rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Football Manager to moje życie. Historia najpiękniejszej obsesji Iain Macintosh, Kenny Millar, Neil White
Ocena 5,6
Football Manag... Iain Macintosh, Ken...

Na półkach: , ,

To nie jest dzieło sztuki. Ale dla tych, którzy spędzili nad tą grą długie godziny/dni to jest niesamowita podróż w czasie. Do tych wonderkidów (przy okazji mamy wywiady z ich prawdziwymi alter-ego), różnych historii, z którymi można się utożsamiać. To były czasy... :)

To nie jest dzieło sztuki. Ale dla tych, którzy spędzili nad tą grą długie godziny/dni to jest niesamowita podróż w czasie. Do tych wonderkidów (przy okazji mamy wywiady z ich prawdziwymi alter-ego), różnych historii, z którymi można się utożsamiać. To były czasy... :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta część jest chyba najsłabszą z serii o Poirot jak dotąd. Intryga jest bardzo słabo zawiązana, przewidywalna i oparta o starą jak świat teorię spiskową o sekretnej grupie rządzącej światem. Tylko tutaj nie jest ona sekretna, bo bohaterowie nie mają najmniejszego problemu z odkryciem nazwisk. Dodatkowo, zakończenie jest lekko mówiąc rozczarowujące. Tak jakby ta książka nie była napisana przez panią Christie tylko przez kogoś innego.
Oglądałem również wersję TV z nieodżałowanym Davidem Suchet i jest ona napisana zdecydowanie lepiej i dzięki zmianom w wątkach wreszcie historia trzyma się kupy.
Mimo to, na pewno będe kontynuował z kolejnymi częściami serii :)

Ta część jest chyba najsłabszą z serii o Poirot jak dotąd. Intryga jest bardzo słabo zawiązana, przewidywalna i oparta o starą jak świat teorię spiskową o sekretnej grupie rządzącej światem. Tylko tutaj nie jest ona sekretna, bo bohaterowie nie mają najmniejszego problemu z odkryciem nazwisk. Dodatkowo, zakończenie jest lekko mówiąc rozczarowujące. Tak jakby ta książka nie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI zajmującej się ściganiem seryjnych przestępców John E. Douglas, Mark Olshaker
Ocena 7,6
Mindhunter. Ta... John E. Douglas, Ma...

Na półkach: , ,

Byłem bliski nieukończenia tej książki, ale ostatecznie cieszę się, że tego nie zrobiłem, bo robi się lepsza z czasem. Myślę, że można zobaczyć jak autor dojrzewał wraz z kolejnymi rozdziałami lub raczej jak jego pomysł na tę książkę dojrzewał z kolejnymi stronami. Pierwsza część jest zwyczajnie wnerwiająca - większość treści jest o samym autorze. I ja nie mam nic przeciwko treściom autobiograficznym, ale to jest po prostu w formie "och jaki ja jestem zajebisty". W kolejnych kilku rozdziałach w końcu dochodzimy do ciekawszych rzeczy czyli faktycznych spraw kryminalnych, ale opisanych dość słabo. Czyta się tego jak historii o Sherlocku Holmesie, tyle że jest tylko określenie czego dotyczy sprawa, podane rozwiązanie i nic pomiędzy. Wreszcie ostatnie kilka rozdziałów są rzeczywiście ciekawe. Jest historia, są podejmowane kroki. Jest też opisanych kilka dość słynnych spraw, więc nie powineneś być rozczarowany.
Podsumowując: pierwsza część jest kompletnie nudna i autoro-centryczna, stworzona aby zrobić z niego jakiegoś superbohatera. Druga część jest już bardziej interesująca, ale wciąż przebijają się elementy z pierwszej. Trzecia jest zdecydowanie najlepsza. Teraz muszę sprawdzić serial TV.

