Wielka ucieczka z ogródków działkowych
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2015-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-01
- Liczba stron:
- 212
- Czas czytania
- 3 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364858222
Od miesięcy w środowiskach tzw. salonowych krążą pogłoski, że najnowszy komiks Świdzińskiego to mistyfikacja; że autor pokazuje w nim Polskę, jakiej nie ma, rzeczywistość, która została w całości wymyślona. Otóż należy powiedzieć z całą stanowczością – nie ulegajmy plotkom i oszczerstwom! „Wielka ucieczka z ogródków działkowych” to najczystszy, prawdziwy reportaż z samego serca Polski, naszego kraju, który Świdziński obejrzał z perspektywy ciemnych i mroźnych zimą, oślepiająco jasnych i gorących latem, przedziałów pociągów Polskich Kolei Państwowych; pociągów do których kawiarniano-salonowe towarzystwo pseudo-artystycznych konformistów po prostu nigdy nie wsiadło! Kim oni są, by oceniać autora i nasz kraj, którego piękna i wielkości nie chcą nawet poznać? Świdziński powiedział o Polsce tyle, ile można powiedzieć dziś. Za nim stoi nasz świat, nasze życie, moralność, sprawy osobiste, polityczne, wspólnotowe, nasza współczesność, podczas gdy elity utraciły już autorytet, a tym samym prawo do wypowiedzi.
Kolejne (po „A niech cię, Tesla!” i „Zdarzenie 1908”) nieszablonowe dzieło młodego rysownika Jacka Świdzińskiego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 69
- 34
- 12
- 8
- 8
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Późniejszy komiks Świedzińskiego tzn. Powstanie Film narodowy podobał mi się bardziej. Tutaj zabrakło trochę dyscypliny w pewnych fragmentach scenariusza, które nie są tak zajmujące, jak inne i trochę się ciągną. To dalej niezły scenariusz i sporo pamiętnych momentów, ale w porównaniu do jednego z moich ulubionych komiksów (wcześniej przywołanego Powstania) nie wypada aż tak dobrze.
Późniejszy komiks Świedzińskiego tzn. Powstanie Film narodowy podobał mi się bardziej. Tutaj zabrakło trochę dyscypliny w pewnych fragmentach scenariusza, które nie są tak zajmujące, jak inne i trochę się ciągną. To dalej niezły scenariusz i sporo pamiętnych momentów, ale w porównaniu do jednego z moich ulubionych komiksów (wcześniej przywołanego Powstania) nie wypada aż...
więcej Pokaż mimo toNikt w tak zabawny sposób nie ukazuje mieszkańców kraju nad Wisłą jak Jacek Świdziński!
Nikt w tak zabawny sposób nie ukazuje mieszkańców kraju nad Wisłą jak Jacek Świdziński!
Pokaż mimo toNie porwało mnie, jakoś tak bez ładu i składu.
Nie porwało mnie, jakoś tak bez ładu i składu.
Pokaż mimo toW tych "oparach absurdu" rysowanych kilkoma kreskami jest tyle prawdy o nas, że starczy na długie rozkminy.
W tych "oparach absurdu" rysowanych kilkoma kreskami jest tyle prawdy o nas, że starczy na długie rozkminy.
Pokaż mimo toWydawać by się mogło, że podróż koleją i towarzyszące temu wypadki to doskonały materiał na komiks. I to pewnie prawda, ale jednak „Wielka ucieczka z ogródków działkowych” jest też dla mnie wielką ucieczką od frapującej fabuły i wzbudzających zachwyt rysunków. Ja rozumiem, że autor lubi Butenkę czy Mrożka, ale to nie jest ta liga, chociaż domyślam się, że autora stać na więcej. Jednak kilkukreskowe postaci oraz ich zdawkowe wypowiedzi bywają trochę nużące, chociaż czasami szło się uśmiechnąć, a dynamiczna scena samej ucieczki jest warta uwagi pod względem rysunku, gdy autor dochodzi do całkowitej wizualnej abstrakcji.
Widać, że nie jest to komiks, który spodoba się każdemu (choć widzę, że potrafi wprawić w zachwyt),zarówno przez formę, jak i specyficzną fabułę. Ale to dobrze, bo znaczy, że ta książka nie jest czymś zwyczajnym!
Wydawać by się mogło, że podróż koleją i towarzyszące temu wypadki to doskonały materiał na komiks. I to pewnie prawda, ale jednak „Wielka ucieczka z ogródków działkowych” jest też dla mnie wielką ucieczką od frapującej fabuły i wzbudzających zachwyt rysunków. Ja rozumiem, że autor lubi Butenkę czy Mrożka, ale to nie jest ta liga, chociaż domyślam się, że autora stać na...
więcej Pokaż mimo toPierwszy komiks pana Jakuba jaki miałem (ogromną) przyjemność przeczytać. Zarówno pod względem graficznych (choć rysunki dość proste) jak i scenariuszowym jeden z najlepszych polskich komiksów ostatnich lat. Po jego zakończeniu chce się od razu wrócić do lektury. Na szczęście w dorobku autora jest więcej perełek wiec teraz kolej na "Powstanie film narodowy".
Pierwszy komiks pana Jakuba jaki miałem (ogromną) przyjemność przeczytać. Zarówno pod względem graficznych (choć rysunki dość proste) jak i scenariuszowym jeden z najlepszych polskich komiksów ostatnich lat. Po jego zakończeniu chce się od razu wrócić do lektury. Na szczęście w dorobku autora jest więcej perełek wiec teraz kolej na "Powstanie film narodowy".
