Opinie użytkownika
Zakochałam się w pierwszej części "Piątej fali", kibicowałam z zapartym tchem bohaterom, zauroczyłam się Evanem, razem z główną bohaterką. Wyczekiwałam długie miesiące na kontynuacje, by potem pobiec do najbliższej księgarni przytulić twarde kartki do piersi i uciekać w jakieś ciche miejsce, jakby mnie sami kosmici gonili. Otwieram książkę, czytam, i co w niej znajduje?!...
więcej Pokaż mimo to
Autorka spartaczyła po całej linii...
To świetny przykład do cytatu z "Świętoszka"
"Bywa, że plan bogaty, a skutek ubogi, od zamiary do rzeczy jest ładny szmat drogi"
Motywem przewodnim w książce jest :
- nudny wątek miłosny
- sztuczność zbudowanego świata i dialogów,
- niesamowicie krótki wstęp,
- skąpo rozbudowane postacie,
- okrojone ważne wątki i na siłę wydłużane te...
Jakże wielkie było moje zdziwienie kiedy zaczęłam czytać tą książkę!
Z przyjemnością spostrzegłam, że listy pisane są w sposób bajecznie uroczy. Niemal każde słowo markizy de Merteuli i wicechrabiego de Valmont było przesycone kłamliwą przyjaźnią i miłością. Manipulatorska gra tych dwojga młodych ludzi była rozkoszna! Z przyjemnością zagłębiałam się w tok wydarzeń,...
Wystawiam ocenę dobrą pomimo tego, że wszystkie historie oprócz "Antyfona Sonmi 451" były beznadziejne.
Jednak losy Sonmi 451 były genialnie wymyślone! Spijałam każde słowo ze stron tego rozdziału. Świat wymyślony przez D. Mitchella zauroczył mnie i pozostawił ogromną ciekawość. Żałuje, że rozdziały z Sonmi były takie krótkie, jednak gdyby nie one, żałowałabym, że wzięłam...
Ta pozycja stała się dla mnie wielkim zaskoczeniem!
Spodziewałam się czegoś w rytmie "Melancholii sukkuba", a doczekałam się czegoś całkiem innego i intrygującego.
Na początku książka mnie nie zachwyciła, jednak parę rozdziałów dalej zaczynałam się do niej przekonywać. Początkowa niechęć do głównej bohaterki przerodziła się w szacunek do tej postaci.
Podoba mi się to, że...
Genialne!
Książka niesamowicie urosła w moich oczach kiedy dowiedziałam się kim tak naprawdę jest nasz główny bohater "Teddy".
Nie spodziewałam się takiego zakończenia, jednak było całą cudowną esencją tej książki.
Świetnie mi się czytało dzieło pana Lehane, które jest u mnie wisienką na torcie tego tygodnia. Z rozkoszą zabiorę się za obejrzenie filmu na podstawie tej...
Książka jest napisana z dużą dozą pomysłowości, świetnie się czyta. Łatwo zauroczyć się bohaterami, którzy są świetnie zarysowani.
Jednak czegoś mi w tej książce brakuje, nie umiem określić czego dokładnie. Może chodzi o zagadkę? Którą z łatwością można rozwiązać już na początku książki, a potem tylko czekać na rozwiązanie, które jest coraz bardziej oczywiste z każdą kartką.
"Potwory istnieją, żyją między ludźmi i wyglądają całkiem zwyczajnie, a najstraszniejsze w nich jest to, że na pierwszy rzut oka nie widać, że nimi są"
Podobał mi się nastrój stworzony w tej książce, roztaczała wokół siebie aurę tajemnicy i urzekającej miłości. Autorka niebywale manewrowała słowami! Czytając tą opowieść o Staszku i Jasmin można było zatracić się w ich...
Największym minusem książki jest to ,że bez wątpienia nuży, przez zdecydowanie za długie opisy nieznaczących miejsc i sytuacji. Miałam wrażenie, że autorzy chcą uchwycić każdy szczegół, co według mojej opinii nie wyszło im na dobre.
Książka jest ciekawa, napisana przystępnym językiem. Niestety nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, na jakie liczyłam.
Plusem jest...