Byłem bliski nieukończenia tej książki, ale ostatecznie cieszę się, że tego nie zrobiłem, bo robi się lepsza z czasem. Myślę, że można zobaczyć jak autor dojrzewał wraz z kolejnymi rozdziałami lub raczej jak jego pomysł na tę książkę dojrzewał z kolejnymi stronami. Pierwsza część jest zwyczajnie wnerwiająca - większość treści jest o samym autorze. I ja nie mam nic przeciwko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

za krótka!

za krótka!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To było przedziwne i osobliwie wciągające. Kryminał wypełniony czarnym i gorzkim humorem, definitywnie niezwykły. Nigdy nie czytałem śledztwa w związku z morderstwem prowadzonego z punktu widzenia... ofiary. Jest to również dobre studium psychologiczne o śmierci, zdradzie i otrzymywaniu nowej energii w związku z powyższymi uczuciami. Końcówka historii mnie zaskoczyła, co pokazuje, że była to dobrze poprowadzona tajemnica.
Daję 6* za samą historię i dodatkową 1* za pomysł = 7*

To było przedziwne i osobliwie wciągające. Kryminał wypełniony czarnym i gorzkim humorem, definitywnie niezwykły. Nigdy nie czytałem śledztwa w związku z morderstwem prowadzonego z punktu widzenia... ofiary. Jest to również dobre studium psychologiczne o śmierci, zdradzie i otrzymywaniu nowej energii w związku z powyższymi uczuciami. Końcówka historii mnie zaskoczyła, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czysta radość z czytania. Uwielbiam mitologię grecką i to jest świetne nowoczesne spojrzenie na tamte mity i postaci. Oczywiście, jest to głównie opowieść dla młodszych czytelników, ale jako stary piernik bawiłem się doskonale. Dlaczego więc tylko 7*? Oczekiwałem czegoś więcej, szczególnie po "Greccy herosi wg Percy'ego Jacksona". Ale wciąż zamierzam sięgnąć po kolejne części serii :)

Czysta radość z czytania. Uwielbiam mitologię grecką i to jest świetne nowoczesne spojrzenie na tamte mity i postaci. Oczywiście, jest to głównie opowieść dla młodszych czytelników, ale jako stary piernik bawiłem się doskonale. Dlaczego więc tylko 7*? Oczekiwałem czegoś więcej, szczególnie po "Greccy herosi wg Percy'ego Jacksona". Ale wciąż zamierzam sięgnąć po kolejne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kompletnie się tego nie spodziewałem! Myślałem, że to nie jest książka dla mnie, nie czytam pudelków, nie interesuje się celebrytami i tym kto z kim i kiedy, więc stwierdziłem, że pewnie zanudzę się na śmierć. Ale ponieważ słyszałem wiele dobrych opinii, postanowiłem dać szansę i sprawdzić samemu. I jakże się cieszę, że to zrobiłem!
Nie mam pojęcia co było tym pojedynczym elementem, który sprawił, że zakochałem się w tej historii. Tu nie ma wartkiej akcji, wszystko rozwija się powoli. Jest mała tajemnica i czuć stopniowy wzrost suspensu, ale to też nie to.
Przede wszystkim - postać Evelyn Hugo została zbudowana mistrzowsko, można naprawdę uwierzyć, że to prawdziwa osoba. Wszystko wydaje się całkowicie autentyczne.
Historia (właściwie quasi-autobiografia Evelyn), mimo że jest o zepsutym i hipokrytycznym życiu gwiazd filmowych, o budowaniu fasad/masek na rzecz mediów, o robieniu kariery przez łóżko, jest zaskakująco pełna ciepła, nadziei i miłości.
Przez kolejne strony można dowiedzieć się co było główną motywacją życiową dla Evelyn, odnaleźć wiele różnych typów miłości i przekonać się, że życiowe sytuacje nie są czarno-białe, nie ma tam jednoznacznie dobrych i złych decyzji.
Ta historia zostaje z tobą i w tobie. Sprawia, że zaczynasz się zastanawiać. Teraz potrzebuję więcej tej autorki!

