Opinie użytkownika
A gdyby tak książka poruszała nie tylko wyobraźnię, nie tylko tworzyła w głowie obrazy niezwykłych miejsc, niesamowitych postaci niczym z krwi i kości, czy kilkoma wydrukowanymi zdaniami robiła nam w umyśle taki emocjonalny zamęt, że ciężko po jej zamknięciu wrócić do porządku dziennego? Co jeśli byłaby zdolna poruszyć, i to zaskakująco dobrze, także zmysł zapachu oraz...
więcej Pokaż mimo toDo połowy świetna. Później świat kwantów mnie pokonał, w zasadzie czytałam już na siłę, "byle doczytać do końca". Interesująca, ale zwyczajnie nie są to moje tematy.
Pokaż mimo toGdy przed ponad miesiącem rozwodziłam się w zachwytach nad najnowszą powieścią autora, nie sądziłam, że przyjdzie mi sięgnąć po jego starsze książki tak szybko. Nie ukrywam, nie brakowało mieszaniny niepokoju i dystansu, zwłaszcza gdy nasłuchałam się stwierdzeń, że to właśnie Rdza jest póki co najlepszym dziełem pisarza - szybko jednak zignorowałam przypominający mi o tym...
więcej Pokaż mimo toCzasem trafia się na książki, które ma się ochotę przeczytać z czystej sympatii - czy to ze względu na intrygujący tytuł, czy też przykuwającą wzrok okładkę, bądź nietuzinkowy klimat. Jestem przekonana, że każdy książkoholik chociaż raz w swojej karierze sięgnął po powieść z jednego z tych właśnie powodów, mając jedynie mgliste pojęcie, co też kryje w sobie fabuła. I...
więcej Pokaż mimo toPoznaj Stephena Leedsa, człowieka wyjątkowo przeciętnego, w zasadzie nie wyróżniającego się niczym szczególnym ponad resztę społeczeństwa - no tak, pomijając czterdzieści sześć, ekhem, siedem halucynacji, zwanych dla wygody aspektami. Każdy aspekt jest mistrzem w swojej dziedzinie, każdy ma swoją osobowość i swoje dziwactwa; bo choć to Stephen może rozmawiać z prawie...
więcej Pokaż mimo toPremiera tej książki w jakiś sposób mnie ominęła i w zasadzie o jej istnieniu dowiedziałam się dopiero przy okazji wydania kolejnego tomu - od tamtej jednak pory poczułam się zaintrygowana, w szczególności widząc nagrodę Hugo na okładce. Spotykając się z niezliczoną ilością entuzjastycznych recenzji, byłam przekonana, że i mnie ta historia zachwyci od początku do końca....
więcej Pokaż mimo toWyobraź sobie przyszłość, w której Ziemia nie istnieje. Znaczy, to nie tak, że nie ma jej zupełnie, bo jest - jednak zupełnie nie nadaje się już do życia. Miasta wraz z ludnością zostają przeniesione do samowystarczalnych Pierścieni stanowiących podstawową jednostkę nowego układu zwanego Różańcem, a nad życiem każdego obywatela czuwa g.A.I.a., której organami są Nadzór,...
więcej Pokaż mimo toKsiążek głośnych jest bez liku - otaczają nas zewsząd, atakują z plakatów, wyskakują na stronach internetowych, witają od progu każdej księgarni. Żądają naszej atencji, łaszą się, pragną wychodzić z każdym klientem, są materialną obietnicą kilku niezapomnianych wieczorów pełnych napięcia, zwrotów akcji i płomiennych romansów. A gdy już dotrzemy do tylnej okładki, głośna...
więcej Pokaż mimo toSą tacy pisarze, których nie trzeba nikomu przedstawiać, a samo ich nazwisko na okładce gwarantuje, że o danej książce jeszcze długo, długo nie będziemy w stanie zapomnieć. Twórcy, którzy z każdą powieścią zaskakują nawet najbardziej wyprawionych w boju i przygotowanych na najbardziej odbiegające od schematów historie czytelników, pozostawiając ich po zakończonej lekturze z...
więcej Pokaż mimo toCzasem spacerujemy po lesie, uciekając od wielkomiejskiego szumu, szarych budynków, anonimowych tłumów, dymu i spalin, by pooddychać świeżym powietrzem, pobyć choć na chwilę na łonie natury w ciszy i samotności. I takie też mamy przekonanie: że przebywamy w ciszy i samotności. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie, otacza nas nie mniejsza gama dźwięków, chociaż zdecydowanie...
więcej Pokaż mimo toZanurz się w fotelu, zaparz kubek gorącej herbaty i uchyl okno. Niech do twych nozdrzy dotrze zapach świeżego igliwia i mokrej ziemi, niech otoczy cię szum drzew i rytmiczne uderzanie kropel deszczu o szybę. Obetrzyj dłonie z trocin (czujesz, jak pachną sosnowym drewnem?) i sięgnij po kubek, niech na moment aromat naparu przyćmi woń lasu. Otwórz oczy i wyjrzyj na zewnątrz....
więcej Pokaż mimo to
Miała być jedna gwiazdka, ale przyznaję, kreska faktycznie nadzwyczaj miła dla oka. Poza tym manga całkowicie mdła - banalna historia, nieciekawe postaci, a o wątku romantycznym szkoda wspominać.
