Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Życie w Appalachach jest proste dla ludzi pokroju Demona. Może nie łatwe, ale proste. Po prostu jest się tam pośród tych samych ludzi, zdarzeń, czynności i miejsc a Hrabstwo Lee z upływem czasu kurczy się z rozmiarów całego wszechświata do tych kilku punktów oddalonych od siebie o kilka godzin jazdy samochodem. Max.
Wszystko dzieje się, bo zawsze się tak działo. Jesteś tu, bo nie wiesz gdzie indziej miałbyś być. Pijesz, bo starzy pili i wszyscy piją. Jointy wiadomo - wszyscy jarają a kiedy przez okolicę przetacza się fala opioidów – jesz ten oxycodin, jak cała reszta – najpierw, bo boli Cię kolano a potem bo tak wyszło. Nie ćpie. Lekarz mi przepisał. Przynajmniej na początku.
Nic się nie należy takim, jak Ty Demon. Nawet kiedy spotyka Cię coś dobrego – nie przyzwyczajaj się – to tylko wyjątek, nie oczekuj niczego – nie zasługujesz na nic. Masz swój moment chwały, jak Al Bundy – coś jak cztery przyłożenia w jednym meczu, ale nie na długo – nawet Al ma dom, dwójkę dzieci, żonę, psa i pracę. Ty w porywach masz starą Impalę, dziewczynę – ćpunkę i jej psa, który chce Cię zagryźć. Nic Ci się nie należy. Talent nie jest dla takich, jak Ty. Tacy jak Ty spuszczają kwas z akumulatora na wysypisku za parę dolarów i hot-doga po terminie. Jebane rednecki.
Wszystko jest kołem, wszystko wraca w te same miejsca, te same gęby, te same żarty, wszystkie te historie dzieją się wciąż od początku – zmieniają się jedynie lokatorzy wynajętych przyczep i miejsca, w których respią się ci sami ludzie w odrobinę innych okolicznościach – wciąż jednak w obrębie zamkniętego zbioru.
O tym jest ta książka. O niemożności, o braku chęci, o beznadziei. O biedzie wpisanej w system, programowanej bezradności. O tym czy da się z tego wydostać.
Mocne 8/10

Życie w Appalachach jest proste dla ludzi pokroju Demona. Może nie łatwe, ale proste. Po prostu jest się tam pośród tych samych ludzi, zdarzeń, czynności i miejsc a Hrabstwo Lee z upływem czasu kurczy się z rozmiarów całego wszechświata do tych kilku punktów oddalonych od siebie o kilka godzin jazdy samochodem. Max.
Wszystko dzieje się, bo zawsze się tak działo. Jesteś tu,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kryzys w Babilonie Robert Brylewski, Rafał Księżyk
Ocena 7,9
Kryzys w Babil... Robert Brylewski, R...

Na półkach:

Słodko - gorzka historia o byciu artystą, o Polsce lat przemian. O byciu muzykiem, kolegą, mężem, ojcem, synem. Sobą. O rynku wydawniczym i o tym dlaczego po latach w branży nie masz na szpital. O robieniu hitów i robieniu muzyki. O kolegach, których nie ma.
Warto.

Słodko - gorzka historia o byciu artystą, o Polsce lat przemian. O byciu muzykiem, kolegą, mężem, ojcem, synem. Sobą. O rynku wydawniczym i o tym dlaczego po latach w branży nie masz na szpital. O robieniu hitów i robieniu muzyki. O kolegach, których nie ma.
Warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Próba przybliżenia zawiłych, acz fundamentalnych tematów w przystępny sposób. Na plus - gawędziarski styl autora i umiejętność analogii. Z minusów - wciąż jestem za głupi.
Polecam

