Opinie użytkownika
Uwielbiam książki o wampirach, a „Bractwo czarnego sztyletu” to seria, która kusiła mnie od lat, wiec nic dziwnego, że nie mogłam oprzeć się wznowieniu. Początek „Mrocznego kochanka” był dość chaotyczny i przez pierwsze 50 stron ciężko było mi się połapać kto jest kim. Działo się tak za sprawą wielu perspektyw, które były tutaj przedstawione. Później jednak wszystko zaczęło...
więcej Pokaż mimo to
Gdyby ktoś mnie zapytał za co lub kogo kocham książkę „Zostań moim bohaterem” to bez wahania odpowiedziałabym, że za Patricka Ryana. Moja miłość do niego jest ogromna już od pierwszych stron tej niesamowitej powieści.
Pick jest bohaterem i to dosłownie. Zawsze myśli o najbliższych i zdobywa się dla nich na heroiczne czyny. Podobało mi się to, jak w prologu została ukazana...
Historia Shannon i Johnny’ego zawładnęła ostatnio moim życiem. Nie ma dnia, abym nie myślała o bohaterach i o tym, co ich spotkało. „Keeping 13 cz.2” to doskonała kontynuacja serii, w której wybrane fragmenty znam praktycznie na pamięć. Jest kilka takich scen, do których co noc wracam, przeżywając je na nowo. To, ile emocji wzbudza we mnie ta książka, jest nie do...
więcej Pokaż mimo toZ „Does It Hurt?” mam dość skomplikowaną relacje i nie za bardzo wiem, co o tej książce myśleć. Początek był naprawdę intrygujący. Nie mogłam się doczekać tej zapowiadanej i kultowej sceny z rekinem. Chciałam wiedzieć, jak rozwinie się akcja i co wydarzy się na tajemniczej wyspie. Po kilkudziesięciu stronach mój zapał się jednak troche ostudził. Gdy odrywałam się od lektury...
więcej Pokaż mimo toMariana Zapata to jedna z moich ulubionych autorek. Jej książki otulają moje serce i sprawiają, że wielokrotnie się przy nich rozczulam. Autorka za każdym razem udowadnia, że można napisać romans, gdzie relacja bohaterów rozwija się naprawdę powoli, a mimo wszystko nie traci się uwagi czytelnika. W jej powieściach wyczekuje się nie tylko pierwszego pocałunku, który czasami...
więcej Pokaż mimo toLaura Passer wie, jak skusić czytelnika i sprawić, aby nie mógł oprzeć się jej książkom. Ja również nie jestem odporna na jej urok. Tworzone przez nią historie są piekielnie wciągające, a emocje, które dzięki nim wywołuje są nie do zastąpienia. „Jak trafić do piekła” to powieść, która sprawiła, że już od pierwszych stron było mi gorąco. Pokochałam bohaterów stojących po...
więcej Pokaż mimo to
„I Wanna Feel You” to książka, którą poczułam i to nie tylko jako fizyczną rzecz, którą trzymam w dłoniach. Całą sobą zatraciłam się w przepięknej, miejscami gorącej oraz wzruszającej historii Kaia i Amy. Ci bohaterowie przemówili do mnie i sprawili, że ich pokochałam.
W powieściach Asi Chwistek uwielbiam to, że autorka za każdym razem zaskakuje mnie czymś nowym. Tyle...
„Ptaszynka 1” zawładnęła moim sercem i skończyła się w takim momencie, że wręcz musiałam poznać dalsze losy Hope i Anthony’ego. Przed sięgnięciem po kontynuacje miałam lekkie obawy, czy i tym razem, aż tak dam się pochłonąć akcji oraz emocjom, na szczęście zupełnie niepotrzebnie. „Ptaszynka 2” utwierdziła mnie w przekonaniu, że „Bracia Davies” to jedna z lepszych serii...
więcej Pokaż mimo to
„Vicious Prince” to książka, która pochłania, wywołuje skrajne emocje i sprawia, że nie sposób o niej zapomnieć.
Ronan Astor to bohater, na którego perspektywę musiałam czekać kilka tomów, ale było warto. Od początku intrygował mnie swoim zachowaniem, tym całym optymizmem, humorem, uśmiechem i za wszelką cenę chciałam się dowiedzieć, co kryje się w jego wnętrzu. I...
„Na przekór panu Kane’owi” to książka, z którą rewelacyjnie się bawiłam, chociaż wiem, że nie zostanie zbyt długo w mojej pamięci. Powieści Rosy Lucas mają to do siebie, że naprawdę wciągają, przez nie dosłownie się płynie, ale brakuje im tego czegoś, co sprawiłoby, że będzie się do nich wracać myślami i tak było też tutaj.
Polubiłam bohaterów, którzy wielokrotnie...
