Opinie użytkownika
Liczyłam na bardziej rozbudowany dział o diecie. Początek książki wartościowy, jednak od połowy zbędne informacje, ciągłe powtórzenia i lanie wody. Miejscami czułam, że tracę czas czytając propozycje jak odmówić, jeśli ktoś częstuje czymś, czego nie powinno się jeść przy IO...
Jeśli ktoś ma już podstawową wiedzę na temat insulinooporności powinien sięgnąć po inną książkę.
Żałuję, że nie kupiłam od razu wszystkich części :( Sztos!
PS Czy tylko ja miałam wrażenie, że słowo "zaoponować" było używane ze zwiększoną częstością? ;)
epilog trafia w sedno, to kwintesencja tej książki. "bo naprawdę czasem rzucenie wszystkiego w cholerę jest najlepszym co możemy zrobić"...
ze stron książki uderza niesamowita osobowość autorki - nie ma wątpliwości co do tego, że jest wspaniałym i dobrym człowiekiem z wielkim bagażem doświadczeń. książka nie jest typem przewodnika. to intymna autobiografia, która skłania do...
kolejna książka pełna skrajności. poruszający i tajemniczy temat pamięci tkankowej. tkanki - tytuł wielokrotnie wplatany w tekst. jedyne co mi przeszkadzało podczas czytania, to elementy "młodzieżówki" czyli miłostki głównej bohaterki. nie jest to typowy thriller, co obiecuje nam okładka. książka wciąga, chociaż niektóre opisy uczuć bohaterów mogłyby być ciut krótsze,...
więcej Pokaż mimo toNa skołatane nerwy. Cudowna odmiana po serii kryminałów. Obfita w estetyczne detale. Co byłoby gdybyśmy poszliśmy inną drogą? Kim bylibyśmy? Kim tak naprawdę jesteśmy? Książka dla odpoczynku, nie dla mocnych wrażeń.
Pokaż mimo to
Szybka akcja w pierwszej części zachęciła mnie do sięgnięcia po drugą. Jednak tu już nie było tak dobrze. Śledztwo stało w miejscu przez jakieś 350 stron... Nie było nawet jednego wytypowanego podejrzanego mordercy.
Wątki ukraińskie według mnie niestety nic ciekawego nie wniosły. Książka byłaby lepsza, gdyby zawęzić ją do maksymalnie czterystu stron. Wszystko było zbyt...
Może akcja nie była wartka jak w thrillerze, ale "Dalila" ma w sobie coś przyciągającego. Czytając historię młodej Kenijki czułam, że martwię się o nią, współczuję jej i bardzo chcę, żeby w końcu była bezpieczna.
Imigracja w ostatnim czasie wzbudza wiele kontrowersji i negatywnych uczuć. Autor szczegółowo opisał procedury ubiegania się o azyl, brutalność urzędników, ich...
Tatiana Mindewicz-Puacz musi być niesamowicie ciepłą osobą, jeśli to ciepło wręcz ulatuje z kartek jej książki (szczególnie z ostatniej części). Czuć jak bardzo autorka utożsamia się ze swoimi czytelniczkami, czuć jej autentyczne wsparcie. Może i ta książka nie odpowiedziała na wszystkie pytania tlące się w mojej głowie, ale na pewno przekazuje porządną dawkę motywacji do...
więcej Pokaż mimo to
Pierwsze odczucie - niewyróżniające się niczym romansidło, chyba zaraz sięgnę po inną książkę...
Drugie odczucie - co za egoistyczny dupek! Jeśli tak ją kocha, niech zostanie, albo znajdzie inny sposób na realizację swoich marzeń, tym razem z uwzględnieniem ukochanej!
Trzecie odczucie - dlaczego ona jest tak ślepa, tak zauroczona tym egocentrykiem?! Dlaczego wciąż o nim...
Pierwszy rozdział ciężki do przejścia.
Rozdziały zbyt długie. Najbardziej "męska" książka jaką do tej pory czytałam. Książka z tych "pół na pół", były momenty, które naprawdę dobrze się czytało, ale i takie, przez które odkładałam książkę na kilka dni... Zakończenie zachęca do sięgnięcia po kolejną część, która czeka na półce na swoją kolej ;)
Chyba po prostu spodziewałam...
książka - rozczarowanie roku 2017. miało być pięknie, a jest co najwyżej mocno przeciętnie. po bardzo dobrej "dziewczynie z pociągu" liczyłam, kurcze, na coś więcej! "akcja" toczyła się w takim tempie, że wielokrotnie chciałam po prostu odpuścić i zacząć czytać coś innego. zakończenie przewidywalne. a tak czekałam na tę premierę...
Pokaż mimo to
Genova jeszcze nigdy nie zawiodła. historia piękna, z przesłaniem, z mądrością. nie dałam rady czytać jej jednym tchem. szalejące w głowie myśli domagały się chwili wytchnienia, poukładania...
bezwarunkowa miłość do dziecka, walka o nie. jak uchronić kiedyś własne dziecko przed złem, chorobą i trudnościami życia? nasze skrzętnie ułożone plany nie zabezpieczą nas przed tym,...
Picoult po raz kolejny pokazuje jak wielki jest jej talent pisarski. Poważnie podchodzi do pisania, zbiera materiał, rozmawia z ludźmi, niczego nie robi pochopnie, nie zmyśla. "Małe wielkie rzeczy" to kolejna powieść z gatunku "Mądre książki". Czytanie jej to nie tylko relaks, ale wzmożone myślenie, praca nad własnym zdaniem. Zakończenie miłe dla serca.
Pokaż mimo toRazem z Tomem czujesz wyrzuty sumienia, razem z Tomem czujesz ulgę, gdy prawda wychodzi na jaw... Historia niebanalna. Ciągle rozmyślasz jaka będzie przyszłość dziecka i martwisz się razem z bohaterami.
Pokaż mimo to
50/50? na którą stronę przechyla się szala?
z jednej strony bardzo interesująca dla mnie tematyka została poruszona w książce Elsberga: inżynieria genetyczna, biotechnologia, genetyka. prawdziwa uczta dla wielbicieli tych dziedzin. coś nowego, coś świeżego, cały czas jeszcze nieoczywistego. to wszystko przyciągnęło mnie do tej książki i sprawiało, że każdą wolną chwilę...
nigdy nie powiedziałabym, że powieść o fali morderstw na miejscowych myśliwych, za którymi stoją rzekomo... zwierzęta, jak twierdzi główna bohaterka, mnie zaciekawi. do tego główna bohaterka, czyli starsza kobieta, miłośniczka astrologii, dziedziny, która mnie w żadnym stopniu nie pociąga, a ponad to tłumacząca wiersze (!) Bleak'a.
sama się zdziwiłam sięgając po tę książkę...
na pewno nie raz do niej wrócę przez zainteresowanie chemią analityczną. dzięki niej egzamin na 5,5! :)
Pokaż mimo to
Księgarnia.
Okładka nietypowa, opis na niej zaciekawiający, tytuł intrygujący... no to biorę.
I polecić już mogę każdemu.
Od początku próbowałam rozgryźć kto stoi za morderstwami kobiet, "obstawiałam" jednego z bohaterów, myśl ta wydawała mi się jednak irracjonalna, więc co rusz odchodziłam i znów wracałam do niej. I pierwszy raz udało się! Poziom zaskoczenia i tak...