rozwiń zwiń
wybredny_okularnik

Profil użytkownika: wybredny_okularnik

Jaworzno Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 dni temu
101
Przeczytanych
książek
407
Książek
w biblioteczce
54
Opinii
151
Polubień
opinii
Jaworzno Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Tomek, wybredny okularnik, który ostrożnie wybiera to, co chce czytać. BookIG: wybredny.okularnik

Opinie


Na półkach: , ,

Pierwszy tom serii “Wielkie Płaszcze” to wprowadzenie do świata, którego fundamentami są intrygi, zdrady, kłamstwa i niedopowiedzenia. Szczerość jest tu cenniejsza niż złoto i niebezpieczniejsza niż miecz, zaś honor to szybka i prosta droga do grobu.

Głównymi bohaterami powieści są Falcio, Kest i Brasti - trzej przyjaciele, jedni z ostatnich Wielkich Płaszczy, wędrownych trybunów szerzących królewską sprawiedliwość na ziemiach bezwzględnych książąt. Ich największym problemem jest fakt, że król nie żyje od 5 lat, w kraju szerzy się bezprawie, a Wielkie Płaszcze rozwiązano. Na horyzoncie pojawia się nadzieja na zmianę przynajmniej tej ostatniej kwestii. Sprawę komplikuje morderstwo wysoko postawionego szlachcica, w które trzej trybuni zostali sprytnie wrobieni przez tajemniczą zabójczynię.

“Ostrze Zdrajcy” to połączenie “Trzech Muszkieterów” i “Gry o Tron” z elementami powieści detektywistycznej. Ta abstrakcyjna mieszanka daje niezwykle zadowalający efekt końcowy. Fabuła jest dynamiczna i nie pozwala się nudzić. Ciągle coś się dzieje, a wielowarstwowe intrygi i częste zwroty akcji przeplatane są pełnymi napięcia scenami akcji. Tu warto zaznaczyć, że w większości są one dość szczegółowo opisane, co jednym może przypaść do gustu, a innych zniechęcić i zgubić. W moim wypadku bywało różnie - raz to zagrało idealnie, a raz nie do końca.

To, co podoba mi się w tej książce najbardziej, to chemia między głównymi bohaterami. Falcio, Kest i Brasti to postaci różniące się od siebie pod wieloma względami. Różnica charakterów i światopoglądów daje pretekst do zabawnych przyjacielskich docinek, kpin i żartów z siebie nawzajem. Jednak dopóki są razem, działają jak dobrze naoliwiony mechanizm, choć nawet im zdarzają się zgrzyty.

Historia opowiedziana jest w pełni z perspektywy Falcia, a dzięki narracji pierwszoosobowej możemy go bardzo dogłębnie poznać. Przywódca Wielkich Płaszczy to człowiek mężny i sprawiedliwy, lecz również w gorącej wodzie kąpany, co często przysparza niemałych kłopotów jemu i jego towarzyszom. Liczne flashbacki, zgrabnie wplecione między wydarzenia teraźniejsze, pozwalają zrozumieć co kieruje nim przy podejmowaniu decyzji. Nie dajcie się jednak zwieść - choć Falcio stara się zachować resztki honoru w pozbawionym go świecie, wciąż ma kilka asów w rękawie, którymi potrafi zaskoczyć.

Czytałem tą książkę dwukrotnie i choć przez większość czasu dobrze się bawiłem, muszę przyznać, że za drugim razem ciężko było mi się wgryźć. Duża część treści opiera się na tajemnicach i zwrotach akcji, które robią duże wrażenie ale tylko za pierwszym razem. Kiedy dobrze się wie, do czego to wszystko zmierza, jakoś nie czułem tego napięcia tak samo mocno. Jednak mogę docenić to, że autor naprawdę dobrze poprowadził narrację i wszelkie następujące po sobie rewelacje zostały na tyle zręcznie zamaskowane, że ciężko było się ich domyślić za pierwszym razem.

Pierwszy tom serii “Wielkie Płaszcze” to wprowadzenie do świata, którego fundamentami są intrygi, zdrady, kłamstwa i niedopowiedzenia. Szczerość jest tu cenniejsza niż złoto i niebezpieczniejsza niż miecz, zaś honor to szybka i prosta droga do grobu.

Głównymi bohaterami powieści są Falcio, Kest i Brasti - trzej przyjaciele, jedni z ostatnich Wielkich Płaszczy, wędrownych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kontynuacja “Wojny Makowej” uderza we wszystkie nuty perfekcyjnie. Mimo niemałych gabarytów, czytałem ją szybko, płynnie i nieraz z zapartym tchem. Po udanym debiucie Rebecca Kuang, niczym ten feniks z okładki, rozłożyła skrzydła i pofrunęła, lądując na szczycie.