Pokaż mimo toDla jednych - arcydzieło, dla drugich - w tym: dla mnie - bezsensowny bełkot. I nie chodzi mi tu nawet o tę minimalistyczną oprawę graficzną, bo tę - choć to kompletnie nie moja bajka - docenić potrafię. Rzecz w tym, że autor podjął się tu próby naturalistycznego sportretowania mentalności Polaków - i dokonał tego, ale niestety, kosztem fabuły, stąd w rezultacie na komiks składają się głównie gadające głowy (żeby te gadające głowy jeszcze miały jakieś charaktery, ale nic z tego - jedyne, co można powiedzieć o bohaterach komiksu to fakt, że są po prostu mniej lub bardziej stereotypowymi Polakami). A przecież da się komiksem uchwycić esencję polskości, i to w mniej nachalny, a przy tym przystępniejszy i zdecydowanie atrakcyjniejszy sposób (vide chociażby ostatnie „Morze po kolana” czy kultowe „Osiedle Swoboda”).
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
Dla jednych - arcydzieło, dla drugich - w tym: dla mnie - bezsensowny bełkot. I nie chodzi mi tu nawet o tę minimalistyczną oprawę graficzną, bo tę - choć to kompletnie nie moja bajka - docenić potrafię. Rzecz w tym, że autor podjął się tu próby naturalistycznego sportretowania mentalności Polaków - i dokonał tego, ale niestety, kosztem fabuły, stąd w rezultacie na komiks...
więcej Pokaż mimo toPodziwiam formę Świdzińskiego, którego kreska z jednej strony wydaje się prosta, infantylna, z drugiej autor potrafi niesamowicie wykorzystać możliwości medium i bawi się formą.
Świdziński jest dobrym słuchaczem. Niektóre z dialogów brzmią tak, jakby całe dnie spędzał na ławce na osiedlu przysłuchując się rozmową przechodniów, albo siedział z uchem przy ścianie i podsłuchiwał sąsiadów.
Respekt na dzielni.
Podziwiam formę Świdzińskiego, którego kreska z jednej strony wydaje się prosta, infantylna, z drugiej autor potrafi niesamowicie wykorzystać możliwości medium i bawi się formą.
więcej Pokaż mimo toŚwidziński jest dobrym słuchaczem. Niektóre z dialogów brzmią tak, jakby całe dnie spędzał na ławce na osiedlu przysłuchując się rozmową przechodniów, albo siedział z uchem przy ścianie i...
W miniony weekend w Łodzi, podczas 27. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, przyznano nagrodę za najlepszy polski album komiksowy wydany w okresie między festiwalami. Jury (...) przyznało laur Jackowi Świdzińskiemu za album "Wielka ucieczka z ogródków działkowych" wydany przez Kulturę Gniewu. Sam długo zastanawiałem się, jaki album podobał mi się najbardziej, jaki bym wyróżnił.
Przez jakiś czas obstawałem przy albumie Wróć do mnie, jeszcze raz Bartosza Sztybora i Wojciecha Stefańca, który w moim prywatnym ranking pretendował do tytułu najlepszego polskiego komiksu minionego roku. Jednak ostatecznie zgadzam się łódzkim wyborem. Zdecydowałem się na Wielką ucieczkę z ogródków działkowych Jacka Świdzińskiego, ponieważ jego produkcja ma bardziej uniwersalny charakter. Wróć do mnie… to rzecz równie ważna i przejmująca, jednak o zupełnie innym temperamencie, węższym, wyraźnie jednostkowym i prywatnym.
(...) aż trudno uwierzyć, że rzecz powstała grubo przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Autor przedstawia się jako świetny obserwator współczesnego życia Polaków, którzy nie potrafią odnaleźć się w aktualnej rzeczywistości. Według niego skazą resentymentu są dotknięci i młodzi, i starzy, bo nie chcą oderwać się od przeszłości, żyją zestawem mitów miejskich (i wiejskich). Znamienna w tym kontekście jest wypowiedź jednej z bohaterek: „Mówię pani, kiedyś czasy były może i gorsze, ale ludzie mieli lepiej”.
Z drugiej strony najnowszy komiks Świdzińskiego jest zakrojoną na szeroką skalę próbą zdefiniowania „ducha narodu”, która zrealizowana została w formie quasi-reportażu. Jego dzieło można potraktować jako pytanie czym jest „polskość” i na czym polega. Autor pyta sam siebie (i zaocznie czytelników),by po chwili odpowiedzieć. Diagnoza nie jest przyjemna. Jego definicja składa się z zestawu luźnych anegdot i przytoczeń (proszę zwrócić uwagę, jak często bohaterzy zaczynają swoje wypowiedzi od słowa „podobno”),fragmentarycznych dialogów, deklaratywnych opinii, które połączone zostały w labirynt oparty na paradoksie niekończącej się podróży....
- - -
cały tekst można przeczytać tu:
https://dybuk.wordpress.com/2016/10/04/wielka-ucieczka-z-ogrodkow-dzialkowych/
W miniony weekend w Łodzi, podczas 27. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, przyznano nagrodę za najlepszy polski album komiksowy wydany w okresie między festiwalami. Jury (...) przyznało laur Jackowi Świdzińskiemu za album "Wielka ucieczka z ogródków działkowych" wydany przez Kulturę Gniewu. Sam długo zastanawiałem się, jaki album podobał mi się najbardziej, jaki bym...
więcej Pokaż mimo toZabawna jak dwie pozostałe pozycje z serii, jednak brakuje jej tej świeżości. Może trochę za dużo wymagam od Świdzińskiego?
Zabawna jak dwie pozostałe pozycje z serii, jednak brakuje jej tej świeżości. Może trochę za dużo wymagam od Świdzińskiego?
Pokaż mimo to