Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Uff nie dobrnęłam nawet do połowy, nuda, zero chemii, drętwe dialogi i nieprawdopodobne sytuacje.

Uff nie dobrnęłam nawet do połowy, nuda, zero chemii, drętwe dialogi i nieprawdopodobne sytuacje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem średnio zadowolona z tej książki. Co prawda mamy tu to, co u Małeckiego tak lubię, opowieść obyczajową, przedstawioną w tak smakowity sposób, że nie idzie się oderwać, ale wg mnie ta powieść jest mocno wybrakowana. Wydaje się jakby częścią całości, brak jakiegoś sensownego zakończenia, jakiejś pointy, wątki są rozpoczęte i porzucone. Co z tym "patrzeniem" Anastazji? Nic z tego nie wyniknie, nikt się o tym nie dowie, nie porozmawiamy o tym dłużej? A śmierć matki? Dziewczyny już na zawsze będą podejrzewać ojca o nieudaną próbę samobójczą? No i co z teatrem? Co wyniknie z zamiany artystek? To chyba nie jest ulubiona książka autora, wydaje się, że potraktował ją po macoszemu.
Wielki plus za wątek baletu - uwielbiam!

Jestem średnio zadowolona z tej książki. Co prawda mamy tu to, co u Małeckiego tak lubię, opowieść obyczajową, przedstawioną w tak smakowity sposób, że nie idzie się oderwać, ale wg mnie ta powieść jest mocno wybrakowana. Wydaje się jakby częścią całości, brak jakiegoś sensownego zakończenia, jakiejś pointy, wątki są rozpoczęte i porzucone. Co z tym "patrzeniem"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbiór banałów, książka o niczym. Szybko się czyta, bo treść poprzetykana jest kulfoniastymi obrazkami. Każdy rozdział to dywagacje na oczywiste tematy, jak relacje międzyludzkie, łakomstwo skutkujące otyłością, niechęć do świata, introwertyzm, trudy życia codziennego. Wnioski na poziomie podstawowym. Jeden, dosłownie jeden rozdział mnie zaciekawił i myślę że pozostanie ze mną na dłużej: o kłótni w małżeństwie i jak najlepiej nie dać jej eskalować. Poza tymi dwoma stronami, cała reszta nadaje się do kosza. Nie wiem po co w ogóle wydawać takie książki. Kaśka zabije cię śmiechem? Chyba zanudzi na śmierć.

Zbiór banałów, książka o niczym. Szybko się czyta, bo treść poprzetykana jest kulfoniastymi obrazkami. Każdy rozdział to dywagacje na oczywiste tematy, jak relacje międzyludzkie, łakomstwo skutkujące otyłością, niechęć do świata, introwertyzm, trudy życia codziennego. Wnioski na poziomie podstawowym. Jeden, dosłownie jeden rozdział mnie zaciekawił i myślę że pozostanie ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę nierówna książka, rozpoczyna się nieźle, trupem młodej dziewczyny znalezionym w jeziorze. Poznajemy także głównego bohatera, detektywa w średnim wieku i w raczej średnim nastroju. Akcja toczy się standardowym torem, nie ma tu nic odkrywczego, niemniej jednak czyta się przyjemnie. Z czasem jednak zmęczyła mnie trochę ilość bohaterów, poszlak, wątków, zeznań i wydarzeń. Zaczęłam się w tym wszystkim gubić. Zagmatwałam się do tego stopnia, że kiedy w końcu Norbert Krzyż skonfrontował się z zabójcą, to w pierwszym momencie nie miałam pojęcia kto to taki, nie potrafiłam dopasować nazwiska do postaci. To nie jest tak, że książka jest jakaś strasznie skomplikowana. Gdyby ktoś czytał ja ciurkiem, w dwa-trzy wieczory, pewnie nie miałby tego problemu. Ja czytam po kilka - kilkanaście stron dziennie i po prostu mniej charakterystyczne osoby czy szczegóły mi umykały.
Trochę przeszkadzała mi również ilość nieprawdopodobnych zdarzeń, ciężko się wczuć w historię i uwierzyć że dzieje się na prawdę, kiedy trup ściele się gęsto, dziewczyny co i rusz rozkładają nogi, a detektyw z małej mieściny ma swojego, a jakże, speca-nerda, który niczym w CSI potrafi wszystko załatwić paroma kliknięciami w klejąca się klawiaturę.

