Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W poszukiwaniu nowości na stronie internetowej mojej biblioteki, natknęłam się przypadkiem na ten tytuł. Pierwsza myśl: Dawno Koontza nie czytałam, to może ta powieść jest dobrym, nowym początkiem przygody z tym autorem. Od razu sprawdziłam oceny na lubimyczytac, średnia powyżej 7, więc stwierdziłam, że warto i zamówiłam.
Już początek książki wzbudził moje niezadowolenie- krótkie rozdziały, krótkie zdania, koontzowych opisów brak, myślę sobie, co jest?! Postacie nijako zarysowane, tempo akcji za szybkie, płytkość charakterów, wszyscy są albo dobrzy, albo źli, w tym główni bohaterowie, to najcudowniejsi, najszlachetniejsi. I ta miłość, wszechobecna i również...płytka.
Mam żal do Koontza za to, że olał moje potrzeby do wnikliwego wczytywania się w procesy medyczne oraz psychologiczne. Jak na najlepsze sposoby prania mózgu, ich opisy były tak skąpe, że aż znikome.
Cóż, smutno mi, że narobiłam sobie nadziei, że "Klucz do północy" będzie niesamowitą, pozostającą w pamięci powieścią!

W poszukiwaniu nowości na stronie internetowej mojej biblioteki, natknęłam się przypadkiem na ten tytuł. Pierwsza myśl: Dawno Koontza nie czytałam, to może ta powieść jest dobrym, nowym początkiem przygody z tym autorem. Od razu sprawdziłam oceny na lubimyczytac, średnia powyżej 7, więc stwierdziłam, że warto i zamówiłam.
Już początek książki wzbudził moje niezadowolenie-...

NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE!

NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE!

„Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”

„Mały Książę” jest książką o dorastaniu do wiernej miłości, do prawdziwej przyjaźni, odpowiedzialności za drugiego człowieka. Stawia pytania o hierarchię wartości, sens więzi między ludźmi. - taki opis widnieje na stronach internetowych. Książka a raczej książeczka jest również lekturą szkolną, którą każdy z Nas powinien przeczytać. Powód? Krótka, napisana łatwym językiem, lecz to nie najważniejsze motywy, które zmuszają Nas po sięgnięcie do niej. Pełno w niej zawartych prawd uniwersalnych. Każdy na swój sposób może ją zinterpretować, co innego wynieść z niej, krótko – ponadczasowa.

„Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”

„Mały Książę” jest książką o dorastaniu do wiernej miłości, do prawdziwej przyjaźni, odpowiedzialności za drugiego człowieka. Stawia pytania o hierarchię wartości, sens więzi między ludźmi. - taki opis widnieje na stronach internetowych. Książka a raczej książeczka jest również lekturą szkolną, którą...