rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

"Tajemnica Całunu Turyńskiego" to jeden z lepszych kryminałów, jakie czytałam. Książka napisana w lekkim stylu, przyjemnie się czyta. Akcja stopniowo nabiera tępa, właściwie nie ma tutaj nudnych rozdziałów. Kwintesencją całości jest mocne zakończenie. Sam pomysł opowiedzenia historii Całunu Turyńskiego w ten sposób jest wciągający i daje do myślenia, choć sam autor podkreśla, że jego dzieło jest fikcją literacką ;). Polecam, myślę, że warto sięgnąć po tą pozycję w wolnej chwili.

"Tajemnica Całunu Turyńskiego" to jeden z lepszych kryminałów, jakie czytałam. Książka napisana w lekkim stylu, przyjemnie się czyta. Akcja stopniowo nabiera tępa, właściwie nie ma tutaj nudnych rozdziałów. Kwintesencją całości jest mocne zakończenie. Sam pomysł opowiedzenia historii Całunu Turyńskiego w ten sposób jest wciągający i daje do myślenia, choć sam autor...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książka Trudi Canavan, którą przeczytałam. Nie żałuję. Szybko się czyta, ponieważ każde opowiadanie diametralnie różni się od poprzedniego, przy czym nie są one za długie. Niedługo biorę się za kolejną z książek tej autorki. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych pisarek opowieści fantastycznych.
Każde z pięciu opowiadań, było warte przeczytania. Każde opowiada zupełnie inną historię, przedstawia inne okoliczności, czas oraz miejsca. Bohaterowie różnią się od siebie pobudkami, którymi się kierują – jedni są źli inni dobrzy, jeszcze inni zagubieni. Na pewno każdy znajdzie w tej pozycji coś dla siebie.
Idealna lektura na coraz pochmurniejsze wieczory. Polecam :)

Pierwsza książka Trudi Canavan, którą przeczytałam. Nie żałuję. Szybko się czyta, ponieważ każde opowiadanie diametralnie różni się od poprzedniego, przy czym nie są one za długie. Niedługo biorę się za kolejną z książek tej autorki. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych pisarek opowieści fantastycznych.
Każde z pięciu opowiadań, było warte przeczytania. Każde opowiada...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Twój głos w mojej głowie” to jedna z tych książek, która każe zastanowić się nad swoją treścią. Jest przytłaczająca, ale zarazem daje nadzieję. Pokazuje, że z każdego załamania, z każdej trudnej sytuacji, z każdej toksycznej relacji można wyjść jeśli naprawdę się chce. Napisana lekkim językiem, bardzo wciągająca, choć miejscami można się pogubić. Czytałam ją etapami, ze względu na moją tendencję do rozczulania się nad każdym rozdziałem (tego typu książek) osobno.
Główna bohaterka – zarazem autorka książki – jest młodą kobietą z niesamowitą wyobraźnią i sposobem bycia. Naprawdę rzadko się zdarza, aby ktoś opisał swoją miłość w taki sposób. Momentami sama czułam się zakochana, porzucona, zraniona, a innym razem szczęśliwa. Książka pokazuje co jest prawdziwą wartością w życiu. Właściwe nie co, a kto – rodzina i przyjaciele.
Osobiście wyniosłam z tej książki lekcję, jaką jest to, że ludzie, których spotykamy na naszej drodze są największym skarbem i siłą, jaka jest nam dana. Nawet jeśli z czasem ludzie ci stają się wspomnieniem.
Polecam z całego serca, choć wrażliwszych czytelników treść książki może trochę zdołować. Nie jest to lekka lektura, ale jak już wcześniej wspomniałam, można z niej wiele wynieść.

„Twój głos w mojej głowie” to jedna z tych książek, która każe zastanowić się nad swoją treścią. Jest przytłaczająca, ale zarazem daje nadzieję. Pokazuje, że z każdego załamania, z każdej trudnej sytuacji, z każdej toksycznej relacji można wyjść jeśli naprawdę się chce. Napisana lekkim językiem, bardzo wciągająca, choć miejscami można się pogubić. Czytałam ją etapami, ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Barbara Rosiek jak zawsze przemawia do wyobraźni czytelnika. Tym razem pokazuje jak wydarzenia z przeszłości mogą zniszczyć człowieka. Anka P. - główna bohaterka - ucieka w narkotyki. Przed czym ucieka? Przed sobą. Dziewczyna, która była dobrą córką, znakomitą uczennicą, zwykłą nastolatką po jednym ciężkim przeżyciu zmienia się nie do poznania. Zagubiona we własnej ciemności sięga po coraz to silniejsze środki. Losy młodej dziewczyny dilera ukazane w formie pamiętnika pokazują jak łatwo można wpaść w sidła narkotycznej ucieczki od problemów.