Kompletnie się tego nie spodziewałem! Myślałem, że to nie jest książka dla mnie, nie czytam pudelków, nie interesuje się celebrytami i tym kto z kim i kiedy, więc stwierdziłem, że pewnie zanudzę się na śmierć. Ale ponieważ słyszałem wiele dobrych opinii, postanowiłem dać szansę i sprawdzić samemu. I jakże się cieszę, że to zrobiłem!
Nie mam pojęcia co było tym pojedynczym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeśli czytałeś Grę Endera i Ci się podobało, to Wojna Starego Człowieka też trafi w Twój gust. Dzieło Johna Scalzi było ewidentnie inspirowane Grą, ale o ile Ender i reszta bohaterów powieści Orsona Scotta Carda było dzieciakami, tutaj mamy tytułowych starych ludzi i cała historia jest zdecydowanie dla dorosłych
Bardzo mi się podobało, historia była bardzo wciągająca. Poza kosmosem, nauką i futurystycznymi technologiami, mieliśmy też elementy psychologiczne czy filozoficzne co dodawało autentyczności. Jednakże, były co najmniej dwa momenty (a przynajmniej dwa, który mi się wbiły w pamięć) gdzie brakowało jakiegoś połączenia pomiędzy wydarzeniami, była dziura w osi czasu. Tak jakby cały akapit został wycięty. Nawet czytałem wtedy ponownie poprzedni rozdział, żeby zobaczyć czy czegoś nie przegapiłem, ale nie.
W każdym razie, mogę naprawdę szczerze polecić tę pozycję i na pewno sięgnę po kolejne książki z tej serii.

Jeśli czytałeś Grę Endera i Ci się podobało, to Wojna Starego Człowieka też trafi w Twój gust. Dzieło Johna Scalzi było ewidentnie inspirowane Grą, ale o ile Ender i reszta bohaterów powieści Orsona Scotta Carda było dzieciakami, tutaj mamy tytułowych starych ludzi i cała historia jest zdecydowanie dla dorosłych
Bardzo mi się podobało, historia była bardzo wciągająca. Poza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem rozczarowany - to chyba najlepiej określa moje odczucia po przeczytaniu. To nie jest zła powieść - bohaterowie są dobrze stworzeni, odkrywa się drobne detale ich charakteru i życia z każdą przewróconą kartką. Główna bohaterka jest bardzo specyficzna i ma silną osobowość. Opisy przyrody są również bardzo dobre. Mała wioseczka na Ziemi Kłodzkiej wygląda na będącą nieco z tyłu za cywilizacją. Owszem, mają telefony komórkowe, ale zasięgu nie bardzo. Każdy zna każdego, przynajmniej pobieżnie. Generalnie żyją spokojne życie, czasami rozpraszane strzałami myśliwych w pobliskim lesie. Potem jednak wszystko się zmienia, po tajemniczych zgonach kilku mieszkańców.
Jako powieść kryminalna - nie jest dobra, można bardzo łatwo odgadnąć kto jest sprawcą zamieszania i nie ma żadnych zwrotów akcji. Jest też kilka dziur w samej historii, które sprawiają, że nie wszystko ma sens. Wydaje się, że to jest jednak bardziej powieść psychologiczna o starej samotnej kobiecie niż cokolwiek innego (i dziękuję mojemu klubowi książkowemu za wskazanie tego kontekstu!)
Nie wciągnęła mnie na tyle, zeby dać jej więcej niż 3/5. Język jest bardzo ładny, zawiera mnóstwo ciekawych filozoficznych myśli o naturze człowieka i jestem skłonny dać Oldze Tokarczuk kolejną szansę. Oglądałem również film "Pokot" oparty na tej powieści i ten jest nawet dziwniejszy od książki, i posiada nawet więcej dziur w wątkach. Ale ładnie przenosi piękno języka na piękno ekranu.

