Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O kurde.

O kurde.

W tej książce najlepsze jest to, że nie wiesz czego się spodziewać. Myślisz, że to historia o ludziach, których dotknęła katastrofa i będą żyć w tunelach metra. Albo, że to historia ludzi mieszkających w metrze, o tym jak to jest, jak funkcjonują i jak powracają na powierzchnię.
Ale ona jest zupełnie o czym innym.
I jest genialna. Niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu. Brzmi jak opis taniego kryminału, ale szczere to słowa. Skończyłam ją czytać dosłownie 2 minuty temu i teraz siądę i będę trawić. Bo takiego zakończenia się nie spodziewałam. Miałam przebłyski, że coś w tę stronę może iść, ale nie poświęcałam im zbytniej uwagi, za bardzo byłam zajęta akcją.
Swoją drogą poruszane są ciekawe filozoficzne aspekty w tej powieści. I na te pytania dotyczące ludzkiej psychiki padają odpowiedzi.
Bardzo cacy książka, lubiem.

W tej książce najlepsze jest to, że nie wiesz czego się spodziewać. Myślisz, że to historia o ludziach, których dotknęła katastrofa i będą żyć w tunelach metra. Albo, że to historia ludzi mieszkających w metrze, o tym jak to jest, jak funkcjonują i jak powracają na powierzchnię.
Ale ona jest zupełnie o czym innym.
I jest genialna. Niesamowicie wciągająca i trzymająca w...

Jest dobra, ale nie bardzo dobra. Trzeba przyznać, że oryginalny pomysł, czytanie jej z punktu widzenia Hitlera jest trochę... creepy. Na początku wiesz, że to Hitler, podchodzisz z dystansem, czasem z rozbawieniem patrzysz na to jak się odnajduje w tym świecie, ale w momencie kiedy łapiesz się na delikatnym przytakiwaniu... Jego sposób mówienia i poglądy przypominają te pewnego polityka polskiego, to daje do myślenia.
Jeden widoczny minus, autor zrobił niedokładny research, Hitler nie był wegetarianinem. Lubiano powtarzać, że był, wychodził wtedy na takiego troskliwego, empatycznego, zdrowego mężczyznę, ale nie, nie był nim. Jadł mięso.

Jest dobra, ale nie bardzo dobra. Trzeba przyznać, że oryginalny pomysł, czytanie jej z punktu widzenia Hitlera jest trochę... creepy. Na początku wiesz, że to Hitler, podchodzisz z dystansem, czasem z rozbawieniem patrzysz na to jak się odnajduje w tym świecie, ale w momencie kiedy łapiesz się na delikatnym przytakiwaniu... Jego sposób mówienia i poglądy przypominają te...

Sięgnęłam z ciekawości, bo promowana wszędzie. Trochę się zawiodłam, nie jest rewelacyjna, spokojnie bez uszczerbku na fabule mogłaby być co najmniej 1/3 krótsza. W zasadzie jest ciekawa, da się ją czytać, zajęło mi kilka dni dłużej niż powinno, ale przeczytałam całość. Jednak... powielanie wielokrotnie tych samych informacji co kilka stron zniechęca. Wiele technicznych wstawek, które niewiele wnoszą. Początek trudny do ogarnięcia, za dużo osób, za szybka zmiana punktu widzenia. Z czasem oczywiście bez problemu orientujemy się kto, z kim, gdzie, ale początek mocno dezorientuje.
No i katastrofa przedstawiona bardzo łagodnie. Co jest jednocześnie plusem i minusem, w zależności czego kto oczekiwał, po tej książce.
Wydarzenia opisane są z punktu widzenia osób, które z pewnych względów mają lepsze warunki do życia... i skutków tytułowego blackoutu nie widać tak drastycznie. Ale to, czego chyba wszyscy chcieli doświadczyć - opis skutków - jest. Rzeczowo, liczbowo, sucho przedstawiony.
Książka daje do myślenia, nad niektórymi konsekwencjami braku prądu nie pomyślelibyśmy od razu, gdyby ktoś rzucił hasło "hej, nie ma prądu przez następne kilka dni, co się wydarzy?". No i ma kilka wzruszających momentów.
Ogólnie oceniam ją na plus, choć bez rewelacji. Drugi raz po nią nie sięgnę.

Sięgnęłam z ciekawości, bo promowana wszędzie. Trochę się zawiodłam, nie jest rewelacyjna, spokojnie bez uszczerbku na fabule mogłaby być co najmniej 1/3 krótsza. W zasadzie jest ciekawa, da się ją czytać, zajęło mi kilka dni dłużej niż powinno, ale przeczytałam całość. Jednak... powielanie wielokrotnie tych samych informacji co kilka stron zniechęca. Wiele technicznych...

Idealne zakończenie, idealnie poprowadzone wątki, nie za dużo radości, nie za dużo tragizmu, wszystko wyjaśnione, logiczne... Trzyma w napięciu, ani przez stronę nie jest nudna. Przegląd końca świata to jedna z tych serii, w których każda kolejna książka jest coraz lepsza.
Szkoda, że to ostatnia część, ale nie chciałabym czytać więcej, skończyło się, rozwlekanie na siłę tylko by zaszkodziło.

Idealne zakończenie, idealnie poprowadzone wątki, nie za dużo radości, nie za dużo tragizmu, wszystko wyjaśnione, logiczne... Trzyma w napięciu, ani przez stronę nie jest nudna. Przegląd końca świata to jedna z tych serii, w których każda kolejna książka jest coraz lepsza.
Szkoda, że to ostatnia część, ale nie chciałabym czytać więcej, skończyło się, rozwlekanie na siłę...

Dużo ciekawsza niż poprzednia część, trzyma w napięciu od początku do końca, a zakończenie niespodziewane.

Dużo ciekawsza niż poprzednia część, trzyma w napięciu od początku do końca, a zakończenie niespodziewane.