Czy warto przeczytać? Myślę, że tak. Po pierwsze książka bardzo krótka lecz obfita w treść. Skłania do refleksji. Niby banalna historia, a jednak pokazuje niezaprzeczalne prawdy, o których większość z nas nie chce myśleć. I zakończenie o dynamicznym tempie, wieńczące dzieło; zakończenie, które wcale nie kończy historii Anki P., które tą historię zaczyna.

Barbara Rosiek jak zawsze przemawia do wyobraźni czytelnika. Tym razem pokazuje jak wydarzenia z przeszłości mogą zniszczyć człowieka. Anka P. - główna bohaterka - ucieka w narkotyki. Przed czym ucieka? Przed sobą. Dziewczyna, która była dobrą córką, znakomitą uczennicą, zwykłą nastolatką po jednym ciężkim przeżyciu zmienia się nie do poznania. Zagubiona we własnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Kokaina", jak każde dzieło autorstwa Barbary Rosiek nie jest dla każdego. Napisana bardzo chaotycznie, z wieloma niesmacznymi opisami przedstawiającymi człowieka, który całego siebie oddał narkotykom. Przemawia do wyobraźni i jednocześnie wtłacza do umysłu wiele często niespójnych informacji. Dlatego też osobiście sięgałam po książkę kilka razy, nie pochłonęłam jej na raz, choć jest stosunkowo krótka. Trudno jest zrozumieć przekaz, ciężko jest określić sens tego dzieła, jednakże między wierszami - pomiędzy opisami upadku człowieka - można odnaleźć wiele mądrości życiowych i przede wszystkim przestrogę. Łatwo jest wpaść w uzależnienie, a jeszcze łatwiej jest zwalić winę za własną słabość na innych. Autorka słusznie podkreśla, że każdy sam siebie popycha w ramiona uzależnienia, nie tylko od narkotyków.

Książka daje do myślenia. Jest przestrogą wybitnie wpływającą na wyobraźnię. Pokazuje jak łatwo można upaść i jak trudno jest się podnieść, gdy skierujemy swoje życie na niewłaściwe tory.

Polecam, choć treść tego dzieła jest naprawdę trudna.

"Kokaina", jak każde dzieło autorstwa Barbary Rosiek nie jest dla każdego. Napisana bardzo chaotycznie, z wieloma niesmacznymi opisami przedstawiającymi człowieka, który całego siebie oddał narkotykom. Przemawia do wyobraźni i jednocześnie wtłacza do umysłu wiele często niespójnych informacji. Dlatego też osobiście sięgałam po książkę kilka razy, nie pochłonęłam jej na raz,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgając po "Chudą" spodziewałam się chyba czegoś więcej. W moim odczuciu opisy uczuć głównej bohaterki są strasznie wymuszone. Całą książkę oceniam jako przeciętną, ponieważ nie ma w niej nic, co wyróżniłoby ją z wielu podobnych. Prawdę mówiąc czegoś tutaj zabrakło, jakby autorka dotykała pewnych tematów tylko pobieżnie, nie wnikając w sedno. Za dużo tutaj swego rodzaju monotonii, początek i koniec w porządku, problem leży w "rozwinięciu".

Książka nużąca, choć czyta się szybko - o ile nie straci się zapału.

Sięgając po "Chudą" spodziewałam się chyba czegoś więcej. W moim odczuciu opisy uczuć głównej bohaterki są strasznie wymuszone. Całą książkę oceniam jako przeciętną, ponieważ nie ma w niej nic, co wyróżniłoby ją z wielu podobnych. Prawdę mówiąc czegoś tutaj zabrakło, jakby autorka dotykała pewnych tematów tylko pobieżnie, nie wnikając w sedno. Za dużo tutaj swego rodzaju...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ooo tak. Książka warta przeczytania. "Córka dymu i kości" trafiła w moje ręce przez przypadek, ale już od pierwszego rozdziału wiedziałam, że nie jest to denna powieść o romansie nastolatków. Piękne opisy, głębokie przemyślenia, trafne porównania i magia... wszechobecna magia. Naprawdę pozycja ta porusza wyobraźnię oraz nieznane zakamarki umysłu. Skłania do refleksji, a przy okazji zabiera czytelnika w podróż dookoła świata i jeszcze dalej. Autorka o niebanalnym umyśle, z wieloma pomysłami godnymi uwagi.
UWAGA! Ta historia naprawdę wciąga. Można nie przespać nocy, a przy tym zachłysnąć się z zachwytu ;).