Jestem rozczarowany - to chyba najlepiej określa moje odczucia po przeczytaniu. To nie jest zła powieść - bohaterowie są dobrze stworzeni, odkrywa się drobne detale ich charakteru i życia z każdą przewróconą kartką. Główna bohaterka jest bardzo specyficzna i ma silną osobowość. Opisy przyrody są również bardzo dobre. Mała wioseczka na Ziemi Kłodzkiej wygląda na będącą nieco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cztery mini-powieści i każdą odebrałem całkiem inaczej, zdecydowanie nie jest zachowany poziom pomiędzy nimi.
Pierwsza - Skazani na Shawshank - jeśli widziałeś film, to już mniej więcej wiesz o czym to jest. Akcja rozwija się dość wolno, ale ostatecznie potrafi wciągnąć. Powiedziałbym, że film wciąż jest lepszy, ale daję 3.5/5
Druga - Pojętny Uczeń - to jest zdecydowanie najlepsza część tej książki! Historia nastolatka, który odkrywa ponurą przeszłość swojego starszego sąsiada i zmusza go do opowiedzenia wszystkiego. Dzięki temu, odkrywa też całkiem nową część samego siebie. Ta powieść jest bardzo niepokojąca, ale całkowicie wciągająca. Zdecydowane 5/5 ode mnie. PS. nie.oglądaj.filmu! - jest bardzo zły, ignoruje wiele ważnych wątków i ma zupełnie inny wydźwięk.
Trzecia - Ciało - strasznie mnie zmęczyła ta powieść. Próbowałem ją dokończyć przez ponad miesiąc. Nie mam pojęcia o czym to było. Obejrzałem film i dalej nie mam pojęcia o czym to jest. 1/5
Czwarta - Metoda oddychania - przez kilka pierwszych rozdziałów nie wiedziałem w jaką stronę to zmierza, ale kiedy dociera punktu kulminacyjnego to po prostu nie da się przestać czytać. 4/5
Podsumowując: 3.5/5 i na pewno spróbuję jeszcze powieści Kinga.

Cztery mini-powieści i każdą odebrałem całkiem inaczej, zdecydowanie nie jest zachowany poziom pomiędzy nimi.
Pierwsza - Skazani na Shawshank - jeśli widziałeś film, to już mniej więcej wiesz o czym to jest. Akcja rozwija się dość wolno, ale ostatecznie potrafi wciągnąć. Powiedziałbym, że film wciąż jest lepszy, ale daję 3.5/5
Druga - Pojętny Uczeń - to jest zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zobaczyłem gdzieś rekomendację tej książki, nie pamiętam już co mnie w niej zainteresowało, ale stwierdziłem, że kupię. Opublikowane przez Novae Res, więc nie jakaś no-name, self-publishing grafomania. "Spróbujmy" stwierdziłem. I co mogę teraz powiedzieć... Cóż, jest tam seks. Dużo walenia, pieprzenia, uprawiania miłości, chędożenia, robienia tego. Bardzo dużo. Opisy jak z mokrych fantazji 14-latka. A jeśli chodzi o historię - cóż, jest więcej wątków w instrukcji odkurzacza. Ta książka jest po prostu zła. Nie kupuj jej, nie czytaj jej. Nigdy.

Zobaczyłem gdzieś rekomendację tej książki, nie pamiętam już co mnie w niej zainteresowało, ale stwierdziłem, że kupię. Opublikowane przez Novae Res, więc nie jakaś no-name, self-publishing grafomania. "Spróbujmy" stwierdziłem. I co mogę teraz powiedzieć... Cóż, jest tam seks. Dużo walenia, pieprzenia, uprawiania miłości, chędożenia, robienia tego. Bardzo dużo. Opisy jak z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytałem dotąd wszystkie książki Piotra C. Są bardzo specyficzne, sarkastyczne, cyniczne, ale przyjemne do czytania. Po pierwszych kilku stronach Gwiazdora pomyślałem: co do ***? O czym to jest, to było jak patologia do kwadratu. Na szczęście potem, z każdą stroną, akcja się zagęszczała, a historia zaczęła mnie wciągać. Było wciąż cynicznie, super gorzko, pokazywało karykaturalną wizję showbiznesu i sztucznych relacji. I tajemnicę, którą chciało się odkryć.
I prawie dałem jej 6*, bo naprawdę mi się podobało... do kilku ostatnich stron. Zakończenie jest po prostu złe, jakby napisane w pośpiechu. Byłoby dużo lepsze gdyby zostawiło pewne wątki otwarte, pytania nieodpowiedziane. Podsumowując - pomysł był dobry (tajemnica), ale początek i koniec zniszczyły dobre wrażenie.

