Opinie użytkownika
Prawie. Ostatnich osiem stron zostawiłam na lepsze (?) czasy.
Mnie ta książka zgniotła, wyrzuciła daleko w kosmos. Jeszcze nie do końca wróciłam, nie wiem, czy znajdę drogę powrotną, a jeśli tak - czy wciąż będę sobą, kiedy wyląduję?
Ale jestem podatna na wszelkie sentymentalizmy, doprowadzają mnie na skraj obłędu, odchorowuję je straszliwie.
Nie jestem w stanie napisać...
Historia oklepana, narracja prowadzona w praktycznie przezroczysty sposób, opis trudneego życia grupki nastolatków... może nudzić. Ale rozdziały podzielone między trójkę głównych bohaterów przyspieszają lekturę, nadając wartkość jej fabule. Co z tego, że podobną historię słyszeliśmy tysiąc razy, często również z własnego podwórka. Wciąż porusza jakieś struny mojego...
więcej Pokaż mimo toPonura to książka, a jednocześnie przyjemna w lekturze, bo zostawia w głowie wiele myśli do rozwikłania.
Pokaż mimo toBardzo wnikliwe studium nieszczęśliwej miłości, napisane błyskotliwym i żywym językiem.
Pokaż mimo toto jak przypatrywanie się odpływającemu statkowi z lądu. w którym to statku zaklęte jest całe twoje dzieciństwo. ląd jest szary i błotnisty.
Pokaż mimo toW takim samym stopniu odrzucająca i wciągająca, a moentami intensywnie podniecająca. Zdecydowanie guilty pleasure...
Pokaż mimo toBrak mi słów. Ta książka to głębokie przeżycie duchowe i emocjonalne. Złamała mi serce.
Pokaż mimo to"Tsugumi", w przeciwieństwie do kreacji tytułowej bohaterki, jest niestety w przeważającej części nudna. Akcja (jaka akcja?) się wlecze, autorka większość czasu poświęca na łzawe komentarze odnośnie stanu ducha Marii, głównej bohaterki, a także na kuriozalne peany na cześć Tsugumi, chorowitej kuzynki Marii. Tymczasem Tsugumi nie jest uroczo czupurna, jak Pippi czy Idgie ze...
więcej Pokaż mimo toNostalgiczne pożegnanie z całą serią; jak każde pożegnanie - smuci i pozostawia wrażenie pustki. Nie lubię końców i dalszych ciągów, może lepsze byłyby niedopowiedzenia? Przeraża nieodwracalność i definitywność śmierci, której oddech, szczególnie w drugiej części tej powieści, czuć na niemal każdej stronie. Prócz tego, przez jakiś czas będę tęskniła za kilkoma bohaterami,...
więcej Pokaż mimo toMomentami się dłużyła, jednak ujął mnie zabieg przyspieszenia tempa akcji na sam koniec.
Pokaż mimo to
Jest wciągająca do poziomu absurdu - w tym sensie, że zanim zdąży się ją posmakować i przetrawić, ta już się kończy. A potem pozostają jedynie flashbacki i zastanawianie się, skąd dane sceny wzięły się w twojej głowie - czy to jakiś film? A może serial? Na marginesie - bardzo chciałabym zobaczyć ekranizację, świetny materiał pod film.
Tym, co mnie najbardziej dotknęło w...
Czyta się jak opowiadanie, pewnie dlatego, że napisana została w formie dialogu dwóch przyjaciół. Pozostawia wrażenie identyczne z tym, które się odczuwa po rozmowie z bardzo mądrą i zwykle dużo starszą osobą.
Pokaż mimo toPisana lekkim piórem i błyskotliwa, mało w niej utartych zwrotów czy moralizatorskiej nudy. Niby lekka, a traktująca o rzeczach ciężkich i poważnych - starość, przemijanie, chichot losu - i niemożności radzenia sobie z nimi. Alert: wywołuje kłujący ból.
Pokaż mimo toTa książka to petarda. Wciągająca- momentami do granic czytelniczej wytrzymałości - miewa też momenty 'przestojów', jednak wydają się one idealnie wycyrklowane przez autora. Styl olśniewający swoją lekkością, pełen skrzącego się humoru, zbijających z tropu (w pozytywnym sensie) porównań. Postaci stają się dla czytelnika towarzyszami z krwi i kości, żadnemu też (prócz może,...
więcej Pokaż mimo to
Świetnie napisane, piękna wyobraźnia i wrażliwość. Forma książki - zbiór krótkich, luźno ze sobą powiązanych opowiadanek - sprawia, że po pierwsze:
* ciężko jest ją odłożyć
* planujesz, że do lektury wypijesz sobie pyszną kawę, a tam - KONIEC
Polecam w trakcie słuchać Fever Ray, ale przyjemność z tego płynąca odkryłam dopiero podczas dwóch ostatnich opowiadań.
Nie wiem jak...
Nużyła mnie lektura tej powieści - podejrzewam, że głównie ze względu na główną bohaterkę, choć irytujący był również momentami sposób prowadzenia narracji. Wiele zdań można by wyciąć bez najmniejszej szkody dla książki - a to świadczy chyba o ich jakości. I nie mówię tu o kwiecistych porównaniach - za tymi akurat trochę tęskniłam (choć zdarzyło się kilka zaskakujących i...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta w trakcie lektury na przemian mnie irytowała i załamywała swoją naiwnością - ale jednocześnie stwierdziłam, że nie wypada jej porzucać. Kupiona ze względu na przyciągającą wzrok okładkę (która wywołała w moim sercu nostalgiczne drżenie) i opis - grupa przyjaciół, ich perypetie na przestrzeni lat - czyli tematyka, którą jak najbardziej uznaję za swoją. Jednak coś...
więcej Pokaż mimo tobardzo mnie wciągnęła, mimo irytującego głównego bohatera. podobno to nie koniec losów poszukiwacza przyjemności - ciekawa jestem, czy Masonowi ponownie uda się rozwinąć takie tempo narracji.książka odważna, ale nie sprośna w prostacki sposób, a przy tym trzyma w napięciu jak najlepsza powieść łotrzykowska.
Pokaż mimo toPożarłam tę książkę, a ona pożarła mnie. Nie mogę odżałować jej objętości - jest tyle wątków, które można by pociągnąć i rozbudować! Ale wtedy prawdopodobnie nie byłaby tak niezwykła. Wprowadza w dziwny stan, przywołując uczucia na wskroś ludzkie i dobrze znane, ale jednocześnie takie, których źródło i przyczynę trudno wskazać. Musze ochłonąć.
Pokaż mimo to