-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać247
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2015-05-31
2015-01-30
2015-05-26
Książka w głównej mierze w formie wywiadu z "Masą", który pogrążył mafię pruszkowską. Opowiada on o ogromnych pieniądzach, którymi obracali, których nigdy nie było im mało i o które zawsze chętnie zabiegali. Główną domeną mafii nie jest również sprzedaż narkotyków, jak to popularnie się głosi, ale również handel dziełami sztuki, prowadzenie dyskotek, czy... produkcja soków owocowych.
Książka w głównej mierze w formie wywiadu z "Masą", który pogrążył mafię pruszkowską. Opowiada on o ogromnych pieniądzach, którymi obracali, których nigdy nie było im mało i o które zawsze chętnie zabiegali. Główną domeną mafii nie jest również sprzedaż narkotyków, jak to popularnie się głosi, ale również handel dziełami sztuki, prowadzenie dyskotek, czy... produkcja soków...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-03-09
2012-01-02
2011-09-04
Kupiłem tą książkę z nadzieją na "przełom" jak to sam tytuł wskazuje. Niestety, w zamian otrzymałem strony filozoficznych rozmyślań i niepojętych wzorów. Zawiodłem się. Nie polecam.
Kupiłem tą książkę z nadzieją na "przełom" jak to sam tytuł wskazuje. Niestety, w zamian otrzymałem strony filozoficznych rozmyślań i niepojętych wzorów. Zawiodłem się. Nie polecam.
Pokaż mimo to2011-09-04
2011-06-04
2011-05-03
Książka z pewnością godna polecenia. Bardzo lekko się czyta, jest pełna konkretów, historii i opowieści, których nigdy byśmy w środkowej europie nie usłyszeli.
Książka z pewnością godna polecenia. Bardzo lekko się czyta, jest pełna konkretów, historii i opowieści, których nigdy byśmy w środkowej europie nie usłyszeli.
Pokaż mimo to2011-04-17
Książka zdecydowanie z górnej półki. Przedstawia różne aspekty dowodów na to, że "bogowie" byli na Ziemi, jednak nie jest to kopia teorii Danikena. Autor nie narzuca swoich teorii, jednak delikatnie je przedstawia, co pozwala czytelnikowi na samodzielny osąd odnośnie tego co czyta.
Książka zdecydowanie z górnej półki. Przedstawia różne aspekty dowodów na to, że "bogowie" byli na Ziemi, jednak nie jest to kopia teorii Danikena. Autor nie narzuca swoich teorii, jednak delikatnie je przedstawia, co pozwala czytelnikowi na samodzielny osąd odnośnie tego co czyta.
Pokaż mimo to
Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie. W. Cejrowski ma to do siebie, że byle błahą przygodę potrafi opisać w taki sposób, że przewraca się ze strony na stronę, będąc pochłoniętym opisaną historią.
Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie. W. Cejrowski ma to do siebie, że byle błahą przygodę potrafi opisać w taki sposób, że przewraca się ze strony na stronę, będąc pochłoniętym opisaną historią.
Pokaż mimo to