Przeczytałem dotąd wszystkie książki Piotra C. Są bardzo specyficzne, sarkastyczne, cyniczne, ale przyjemne do czytania. Po pierwszych kilku stronach Gwiazdora pomyślałem: co do ***? O czym to jest, to było jak patologia do kwadratu. Na szczęście potem, z każdą stroną, akcja się zagęszczała, a historia zaczęła mnie wciągać. Było wciąż cynicznie, super gorzko, pokazywało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po świetnej pierwszej części, ta w dużej mierze to odgrzewany kotlet. Ale czy to znaczy, że jest mniej przyjemna w czytaniu? Absolutnie nie! To fantastyczna książka na lato, czyta się przyjemnie i szybko, dużo humoru. Ocena 6* wynika wyłącznie z tego, że nie wprowadza ona nic nowego w stosunku do pierwszej części.

Po świetnej pierwszej części, ta w dużej mierze to odgrzewany kotlet. Ale czy to znaczy, że jest mniej przyjemna w czytaniu? Absolutnie nie! To fantastyczna książka na lato, czyta się przyjemnie i szybko, dużo humoru. Ocena 6* wynika wyłącznie z tego, że nie wprowadza ona nic nowego w stosunku do pierwszej części.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł interesujący, ale historia kompletnie mnie nie wciągnęła. Nie jestem zaskoczony, że nigdy nie została wydana...

Pomysł interesujący, ale historia kompletnie mnie nie wciągnęła. Nie jestem zaskoczony, że nigdy nie została wydana...

Pokaż mimo to

Okładka książki Ekstremalne przywództwo. Elitarne taktyki Navy SEALs w zarządzaniu Leif Babin, Jocko Willink
Ocena 7,1
Ekstremalne pr... Leif Babin, Jocko W...

Na półkach: , ,

Czy ta pozycja dodaje coś innowacyjnego do znanych najlepszych praktyk w zarządzaniu (a właściwie w liderowaniu/przywództwie/żadne z tych polskich słów jakoś nie brzmi dobrze). Niespecjalnie. Jeśli jesteś dobrym liderem, to jest spora szansa, że stosujesz się do tych zasad. Jeśli nie jesteś dobrym liderem (albo w ogóle nie jesteś liderem), to musisz się ich nauczyć.
Naprawdę dobrze mi się czytało tę pozycję, mimo że przypisuję siebie do tej pierwszej, "dobrej" grupy. Dlaczego? Bo działa na wyobraźnię, pokazuje bardzo realistycznie dlaczego te zasady istnieją (i można tę książkę czytać jak opowiadania wojenne). Pokazuje, dlaczego jest to tak ważne by mieć te praktyki wyćwiczone i używać ich intuicyjnie.

Czy ta pozycja dodaje coś innowacyjnego do znanych najlepszych praktyk w zarządzaniu (a właściwie w liderowaniu/przywództwie/żadne z tych polskich słów jakoś nie brzmi dobrze). Niespecjalnie. Jeśli jesteś dobrym liderem, to jest spora szansa, że stosujesz się do tych zasad. Jeśli nie jesteś dobrym liderem (albo w ogóle nie jesteś liderem), to musisz się ich nauczyć....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolekcja opowiadań na temat Arsena Lupin - złodzieja, włamywacza, ale przede wszystkim dżentelmena. To taki Sherlock Holmes, tylko kibicujesz "temu złemu". Jest tu nawet historia, w której obaj panowie się spotykają, z pewnym zaskoczeniem :) Jesli lubisz Sherlocka, ta pozycja też Ci się spodoba!

