Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Fajna i zabawna historia. Jak dla mnie powinna mieć wyższą ocenę niż ma w rzeczywistości. Dobrze się przy niej bawiłam.

Fajna i zabawna historia. Jak dla mnie powinna mieć wyższą ocenę niż ma w rzeczywistości. Dobrze się przy niej bawiłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo przygnębiająca książka, spodziewałam się po niej czegoś innego: historii dodającej otuchy, otulającej jak ciepły kocyk w chłodne dni. Doceniam styl, fabułę i kreację bohaterów, ale bardzo mnie całokształt zdołował mimo pełnego nadziei zakończenia. Na okres przedświąteczny preferuję trochę bardziej pozytywne powieści.

Bardzo przygnębiająca książka, spodziewałam się po niej czegoś innego: historii dodającej otuchy, otulającej jak ciepły kocyk w chłodne dni. Doceniam styl, fabułę i kreację bohaterów, ale bardzo mnie całokształt zdołował mimo pełnego nadziei zakończenia. Na okres przedświąteczny preferuję trochę bardziej pozytywne powieści.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zakończenie historii nie było takie spektakularne jakie oczekiwałam. Poprzednie części zapisały się w mojej pamięci jako fenomenalne i trzymające w napięciu, natomiast finał serii okazał się rozczarowujący. Momentami miałam wrażenie, że "Finale" jest trochę niedopracowane, pojawiło się trochę nieścisłości. Tu już nie było tych emocji, jakie towarzyszyły mi przy wcześniejszych częściach. Trochę szkoda.

Zakończenie historii nie było takie spektakularne jakie oczekiwałam. Poprzednie części zapisały się w mojej pamięci jako fenomenalne i trzymające w napięciu, natomiast finał serii okazał się rozczarowujący. Momentami miałam wrażenie, że "Finale" jest trochę niedopracowane, pojawiło się trochę nieścisłości. Tu już nie było tych emocji, jakie towarzyszyły mi przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Fantastyczna! Zdecydowanie lepsza od pierwszej części. Już nie mogę doczekać się finału trylogii.

Fantastyczna! Zdecydowanie lepsza od pierwszej części. Już nie mogę doczekać się finału trylogii.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Do tej pory najlepsza książka autorki. Ekstra!

Do tej pory najlepsza książka autorki. Ekstra!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słabiutka :(. Dużo błędów merytorycznych, dobry pomysł, słabe wykonanie.

Słabiutka :(. Dużo błędów merytorycznych, dobry pomysł, słabe wykonanie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Równie dobra jak debiut autorki. Wątek LGBT+

Równie dobra jak debiut autorki. Wątek LGBT+

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Taka bajeczka, bez rewelacji.

Taka bajeczka, bez rewelacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Może być, w stylu "Gwiazd naszych wina" autorstwa Johna Greena.

Może być, w stylu "Gwiazd naszych wina" autorstwa Johna Greena.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nietuzinkowa, urocza i dająca do myślenia historia. Trzeba dać jej szansę, bowiem początek może zniechęcić. Otwiera się przed nami powoli i stopniowo, jak ciało ukryte zimą pod wieloma warstwami ubrania. Szkoda, że takie powieści przemykają na rynku książki niezauważenie. Kto lubi poznawać nowe i nieszablonowe książki to "Wszystkie barwy marzeń" będzie dobrym wyborem.

Nietuzinkowa, urocza i dająca do myślenia historia. Trzeba dać jej szansę, bowiem początek może zniechęcić. Otwiera się przed nami powoli i stopniowo, jak ciało ukryte zimą pod wieloma warstwami ubrania. Szkoda, że takie powieści przemykają na rynku książki niezauważenie. Kto lubi poznawać nowe i nieszablonowe książki to "Wszystkie barwy marzeń" będzie dobrym wyborem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo fajna, klimatyczna i emocjonalna historia. Przemyślana fabuła, w której można się zapomnieć. Przeczytałam ją w 2 dni, to o czymś świadczy. Polecam gorąco!

Bardzo fajna, klimatyczna i emocjonalna historia. Przemyślana fabuła, w której można się zapomnieć. Przeczytałam ją w 2 dni, to o czymś świadczy. Polecam gorąco!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dramat. Grafomania i głupota. Nie dałam rady skończyć.

Dramat. Grafomania i głupota. Nie dałam rady skończyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejny raz Colleen Hoover rozwaliła mnie na łopatki. Kocham jej twórczość miłością absolutną.

Kolejny raz Colleen Hoover rozwaliła mnie na łopatki. Kocham jej twórczość miłością absolutną.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę musiałam przeczytać w ramach DKK i niestety większości fabuły nie rozumiem. Może gdybym zaczęła od pierwszej części to wszystko jakoś poukładałoby się w mojej głowie.