Trochę nierówna książka, rozpoczyna się nieźle, trupem młodej dziewczyny znalezionym w jeziorze. Poznajemy także głównego bohatera, detektywa w średnim wieku i w raczej średnim nastroju. Akcja toczy się standardowym torem, nie ma tu nic odkrywczego, niemniej jednak czyta się przyjemnie. Z czasem jednak zmęczyła mnie trochę ilość bohaterów, poszlak, wątków, zeznań i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przyjemnie czytało się tą książkę, od pierwszych stron miałam poczucie, że trafiłam na coś godnego uwagi. Styl autorki bardzo mi odpowiadał, wg mnie ta pani ma talent. Nie jest to taki przypadkowy tekst, który napisałby każdy z nas, jest w nim pewien kunszt.
Zawiązanie akcji też mi się podobało, zaginięcie nastolatki podczas wycieczki klasowej wywołało u mnie lekkie ciarki. Mała, górska miejscowość, zima, wiejskie klimaty, świetnie to wszystko zagrało. Z czasem ilość ochów i achów niestety spadła, ale nadal utrzymywała się nie przyzwoitym poziomie.
Było trochę drastycznych opisów, scen gnębienia więźniów a czasem nawet tortur, co nie do końca mi się podobało, bo jestem dość wrażliwą osobą, ale udało mi się jakoś przez to przebrnąć.
Pipa radziła sobie średnio podczas śledztwa, jest to jednak twarda babka i bohaterka, której nie da się nie polubić. Jest uparta i dociekliwa, a przy tym umie zachować zimną krew.
Podobały mi się też postacie drugo- i tzeecioplanowe, szczególnie starsza pani z pierwszych stron powieści skradła moje serce.
Całość jak najbardziej do polecenia, podobno jest ekranizacja, bardzo chętnie ją obejrzę, jak również przeczytam coś jeszcze tej autorki.

Bardzo przyjemnie czytało się tą książkę, od pierwszych stron miałam poczucie, że trafiłam na coś godnego uwagi. Styl autorki bardzo mi odpowiadał, wg mnie ta pani ma talent. Nie jest to taki przypadkowy tekst, który napisałby każdy z nas, jest w nim pewien kunszt.
Zawiązanie akcji też mi się podobało, zaginięcie nastolatki podczas wycieczki klasowej wywołało u mnie lekkie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziwna jest ta książka. Dałam jej 5 gwiazdek, ponieważ dokładnie połowa jest w porządku, a połowa jest do kitu. Historia nie jest taka płynna, jak to zwykle bywa, kiedy czyta się jakąś powieść. Akcja jakby się urywa, przeskakujemy troszkę w czasie, ciężko mi to nawet opisać. Do tego momentami jest koszmarnie nudna. Podczas lektury prawie przez cały czas myślałam o tym, co będę czytać w następnej kolejności. Ale żeby nie było tak gorzko, są momenty, które wciągają czytelnika. Elena musi zmierzyć się z naprawdę ciężkim przeciwnikiem, nie do końca wie kto jest jej sojusznikiem, a kto rzuca kłody pod nogi. Raczej nieprędko zabiorę się za ostatni tom.

Dziwna jest ta książka. Dałam jej 5 gwiazdek, ponieważ dokładnie połowa jest w porządku, a połowa jest do kitu. Historia nie jest taka płynna, jak to zwykle bywa, kiedy czyta się jakąś powieść. Akcja jakby się urywa, przeskakujemy troszkę w czasie, ciężko mi to nawet opisać. Do tego momentami jest koszmarnie nudna. Podczas lektury prawie przez cały czas myślałam o tym, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kompletne rozczarowanie, opis książki wskazywał na coś dla mnie, jednak dostałam płytką historię kryminalną z wątkami obyczajowymi. Trochę romansu, trochę trupów w szafie i tych prawdziwych trochę też. Na plus zasługuje ciekawie oddana epoka dwudziestolecia międzywojennego, trochę zwyczajów i atmosfery. Główna bohaterka niby taka silna kobieta, walcząca o swoje ideały i przekonania, a nie zainspirowała mnie ani krzty. Reszta bohaterów też płaskich jednowymiarowych nic tutaj się nie rozwija nie ma żadnych zwrotów pędzimy prościutko do założonego z góry zakończenia.

