Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Wejście do prawniczego świata Chyłki i Zordona. Oczywiście w stylu Mroza, czyli z przytupem.

Wejście do prawniczego świata Chyłki i Zordona. Oczywiście w stylu Mroza, czyli z przytupem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor łączy swoje doświadczenia podróżnicze po Azji i Afryce z podróżami Herodota. Mistrz słowa.

Autor łączy swoje doświadczenia podróżnicze po Azji i Afryce z podróżami Herodota. Mistrz słowa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mróz powinien częściej pisać książki sci fi. Dla mnie "Operacja Mir" pod wieloma względami o wiele lepsza od pierwszej części. Cały czas coś się dzieje, nie ma przystanków, czasami trzeba się mocno skupić, żeby się nie pogubić. No i do tego dochodzą nowe alternatywne światy, czasem fascynujące, czasem przerażające, ale wszystkie warte odwiedzenia.

Mróz powinien częściej pisać książki sci fi. Dla mnie "Operacja Mir" pod wieloma względami o wiele lepsza od pierwszej części. Cały czas coś się dzieje, nie ma przystanków, czasami trzeba się mocno skupić, żeby się nie pogubić. No i do tego dochodzą nowe alternatywne światy, czasem fascynujące, czasem przerażające, ale wszystkie warte odwiedzenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przez pewien ważny wątek fabularny miałem problem z oceną, ale według mnie gościnny występ Chyłki oraz jej docieranie się z Osicą wprowadziły pewną świeżość.

Przez pewien ważny wątek fabularny miałem problem z oceną, ale według mnie gościnny występ Chyłki oraz jej docieranie się z Osicą wprowadziły pewną świeżość.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mróz z każdą kolejną powieścią o komisarzu Forście jest coraz lepszy, a przynajmniej nie obniża poprzeczki. Tu nie jest inaczej.

Mróz z każdą kolejną powieścią o komisarzu Forście jest coraz lepszy, a przynajmniej nie obniża poprzeczki. Tu nie jest inaczej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mróz ciągle potrafi zaskoczyć. Kolejna świetna książka o komisarzu Forście. Autor w swoim stylu opowiada pełną zaskoczeń i zwrotów akcji historię. Dla fanów serii obowiązkowa.

Mróz ciągle potrafi zaskoczyć. Kolejna świetna książka o komisarzu Forście. Autor w swoim stylu opowiada pełną zaskoczeń i zwrotów akcji historię. Dla fanów serii obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Póki co najlepsza, najbardziej spójna część przygód Wiktora Forsta. Świetnie, lekko napisana, zawiera dużo akcji oraz jej zwrotów. Dla fanów serii obowiązkowa.

Póki co najlepsza, najbardziej spójna część przygód Wiktora Forsta. Świetnie, lekko napisana, zawiera dużo akcji oraz jej zwrotów. Dla fanów serii obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mróz ciągle w formie. Według mnie "Deniwelacja" utrzymuje poziom dwóch (bo jak już kiedyś pisałem pierwsza była o wiele słabsza) poprzednich części. Bardzo lekko napisana, dobrze się czyta.

Mróz ciągle w formie. Według mnie "Deniwelacja" utrzymuje poziom dwóch (bo jak już kiedyś pisałem pierwsza była o wiele słabsza) poprzednich części. Bardzo lekko napisana, dobrze się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miałem ogromny problem z oceną "Solaris", bo ta powieść jest zupełnie czym innym niż się spodziewałem. Lem nie serwuje nam zwykłej historii protagonisty i jego przygód, to jest coś znacznie głębszego. Nie chcąc zdradzać fabuły mogę tylko dodać, że moim zdaniem warto przeczytać "Solaris".

Miałem ogromny problem z oceną "Solaris", bo ta powieść jest zupełnie czym innym niż się spodziewałem. Lem nie serwuje nam zwykłej historii protagonisty i jego przygód, to jest coś znacznie głębszego. Nie chcąc zdradzać fabuły mogę tylko dodać, że moim zdaniem warto przeczytać "Solaris".

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Remigiusz Mróz rozkręca się z każdym kolejnym tomem o przygodach komisarza Forsta. Cały czas coś się dzieje, pojawiają się ciekawe zwroty akcji. Polecam.

Remigiusz Mróz rozkręca się z każdym kolejnym tomem o przygodach komisarza Forsta. Cały czas coś się dzieje, pojawiają się ciekawe zwroty akcji. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Znacznie lepsze od pierwszej części, akcja nie rozbiega się z każdą stroną, nie ma już żadnych udziwnień, w końcu postacie nabierają charakteru i standardowo u Pana Mroza lekko się czyta.

Znacznie lepsze od pierwszej części, akcja nie rozbiega się z każdą stroną, nie ma już żadnych udziwnień, w końcu postacie nabierają charakteru i standardowo u Pana Mroza lekko się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze się zaczyna, ale z każdym kolejnym rozdziałem wkrada się coraz większy chaos. Nie tego się spodziewałem.

