Książka mnie bardzo ujęła swoją historią-poznałam nowy temat a lubię czytać o czymś nowym, o czymś czego nie znałam lub o czym nie miałam pojęcia. Historia bardzo wciąga, ociera się o prawdziwe wydarzenia jakie miały tam miejsce. Dałabym ocenę wyższą gdyby autorka jednak przedstawiła kilka historii różnych pacjentek tego szpitala. Potraktowała całość dosyć ogólnikowo a szkoda, bo mogłoby być bardziej ciekawie. Bohaterzy też nieco spłaszczeni, bo również moglibyśmy o nich dowiedzieć się czegoś więcej.
Całość jednak warta uwagi, więc i tak zostaje ocena bardzo dobra!!

Książka mnie bardzo ujęła swoją historią-poznałam nowy temat a lubię czytać o czymś nowym, o czymś czego nie znałam lub o czym nie miałam pojęcia. Historia bardzo wciąga, ociera się o prawdziwe wydarzenia jakie miały tam miejsce. Dałabym ocenę wyższą gdyby autorka jednak przedstawiła kilka historii różnych pacjentek tego szpitala. Potraktowała całość dosyć ogólnikowo a...

"Bal szalonych kobiet"

Victoria Mas

Wspaniała pozycja, coś pięknego i poruszającego 🧡
1885 rok- Francja - Paryż, a w nim szpital dla obłąkanych kobiet... Lecz czym jest szaleństwo, jaka jest jego klasyfikacja ? Czy kobiety upiększane w Salpêtriére są faktycznie "obłąkane"? Czy może po prostu nie chcą podporządkować się temu, co je otacza ?
Niezwykle poruszająca pozycja, historia, która nie jest tylko wytworem wyobraźni autorki...

"Bal szalonych kobiet"

Victoria Mas

Wspaniała pozycja, coś pięknego i poruszającego 🧡
1885 rok- Francja - Paryż, a w nim szpital dla obłąkanych kobiet... Lecz czym jest szaleństwo, jaka jest jego klasyfikacja ? Czy kobiety upiększane w Salpêtriére są faktycznie "obłąkane"? Czy może po prostu nie chcą podporządkować się temu, co je otacza ?
Niezwykle poruszająca...

Ciężko mi ocenić tę książkę, bo sama w sobie nie była zła. Ale brakuje jej też do bycia dobrą.

Postacie zostały przedstawione w strasznie płytki i papierowy sposób, zresztą sprawa wygląda tak samo, jeśli chodzi o tło akcji. W dodatku odniosłam wrażenie, jakby książka skupiała się głównie ma Eugénie, odbierając tym samym szansę na lepsze zobrazowanie chociażby Louise czy Thérèse, które naprawdę miały potencjał.

Przemiana Geneviève była po prostu niewiarygodna i nagła. Całej sytuacji nie poprawił też styl, który sprawiał wrażenie bezosobowego oraz zbyt zdawkowego.

Ciężko mi ocenić tę książkę, bo sama w sobie nie była zła. Ale brakuje jej też do bycia dobrą.

Postacie zostały przedstawione w strasznie płytki i papierowy sposób, zresztą sprawa wygląda tak samo, jeśli chodzi o tło akcji. W dodatku odniosłam wrażenie, jakby książka skupiała się głównie ma Eugénie, odbierając tym samym szansę na lepsze zobrazowanie chociażby Louise czy...

Książkę czyta się szybko i da się na chwilę wejść w proponowany świat. Jednak razi karykaturalność postaci, przede wszystkim natomiast razi ich kolektywna tożsamość - oparta na płci. Poszczególni mężczyźni właściwie nie są nawet odrębnymi postaciami, ale reprezentantami płci złej, opresyjnej, bezmyślnej, a przede wszystkim pozbawionej jakiegokolwiek szacunku do kobiet. Jeden jedyny chłopiec "nawraca się" z tchórzostwa i ratuje książkę przed zarzutem propagandowej. Poza tą narracją jest w książce zasygnalizowany wątek jakiejś "ogólnej" wiary i niewiary, ale na tyle płytko, że nie sądzę, by kogokolwiek był w stanie poruszyć.