Ooo tak. Książka warta przeczytania. "Córka dymu i kości" trafiła w moje ręce przez przypadek, ale już od pierwszego rozdziału wiedziałam, że nie jest to denna powieść o romansie nastolatków. Piękne opisy, głębokie przemyślenia, trafne porównania i magia... wszechobecna magia. Naprawdę pozycja ta porusza wyobraźnię oraz nieznane zakamarki umysłu. Skłania do refleksji, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pozycję tę po raz pierwszy sięgnęłam będąc jeszcze w gimnazjum, ale nie dobrnęłam do końca. Po latach wróciłam do niej z racji tego, iż zaciekawił mnie pomysł na fabułę, jaki wymyślił pan King.

Kiedy znajoma powiedziała, że koniec książki bardzo mnie zirytuje, próbowałam wymyślić, co takiego może on zawierać. Nie zgadłam, ale przyznam szczerze, że zakończenie wcale mnie nie satysfakcjonuje.

Myślę, że gdybym znała zakończenie tej opowieści przed ukończeniem czytania, prawdopodobnie nie byłoby we mnie chęci przebrnięcia przez fabułę.

Liczyłam na coś więcej. Chociażby odpowiedzi na pytania - kto? co? i dlaczego? Niestety nie doczekałam się. Mogę się jedynie domyślać.

Po pozycję tę po raz pierwszy sięgnęłam będąc jeszcze w gimnazjum, ale nie dobrnęłam do końca. Po latach wróciłam do niej z racji tego, iż zaciekawił mnie pomysł na fabułę, jaki wymyślił pan King.

Kiedy znajoma powiedziała, że koniec książki bardzo mnie zirytuje, próbowałam wymyślić, co takiego może on zawierać. Nie zgadłam, ale przyznam szczerze, że zakończenie wcale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę tą sięgnęłam przez przypadek, ale nie żałuję. Nadal pamiętam jak wiele emocji we mnie wzbudziła. Przeczytałam ją w jeden wieczór, a potem przepłakałam - co mi się nigdy wcześniej nie zdarzyło - noc. Przez tydzień nie mogłam się pozbierać, bo przecież "to nie tak miało być!". Ta historia miażdży... Może jest w tym coś banalnego, może znajdą się jakieś błędy. Dla mnie jednak książka rewelacyjna. I bezlitosna - czyli jak to w życiu bywa.

Szczerze polecam

Po książkę tą sięgnęłam przez przypadek, ale nie żałuję. Nadal pamiętam jak wiele emocji we mnie wzbudziła. Przeczytałam ją w jeden wieczór, a potem przepłakałam - co mi się nigdy wcześniej nie zdarzyło - noc. Przez tydzień nie mogłam się pozbierać, bo przecież "to nie tak miało być!". Ta historia miażdży... Może jest w tym coś banalnego, może znajdą się jakieś błędy. Dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Już dawno nie czytałam tak źle napisanej książki. Nie wiem czy to wina tłumaczki, czy samej autorki, ale coś w tej książce odrzuca czytelnika już od pierwszych słów. Podczas czytania miałam wrażenie, że prawie każde zdanie jest wymuszone - nie wspominając już o wielu błędach logicznych i językowych.

Jedynym plusem tej pozycji jest sam pomysł, czyli wizja świata. Moim zdaniem bohaterowie są trochę przerysowani, a relacje i emocje, które ich nawzajem łączą - wymuszone. Po przeczytaniu całości - zajęło mi to sporo czasu, ponieważ musiałam się zmusić do dobrnięcia do przewidywalnego końca - towarzyszy mi jakiś niesmak, jakby cała ta historia była pisana byle jak, bez głębszego przemyślenia.

A najbardziej przeszkadza mi fakt, że z książki tej nie wypływa żaden morał. Główna bohaterka jest głupia jak but, myśli tylko o sobie - choć kreowana jest na altruistkę.

Naprawdę żałuję, że autorka nie postarała się bardziej, ponieważ pomysł zakrawał na coś głębokiego, coś co można przeżyć razem z bohaterami. Tymczasem ja osobiście nawet nie potrafiłam utożsamić się z tą historią... nie poruszyła mojego serca w żaden sposób. Czegoś zabrakło.

