Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dwa lata czekania i wreszcie się pojawiła czwarta cześć...w międzyczasie BBC wyprodukowało serial "Cormoran Strike" 2017 rok, w rolach głównych Tom Burke i Holliday Grainger. Detektyw w wersji filmowej jest złagodzoną wersja książkowej postaci, natomiast Robin idealnie się wpasowała.

"Widziałem, jak ktoś zabił dziecko.
Udusił je...obok konia".

Robert Galbraith w czwartej część z doskonałym duetem Strike / Robina, za nami już morderstwa top modelki i pisarza, zagrał na nosie stołecznej policji zabiera nas w świat Żniwiarza zła i kończyn...i sława, która Strike dopadła.
Zespół białego źrebięcia, obraz Klacz w żałobie, zaginione dziecko, wielka polityka, szantaż, zbrodnia z przeszłości...
Wątek śledczy w początkowej fazie przypomina przeplatanie rzeczywistości z urojeniami, gdy jednak duet Cormoran / Robin zagłębi się, mroczne tajemnice rodzinne wypełzną z szafy, arystokracja i ich zakłamana sfera i konie, zawoalowane pragnienia, samobójstwo, fortuna itd...

Jednocześnie śledzimy losy Cormorana i Robin, teraz są wspólnikami, wspólnie zarządzają agencją, dodatkowe osoby zatrudniają. Życie prywatne, rozterki i ten magnetyzm , który ich do siebie przyciąga. Robin wyszła za mąż, w trakcie wyszły kłamstwa Matta, Cormoran układał sobie życie z Lorelei, w tle Charlotty cień się pojawia, Londyn żyje Paraolimpiadą...

Każdy rozdział otwiera cytat z Henrika Ibsena "Rosmersholm" i naznacza nam fabułę i akcję, Cormoran krwisty nie wychodzi z roli, Robin chodząca kompetencja i profesjonalizm zmaga się z lękami paniki a demony przeszłości wciąż wracają.
Cóż, pozostaje poczekać już na następną cześć z duetem Cormoran i Robin.

Dwa lata czekania i wreszcie się pojawiła czwarta cześć...w międzyczasie BBC wyprodukowało serial "Cormoran Strike" 2017 rok, w rolach głównych Tom Burke i Holliday Grainger. Detektyw w wersji filmowej jest złagodzoną wersja książkowej postaci, natomiast Robin idealnie się wpasowała.

"Widziałem, jak ktoś zabił dziecko.
Udusił je...obok konia".

Robert Galbraith w...

Robert Galbraith w trzeciej części z doskonałym duetem Strike / Robin i morderstwach top modelki i pisarza, zagrał na nosie stołecznej policji zabiera nas w świat Żniwiarza zła i kończyn...
Apotemnofilia (body integrity identity disorder) − to fobia i masochizm, polegająca na obsesyjnej chęci amputacji własnej kończyny. Zaburzeniem związanym z apotemnofilią jest akrotomofilia będąca preferencją erotyczną skierowaną na osoby z amputowaną kończyną.

Niektórzy apotemnofile szukają pomocy chirurgów w celu amputacji kończyny lub celowo zadają sobie takie obrażenia (np. noga na tory, piła łańcuchowa), które wymagałyby amputacji w natychmiastowym trybie.
Osoby z BIID, zaburzenie tożsamości integracji z ciałem, odczuwanie niechęci wobec własnych kończyn, i chęć poddania się amputacji, oraz masochista - fascynat pozbawiania ludzi narządów - Żniwiarz zła, to główni bohaterowie oryginalnego wątku kryminalnego.
Sukcesy dwóch poprzednich spraw, uczyniły Strike najsłynniejszym detektywem Wysp Brytyjskich, Robin ukończyła kurs detektywistyczny i wszystko wydaje się bajką w ich świetlanej przyszłości...
Czas siewów, czas urodzaju , czas zbiorów i pojawia się niechciana przesyłka do Robin z odciętą, damską nogą....paradoks, taka została amputowana Strikowi.
Wątek śledztwa łączy się z życiem prywatnym detektywa, poznajemy "trzech" potencjalnych winnych, których łączy przeszłość.
Robin przygotowuje się do ślubu,który momentami wisi na włosku, po drodze masa nieporozumień, kłótni z narzeczonym, rozwijanie skrzydeł, imponujące działania, kolejne talenty wychodzą na światło dzienne, które Strika wprawiają w pełne uznanie dla partnerki, Robin odkrywa przed nami swój charakter, potrafi bronić swojego zdania jak lwica i pokazać "pazur", bójcie się miłej rudowłosej dziewczyny.
Żniwiarz zła zbiera żniwo, karmi się zemstą, tka misternie sieć intryg wobec Strika, chce doprowadzić do upadku jego agencji i zniszczenia sławnego detektywa.
Czas gra na zwłokę, policja jest opieszała, Robin i Strike muszą wszystko postawić na jedną kartę i znaleźć tego zwyrodnialca/ zboczeńca / pedofila, współpraca stoi na ostrzu noża, narażają własne życie oraz wszystkich innych, którzy spotkali Żniwiarza zła, narażają własne relacje zawodowo - prywatne.
Obskoczymy ciekawe puby, zjemy lunch z BIID-ami, będą też szpilki Jimmy Choo, poznamy wątki przeszłości Robin, Strike wypali tysiące papierosów i rozwiąże zagadkę, i rozwali pewna imprezę...był chaos, momenty męcząco-niewnoszących nic do wątku.
Mam niedosyt i chęć na następna część tego znakomitego duetu, który niewątpliwie jest jak dwa żywioły, przyciągają się i odrzucają, poczuciem humoru, bagażem doświadczeń, młodością,urokiem osobistym , kobiecość i męskość, wadami i zaletami, ambicjami i uczciwością , i sprawiedliwością nade wszystko wzbudzają szacunek.