Kolekcja opowiadań na temat Arsena Lupin - złodzieja, włamywacza, ale przede wszystkim dżentelmena. To taki Sherlock Holmes, tylko kibicujesz "temu złemu". Jest tu nawet historia, w której obaj panowie się spotykają, z pewnym zaskoczeniem :) Jesli lubisz Sherlocka, ta pozycja też Ci się spodoba!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jakub Wędrowycz jest alkoholikiem ze wschodnich stron Polski. Mając wielu znajomych z tamtych rejonów, jestem sobie go w stanie bardzo łatwo wyobrazić :). A przy tym jest egzorcystą. Więc co może pójść nie tak? Ten typ humoru na pewno nie spodoba się każdemu, ale ja się śmiałem do rozpuku. Przygody Jakuba są świetne, a jego podejście do życia jest oparte na cynizmie i litrach alkoholu. Jak go można nie lubić? :)

Jakub Wędrowycz jest alkoholikiem ze wschodnich stron Polski. Mając wielu znajomych z tamtych rejonów, jestem sobie go w stanie bardzo łatwo wyobrazić :). A przy tym jest egzorcystą. Więc co może pójść nie tak? Ten typ humoru na pewno nie spodoba się każdemu, ale ja się śmiałem do rozpuku. Przygody Jakuba są świetne, a jego podejście do życia jest oparte na cynizmie i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Podobało mi się dużo bardziej niż się spodziewałem. Rodzina wraca z Ameryki do Czech, żeby przejąć zamek swoich przodków. Jest to historia napisana w formie pamiętników i opowiada o adaptacji do arystokratycznego sposobu życia przez ludzi, którzy kompletnie nie są do tego przyzwyczajeni. Jest niesamowicie zabawne, sarkastyczne, czasem absurdalne - czysta przyjemność! Na pewno sięgnę po kolejne części!

Podobało mi się dużo bardziej niż się spodziewałem. Rodzina wraca z Ameryki do Czech, żeby przejąć zamek swoich przodków. Jest to historia napisana w formie pamiętników i opowiada o adaptacji do arystokratycznego sposobu życia przez ludzi, którzy kompletnie nie są do tego przyzwyczajeni. Jest niesamowicie zabawne, sarkastyczne, czasem absurdalne - czysta przyjemność! Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dlaczego ta książka nie jest lekturą w szkole? Uwielbiam mitologię grecką, czytałem różne wersje - Markowska, Parandowski, one wszystkie mają mnóstwo patosu, są trudne w czytaniu. Ta pozycja to historie wielu greckich herosów (Tezeusz, Herakles, Atalanta i wielu innych) w przystępnej formie, która po prostu pochłania bez reszty, z ogromną dawką humoru. Bardzo mi się podobało!

Dlaczego ta książka nie jest lekturą w szkole? Uwielbiam mitologię grecką, czytałem różne wersje - Markowska, Parandowski, one wszystkie mają mnóstwo patosu, są trudne w czytaniu. Ta pozycja to historie wielu greckich herosów (Tezeusz, Herakles, Atalanta i wielu innych) w przystępnej formie, która po prostu pochłania bez reszty, z ogromną dawką humoru. Bardzo mi się podobało!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dałbym 10/10 gdyby było tu więcej historii, nie same zagadki. Gdyby odpowiedzi faktycznie budowały jakąś narrację, albo chociaż odblokowywaly jakaś część opowieści, byłaby to pozycja idealna. Ale i tak nie pamiętam kiedy ostatnio miałem tyle funu i zmóżdżania jak przy tej pozycji!

Dałbym 10/10 gdyby było tu więcej historii, nie same zagadki. Gdyby odpowiedzi faktycznie budowały jakąś narrację, albo chociaż odblokowywaly jakaś część opowieści, byłaby to pozycja idealna. Ale i tak nie pamiętam kiedy ostatnio miałem tyle funu i zmóżdżania jak przy tej pozycji!

Pokaż mimo to