Kompletne rozczarowanie, opis książki wskazywał na coś dla mnie, jednak dostałam płytką historię kryminalną z wątkami obyczajowymi. Trochę romansu, trochę trupów w szafie i tych prawdziwych trochę też. Na plus zasługuje ciekawie oddana epoka dwudziestolecia międzywojennego, trochę zwyczajów i atmosfery. Główna bohaterka niby taka silna kobieta, walcząca o swoje ideały i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uff, kolejna część przygód niezdarnej Oli i jej przyjaciół, którzy nie wiedzieć czemu nadal są jej przyjaciółmi. Zaraz po ślubie pan młody znika w niewyjaśnionych okolicznościach, grupa poszukiwawcza na czele z Olą rozpoczyna śledztwo. Ani te poszukiwania, ani dążenie do uwolnienia Irgi, ani nic kompletnie nie jest tutaj wciągające, ciężko było mi brnąć dalej w tą farsę, porzuciłam książkę, nie skończyłam historii, nie zamierzam sięgać po kolejne tomy.

Uff, kolejna część przygód niezdarnej Oli i jej przyjaciół, którzy nie wiedzieć czemu nadal są jej przyjaciółmi. Zaraz po ślubie pan młody znika w niewyjaśnionych okolicznościach, grupa poszukiwawcza na czele z Olą rozpoczyna śledztwo. Ani te poszukiwania, ani dążenie do uwolnienia Irgi, ani nic kompletnie nie jest tutaj wciągające, ciężko było mi brnąć dalej w tą farsę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę lepsza niż pierwsza część, przynajmniej pod względem zachowania Oli. Dziewczyna nabrała trochę ogłady, nie musimy na każdym kroku otrząsać się z zażenowania jej chciwością, egoizmem i lenistwem.
Świat przedstawiony w powieści jest naprawdę ciekawy i oryginalny, szkoda tylko że mamy tak mało szczegółów dotyczących zasad panujących w tej fantastycznej krainie, ciągle tylko ataki tych martwiaków, w kółko wałkowany ten sam temat. Brak wykorzystania magii w innych aspektach życia, może dlatego, że Ola nie jest zbyt utalentowaną czarownicą...
Akacja to ponownie zlepek pojedynczych epizodów, rzadko wracamy do raz poznanej postaci czy sytuacji. I to jest bardzo dziwne. Nie jest to książka do polecenia ale dobrze było po nią sięgnąć chociażby przez wzgląd na ten świat.

Trochę lepsza niż pierwsza część, przynajmniej pod względem zachowania Oli. Dziewczyna nabrała trochę ogłady, nie musimy na każdym kroku otrząsać się z zażenowania jej chciwością, egoizmem i lenistwem.
Świat przedstawiony w powieści jest naprawdę ciekawy i oryginalny, szkoda tylko że mamy tak mało szczegółów dotyczących zasad panujących w tej fantastycznej krainie, ciągle...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ehh przedziwna jest ta książka. Ogólnie raczej kiepska, jestem w szoku, że w ogóle ktokolwiek to wydał, brzmi jakby napisała ją trzynastolatka, na dodatek niezbyt zdolna. W opiniach pod książką przeważają zachwyty nad humorem, nad tym jaka to powieść jest zabawna - nie mam pojęcia o czym piszą te osoby, ja nie uśmiechnęłam się ani razu. Na mojej twarzy przeważnie rysował się grymas zażenowania postępowaniem głównej bohaterki. Jej wieczne użalanie się nad sobą, pazerność, brak wyczucia, czułości ani taktu stawiają w wątpliwość równowagę umysłową Irgi i Ottona - kto by chciał się przyjaźnić z taką egocentryczką?
Ale ale, żeby nie było tak ostro - z jakiegoś, nieznanego mi powodu, nie mogłam odłożyć tej książki. Przeczytanie jej zajęło mi niecałe 3 dni, po skończeniu natychmiast sięgnęłam po drugi tom. I nie mam bladego pojęcia, dlaczego tak mnie wciągnęła, bo nie ma tam ani ciekawych przygód, ani sensownego wątku miłosnego, a jednak jest to jakieś moje guilty pleasure.

