-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2024-05-14
2023-10-26
Tysiące emocji miliona dusz tak by się chciałoby powiedzieć spodziewając się po literaturze pięknej. Dla nikogo lecz dla wszystkich ciężko określić do jakiej grupy społecznej jest kierowany. Pomysł na bestseler wykonanie już nie do końca.
Czytając Oskara i Panią Różę nie miałem żadnych obiekcji do tegoż utworu literackiego, patrzę na tą książkę w mej biblioteczce i ot tak ją zacząłem czytać.
Lekka bez większych emocji jakby byłą kierowana książka do dzieci które są przeciętne w swej naturze, dopiero kilka ostatnie kilka stron daje oddech wzruszenia emocje namacalną. Forma listów jest Tzw. zerem, ani plus, ani minus. Sam tekst jest za płytki kunsztowo w większości niej nie porywa.
Wadą w szczególności bolało mnie to iż większość jak nie wszystkie pseudonimy w tej książce są wręcz głupie jak nie idiotyczne, przykładowo marry buding, śliska jay itp.
Wrażenia po tej lekturze oceniając jest ok. lecz szału nie ma, jest wiele więcej lepszych tytułów np. jak Mały książe.
Tysiące emocji miliona dusz tak by się chciałoby powiedzieć spodziewając się po literaturze pięknej. Dla nikogo lecz dla wszystkich ciężko określić do jakiej grupy społecznej jest kierowany. Pomysł na bestseler wykonanie już nie do końca.
Czytając Oskara i Panią Różę nie miałem żadnych obiekcji do tegoż utworu literackiego, patrzę na tą książkę w mej biblioteczce i...
2024-03-28
Wielkość i indukcja wrażeń stanów emocji, acz myśląc i doznając byłem wręcz wniebowzięty. Oprawa wizualna okładki i ilustracji Gar'ego Gianni'ego aczkolwiek też wypadałoby wypowiedzieć o samej książce słów dwa.
Postacie Dunka i Jaja jest interesująca lecz ma swe problemy jak to iż Jajo jest w późniejszej części dosyć jednowymiarowy.
Plusem przy postaciach jest taki iż psychologia Dunka jest wręcz przecudowna i jego myśli są wręcz przecudowne, proste lecz mówiące dużo o tym jaką jest skomplikowaną postacią. Rycerz, który jest ostoją moralnych cnót i dobroci mógł wyjść bardzo lecz w tym wypadku wyszedł wyśmienicie gdzie pokazuje kunszt pisarski autora.
Świat Pieśni lodu i ognia ma swoje przyjemne snaski intrygi i zdrady, swą zawiłość różnokolorowość i to się ceni.
Do śwatotwórstwa, dialogów i tym podobnych nie ma się doczepić. Sam książka jest najlepszą książką jaką miałem w swych dłoniach i gdzie daje to +1 do oceny.
Polecam ją przeczytać bo jest to dobrym dopełnieniem sagi.
Wielkość i indukcja wrażeń stanów emocji, acz myśląc i doznając byłem wręcz wniebowzięty. Oprawa wizualna okładki i ilustracji Gar'ego Gianni'ego aczkolwiek też wypadałoby wypowiedzieć o samej książce słów dwa.
Postacie Dunka i Jaja jest interesująca lecz ma swe problemy jak to iż Jajo jest w późniejszej części dosyć jednowymiarowy.
Plusem przy postaciach jest taki iż...
2023-10-24
Robert w Wegner nie zaskakuje lecz dowozi dobra książka jak poprzednie lecz za nadto się rozpisuje. W jednym momencie przy końcu minus moim zdaniem jest tzw. All might hero jakim była Koło gdzie mnie strasznie rozczarowało z powodu że znowu wykorzystuje wątek jak przy Key'lli z 4 tomu poza tym seria godna polecenia, polskiego fantasy.
