-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2022-11-03
2022-10-10
2022-12-31
2022-12-21
Trzy bohaterki w różnym wieku łączy niezwykle intymna strefa. Awolusi bezpruderyjnie, chyba po raz pierwszy w literaturze kobiecej, skupia się na seksie i prawie kobiet do orgazmów. Róza, zapracowana matka nastolatki, jako świątobliwa nauczycielka nigdy z mężem nie przeżyła rozkoszy, choc uznaje swoje małżeństwo za udane.
Kamila to młoda youtuberka, menedżer medialny, w związku z Wojtkiem, ale niestety ma wysokie wymagania seksualne, a w sypialni niestety wieje nudą.
Jagoda wiodła udane życie seksualne, była blisko z partnerem, aż wydarzył się wypadek samochodowy. który skazał ją na wózek inwalidzki. Wątpliwe, czy kiedykolwiek stanie na nogi, co rodzi frustracje i totalnie przedefiniowuje jej życie. Kobieta przytłoczona nieszczęściem odsuwa się od męża, jest na najlepszej drodze by stracić miłość życia.
W interesujący sposób pisarka nakreśla sprawe kobiecych pragnień, a dobry warsztat pisarski sprawia, że nie jest to ani sztywny podręcznik, ani "monologi waginy". Jednakze obnaża sekrety kobiecej psychiki i polecam tę lekturę mężczyznom, którzy lepiej chcą poznać pragnienia kobiet, ich potrzeby i wewnętrzne demony, czy też przeszkody które ograniczają ekspresję ich seksualności.
Kilka ciekawych ćwiczeń, badanie nowych obszarów kontra małżeńskie i rodzicielskie dylematy. Całkiem udany mariaż.
Trzy bohaterki w różnym wieku łączy niezwykle intymna strefa. Awolusi bezpruderyjnie, chyba po raz pierwszy w literaturze kobiecej, skupia się na seksie i prawie kobiet do orgazmów. Róza, zapracowana matka nastolatki, jako świątobliwa nauczycielka nigdy z mężem nie przeżyła rozkoszy, choc uznaje swoje małżeństwo za udane.
Kamila to młoda youtuberka, menedżer medialny, w...
2022-12-27
Niby znamy dobrze te motywy wykorzystane przez autorkę, czyli ambitna pracoholiczka spotyka uroczego złego chłopca, który gra jej na nerwach, i najlepiej żeby razem wylądowali w egzotycznej ( no prawie) lokalizacji. Składniki na romans znajome, ale na szczęście oklepane wątki ratuje sprawne pióro, dobry warsztat pisarski oraz mini wykłady o istocie hygge. Czy da się duńskie zwyczaje, slow life i zwyczaj cieszenia się drobiazgami przeszczepić na nieurodzajny niechętny nowinkom grunt angielski?
W serc zamieszania mamy Kate Sinclair, która ma za zadanie pokierować grupką sześciu niesfornych dziennikarzy i blogerów, by poznali na czy polega zadowolenie Duńczyków z życia i ta cała filozofia. Wśród bohaterów jest cudownie nieśmiała Sophie, przebojowa Avril, gej no i dla przeciwwagi oczywiście super męski Ben, który potrafi zawrócić w głowie. Przez tydzień można spróbować duńskiej kuchni, zwiedzić zamek Hamleta. piec cynamonowe zawijańce i przearanżować wnętrze na sposób minimalistyczny. Czy misja Katie się powiedzie, jak zaskoczy ją przebieg wydarzeń, czy będzie musiała coś poświęcić? Jest romantycznie, bywa przewrotnie i słodko-gorzko. Dopracowane postacie bohaterów, dobór wydarzeń też przemyślany, konstrukcja powieści bez zarzutu. Polecam.
Niby znamy dobrze te motywy wykorzystane przez autorkę, czyli ambitna pracoholiczka spotyka uroczego złego chłopca, który gra jej na nerwach, i najlepiej żeby razem wylądowali w egzotycznej ( no prawie) lokalizacji. Składniki na romans znajome, ale na szczęście oklepane wątki ratuje sprawne pióro, dobry warsztat pisarski oraz mini wykłady o istocie hygge. Czy da się duńskie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-31
Na pewno polecam fanom Białowieży i okolic. Na uznanie czytelnika zasługują cudne fotografie zwierzęcych bohaterów. Lektura łatwa, mila i przyjemna. Dowiedzieć się można sporo o historii tego gatunku, o perturbacjach bytności żubra na terenie Polski, opisany jest też proces reintrodukcji żubra po drugiej wojnie światowej do puszczy.
zaciekawiły mnie zwyczaje żubra np czochranie się, wychów młodych, trasy peregrynacji co bardziej znanych osobników. Ciekawe, ze większość żubrów wywodzi się z hodowli pszczyńskiej.