Próba przybliżenia zawiłych, acz fundamentalnych tematów w przystępny sposób. Na plus - gawędziarski styl autora i umiejętność analogii. Z minusów - wciąż jestem za głupi.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawsze chciałem, żeby w mimo domu toczyła się dyskusja o literaturze. Dzięki takim tytułom mam okazję. Wiadomo, że historia prosta, seria obliczona na franczyzę, budowa odcinkowa z cliffhangerami - ale dzieciaki czytają!
Poniżej cytuję recenzję mojej 10letniej córki:

"Książka opowiada o kocie który uciekł z domu i dołączył do kanu pioruna książka zmieniła moje życie nie przeczytałam jeszcze wszystkich książek z tej seri jednak ta jest genialna dlatego daje ocenę 9/10"

Zawsze chciałem, żeby w mimo domu toczyła się dyskusja o literaturze. Dzięki takim tytułom mam okazję. Wiadomo, że historia prosta, seria obliczona na franczyzę, budowa odcinkowa z cliffhangerami - ale dzieciaki czytają!
Poniżej cytuję recenzję mojej 10letniej córki:

"Książka opowiada o kocie który uciekł z domu i dołączył do kanu pioruna książka zmieniła moje życie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fabuła zdaje się być znajoma. Bohater/ka powraca do miasta swojego dzieciństwa, aby rozwikłać / opisać / pomóc w głośnej sprawie a przy okazji konfrontuje się z demonami własnej przeszłości i odkrywa tajemnice czające się w mglistej atmosferze małego miasta. Znamy? Znamy.

I tutaj duże ALE. Czasem nie chodzi tylko o to "co?", ale o "jak?". Klimat, język, sprawność narracyjna, spójność budowanego świata, zwroty akcji i ogromna biegłość w splataniu wątków sprawia, że nie jest to tylko kolejna, zgrabna powieść gatunkowa. Bohaterowie są żywi, wiarygodni i - co wg mnie stanowi o największej wartości tej książki - mówią, jak prawdziwi ludzie. Język jest fenomenalnie zaobserwowany, rwany i soczysty.
Duża przyjemność.

Fabuła zdaje się być znajoma. Bohater/ka powraca do miasta swojego dzieciństwa, aby rozwikłać / opisać / pomóc w głośnej sprawie a przy okazji konfrontuje się z demonami własnej przeszłości i odkrywa tajemnice czające się w mglistej atmosferze małego miasta. Znamy? Znamy.

I tutaj duże ALE. Czasem nie chodzi tylko o to "co?", ale o "jak?". Klimat, język, sprawność...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Porzućcie nadzieję Wy, którzy tu wchodzicie"
Bohaterowie Selbyego upadają ze strony na stronę a ich marzenia są tylko paliwem napędzającym ten upadek. Nic tu nikomu nie wychodzi, ludzie to tylko worki na substancje, które przejmują nad nimi kontrolę. Nie ma tu krzty happy endu, co pewnie większość zna z filmu Aronofskyego.
Choć sama historia i bohaterzy na stałe zagościli w popkulturze za sprawą ekranizacji - warto sięgnąć po książkę ze względu na język i samą konstrukcję powieści, gdzie naturalistyczne opisy gładko przechodzą w strumienie świadomości a dialogi są napisane żywym, mięsistym językiem.

"Porzućcie nadzieję Wy, którzy tu wchodzicie"
Bohaterowie Selbyego upadają ze strony na stronę a ich marzenia są tylko paliwem napędzającym ten upadek. Nic tu nikomu nie wychodzi, ludzie to tylko worki na substancje, które przejmują nad nimi kontrolę. Nie ma tu krzty happy endu, co pewnie większość zna z filmu Aronofskyego.
Choć sama historia i bohaterzy na stałe zagościli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Karkołomna lektura. Wziąłem się za nią po przeczytaniu o ograniczeniach formalnych, jakie nałożył na siebie autor i postanowiłem przeczytać bez wstępu i opinii w internecie.
Fabuła mnie nie porwała specjalnie, ale też chyba nie o tę tu chodzi - tutaj 6, ale po przeczytaniu posłowia, noty tłumacza etc daję mocne 10 dla autora, jak i na równi tłumaczy, bo to prawdziwe pudełko z niespodziankami a brakująca litera to tylko wstęp. Poważna literatura.