Ehh przedziwna jest ta książka. Ogólnie raczej kiepska, jestem w szoku, że w ogóle ktokolwiek to wydał, brzmi jakby napisała ją trzynastolatka, na dodatek niezbyt zdolna. W opiniach pod książką przeważają zachwyty nad humorem, nad tym jaka to powieść jest zabawna - nie mam pojęcia o czym piszą te osoby, ja nie uśmiechnęłam się ani razu. Na mojej twarzy przeważnie rysował...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się nieco więcej po tej książce, początek był bardzo obiecujący, autor wprowadził w nas w ciekawą historię rozgrywającą się tuż po wojnie w moim ukochanym Trójmieście. Od razu polubiłam głównych bohaterów i z zapartym tchem obserwowałam rozwój ich romansu. Z czasem jednak zaczęło się robić po prostu nudno, historia biegła równym tempem, ale miałam wrażenie że niestety zmierza donikąd. Moje zainteresowanie wypaliło się jak uczucie Koli, tkwiłam w książce, tak jak oni w tym związku, z przyzwyczajenia i poczucia powinności. Pod koniec doszły jeszcze jakieś surrealistyczne elementy, które na dobre pogrążyły tą powieść w moich oczach.

Spodziewałam się nieco więcej po tej książce, początek był bardzo obiecujący, autor wprowadził w nas w ciekawą historię rozgrywającą się tuż po wojnie w moim ukochanym Trójmieście. Od razu polubiłam głównych bohaterów i z zapartym tchem obserwowałam rozwój ich romansu. Z czasem jednak zaczęło się robić po prostu nudno, historia biegła równym tempem, ale miałam wrażenie że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajna książka podróżnicza, nie miałam dotychczas do czynienia z autorem, nie oglądałam jego produkcji telewizyjnych, ani żadnych innych materiałów filmowych. Mimo, że historia jest pokawałkowana, bez wyraźnej linii czasowej, to czyta się bardzo przyjemnie. Byłam niezwykle zainteresowana kolejnymi opowieściami, świetnie zresztą zilustrowanymi. Język prosty, przystępny, do tego mnóstwo wiedzy ogólnej, świetna pozycja jako przerywnik pomiędzy powieściami.

Bardzo fajna książka podróżnicza, nie miałam dotychczas do czynienia z autorem, nie oglądałam jego produkcji telewizyjnych, ani żadnych innych materiałów filmowych. Mimo, że historia jest pokawałkowana, bez wyraźnej linii czasowej, to czyta się bardzo przyjemnie. Byłam niezwykle zainteresowana kolejnymi opowieściami, świetnie zresztą zilustrowanymi. Język prosty,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Formą książka przypomina nieco kalendarz adwentowy - mamy tutaj 24 rozdziały opatrzone datami od 1 do 24 grudnia. Akcja biegnie dwutorowo, mamy dwie warstwy czasowe, teraźniejszość oraz okres powojenny. Na początku bardzo mi się podobało, wkręciłam się w historię Joachima i Koralików, niestety z czasem zaczęło wiać nudą, nie działo się nic nowego, akcja nie zmierzała do żadnego punktu kulminacyjnego. Od mniej więcej połowy marzyłam już o tym, żeby książka się skończyła. Jest to wprawdzie ciepła historia, ale rozgotowane kluski też są ciepłe i co z tego?

Formą książka przypomina nieco kalendarz adwentowy - mamy tutaj 24 rozdziały opatrzone datami od 1 do 24 grudnia. Akcja biegnie dwutorowo, mamy dwie warstwy czasowe, teraźniejszość oraz okres powojenny. Na początku bardzo mi się podobało, wkręciłam się w historię Joachima i Koralików, niestety z czasem zaczęło wiać nudą, nie działo się nic nowego, akcja nie zmierzała do...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Estrogen Klaudia Muniak, Alicja Sinicka, Magda Stachula
Ocena 6,5
Estrogen Klaudia Muniak, Ali...

Na półkach:

Lekki, babski kryminał, który zyskuje w miarę czytania.
Fajna jest ta perspektywa trzech bohaterek, każda patrzy na sprawę pod innym kątem, zna inne fakty i wysnuwa wnioski zgodne z własnym sumieniem. Do końca nie wiemy kto na rację, mało tego, gdzieś za połową akcja zaczyna gwałtownie przyspieszać, autorki rzucają nami to w prawo, to w lewo, nie wiadomo komu zaufać, kto ma motyw, a kto jest w tym wszystkim ofiarą.
Już po kilku rozdziałach bezbłędnie rozszyfrowała, którą bohaterkę napisała moja ukochana Sinicka, ale pozostałe dziewczyny również dawały radę. Całość zgrabna choć intryga raczej niezbyt powalająca...