Już dawno nie czytałam tak źle napisanej książki. Nie wiem czy to wina tłumaczki, czy samej autorki, ale coś w tej książce odrzuca czytelnika już od pierwszych słów. Podczas czytania miałam wrażenie, że prawie każde zdanie jest wymuszone - nie wspominając już o wielu błędach logicznych i językowych.

Jedynym plusem tej pozycji jest sam pomysł, czyli wizja świata. Moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po "Medaliony" sięgnęłam ze względu na fakt, że zaciekawiła mnie tematyka tej książki. Nie myliłam się sądząc, że każde z opowiadań przesycone jest dramatem, smutkiem i trudem z jakim ludzie naprawdę musieli się zmagać. Jest to jedna z niewielu lektur szkolnych po jakie kiedykolwiek sięgnęłam i naprawdę nie żałuję tej decyzji. "Medaliony" czyta się szybko, choć zważywszy na historie jakie przedstawiają na pewno nie przyjemnie. Polecam ludziom o "mocnych nerwach" ponieważ po przeczytaniu tej pozycji w głowie na długo pozostają obrazy jakie zostały w niej zaklęte.

Po "Medaliony" sięgnęłam ze względu na fakt, że zaciekawiła mnie tematyka tej książki. Nie myliłam się sądząc, że każde z opowiadań przesycone jest dramatem, smutkiem i trudem z jakim ludzie naprawdę musieli się zmagać. Jest to jedna z niewielu lektur szkolnych po jakie kiedykolwiek sięgnęłam i naprawdę nie żałuję tej decyzji. "Medaliony" czyta się szybko, choć zważywszy na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Specyficzna książka, która albo odepchnie czytelnika swoją zawiłością, albo wręcz wciągnie go bezgranicznie w mroczny świat. Mnie osobiście pochłonęła i zapewne, gdybym miała mniej obowiązków przeczytałabym ją jednych tchem. Z paroma przerwami, ale jednak dobrnęłam do końca - który był równie osobliwy jak cała fabuła.
Nadal nie jestem pewna co było jedynie fantazją głównego bohatera, a co rzeczywiście się wydarzyło. Niemniej jednak książka mnie urzekła. Forma rozdziałów w postaci wpisów na blogu nadaje jej jeszcze bardziej osobliwego charakteru. Oczywiście - co najbardziej sobie cenię - między wierszami można tutaj wyczytać wiele życiowych prawd ubranych w piękne słowa.
Nie żałuję, że poświęciłam swój czas na przeczytanie tej pozycji.

Specyficzna książka, która albo odepchnie czytelnika swoją zawiłością, albo wręcz wciągnie go bezgranicznie w mroczny świat. Mnie osobiście pochłonęła i zapewne, gdybym miała mniej obowiązków przeczytałabym ją jednych tchem. Z paroma przerwami, ale jednak dobrnęłam do końca - który był równie osobliwy jak cała fabuła.
Nadal nie jestem pewna co było jedynie fantazją...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wstrząsająca książka o prawdzie. Nie jest to pozycja dla wszystkich, nie da się ukryć. Dla niektórych może być to splot niezrozumiałych słów, jednakże ja bardzo sobie cenię styl i szczerość z jaką pani Barbara pisze swoje książki. Nie jest to może dzieło, po które można sięgnąć by się rozluźnić, jednakże zabiera nas ono w psychikę człowieka chorego psychicznie, ukazuje szokujący sposób postrzegania świata przez taką osobę. Świetna książka, polecam szczególnie ludziom, którzy aktualnie zgubili się na swojej drodze, ponieważ książka ta oprócz bólu ukazuje też siłę człowieka, który w głębi duszy chce żyć i to nie w byle jaki sposób, tylko żyć po swojemu!

Wstrząsająca książka o prawdzie. Nie jest to pozycja dla wszystkich, nie da się ukryć. Dla niektórych może być to splot niezrozumiałych słów, jednakże ja bardzo sobie cenię styl i szczerość z jaką pani Barbara pisze swoje książki. Nie jest to może dzieło, po które można sięgnąć by się rozluźnić, jednakże zabiera nas ono w psychikę człowieka chorego psychicznie, ukazuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Coś wspaniałego. Już dawno nie czytałam tak intrygującej trylogii, a zakończenie ostatniej części jest po prostu piękne, tak jak i przesłanie "Mrocznych materii".

Coś wspaniałego. Już dawno nie czytałam tak intrygującej trylogii, a zakończenie ostatniej części jest po prostu piękne, tak jak i przesłanie "Mrocznych materii".

Pokaż mimo to