-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2015-07-08
2015-05-01
2015-05-17
2015-04-17
2015-04-14
2015-03-14
Ogromne rozczarowanie. Drętwe, papierowe postacie, język na poziomie wypracowania gimnazjalisty, sztuczne dialogi... Szkoda, bo pomysł na książkę fajny, tylko to nieudolne wykonanie... Jakbym zamiast powieści dostała jej szkic, streszczenie... Na szczęście czyta się szybko, więc strata czasu niewielka. Jedyne, co mi się podobało to okładka.
Ogromne rozczarowanie. Drętwe, papierowe postacie, język na poziomie wypracowania gimnazjalisty, sztuczne dialogi... Szkoda, bo pomysł na książkę fajny, tylko to nieudolne wykonanie... Jakbym zamiast powieści dostała jej szkic, streszczenie... Na szczęście czyta się szybko, więc strata czasu niewielka. Jedyne, co mi się podobało to okładka.
Pokaż mimo to2015-02-11
Mądra, ważna i świetnie napisana. Czy trzeba czegoś więcej?
Mądra, ważna i świetnie napisana. Czy trzeba czegoś więcej?
Pokaż mimo to2015-02-07
Sięgnęłam po tę książkę skuszona dobrymi opiniami na LC. Czy żałuję? Nie... Ale do grona jej fanów nie dołączę!
Książka napisana bardzo sprawnie i to paradoksalnie jest jej największa wada. Dlaczego? Bo już w trakcie lektury pomyślałam, a po jej zakończeniu byłam przekonana, że - gdybym była szesnastolatką - to natychmiast chciałabym przeżywać to, co bohaterka. To znaczy urodzić sobie słodkiego dzidziusia. Autorka opisuje wczesne macierzyństwo wskazując praktycznie same jego uroki: poród - sama przyjemność, dziecko - aniołek, całe otoczenie - aż rwie się do pomagania młodej mamie, szkoła - robi wszystko, by umożliwić jej kontynuowanie edukacji, itd. I aż strach, że po lekturze książki ktoś pomyśli, że faktycznie tak to wygląda... Przykłady opisywanych tu absurdów można mnożyć, ale to już pozostawię do indywidualnej oceny czytelniczek.
Reasumując - sprawnie napisana bajka dla nastolatek, napisana w celu wyciskania łez z oczu ich matek (rym niezamierzony :)).
Sięgnęłam po tę książkę skuszona dobrymi opiniami na LC. Czy żałuję? Nie... Ale do grona jej fanów nie dołączę!
Książka napisana bardzo sprawnie i to paradoksalnie jest jej największa wada. Dlaczego? Bo już w trakcie lektury pomyślałam, a po jej zakończeniu byłam przekonana, że - gdybym była szesnastolatką - to natychmiast chciałabym przeżywać to, co bohaterka. To znaczy...
2015-01-31
2015-01-01
2015-01-12
2014-12-17
Powstanie warszawskie widziane i przeżywane przez współczesnego nastolatka. Wspaniała, nienachalna lekcja patriotyzmu dla młodzieży. Bardzo dobrze sprawdziłaby się jako lektura szkolna - mądra, wartościowa, a do tego świetnie się czyta.
Powstanie warszawskie widziane i przeżywane przez współczesnego nastolatka. Wspaniała, nienachalna lekcja patriotyzmu dla młodzieży. Bardzo dobrze sprawdziłaby się jako lektura szkolna - mądra, wartościowa, a do tego świetnie się czyta.
Pokaż mimo to2014-11-09
Dobra, ciepła i niegłupia. Pełna optymizmu i pozytywnej energii. To lubię.
Dobra, ciepła i niegłupia. Pełna optymizmu i pozytywnej energii. To lubię.
Pokaż mimo to2014-09-07
Mroczny kryminał retro, z elementami okultyzmu. Całość mocno osadzona w realiach okupowanego Krakowa. Trudno oderwać się od lektury.
Polecam.
Mroczny kryminał retro, z elementami okultyzmu. Całość mocno osadzona w realiach okupowanego Krakowa. Trudno oderwać się od lektury.
Polecam.
2014-08-26
Zwariowana i przesympatyczna komedia kryminalna, napisana - nomen omen - z ogromnym impetem. Lektura wciąga od pierwszych stron, a czytelnikowi pozostaje tylko coraz szerzej otwierać oczy... I chociaż książka jest zdecydowanie rozrywkowa uważny czytelnik odkryje tu sporo poważnych problemów. Zdecydowanie polecam!
