści wszystko zapina się w niezwykłą klamrę. Wszystko jest też dopracowane do perfekcji: od tytułu zaczynając na rozwiązaniu zagadki kończąc. Autorka bawi się z formą, bawi się w kotka i myszkę z czytelnikiem. Kryminał - to brzmi dumnie!
Pokaż mimo to