Mam słabość do motocyklistów, a już szczególnie do tych, którzy pod powłoką nieprzystępności i niegrzeczności kryją swoją słodką stronę. Taki właśnie jest Vinnie, jeden z moich ulubionych bohaterów z serii „Wind Dragon MC”. Już od pierwszego tomu czekałam, aż autorka odda mu głos i w końcu to się stało! „Wolf’s Mate” to historia, która nie tylko skradła moje serce, ale...
więcej Pokaż mimo to
Są takie serie, które mogłyby się nigdy nie kończyć i jedną z nich jest ta o Mercedes Thompson. „Żniwa dusz” to już 13 tom cyklu opowiadającego o pewnej zmiennokształtnej, a ja ani trochę nie byłam znudzona podczas czytania. Wręcz nie mogłam się doczekać, aż ponownie dołączę do watachy i razem z nią będę rozwiązywać nowe zagadki.
Powrót do Tri-Cities był dla mnie niezwykle...
Są takie powieści, które mogłabym czytać na okrągło i „Znienawidzony” jest jedną z nich. Odkąd otrzymałam tekst, to już dwa razy do niego wracałam. Wspaniałe jest to, że pomimo tego, iż znam wydarzenia, wiem, w którą stronę pójdzie akcja, to z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów i wyłapywałam niuanse, których wcześniej nie dostrzegłam. Tytułowi odmieńcy łatwo skradli...
więcej Pokaż mimo to
„Iron Flame. Żelazny płomień” to książka, której nie chciałam kończyć. Prawie 700 stron pochłonęłam w niecałe 2 dni. Cóż to była za uczta dla oczu, serca i wyobraźni.
Rebecca Yarros zdecydowanie nie oszczędza bohaterów i nie ma problemu z tym, aby sprawnie ich eliminować. Z jednej strony doceniam ten zabieg, bo przez to, czytając, siedzę jak na szpilkach w oczekiwaniu na...
„Z ciała i ognia” oraz „Z krwi i popiołu” to dwa cykle, wokół których mam małą obsesje. Uwielbiam wymyślony przez Jennifer L. Armentrout świat, a także bohaterów, którzy nawet w obliczu zagrożenia potrafią żartować i podnieść czytelnika na duchu. „Światło w płomieniu” to historia, w której zakochałam się jeszcze zanim zaczęłam ją czytać. Już poprzedni tom wywołał we mnie...
więcej Pokaż mimo to
„Well played” to książka, która strasznie mi się dłużyła. Czytałam ją ponad 3 tygodnie, co rzadko mi się zdarza. Początek był dość intrygujący, przy scenie z tańcem nawet się zaśmiałam, ale im dalej, tym coraz bardziej się nudziłam i nie wiem z czego to wynika. Bohaterowie byli mi kompletnie obojętni, a sama historia niczym mnie nie zaskoczyła.
Pomysł na fabułę był...
„Na krawędzi” to seria, która uderza inaczej. Zaczyna się dość spokojnie. Od marzenia pewnej dziewczyny, która chce zostać sławną gimnastyczką. Widzimy jej piekielnie wykańczające treningi, to że ćwiczenia są całym jej życiem i poza nimi nie ma nic. Obserwujemy, jak powoli odcina się od rodziny i przyjaciół, na których nie może liczyć. Następnie patrzymy, jak coraz mocniej...
więcej Pokaż mimo to
„Mile High” to książka, od której ciężko było mi się oderwać. Uwielbiam humor tej historii, relacje między postaciami i oczywiście kreacje bohaterów. Połączenie hokeisty i stewardesy, a do tego osadzenie akcji częściowo w samolocie było doskonałym posunięciem.
Zanders całkowicie skradł moje serce. Z początku wydawał się arogancki i trochę zapatrzony w siebie, ale z każdą...
Dopiero skończyłam czytać 4 część serii „Salacious Players Club”, a już bym chciała zabrać się za 5. Książki Sary Cate mają w sobie coś wyjątkowego. Są zmysłowe, pikantne, zawierają barwne sceny er*tyczne, a równocześnie zachowują klasę i nie nudzą. Nie inaczej było w przypadku „Łaski”. Już od początku byłam zafascynowana relacją Maggie oraz Beau i z przyjemnością...
więcej Pokaż mimo toA.E. Murphy to autorka, która rozkochała mnie w swojej twórczości głównie dzięki dwóm częściom serii „Zamarznięte serce”. Gdy dowiedziałam się o kontynuacji losów Nathana i Gwen byłam lekko zdziwiona. Myślałam, że bohaterowie powiedzieli już swoje ostatnie słowo. Okazało sie, że jednak nie. Po „Na zawsze?” sięgnęłam pełna wątpliwości, ale też nadziei, że książka będzie...
więcej Pokaż mimo to