Zwariowana i przesympatyczna komedia kryminalna, napisana - nomen omen - z ogromnym impetem. Lektura wciąga od pierwszych stron, a czytelnikowi pozostaje tylko coraz szerzej otwierać oczy... I chociaż książka jest zdecydowanie rozrywkowa uważny czytelnik odkryje tu sporo poważnych problemów. Zdecydowanie polecam!
Pokaż mimo to2014-08-03
Taki sobie harkekinek. Jak to polska dziewczyna z głębokiej prowincji wyobraża sobie Brazylię. Opowieść nudnawa, bez napięć, zaskoczeń, emocji. Przesyt cudownych przypadków i nieoczekiwanych zbiegów okoliczności. Bohaterowie drętwi i raczej mało sympatyczni. Nie nazwę tego wielką literaturą. Chyba w ogóle nie nazwę tego literaturą...
To trzecia powieść tej autorki. Pierwsza - kiepska, druga - dobra, trzecia - kiepska. Teraz czas na coś lepszego...
Taki sobie harkekinek. Jak to polska dziewczyna z głębokiej prowincji wyobraża sobie Brazylię. Opowieść nudnawa, bez napięć, zaskoczeń, emocji. Przesyt cudownych przypadków i nieoczekiwanych zbiegów okoliczności. Bohaterowie drętwi i raczej mało sympatyczni. Nie nazwę tego wielką literaturą. Chyba w ogóle nie nazwę tego literaturą...
To trzecia powieść tej autorki....
2014-07-22
Na okładce przeczytałam, że Katarzyna Bonda została właśnie nominowana na królową kryminału. Cóż, jaki kryminał, taka królowa chciałoby się powiedzieć. Ale się nie powie, bo mamusia dobrze wychowała:).
W porównaniu do poprzednich książek autorki spore rozczarowanie. Oczekiwałam powieści kryminalnej a nie podręcznika dla policyjnych ekspertów. Rozciągnięta fabuła z ogromną ilością postaci i wieloma wątkami pobocznymi sprawiły, że bardziej wymęczyłam niż przeczytałam.
Zdecydowanie odradzam.
Na okładce przeczytałam, że Katarzyna Bonda została właśnie nominowana na królową kryminału. Cóż, jaki kryminał, taka królowa chciałoby się powiedzieć. Ale się nie powie, bo mamusia dobrze wychowała:).
W porównaniu do poprzednich książek autorki spore rozczarowanie. Oczekiwałam powieści kryminalnej a nie podręcznika dla policyjnych ekspertów. Rozciągnięta fabuła z ogromną...
2014-07-21
2014-04-13
Komedia horrorystyczna? Horror komediowy? Zdaje się, że autorka stworzyła nowy gatunek powieści. Jakby jednak tej książki nie zakwalifikować jedno jest pewne - świetna zabawa z dreszczykiem gwarantowana. Gorąco polecam, zwłaszcza na poprawę humoru.
Komedia horrorystyczna? Horror komediowy? Zdaje się, że autorka stworzyła nowy gatunek powieści. Jakby jednak tej książki nie zakwalifikować jedno jest pewne - świetna zabawa z dreszczykiem gwarantowana. Gorąco polecam, zwłaszcza na poprawę humoru.
Pokaż mimo to2014-06-21
Przezabawna komedia kryminalna w gangsterskim wydaniu. Ciut mocniejsza niż poprzednie książki Rudnickiej. Czyta się z zainteresowaniem i prawdziwą przyjemnością.
Przezabawna komedia kryminalna w gangsterskim wydaniu. Ciut mocniejsza niż poprzednie książki Rudnickiej. Czyta się z zainteresowaniem i prawdziwą przyjemnością.
Pokaż mimo to
Przykro mi, ale tego po prostu nie da się czytać. Autorka wpadła na pomysł jak zmierzyć się z prywatnymi demonami, ale dla czytelnika nic dobrego z tego nie wyszło. Sposób narracji wywołuje irytacje, papierowi bohaterowie nie przekonują, a nachalne moralizatorstwo po prostu przelewa czarę goryczy.
Katarzyno Michalak nie idź tą drogą!
Przykro mi, ale tego po prostu nie da się czytać. Autorka wpadła na pomysł jak zmierzyć się z prywatnymi demonami, ale dla czytelnika nic dobrego z tego nie wyszło. Sposób narracji wywołuje irytacje, papierowi bohaterowie nie przekonują, a nachalne moralizatorstwo po prostu przelewa czarę goryczy.
Pokaż mimo toKatarzyno Michalak nie idź tą drogą!