Książkę musiałam przeczytać w ramach DKK i niestety większości fabuły nie rozumiem. Może gdybym zaczęła od pierwszej części to wszystko jakoś poukładałoby się w mojej głowie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę przegadana, ale fajna.

Trochę przegadana, ale fajna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna, zabawna i wciągająca!

Świetna, zabawna i wciągająca!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Spodziewałam się po „Zgliszczach” czegoś innego. Na plus idea powstania książki, ale główna bohaterka była bardzo irytująca. Ogólnie historia nie wyróżniająca się na tle innych thrillerów, z wyjątkiem tła, które sprawia, że staje się on bardziej przerażający.

Spodziewałam się po „Zgliszczach” czegoś innego. Na plus idea powstania książki, ale główna bohaterka była bardzo irytująca. Ogólnie historia nie wyróżniająca się na tle innych thrillerów, z wyjątkiem tła, które sprawia, że staje się on bardziej przerażający.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wiedźmin. Szpony i kły Nadia Gasik, Katarzyna Gielicz, Przemysław Gul, Piotr Jedliński, Sobiesław Kolanowski, Beatrycze Nowicka, Andrzej W. Sawicki, Michał Smyk, Barbara Szeląg, Jacek Wróbel, Tomasz Zliczewski
Ocena 6,8
Wiedźmin. Szpo... Nadia Gasik, Katarz...

Na półkach: , ,

Nie przepadam za antologiami, ale ta akurat jest całkiem niezła. Mamy tutaj jedenaście bardzo dobrych opowiadań, które wciągają - chociaż sam Gerald z Rivii stanowi postać drugo- lub nawet trzecioplanową. Szpony i kły to miła gratka dla fanów twórczości Andrzeja Sapkowskiego, a wszystkim twórcom, których opowiadanie pojawiło się w tej antologii gratuluję i dziękuję za przedłużenie mojej przygody z Wiedźminem.

Nie przepadam za antologiami, ale ta akurat jest całkiem niezła. Mamy tutaj jedenaście bardzo dobrych opowiadań, które wciągają - chociaż sam Gerald z Rivii stanowi postać drugo- lub nawet trzecioplanową. Szpony i kły to miła gratka dla fanów twórczości Andrzeja Sapkowskiego, a wszystkim twórcom, których opowiadanie pojawiło się w tej antologii gratuluję i dziękuję za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna, głęboka i wciągająca historia, bardzo dobrze napisana, bez zbędnej opisowości. Można powiedzieć, że przedstawia obraz kobiet, który aż tak bardzo się nie zmienił na przestrzeni wieków. Trudno być sobą jeśli otoczenie nie akceptuje Twojego spojrzenia na świat, szczególnie gdy nie pokrywa się ze spojrzeniem innych. W życiu zawsze chodzi o balans, niestety często zaburzanego w jedną, bądź w drugą stronę. Żyj po swojemu i daj żyć innym tak jak chcą. Nie narzucaj swojego sposobu życia, a będzie dobrze. Balans. Pamiętajmy o tym.
Jeśli ktoś szuka czegoś odmiennego, nieszablonowego to "Bal szalonych kobiet" będzie dobrym wyborem.

Świetna, głęboka i wciągająca historia, bardzo dobrze napisana, bez zbędnej opisowości. Można powiedzieć, że przedstawia obraz kobiet, który aż tak bardzo się nie zmienił na przestrzeni wieków. Trudno być sobą jeśli otoczenie nie akceptuje Twojego spojrzenia na świat, szczególnie gdy nie pokrywa się ze spojrzeniem innych. W życiu zawsze chodzi o balans, niestety często...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna, kolejna, nowelka z serii Hopeless. Prawdę powiedziawszy Six i Daniel powinni dostać swoją własną książkę, a nie same króciutkie opowiadania, które tylko podsycają apetyt. Colleen potwierdza swoje mistrzostwo w pisaniu krótkich form, ale ja chyba wolę dłuższe historie. "Znajdując szczęście" jest i do pośmiania i do popłakania, co mi bardzo odpowiada. Bardzo nurtuje mnie wstęp z nowelki: chyba muszę sięgnąć po "Wszystkie nasze obietnice".

Świetna, kolejna, nowelka z serii Hopeless. Prawdę powiedziawszy Six i Daniel powinni dostać swoją własną książkę, a nie same króciutkie opowiadania, które tylko podsycają apetyt. Colleen potwierdza swoje mistrzostwo w pisaniu krótkich form, ale ja chyba wolę dłuższe historie. "Znajdując szczęście" jest i do pośmiania i do popłakania, co mi bardzo odpowiada. Bardzo nurtuje...

więcej Pokaż mimo to