Karkołomna lektura. Wziąłem się za nią po przeczytaniu o ograniczeniach formalnych, jakie nałożył na siebie autor i postanowiłem przeczytać bez wstępu i opinii w internecie.
Fabuła mnie nie porwała specjalnie, ale też chyba nie o tę tu chodzi - tutaj 6, ale po przeczytaniu posłowia, noty tłumacza etc daję mocne 10 dla autora, jak i na równi tłumaczy, bo to prawdziwe pudełko...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Skowyt Wojciech Chmielarz, Jakub Ćwiek
Ocena 6,6
Skowyt Wojciech Chmielarz,...

Na półkach:

- Mamo, możemy Kinga?
- Mamy Kinga w domu.
King w domu:

- Mamo, możemy Kinga?
- Mamy Kinga w domu.
King w domu:

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba każdy zna fenomenalny film Finchera zrealizowany na podstawie książki - jeżeli nie, nie będę spojlerować. Ta książka to wyrzut sumienia pracowników korporacji, wypowiedziane na głos marzenia o 6:30 w drodze do pracy w pierwszy dzień po zmianie czasu na zimowy. Urzeczywistnione marzenia anarchistów gdzie krew miesza się z haiku.
Jestem myślami Jacka.
Zjeżdżaj.

Chyba każdy zna fenomenalny film Finchera zrealizowany na podstawie książki - jeżeli nie, nie będę spojlerować. Ta książka to wyrzut sumienia pracowników korporacji, wypowiedziane na głos marzenia o 6:30 w drodze do pracy w pierwszy dzień po zmianie czasu na zimowy. Urzeczywistnione marzenia anarchistów gdzie krew miesza się z haiku.
Jestem myślami Jacka.
Zjeżdżaj.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy niezbyt lotnemu Heniowi, na oławskich działkach ukazuje się Matka Boska, spokojne na pozór miasteczko na Dolnym Śląsku staje u progu wielkich zmian. Pod płaszczykiem tej historii opowiedzianej przez brata Henia Orbitowski ukrył wspaniały portret Polski lat 80 i 90 - obraz pełen ciepła, humoru, małych dramatów i wielkich przemian.
Uwielbiam. Do tego świetny audiobook czytany przez Janusza Chabiora.

Kiedy niezbyt lotnemu Heniowi, na oławskich działkach ukazuje się Matka Boska, spokojne na pozór miasteczko na Dolnym Śląsku staje u progu wielkich zmian. Pod płaszczykiem tej historii opowiedzianej przez brata Henia Orbitowski ukrył wspaniały portret Polski lat 80 i 90 - obraz pełen ciepła, humoru, małych dramatów i wielkich przemian.
Uwielbiam. Do tego świetny audiobook...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo zgrabnie napisany, krotki poradnik o efektywności osobistej i sposobach na realizowanie złożonych zadań. Kanon literatury dla managerów

Bardzo zgrabnie napisany, krotki poradnik o efektywności osobistej i sposobach na realizowanie złożonych zadań. Kanon literatury dla managerów

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykła powieść, w której mamy dwóch równorzędnych bohaterów- Alexa DeLarge i język, jakim jest ona napisana. Polecam zarówno w wersji R - w przekładzie z rusycyzmami, jak i w wersji A, gdzie neologizmy powstały w oparciu o angielski.