Drugi tom trylogii rozpoczyna się niedługo po finale pierwszego. Rin musi stawić czoła konsekwencjom swojej nagłej i nieprzemyślanej decyzji. Wojna w Nikan wchodzi w decydującą fazę, od jej przebiegu zależą losy cesarstwa i jego mieszkańców. Wkrótce do gry dołączają nowi gracze, a w rękawie mają niejednego asa, które mogą zmienić bieg konfliktu na ich korzyść. Po czyjej stronie stanie dowódczyni szamanów? Ile jeszcze krwi trzeba przelać, by przywrócić pokój?

“Republika Smoka” ma w sobie wszystko, co kocham w fantastyce - ciekawy świat przedstawiony, spójny i czytelny system magii, nieprzewidywalne zwroty akcji, moralnie szare decyzje z odczuwalnymi konsekwencjami i nieidealnych bohaterów z wiarygodnymi motywacjami. Do tego jest to bardzo udany drugi tom, który poprawia wszystkie błędy i wpadki pierwszego, rozbudowując świat i historię oraz podnosząc stawkę i napięcie.

Najciężej czytało mi się pierwsze rozdziały i to głównie ze względu na główną bohaterkę. Miałem wobec Rin pewien stopień tolerancji w trakcie lektury pierwszego tomu, lecz tu mocno przechyliła szalę na swoją niekorzyść. I nie mogę tego uznać za wadę… bo taki był plan. To nigdy nie miała być dzielna postać pozytywna, lecz bezradna dziewczyna z ogromną mocą w rękach, walcząca o przetrwanie w samym środku wojny i gęstej sieci spisków. Jeśli ktoś spodziewał się szlachetnej protagonistki, wkroczył do złego świata.

W kontrze dla niej pojawiają się świetnie napisane postaci poboczne. Poza bohaterami już nam znanymi, pojawia się cała gama nowych, różnorodnych charakterów. Czeka nas również powrót kilku twarzy znanych z pierwszego tomu. I tu pojawia się największy plus książki - autorka po mistrzowsku sprawia, że czytelnik z biegiem czasu zmienia zdanie o wielu z nich. Nieraz złapałem się na tym, że zacząłem kibicować lub współczuć postaciom, wobec których w “Wojnie Makowej” nastawiony byłem neutralnie lub negatywnie.

Jeśli miałbym wymyślić wadę tej historii to byłby nią brak innej perspektywy. Myślę, że gdyby Rebecca Kuang zdecydowała się wybrać jedną z postaci pobocznych i opowiedzieć część historii z jej oczu, całość nabrałaby więcej głębi. Jednocześnie dałoby to momenty, by czytelnik na chwilę odpoczął od perspektywy głównej bohaterki, która nie wzbudza wielu pozytywnych emocji i może po pewnym czasie po prostu zmęczyć.

Kontynuacja “Wojny Makowej” uderza we wszystkie nuty perfekcyjnie. Mimo niemałych gabarytów, czytałem ją szybko, płynnie i nieraz z zapartym tchem. Po udanym debiucie Rebecca Kuang, niczym ten feniks z okładki, rozłożyła skrzydła i pofrunęła, lądując na szczycie.

Drugi tom trylogii rozpoczyna się niedługo po finale pierwszego. Rin musi stawić czoła konsekwencjom swojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lektura tej książki była istną niemałą przeprawą. W tym dobrym sensie. Thriller Johna Marrsa porusza, szokuje, zaskakuje i prowokuje na każdym kroku. Jest to zdecydowanie lektura dla ludzi o mocnych nerwach, otwartym umyśle oraz dużej dozie empatii i zrozumienia.

Ciężko zarysować fabułę, by nie zdradzić za wiele, bowiem historia ta robi tym większe wrażenie, im mniej się o niej wie. Mogę tylko powiedzieć, że jej bohaterkami są matka i córka - Maggie i Nina Simmonds. Obie kobiety zostają wystawione na niejedną ciężką próbę. Ich życie jest samoistnie nakręcającą się karuzelą bólu, straty, kłamstw i półprawd. Jednak prawda, prędzej czy później, zawsze wyjdzie na jaw, a w tym domu prawda może się okazać gorsza niż największe z kłamstw.

Po lekturze tej powieści nikt mi nie wmówi, że mężczyzna nie potrafi napisać wiarygodnych postaci kobiecych. Bo Marrs zrobił to wyśmienicie. Obie główne bohaterki są wręcz namacalne. Nieraz przychodzi do głowy myśl, że taka historia, choć chwilami hiperboliczna i absurdalna, mogłaby się wydarzyć naprawdę, bo nie o takich rzeczach słyszał świat. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi przemoc domowa, fizyczna lub psychiczna.

Autor doskonale operuje słowem, ciągle tworząc niedopowiedzenia, dwuznaczności i mylne tropy. Początkowo miałem obawy, czy uda się domknąć wszelkie rozpoczęte wątki, lecz nie zawiodłem się. Wszystko jest na swoim miejscu i nic nie pozostawiono czytelnikowi do dopowiedzenia samemu. Jednocześnie w trakcie lektury dostaje się pole do samodzielnego łączenia kropek, lecz gwarantuję, że historia tak czy siak znajdzie drogę, by zaskoczyć.