Robert Galbraith w trzeciej części z doskonałym duetem Strike / Robin i morderstwach top modelki i pisarza, zagrał na nosie stołecznej policji zabiera nas w świat Żniwiarza zła i kończyn...
Apotemnofilia (body integrity identity disorder) − to fobia i masochizm, polegająca na obsesyjnej chęci amputacji własnej kończyny. Zaburzeniem związanym z apotemnofilią jest...

"...Nie da się skomponować morderstwa jak powieści.
W prawdziwym życiu zawsze są jakieś luźne wątki..."


Intrygujący tytuł "Jedwabnik" łaciński "Bombyx Mori" , owad wrzucany do wrzątku podczas pozyskiwania jedwabiu i jednocześnie metafora do powstawania dzieła w trudach i znoju...

"...Spodziewał się śmierci, ale nie takiej.
Zwłoki – związane, śmierdzące i w fazie rozkładu, puste wypatroszone – leżały na podłodze, zamiast zwisać z metalowego haka, gdzie z pewnością było ich miejsce. To, co wyglądało jak zaszlachtowana świnia, miało jednak na sobie ubranie.
Trup leżał pod wysokimi łukowatymi belkami, skąpany w świetle wpadającym przez olbrzymie romańskie okno, i choć był to dom prywatny, a za oknem wciąż przejeżdżały chlapiące samochody, Strike poczuł się tak, jakby zbierało mu się na wymioty w świątyni, gdzie stał się świadkiem rytualnego uboju, aktu jakiejś potwornej profanacji.
Wokół rozkładającego się ciała ustawiono siedem talerzy, siedem kompletów sztućców, jakby zwłoki były olbrzymią pieczenią. Tors rozcięto od gardła po miednicę i wysoki Strike już od progu zauważył powstałą w ten sposób czarną, ziejącą dziurę. Jelita zniknęły, jakby ktoś je zjadł. Ubranie i część ciała były nadpalone, wzmacniając paskudne wrażenie, że ktoś upiekł i zrobił z nich ucztę. Gdzieniegdzie połyskiwał strawiony żrącą substancją, rozkładający się i jakby galaretowaty trup. Cztery syczące grzejniki przyspieszały gnicie.
Nadpsuta twarz leżała najdalej od Strike’a, niedaleko okna.
Cormoran zmrużył oczy i spojrzał w jej stronę, nie ruszając się, starając się nie oddychać. Kępka żółknącego zarostu wciąż trzymała się brody, a jeden wypalony oczodół był ledwie widoczny..."