Autor nie oszczędził tez czytelnikom bulwersujących szczegółów jak np rozprawiał o kilogramach pasożytów, które skutecznie skracają życie zainfekowanych osobników.
Kopalnia ciekawostek, tudzież pogawędek o spotkaniach autora z licznymi osobnikami, o śmiertelności żubrów w starciu z pociągami, krwawych bojach między samcami alfa.
Na pewno polecam fanom Białowieży i okolic. Na uznanie czytelnika zasługują cudne fotografie zwierzęcych bohaterów. Lektura łatwa, mila i przyjemna. Dowiedzieć się można sporo o historii tego gatunku, o perturbacjach bytności żubra na terenie Polski, opisany jest też proces reintrodukcji żubra po drugiej wojnie światowej do puszczy.
zaciekawiły mnie zwyczaje żubra np...
2022-12-30
2022-12-29
2022-12-29
2022-12-28
2022-12-28
2022-12-26
2022-12-26
2022-12-25
2022-12-24
2022-12-25
2022-12-23
2022-12-22
2022-12-20
2022-12-19
Jeśli chodzi o okładkę, to wpisuje się w koreańską sztukę rysowania kawai. Liczne rysunki utalentowanej graficzki Natalii Zych wspaniale współgrają z treścią książki.
Mijin Mok w rodzinnej Korei studiowała polonistykę (!) i przyjechała do Warszawy na stypendium. Ponieważ poznała fajnego chłopaka, osiadła na stałe i została żoną. Prowadzi popularny kanał na YouTube, a swoje doświadczenia, obserwacje na temat podobieństw i różnic między tymi krajami zawarłą w niniejszej pozycji.
Bardzo ciekawa wartościowa lektura, dzięki której lepiej zrozumie si tak egzotyczną kulturę.
zaskoczyły mnei podobieństwa
jednakże kilka specyficznych cech sprawia, ze nei przeniosłąbym sie tam. WKorei jeszcze trzeba walczyc z brakiem równouprawnienia, panuje większy konserwatyzm i starsi ludzie są mało tolerancyjni. nierównowaga między czasem dla siebie a obowiąkami służbowym, kKultura pracy nad siły, która definiuje sukces danego człowieka, wytężony okres uczenia się i zmudnego styudiowania oraz wykańczajace poszukiwanie pracy, gdyz światowy kryzys miał wpływ na polityke zatrudnienia - wszystko to sprawia, że z większą sympatia spojrzałam na Polskę.
Jednak fajne jest to, że Seul "nigdy nie śpi", że single trzymają sie razem, ze społeczeństwo aprobuje rózne wsystemy wierzeń. zadziwił mnie najwyzszy odsetek ateistów.
Omawiane są przesądy, np brak cyfry 4 ( odpowiednik naszej 13), przywiązanie do talizmanów i szamanów czy wróżbiarstwa, fakt że czerwona fasola odgania nieszczęście. Są dobre opiekuńcze duchy, posagi, pozostałości totemicznego państwa, duch jeong- chcemy by inni czuli się zaopiekowani, dajemy gratisy w restauracji, Usługi są ekspresowe podobnie jak Internet- w kontraście z Polską.
Przysmaki takie jak psina, mięso czarnej świni, algi. Koreańczycy bardzo pielęgnują urodę, bo ładniejsi lepiej zarabiają, są lubiani i szybciejznajdą pracę.. jak w Polsce ważna jest "talia osY".
Do gustu szczególnie przypadł mi rozdział o tradycyjnych świętach, obrzędach, uhonorowywaniu dusz przodków i romantyczna historia miłości Mijin. Ciesze się, ze podzieliła się z czytelnikami prywatnymi zdjęciami z uroczystości. Na pewno popularyzuje kulturę koreańską w Polsce,
Jeśli chodzi o okładkę, to wpisuje się w koreańską sztukę rysowania kawai. Liczne rysunki utalentowanej graficzki Natalii Zych wspaniale współgrają z treścią książki.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMijin Mok w rodzinnej Korei studiowała polonistykę (!) i przyjechała do Warszawy na stypendium. Ponieważ poznała fajnego chłopaka, osiadła na stałe i została żoną. Prowadzi popularny kanał na YouTube, a...