Jeśli lubisz historie, w których niepełnoletnia bohaterka bez żadnej papierologii dziedziczy dom, w którym ot tak postanawia sobie sama zamieszkać, ciągle pakuje się w kłopoty i...
Książka o niczym.
Miała być lekka lektura do czytania w oryginale, prosty i przyjemny sposób na doskonalenie języka, ale tego po prostu się nie da czytać. Chyba że kogoś interesuje jeżdżenie po kosmetyczkach, fryzjerach i wgłębianie się w życiowe rozterki bohaterki. Nie dotrwałam do końca, ale z tego, co widzę, niewiele straciłam.
Nie polecam.
Czytając Powstanie, zostałam zaczepiona przez znajomą. Zaciekawiona okładką, spytała o treść książki, co w efekcie dało moje entuzjastyczne streszczenie tomu pierwszego. Koleżanka jednak zmarszczyła nos „Zbuntowana maszyna? Serio? Matko, ale oklepane!” Z początku zbulwersowana, z czasem zaczęłam dostrzegać jej punkt widzenia - bo, kurczę, przecież przed lekturą pierwszej...
więcej Pokaż mimo toDo drugich tomów debiutanckich powieści zawsze podchodzę z kołaczącym się w klatce piersiowej sercem - oto przecież trzymam w dłoni książkę, która kryje dalsze losy pokochanych przeze mnie bohaterów, na których poznanie przyszło mi czekać ponad rok. Jednocześnie do głosu dochodzą obawy, bo co, jeśli nie dorówna poprzedniczce, co, jeśli nie wciągnie mnie z taką samą siłą,...
więcej Pokaż mimo to
Chyba pójdę usiąść w kącie i popłaczę. Nie dam rady niczego napisać, nie ma opcji, nie znam tylu synonimów słowa „wspaniały”. Zlinczujcie mnie, ale nie będzie typowej recenzji. Nie tym razem. Nie kiedy spodziewam się fajnej historii, a dostaję powieść, która spełnia wszystkie moje podświadome pragnienia fabularne.
Weźcie kociołek, trzymajcie na wolnym ogniu. Wrzućcie epokę...
Po lekturze opisu książki naszły mnie dwa sprzeczne uczucia - jedno podpowiadało, że oto przede mną historia w klimacie steampunku, gatunku, który uwielbiam, ale rzadko spotykam; drugie ostudzało nieco entuzjazm i zwracało uwagę na ostatnie zdania z okładki. Niewolnik, którego bunt wywoła rewolucję? Czy to przypadkiem nie przygotowuje nas na kolejną powieść niczym...
więcej Pokaż mimo toJuż od jakiegoś czasu siedzę wpatrzona w ekran komputera z zamiarem nakreślenia kilku słów na temat Królów Dary, jednak gdy tylko przykładam palce do klawiatury, nieruchomieją, jakby niezdolne do przełożenia wszystkich tych towarzyszących mi emocji i obrazów. Obok mnie leży sprawca całego zamieszania, intrygująca okładka z nie mniej intrygującym wnętrzem. Trzeba uważać przy...
więcej Pokaż mimo toO „Posłańcu” już słyszałam, jednak do tej pory była to raczej znajomość na zasadzie inna książka autora „Złodziejki książek”. Nie ukrywam, że poza charakterystyczną okładką i owym stwierdzeniu, nic więcej o powieści powiedzieć nie mogłam, nawet do końca nie wiedziałam, o czym tak właściwie jest. Nie planowałam czytania jej, wychodząc z założenia, że po takim sukcesie...
więcej Pokaż mimo toGinekologia wielu kobietom nie kojarzy się zbyt przyjemnie, a mężczyźni towarzyszący żonom w porodach często kończą z traumą i związki się rozpadają. Wszyscy wiemy, jak wygląda to dziś. Cofnijmy się więc w czasie, porzućmy obraz nieskazitelnych białych fartuchów i sterylnych narzędzi - lądujemy w brudnym XIX-wiecznym szpitalu. Przychodzi lekarz po sekcji w prosektorium, nie...
więcej Pokaż mimo to