Lekki, babski kryminał, który zyskuje w miarę czytania.
Fajna jest ta perspektywa trzech bohaterek, każda patrzy na sprawę pod innym kątem, zna inne fakty i wysnuwa wnioski zgodne z własnym sumieniem. Do końca nie wiemy kto na rację, mało tego, gdzieś za połową akcja zaczyna gwałtownie przyspieszać, autorki rzucają nami to w prawo, to w lewo, nie wiadomo komu zaufać, kto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kompletnie niestandardowa pozycja Małeckiego, całkowicie odjechana, surrealistyczna i pokręcona.
Wraz z Grześkiem, 20-latkiem z blokowiska trafiamy na szpitalną salę chorych oddziału laryngologicznego. Momentami jest śmiesznie, czasem żenująco (ten tekst: niech mnie byk wydyma uhh :/) ale jakoś idzie. Do momentu, kiedy Czwarty, jeden z pacjentów leżących na tej samej sali, rozpoczyna opowieść z przeszłości. Początkowo przyjęłam historię Stasia z ulgą - wreszcie mój ukochany Małecki w czystej postaci. Niestety z czasem, kiedy do akcji wkracza Kozioł Drewniak znowu robi się nieprzyjemnie. Jeśli to był celowy zabieg, aby wzbudzić w czytelniku dyskomfort porównywalny z tym, jakiego doświadczał Czwarty przez całe życie to brawo, udało się. Książka mi się nie podobała, męczyłam się strasznie i tylko Bogu dziękuję za to, że nie trafiłam na nią wcześniej, bo to byłby koniec mojej fascynacji autorem.

Kompletnie niestandardowa pozycja Małeckiego, całkowicie odjechana, surrealistyczna i pokręcona.
Wraz z Grześkiem, 20-latkiem z blokowiska trafiamy na szpitalną salę chorych oddziału laryngologicznego. Momentami jest śmiesznie, czasem żenująco (ten tekst: niech mnie byk wydyma uhh :/) ale jakoś idzie. Do momentu, kiedy Czwarty, jeden z pacjentów leżących na tej samej sali,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Początkowo byłam znudzona i zniecierpliwiona, akcja była nieciekawa i standardowa, denerwowały mnie też krótkie rozdziały i ciągłe przeskakiwanie w trzy różne miejsca i plany czasowe. Z czasem jednak wciągnęłam się na tyle, żeby dać szansę poznanym bohaterom. Ze zdumieniem odkryłam, że ciekawi mnie, kto za tym wszystkim stoi i jaki związek z dziewczynami z Berlina ma Klara. Pod koniec autorka umiejętnie wprowadza czytelnikowi mętlik do głowy, już nic nie wiemy w świetle coraz to nowych faktów. Plus za dwa nowe i świetne metafory: o przewrocie kopernikańskim i o robakach ruszających się w ziemi 😉
Pierwsze rozdziały zniechęciły mnie również dlatego, że obiecywały sceny tortur, a gore to coś, czego po prostu nie znoszę. Kiedy jednak poznaliśmy oprawcę i jego motywacje, nieprzyjemne napięcie zniknęło, przynajmniej u mnie, na pewno nie uwięzionej dziewczyny. Całość niezła, dość zgrabna, szybko się czyta.

Początkowo byłam znudzona i zniecierpliwiona, akcja była nieciekawa i standardowa, denerwowały mnie też krótkie rozdziały i ciągłe przeskakiwanie w trzy różne miejsca i plany czasowe. Z czasem jednak wciągnęłam się na tyle, żeby dać szansę poznanym bohaterom. Ze zdumieniem odkryłam, że ciekawi mnie, kto za tym wszystkim stoi i jaki związek z dziewczynami z Berlina ma Klara....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszystko byłoby dobrze gdyby autorka nie wpadła na szalony pomysł, aby każdą historię pokawałkować. O ile jest się ekspertem w tej dziedzinie, albo chociaż w miarę zorientowanym, to połapanie się w tych różnych historiach pewnie nie stanowiłoby problemu. Dla mnie - kompletnego laika, wszystkie historie mieszały się ze sobą, żadna nie miała w sobie na tyle unikalnych elementów żeby skutecznie odseparować ją od pozostałych. Pod koniec lektury potrafiłam odróżnić Pearego od Shackletona, ale na to już było za późno. Niemniej jednak historie pań tu opisanych, nie tylko przez pryzmat małżeństw z polarnikami, ale też własnych przygód, dążeń, pasji, są fascynujące i pozostawiają poczucie, że nawet w czasach niesprzyjających emancypacji i wyzwoleniu kobiet, można było iść pod prąd i realizować swoje marzenia.