Trzecia część zarówno jak i pozostałe bardzo miło się czytała.
Jak zwykle zachwycałam się nad pomysłowością autora i stworzonym przez niego światem.
Wizja tego świata zawładnęła moją wyobraźnią, sprawiając, że jednakowo mocno pragnęłam znaleźć się w Nightside, jak i nigdy nie oglądać go na oczy.
Wartka akcja, zwinnie wymanewrowane wydarzenia, przemyślani bohaterowie, przy...
Po przeczytaniu wszystkich (jak dotąd) przetłumaczonych części z tej serii, stwierdzam, że jest najlepsza, jednak różnica ta jest znikoma.
Tak jak w poprzedniej części poznajemy masę ciekawych i pomysłowo zarysowanych postaci. Żywiołowa akcja, wiele przygód i lawina kreatywności to główne składniki książek z serii pana Green.
Jestem zadowolona z historii, którą poznałam....
"Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni do Nightside"
Czego więcej chcieć od życia, jeśli dane nam jest poznać takie postacie jak: Wystrzałowa Suzie, Kolekcjoner, Walker i Uliczny Bóg Brzytwy Eddie?
Nightside to miejsce gdzie koszmary i marzenia przeplatają się i tworzą mieszankę wybuchową, która zmienia człowieka nie do poznania.
Nightside jest miejscem gdzie...
Kolejna rutyna. Nie mogę przestać myśleć, że wszystkie książki z tej serii są niemal identyczne. Nie lubię już stylu pani Sparks. Z każdą książką nabieram do jej twórczości coraz większego zniechęcenia.
Jestem już przekonana, że długo zajmie zanim odważę się sięgnąć po nie znowu. Jedna część napisana takim sposobem jeszcze przejdzie bez znudzenia... jednak cała sago to...
Po przeczytaniu tej części nie jestem pewna czy dotrwam do końca serii, zwłaszcza, że końca nie widać.
Zdołowałam się, widząc te same stęchłe scenki miłości, które pojawiają się niemal takie same w każdej książce "Love at stake", które dotychczas przeczytałam.
Nudziłam się rzygając tęczą na prawo i lewo.
Nie polecam.
Nie jestem zadowolona z tej książki.
Nie lubię głównej bohaterki, której absolutna głupota swędzi niczym sól w ranie. Książka przedstawia niedojrzałe spojrzenie na świat, które mi nie odpowiada. Dialogami autorka również się nie popisała, zalatywały dziecinadą, a to częste "przeciiiiiiiąganie" literek w słowach okropnie ciążyło!
Nie polecam.
Pierwsza myśl po przeczytaniu : Dlaczego tak bezczelnie zmienili tyle szczegółów w wersji filmowej?
Książka bardzo mi się podobała, porwała mnie do świata pięknych, lecz wykończonych istotek, które hasają sobie w pantofelkach od Prady, sukience od Gucciego, przy okazji wymachując kapeluszem od Chanel.
Muszę przyznać, że wizyta w świecie Andy była dla mnie świetną zabawą,...
Carrie - czyli młoda kobieta o zdolnościach paranormalnych, mieszkająca z matką wariatką, która biega po domu z nożem.
Życie Carrie - pełne wstydu, wyzwisk, upokorzeń ze strony całego miasta, głównie szkoły. Skoro bohaterka cierpiała przez całe życie z powodu okrucieństwa innych, logiczne dla mnie jest, że w chwili ostatecznego ciosu, który jej zadali, młoda Carrie...
Nie podobał mi się pomysł z personifikacją przyrody.
Właściwie, nie mam nic więcej do powiedzenia na temat tej krótkiej noweli. Opowiadanie drzew nie zrobiło ma nie najmniejszego wrażenia i nie przykuło mojej uwagi.
Jak dotąd to najgorsza książka pana Kinga, którą przeczytałam.
Zaciekawiona intrygującym opisem, liczyłam na bardziej "kreatywną", tajemniczą historię.
Słysząc coś podobnego z czyichś ust zapewne pomyślałabym, że faktycznie tajemnica jest warta czasu, który poświęcę na jej wysłuchanie. Jednak przeczytać taką nie prawdziwą historię to co innego.
Autor miał duże pole do...