To, co mnie w tej powieści urzekło najmocniej, to wiarygodna i niewygodna moralna szarość, która wylewa się z każdej strony. Obie bohaterki mają na sumieniu wiele grzechów. Popełniają rzeczy, które w teorii się złe i godne potępienia, lecz wiele z nich - jeśli nie wszystkie - można w jakiś sposób usprawiedliwić. Pojęcie protagonisty i antagonisty nie ma tu żadnego zastosowania. Wszystko pozostawione jest ocenie czytelnika, który w trakcie lektury wielokrotnie zmieni zdanie na temat Maggie, Niny i postaci pobocznych.

Nie mogę dać 10/10 z dwóch powodów. Po pierwsze, książka nieco gubi rytm gdzieś w okolicach połowy. Wciąż pozostaje intrygująca, lecz dochodzi do spowolnienia akcji i spadku napięcia, co skutkuje powstawaniem drobnych, chwilowych dłużyzn. Nie wytrącało mnie to jakoś mocno, lecz wyraźnie odczuwałem, że czegoś mi brakuje i czekałem, aż historia znów nabierze rozpędu.

Drugim powodem jest mały błąd logiczny, który wkradł się do epilogu, a który, gdy się nad nim chwilę zastanowić, mógłby wykreować całkowicie inne zakończenie. Jednak patrząc na to, o jakiej ilości informacji autor musiał pamiętać, tworząc tak zawiłą i szczegółową fabułę, jestem w stanie przymknąć oko na to drobne potknięcie.

Lektura tej książki była istną niemałą przeprawą. W tym dobrym sensie. Thriller Johna Marrsa porusza, szokuje, zaskakuje i prowokuje na każdym kroku. Jest to zdecydowanie lektura dla ludzi o mocnych nerwach, otwartym umyśle oraz dużej dozie empatii i zrozumienia.

Ciężko zarysować fabułę, by nie zdradzić za wiele, bowiem historia ta robi tym większe wrażenie, im mniej się o...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika wybredny_okularnik

z ostatnich 3 m-cy
2024-04-22 19:10:02
2024-04-22 19:10:02
2024-04-22 19:09:29
wybredny_okularnik został fanem autora Stephen King
2024-04-22 19:09:29
wybredny_okularnik został fanem autora Stephen King
2024-04-22 19:09:12
wybredny_okularnik został fanem autora Robert M. Wegner
2024-04-22 19:09:12
wybredny_okularnik został fanem autora Robert M. Wegner
2024-04-22 19:08:53
wybredny_okularnik został fanem autora Harlan Coben
2024-04-22 19:08:53
wybredny_okularnik został fanem autora Harlan Coben
2024-04-22 19:08:39
wybredny_okularnik został fanem autora Brandon Sanderson
2024-04-22 19:08:39
wybredny_okularnik został fanem autora Brandon Sanderson
2024-04-22 19:08:23
wybredny_okularnik został fanem autora Cixin Liu
2024-04-22 19:08:23
wybredny_okularnik został fanem autora Cixin Liu
wybredny_okularnik
2024-04-19 16:02:25
wybredny_okularnik dodał książkę Na skraju na półkę Teraz czytam, Posiadam
2024-04-19 16:02:25
wybredny_okularnik dodał książkę Na skraju na półkę Teraz czytam, Posiadam
Na skraju Marcin Bień
Średnia ocena:
7.7 / 10
23 ocen
wybredny_okularnik
2024-04-17 21:51:48
wybredny_okularnik ocenił książkę Problem trzech ciał na
10 / 10
2024-04-17 21:51:48
wybredny_okularnik ocenił książkę Problem trzech ciał na
10 / 10
Problem trzech ciał Cixin Liu
Średnia ocena:
7.5 / 10
5250 ocen
wybredny_okularnik
2024-04-17 12:48:46
wybredny_okularnik dodał książkę Śpiew stali na półkę Chcę przeczytać
2024-04-17 12:48:46
wybredny_okularnik dodał książkę Śpiew stali na półkę Chcę przeczytać
Śpiew stali Łukasz Konopczak
Średnia ocena:
8.3 / 10
15 ocen
wybredny_okularnik
2024-04-11 14:46:25
2024-04-11 14:46:25
Więzi krwi. Tom 1: Przysięga Emilia Kolosa
Cykl: Więzi Krwi (tom 1)
Średnia ocena:
8.5 / 10
159 ocen

ulubieni autorzy [6]

Brandon Sanderson
Ocena książek:
7,6 / 10
86 książek
18 cykli
Pisze książki z:
2912 fanów
Robert M. Wegner
Ocena książek:
7,4 / 10
18 książek
1 cykl
Pisze książki z:
718 fanów
Cixin Liu
Ocena książek:
7,3 / 10
12 książek
3 cykle
Pisze książki z:
280 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
101
książek
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
151
razy
W sumie
wystawione
101
ocen ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
673
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]