-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant2 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2015-06-17
2015-12-30
2015-12-29
2015-12-03
2015-11-25
2015-11-12
2015-11-04
2015-10-28
2015-10-08
2015-09-15
2015-08-25
2015-08-02
2015-07-26
2015-07-19
2015-07-08
To pierwsza książka Magdaleny Witkiewicz, którą miałam okazję przeczytać. I było to bardzo miłe spotkanie z twórczością autorki.
Sięgając po tą książkę nie wiedziałam, że porusza ona tak ważny temat. Nie wciągnęłam się od razu w powieść, zajęło mi to chwilkę, a później ciężko mi było ją odłożyć, bo tak bardzo mi się spodobała i zaciekawiła. Nie tylko same bohaterki, ale także ich historie i przeżycia, uczucia i emocje, radości i smutki.
To taka ciepła i wzruszająca książka, którą czyta się z przyjemnością.
To pierwsza książka Magdaleny Witkiewicz, którą miałam okazję przeczytać. I było to bardzo miłe spotkanie z twórczością autorki.
Sięgając po tą książkę nie wiedziałam, że porusza ona tak ważny temat. Nie wciągnęłam się od razu w powieść, zajęło mi to chwilkę, a później ciężko mi było ją odłożyć, bo tak bardzo mi się spodobała i zaciekawiła. Nie tylko same bohaterki, ale...
2015-07-04
2015-06-29
2015-06-26
2015-06-22
To niezwykle sympatyczna i urocza książka. Inne słowa określające "Fangirl" nie przychodzą mi do głowy. Chwile, kiedy miałam w łapkach tą książkę i czytałam każdą kolejną stronę, dawały mi dużo radości. Sama nie wiem, co jest w niej takiego niezwykłego. To w dużej mierze zasługa głównej bohaterki, którą tak bardzo polubiłam. Nie wspomnę już o Levi'm i Reagan.
To książka, którą potraktowałam jak przyjaciółkę, bo przyjemnie spędzałam z nią czas i nie raz mnie rozbawiła. Żeby nie było tak kolorowo, porusza też trudne tematy i problemy Cath.
Cath zdobyła moją sympatię swoją miłością do książek, do pisania. Jest mało towarzyska i woli spędzać czas w swoim własnym małym świecie, a w tej kwestii przypomina mi mnie samą. Doskonale rozumiałam obawy bohaterki, jej wątpliwości i niepewność siebie.
Poprzednia książka autorki, "Eleonora i Park", nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie, nie potrafiłam się zżyć z głównymi bohaterami, dlatego liczyłam, że "Fangirl" mnie nie zawiedzie i tak też się stało. Na pewno wrócę jeszcze do niej nie raz.
To niezwykle sympatyczna i urocza książka. Inne słowa określające "Fangirl" nie przychodzą mi do głowy. Chwile, kiedy miałam w łapkach tą książkę i czytałam każdą kolejną stronę, dawały mi dużo radości. Sama nie wiem, co jest w niej takiego niezwykłego. To w dużej mierze zasługa głównej bohaterki, którą tak bardzo polubiłam. Nie wspomnę już o Levi'm i Reagan.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo książka,...