Niezwykła powieść, w której mamy dwóch równorzędnych bohaterów- Alexa DeLarge i język, jakim jest ona napisana. Polecam zarówno w wersji R - w przekładzie z rusycyzmami, jak i w wersji A, gdzie neologizmy powstały w oparciu o angielski.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Filozofia dla absolwentów Wyższej Szkoły Robienia Hałasu

Filozofia dla absolwentów Wyższej Szkoły Robienia Hałasu

Pokaż mimo to


Na półkach:

Popkulturowy fenomen, o którym słyszał chyba każdy. Brown bardzo zgrabnie przetyka wątki kultury wysokiej, architektury, historii z wartkimi nitkami kryminalnymi j sensacyjnymi. Świetne czytadło na urlop.

Popkulturowy fenomen, o którym słyszał chyba każdy. Brown bardzo zgrabnie przetyka wątki kultury wysokiej, architektury, historii z wartkimi nitkami kryminalnymi j sensacyjnymi. Świetne czytadło na urlop.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka i idące za nią spojrzenie na sprawę morderstwa Iwony Cygan ma sens jedynie w zestawieniu z "Miasteczkiem zbrodni" Moniki Góry. Obie te pozycje bardzo mocno forsują swoją wersję sprawy - najsmutniejsze zaś jest to, że rodzina pewnie nigdy nie dowie się, jak naprawdę zamordowano Iwonę.

Książka i idące za nią spojrzenie na sprawę morderstwa Iwony Cygan ma sens jedynie w zestawieniu z "Miasteczkiem zbrodni" Moniki Góry. Obie te pozycje bardzo mocno forsują swoją wersję sprawy - najsmutniejsze zaś jest to, że rodzina pewnie nigdy nie dowie się, jak naprawdę zamordowano Iwonę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Imponuje rozmachem, erudycją, piórem. Po pierwszych stu stronach byłem zafascynowany - choć im dalej w las i autorka ma więcej źródeł na temat tła postaci, tym bardziej książka skręca w stronę beletryzowanego podręcznika historii - ale to cały czas jest wielka literatura.

Imponuje rozmachem, erudycją, piórem. Po pierwszych stu stronach byłem zafascynowany - choć im dalej w las i autorka ma więcej źródeł na temat tła postaci, tym bardziej książka skręca w stronę beletryzowanego podręcznika historii - ale to cały czas jest wielka literatura.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Reportaż o pracy załóg karetek ratownictwa medycznego. Do bólu naturalistyczne, bez romantycznej otoczki - życie u Sieczki przeliczone jest na mililitry, miligramy, uciśnięcia i wdechy a praca ratowników pokazana jest w różnych aspektach - szybko gasnące poczucie misji, radzenie sobie z tragediami umierających dzieci, ucieczka w nałogi - różną cenę przychodzi za to zapłacić. Mocna rzecz, choć powtarzające się przemyślenia mogą nużyć.

Reportaż o pracy załóg karetek ratownictwa medycznego. Do bólu naturalistyczne, bez romantycznej otoczki - życie u Sieczki przeliczone jest na mililitry, miligramy, uciśnięcia i wdechy a praca ratowników pokazana jest w różnych aspektach - szybko gasnące poczucie misji, radzenie sobie z tragediami umierających dzieci, ucieczka w nałogi - różną cenę przychodzi za to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tajniki warsztatu Stephena Kinga podane w sposób, któremu King zawdzięcza swoją pozycję - lekko, z humorem i umiejętnością celnej puenty.

Tajniki warsztatu Stephena Kinga podane w sposób, któremu King zawdzięcza swoją pozycję - lekko, z humorem i umiejętnością celnej puenty.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Absolutnie fenomenalna. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana gatunku i nie tylko. Rozpiętość tematyczna, stylistyczna, rozmach tej historii a w zasadzie tych historii jest imponujący a ich tropy można wyśledzić w wielu późniejszych tekstach kultury.

Absolutnie fenomenalna. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana gatunku i nie tylko. Rozpiętość tematyczna, stylistyczna, rozmach tej historii a w zasadzie tych historii jest imponujący a ich tropy można wyśledzić w wielu późniejszych tekstach kultury.

Pokaż mimo to