Dobrze się zaczyna, ale z każdym kolejnym rozdziałem wkrada się coraz większy chaos. Nie tego się spodziewałem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak to u Pana Remigiusza, czyta się lekko. Świetny wstęp, bardzo dobrze poprowadzona akcja, tylko ostatnie kilka rozdziałów trochę tak jak by mimo ogromnej ilości materiału, na siłę chciał szybko zakończyć.

Jak to u Pana Remigiusza, czyta się lekko. Świetny wstęp, bardzo dobrze poprowadzona akcja, tylko ostatnie kilka rozdziałów trochę tak jak by mimo ogromnej ilości materiału, na siłę chciał szybko zakończyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Remigiusz Mróz w formie. Kolejna część przygód Gerarda Edlinga wciąga od samego początku i nie zwalnia do samego końca.

Remigiusz Mróz w formie. Kolejna część przygód Gerarda Edlinga wciąga od samego początku i nie zwalnia do samego końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Król" był moim pierwszym spotkaniem z twórczością Szczepana Twardocha... I na pewno nie ostatnim. Sama fabuła jest bardzo dobra, ale to co sprawia, że jest rewelacyjna to styl. Pierwszy raz spotkałem się z tak "innym", ale pozytywnie innym stylem. Musiałem przeczytać kilka stron, zanim przywykłem, ale później już się w pełni zagłębiłem w tę historię. Do tego jeszcze opis Warszawy z lat 30. XX wieku też robi swoje.

"Król" był moim pierwszym spotkaniem z twórczością Szczepana Twardocha... I na pewno nie ostatnim. Sama fabuła jest bardzo dobra, ale to co sprawia, że jest rewelacyjna to styl. Pierwszy raz spotkałem się z tak "innym", ale pozytywnie innym stylem. Musiałem przeczytać kilka stron, zanim przywykłem, ale później już się w pełni zagłębiłem w tę historię. Do tego jeszcze opis...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzecia część przygód Gerarda Edlinga na początku wydaje się trochę słabsza od "Behawiorysty" i "Iluzjonisty", są to jednak pozory, ponieważ ocenia się całość, a nie początek książki, a w tym przypadku warto doczytać do końca. Styl nie różni się od pozostałych dzieł Pana Remigiusza, dobrze, lekko się czyta, zawiera wiele zwrotów akcji, interesujące postacie oraz ciekawą fabułę.

Trzecia część przygód Gerarda Edlinga na początku wydaje się trochę słabsza od "Behawiorysty" i "Iluzjonisty", są to jednak pozory, ponieważ ocenia się całość, a nie początek książki, a w tym przypadku warto doczytać do końca. Styl nie różni się od pozostałych dzieł Pana Remigiusza, dobrze, lekko się czyta, zawiera wiele zwrotów akcji, interesujące postacie oraz ciekawą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część serii o Gerardzie Edlingu nie dorównuje pierwszej, moim zdaniem przebija ją. Dwa śledztwa, które co chwilę zaskakują, prowadzone w dwóch, przeplatających się liniach czasowych i dynamiczna akcja, czego chcieć więcej?

Druga część serii o Gerardzie Edlingu nie dorównuje pierwszej, moim zdaniem przebija ją. Dwa śledztwa, które co chwilę zaskakują, prowadzone w dwóch, przeplatających się liniach czasowych i dynamiczna akcja, czego chcieć więcej?

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy po 12 tomach powieści można napisać coś nowego i dobrego o Harrym Hole? "Krwawy księżyc" pokazuje, że można. Jo Nesbø serwuje nam kolejną ciekawą przygodę, pełną zwrotów akcji. Polecam.

Czy po 12 tomach powieści można napisać coś nowego i dobrego o Harrym Hole? "Krwawy księżyc" pokazuje, że można. Jo Nesbø serwuje nam kolejną ciekawą przygodę, pełną zwrotów akcji. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kontynuacja "Chóru zapomnianych głosów" na początku wydaje się słabsza od pierwszej części, ale warto zaufać autorowi i ponownie dać się wciągnąć w tą historię. Dużo akcji oraz jej zwrotów i moim zdaniem - świetna kontynuacja "Chóru".

Kontynuacja "Chóru zapomnianych głosów" na początku wydaje się słabsza od pierwszej części, ale warto zaufać autorowi i ponownie dać się wciągnąć w tą historię. Dużo akcji oraz jej zwrotów i moim zdaniem - świetna kontynuacja "Chóru".

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To jest moja pierwsza książka sf od dłuższego czasu, ale muszę przyznać, że bardzo dobrze się to czyta. Książka wciąga od pierwszego akapitu, cały czas coś się dzieje, nie ma nudy, jest kilka ciekawych zwrotów akcji i ciężko się od niej oderwać.

To jest moja pierwsza książka sf od dłuższego czasu, ale muszę przyznać, że bardzo dobrze się to czyta. Książka wciąga od pierwszego akapitu, cały czas coś się dzieje, nie ma nudy, jest kilka ciekawych zwrotów akcji i ciężko się od niej oderwać.

Pokaż mimo to