Książkę czyta się szybko i da się na chwilę wejść w proponowany świat. Jednak razi karykaturalność postaci, przede wszystkim natomiast razi ich kolektywna tożsamość - oparta na płci. Poszczególni mężczyźni właściwie nie są nawet odrębnymi postaciami, ale reprezentantami płci złej, opresyjnej, bezmyślnej, a przede wszystkim pozbawionej jakiegokolwiek szacunku do kobiet....

Świetna powieść ukazująca czasy, gdy kobiety nie poddające się normom społeczno-kulturowym uznawano za obłąkane. To też historia o tym, że miłość rodzicielska jest warunkowa. Serdeczne polecam tę poruszającą powieść.

Świetna powieść ukazująca czasy, gdy kobiety nie poddające się normom społeczno-kulturowym uznawano za obłąkane. To też historia o tym, że miłość rodzicielska jest warunkowa. Serdeczne polecam tę poruszającą powieść.

Ciekawa książka, czyta się błyskawicznie jak opowiadanie.

Ciekawa książka, czyta się błyskawicznie jak opowiadanie.

Bardzo płynna i lekka w czytaniu. Idealna na "zastój czytelniczy".
Tylko historia... ta historia jakoś się posypała. Tyle wątków, które można by rozwinąć w ciekawy sposób, a wszystko jakoś banalnie się skończyło. Trzask i prask, kurtyna. Przez pryzmat zakończenia wydała mi się "płaska" i to mnie zawiodło. Bo co dalej z bohaterkami? Gdzie ich wewnętrzne odczucia, myśli?

Bardzo płynna i lekka w czytaniu. Idealna na "zastój czytelniczy".
Tylko historia... ta historia jakoś się posypała. Tyle wątków, które można by rozwinąć w ciekawy sposób, a wszystko jakoś banalnie się skończyło. Trzask i prask, kurtyna. Przez pryzmat zakończenia wydała mi się "płaska" i to mnie zawiodło. Bo co dalej z bohaterkami? Gdzie ich wewnętrzne odczucia,...

Bardzo aktualny temat, do przemyślenia. Język przyjemny, łatwy. Hasło: ludziom dużo rzeczy sie wybacza, no chyba że jesteś kobietą. Bardzo pasuje. Podwyższone standardy... Cieszę się że na nią trafiłam.

Bardzo aktualny temat, do przemyślenia. Język przyjemny, łatwy. Hasło: ludziom dużo rzeczy sie wybacza, no chyba że jesteś kobietą. Bardzo pasuje. Podwyższone standardy... Cieszę się że na nią trafiłam.

Świetna literatura francuska.
Dobrze się czyta.
Książka o „szalonych” kobietach…
Ale czy na pewno „chorują” na szaleństwo?
Na podstawie tej książki powstał również film.

Świetna literatura francuska.
Dobrze się czyta.
Książka o „szalonych” kobietach…
Ale czy na pewno „chorują” na szaleństwo?
Na podstawie tej książki powstał również film.

Genialna choć dosyć krótka historia kobiet z czasów gdy patriarchat był niepodważalny a kobieca uległość zdawała się wymogiem do przetrwania w męskim świecie. Niesamowita, wciągająca opowieść o szpitalu psychiatrycznym dla kobiet. Przeczytałam w jeden dzień ale zostanie ze mną na dłużej, to ten rodzaj książki po którym zostajemy z pytaniami i rozważaniami - zdecydowanie polecam każdemu!

Genialna choć dosyć krótka historia kobiet z czasów gdy patriarchat był niepodważalny a kobieca uległość zdawała się wymogiem do przetrwania w męskim świecie. Niesamowita, wciągająca opowieść o szpitalu psychiatrycznym dla kobiet. Przeczytałam w jeden dzień ale zostanie ze mną na dłużej, to ten rodzaj książki po którym zostajemy z pytaniami i rozważaniami - zdecydowanie...