Wszystko byłoby dobrze gdyby autorka nie wpadła na szalony pomysł, aby każdą historię pokawałkować. O ile jest się ekspertem w tej dziedzinie, albo chociaż w miarę zorientowanym, to połapanie się w tych różnych historiach pewnie nie stanowiłoby problemu. Dla mnie - kompletnego laika, wszystkie historie mieszały się ze sobą, żadna nie miała w sobie na tyle unikalnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem fajna historia, choć nic odkrywczego. Podczas czytania byłam wciągnięta i zainteresowana biegiem wydarzeń, niestety bez dreszczyku sensacji ani krzty niepokoju. Ewidentnie brakuje tu klimatu, opowieść jest jakaś taka... Nie ma się poczucia że to się może źle skończyć. Fajny wybieg z tym Erykiem, kompletnie nie spodziewałam się tego, kim się okazał. Poza tym historia wtórna.

Całkiem fajna historia, choć nic odkrywczego. Podczas czytania byłam wciągnięta i zainteresowana biegiem wydarzeń, niestety bez dreszczyku sensacji ani krzty niepokoju. Ewidentnie brakuje tu klimatu, opowieść jest jakaś taka... Nie ma się poczucia że to się może źle skończyć. Fajny wybieg z tym Erykiem, kompletnie nie spodziewałam się tego, kim się okazał. Poza tym historia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Misternie skonstruowana zagadka, zgrabnie połączona pod koniec powieści. Może trochę przeszkadzał mi nierealny zbieg okoliczności, jakim było spotkanie Heleny i Soni ale poza tym całkiem nieźle. Trochę brakowało mi tego czegoś, tego dreszczyku, który przeważnie towarzyszy mi podczas lektury książek pani Sinickiej, czegoś, co przypomniało o sobie dopiero wraz z pojawieniem się w powieści łomu (kto czytał, ten wie). Nie będzie to moja ulubiona powieść autorki, ale na pewno warto po nią sięgnąć, jeśli ktoś lubi twórczość pani Alicji.

Misternie skonstruowana zagadka, zgrabnie połączona pod koniec powieści. Może trochę przeszkadzał mi nierealny zbieg okoliczności, jakim było spotkanie Heleny i Soni ale poza tym całkiem nieźle. Trochę brakowało mi tego czegoś, tego dreszczyku, który przeważnie towarzyszy mi podczas lektury książek pani Sinickiej, czegoś, co przypomniało o sobie dopiero wraz z pojawieniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciąg dalszy przygód Claire i Jamiego, rozpoczynamy tradycyjnie we współczesności. Claire wraz z dwudziestoletnią córka poszukują, z pomocą syna wielebnego Wakefielda, informacji o losach klanów Fraser i MacKenzie po wojnie pod Culloden. Z czasem tajemnicza Claire ujawnia młodym całą prawdę o swojej podróży do przeszłości. Po kilku rozdziałach przenosimy się na nowo do XVIII wieku by poznać szczegóły historii.
Książka jest bardzo nierówna, momentami wciągająca, kiedy indziej nudna, ciężko się czyta. Niestety dla mnie to koniec wspólnej podróży, za dużo tu historycznych i politycznych wątków, poprowadzonych tak, że w ogóle nie porywają, szkoda czasu na te ogromne tomiska, które z powodzeniem mogłyby być o połowę cieńsze i o połowę ciekawsze.

Ciąg dalszy przygód Claire i Jamiego, rozpoczynamy tradycyjnie we współczesności. Claire wraz z dwudziestoletnią córka poszukują, z pomocą syna wielebnego Wakefielda, informacji o losach klanów Fraser i MacKenzie po wojnie pod Culloden. Z czasem tajemnicza Claire ujawnia młodym całą prawdę o swojej podróży do przeszłości. Po kilku rozdziałach przenosimy się na nowo do XVIII...

więcej Pokaż mimo to