Wielowątkowe, skomplikowane śledztwo dotyczące śmierci Owena, pisarza, który napisał książkę i został zamordowany jak jej bohater...
Środowisko wydawnicze, które pod zawoalowanym płaszczykiem konwenansów, hermetyczności, statusu społecznego i oryginalnych osobowości otwiera swoje drzwi. Przekraczając próg zostajemy wciągnięci w zakłamany, obłudny, zawistny, krwiożerczy świat, gdzie patologia z "Sodoma i Gomorą" jest na porządku dziennym, sado-maso, przemoc, i inne seksualne preferencje hetero/homo/biseksualne z zestawem "wiązań, podduszań, gadżetów wysublimowanych".
Strike ze swoją nieocenioną asystentką Robin, która jest jak doktor Watson krok po kroku wnikają w środowisko, weryfikują, wdrażają się, narażają na niebezpieczeństwo, różne tropy sprawdzają, wcielają w różne postaci, pod przykrywką działają, by w tej zgniliźnie znaleźć winnego.
Wątek śledztwa łączy się z życiem prywatnym detektywa i jego asystentki, po drodze masa nieporozumień, dąsań, kłótni z obecnymi partnerami, rodziną, walka wewnętrzna, sztab znajomych, przyjaciół wciągnięty, niezła dedukcja i sposób szybkiej analizy, łączenia faktów bardzo pomaga obojgu i rozwija talent oraz potencjał Robin, która rokuje wielkie nadzieje, na wykonywanie tej pracy w przyszłości.
Czyta się dobrze, pomocne i uatrakcyjniające książkę są cytaty , które rozpoczynają każdy rozdział i sugerują co będzie się działo, niektóre bardzo osobliwe...
Mam niedosyt i chęć na następna część tego znakomitego duetu, który niewątpliwie jest jak dwa żywioły, przyciągają się i odrzucają, poczuciem humoru, bagażem doświadczeń, młodością,urokiem osobistym , kobiecość i męskość, wadami i zaletami, ambicjami i uczciwością , i sprawiedliwością nade wszystko wzbudzają szacunek.

"...Nie da się skomponować morderstwa jak powieści.
W prawdziwym życiu zawsze są jakieś luźne wątki..."


Intrygujący tytuł "Jedwabnik" łaciński "Bombyx Mori" , owad wrzucany do wrzątku podczas pozyskiwania jedwabiu i jednocześnie metafora do powstawania dzieła w trudach i znoju...

"...Spodziewał się śmierci, ale nie takiej.
Zwłoki – związane, śmierdzące i w fazie...

Czary - mary i mamy powieść detektywistyczno - kryminalną z ukłonem w stronę tradycji najlepszych Christi / Chandlera / Conan Doyla.
Współczesny Londyn, celebryci, wpływowi, bogaci ludzie i "szara " strefa....Kukułki symbolizują egoizm, podstęp, przywłaszczenie, podrzucenie, odrzucenie i lenistwo, i w naszej powieści każdy "kukułką" mógłby być.
Czarnoskóra topowa modelka Lula zostaje znaleziona pod balkonem swego apartamentowca, policja po krótkim śledztwie zamyka sprawę i oświadcza, że było to samobójstwo. Świat modelingu, znajomi są wstrząśnięci wiadomością odebrania sobie życia przez modelkę, tylko jej brat John Bristow ma wątpliwości i zleca to agencji detektywistycznej.
Cormoran Strike wyzwanie przyjmuje, choć przed nim stu innych odrzuciło. Strike to niewątpliwie połączenie nonszalancji, nonkonformizmu z dedukcją, wielki, włochaty facet "przyjemniaczkiem" nazwać go nie można, z bagażem doświadczeń.
Przeciwwagą Cormorana jest doskonała asystentka Robin, która swym urokiem osobistym, inteligencją, zapałem, zaangażowaniem, sprytem kobiecym i sposobem na Strika uzupełnia i wykonuje czarną robotę. Brawurowość, odwaga, determinacja, odmienność tych osobowości, dedukcja, uzupełnianie się, z czasem i poczucie humoru czyni ich doskonałym duetem. Dialogi jakie prowadzą między sobą momentami szczerze mnie ubawiły.
Przemieszczamy się i wczuwamy w klimat Londynu, odkrywamy rodzinne tajemnice, z szaf trupy wyciągamy, misternie tkana sieć intryg, kłamstw zaczyna się powoli przecierać i krok po kroku Strike - Robin odkrywają kolejne karty...
Serii o czarodzieju nie czytałam, natomiast debiut z detektywem Strikiem ma potencjał i dobrze rokuje, i chętnie sięgnę po następne części i potowarzyszę tej zwariowanej , irracjonalnej współpracy detektyw-asystentka.

Czary - mary i mamy powieść detektywistyczno - kryminalną z ukłonem w stronę tradycji najlepszych Christi / Chandlera / Conan Doyla.
Współczesny Londyn, celebryci, wpływowi, bogaci ludzie i "szara " strefa....Kukułki symbolizują egoizm, podstęp, przywłaszczenie, podrzucenie, odrzucenie i lenistwo, i w naszej powieści każdy "kukułką" mógłby być.
Czarnoskóra topowa modelka...