-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-11-07
Niebywałe. Dawno nie trafiłem na tak bogatą książkę. Polecam każdego kto chce zgłębiać tematykę. Znajdzie tu wszystko, czego potrzebuje do rozwoju intelektualno-duchowego.
Niebywałe. Dawno nie trafiłem na tak bogatą książkę. Polecam każdego kto chce zgłębiać tematykę. Znajdzie tu wszystko, czego potrzebuje do rozwoju intelektualno-duchowego.
Pokaż mimo toNisko oceniam te książkę, gdyż po Wszystko co lśni, spodziewałem się równie intrygującej przy, niestety niespełna rok po lekturze niewiele pamiętam. Byłem zawiedziony, tym bardziej, że okoliczności fabularne są bardzo ciekawe.
Nisko oceniam te książkę, gdyż po Wszystko co lśni, spodziewałem się równie intrygującej przy, niestety niespełna rok po lekturze niewiele pamiętam. Byłem zawiedziony, tym bardziej, że okoliczności fabularne są bardzo ciekawe.
Pokaż mimo to
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Ironiczna i zabawna, ale przy tym mądra i ciepła opowieść o losach grupy abolicjonistów. Akcja pędzi na złamanie karku od pierwszej strony, dialogi błyszczą poczuciem humoru, a czytelnik nie może się oderwać.
Booker dla tłumacza!
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Ironiczna i zabawna, ale przy tym mądra i ciepła opowieść o losach grupy abolicjonistów. Akcja pędzi na złamanie karku od pierwszej strony, dialogi błyszczą poczuciem humoru, a czytelnik nie może się oderwać.
Booker dla tłumacza!
Historia Gajosa i jest przeinteresująca. Jego drogę śledzi się z zapartym tchem, dlatego dziwię się, że książka nie jest krótsza o połowę, bo wytrwanie całości na bezdechu zaczyna być nużące.
Ale dla fanów Pana Janusza - obowiązek.
Historia Gajosa i jest przeinteresująca. Jego drogę śledzi się z zapartym tchem, dlatego dziwię się, że książka nie jest krótsza o połowę, bo wytrwanie całości na bezdechu zaczyna być nużące.
Ale dla fanów Pana Janusza - obowiązek.
Szybko się czyta. Pigułka wspomnień i melancholii. Brak tu wartkiej akcji, ale nie można wymagać od zniszczonego zdjęcia w czerni i bieli wartkiej akcji. Kilka zdań do podkreślenia.
Szybko się czyta. Pigułka wspomnień i melancholii. Brak tu wartkiej akcji, ale nie można wymagać od zniszczonego zdjęcia w czerni i bieli wartkiej akcji. Kilka zdań do podkreślenia.
Pokaż mimo toZabawna jak dwie pozostałe pozycje z serii, jednak brakuje jej tej świeżości. Może trochę za dużo wymagam od Świdzińskiego?
Zabawna jak dwie pozostałe pozycje z serii, jednak brakuje jej tej świeżości. Może trochę za dużo wymagam od Świdzińskiego?
Pokaż mimo toMój pierwszy przeczytany Świdziński. Nie ze wszystkim muszę się zgadzać, ale sposób w jaki mi to podaje wystrzelił mnie z butów.
Mój pierwszy przeczytany Świdziński. Nie ze wszystkim muszę się zgadzać, ale sposób w jaki mi to podaje wystrzelił mnie z butów.
Pokaż mimo toCiekawe, że zachwyciłem się dopiero wtedy, gdy Merton zaczął opisywać swoje nawrócenie. Zazwyczaj buńczuczna młodość jawi się atrakcyjniejszą - w tym wypadku jest zupełnie odwrotnie. Widać, że z obfitości serca pisał słowa.
Ciekawe, że zachwyciłem się dopiero wtedy, gdy Merton zaczął opisywać swoje nawrócenie. Zazwyczaj buńczuczna młodość jawi się atrakcyjniejszą - w tym wypadku jest zupełnie odwrotnie. Widać, że z obfitości serca pisał słowa.
Pokaż mimo toPerec nie jest łatwy, ale odwdzięcza się czytelnikowi, który "zainwestuje" swój czas w znajomość.
Perec nie jest łatwy, ale odwdzięcza się czytelnikowi, który "zainwestuje" swój czas w znajomość.
Pokaż mimo to2014-10-23
Jedna z najlepszych książek z którymi się spotkałem. Temat nigdy nie wydawał mi się interesujący, tym bardziej interesujący na tak grubą książkę. Jeśli uważacie podobnie, mam złą wiadomość - mylicie się. Autor wykazuje się ogromną wrażliwością literacką, nie szuka tanich sensacji i nie straszy czytelnika. Książka jest rzetelna i wciągająca. Wybitna.
Jedna z najlepszych książek z którymi się spotkałem. Temat nigdy nie wydawał mi się interesujący, tym bardziej interesujący na tak grubą książkę. Jeśli uważacie podobnie, mam złą wiadomość - mylicie się. Autor wykazuje się ogromną wrażliwością literacką, nie szuka tanich sensacji i nie straszy czytelnika. Książka jest rzetelna i wciągająca. Wybitna.
Pokaż mimo to
Bardzo pozytywne zaskoczenie.
Grzędowicz operuje piórem jak Hardy aktorstwem, jednak było w tej książce coś co mnie odpychało, dzięki Bogu obawy nie okazały się słuszne.
Każda ideologia zasługują na swoją antyutopię, a ta Grzędowicza czasami ocieka profetyzmem.
Jest tu wartka akcja, ale to ideologiczno - polityczne rozważania nadają książce prawdziwego mięcha. Przez cały czas czytania te tematy siedziały mi z tyłu głowy. Myślę, że zostaną ze mną jeszcze na długo.
Bardzo pozytywne zaskoczenie.
więcej Pokaż mimo toGrzędowicz operuje piórem jak Hardy aktorstwem, jednak było w tej książce coś co mnie odpychało, dzięki Bogu obawy nie okazały się słuszne.
Każda ideologia zasługują na swoją antyutopię, a ta Grzędowicza czasami ocieka profetyzmem.
Jest tu wartka akcja, ale to ideologiczno - polityczne rozważania nadają książce prawdziwego mięcha. Przez cały...