Robert w Wegner nie zaskakuje lecz dowozi dobra książka jak poprzednie lecz za nadto się rozpisuje. W jednym momencie przy końcu minus moim zdaniem jest tzw. All might hero jakim była Koło gdzie mnie strasznie rozczarowało z powodu że znowu wykorzystuje wątek jak przy Key'lli z 4 tomu poza tym seria godna polecenia, polskiego fantasy.
Pokaż mimo to2023-09-13
Historia długa lecz dobra, a czy warto?
Kolejna część książki od Roberta M. Wegnera, która nie zawodzi historia spójna zaplanowana w której nie ma za zbytnio mankamentów do których nie da się doczepić.
Długość książki?
Nie jest to problemem lecz czuć ponownie już drugi raz iż się ciągnie a przy tak pi razy oko 60% książki dopiero wiesz iż skręcasz z autostrady po 300 kilometrach, tak rzec można trochę męczy.
Postacie wyraziste konkretne dobre z pomysłem jak ze sznytem co daje kolorytu w militarnym fantasy.
Mam nadzieję, że kolejne tomy tego auto będą na tym samym poziomie to będę bardzo zadowolony.
Godna do polecenia.
Historia długa lecz dobra, a czy warto?
Kolejna część książki od Roberta M. Wegnera, która nie zawodzi historia spójna zaplanowana w której nie ma za zbytnio mankamentów do których nie da się doczepić.
Długość książki?
Nie jest to problemem lecz czuć ponownie już drugi raz iż się ciągnie a przy tak pi razy oko 60% książki dopiero wiesz iż skręcasz z autostrady po 300...
2023-08-18
2023-08-02
2023-07-19
2023-12-12
Pierwsza książka za którą się wziąłem od Radka Raka ot tak z przypadku bibliotecznej ekspozycyjnej półki. Powód nikły słyszałem o autorze tym i że z pod jego pióra "Baśń o wężowym sercu albo Wtóre słowo o Jakóbie Szeli" Byłą może lepiej jest wyśmienitą książką ot tak bez żadnych uprzedzeń rzecz można z czystą kartą. Czy się zawiodłem? Nie. Dlaczegoż?
Jednym z możliwych subiektywnych plusów jest to iż sam autor Radek Rak ma język twórczy kunszt pisarski bardzo kwiecisty czasami wysublimowany, bezpośredni piszący bez ogródek a czasami z słownictwem potocznie zwaną łaciną polską gdzie na niektórych może odstręczać i to rozumiem lecz jestem zdania że wplatał je dobrze bo nie każdy robi to umiejętnie.
Błyskotliwość z nawiązywaniu do wszelakich dzieł kultury lub nauki jest na plus z powodu iż kto wychwyci takie smaczki nie będzie na dwójnasób szczęśliwy czy też odczuwać pozytywną przyjemność.
Z jednych takich możliwości ujmy takiegoż minusu jest małe głupotki logiczne czy bardziej małe zgrzyty które w małej ilości można wybaczyć, też mi brakowało tego czegoś w tym utworze gdzie nie wiem jak to ująć, ponieważ są takie trochę takie wątki wąteczki które nie będą dokończone w agli aurorze to się zawiodę lecz nie jest to zbytnio na minus.
Sofia kluk najbardziej mnie zainteresowała z tych postaci, którą przesiąkłem do cna jej emocjonalnością kiedy jest smutna toż ja byłem przygaszony jak miała swe przygody i fragmenty pozytywne toż i ja byłem zainteresowany wciągnięty w jej historię,
Tak jak by zobaczyć od drugiej strony może ta księga być dobra iż oczekujesz wręcz wysokiego poziomu jak z poprzednich ksiąg z pod pióra Radka Raka gdzie mam nadzieję że będę miał sposobność powrócenia w świat eskapizmu, zapomnienia z pięknym światem w tle.
Pierwsza książka za którą się wziąłem od Radka Raka ot tak z przypadku bibliotecznej ekspozycyjnej półki. Powód nikły słyszałem o autorze tym i że z pod jego pióra "Baśń o wężowym sercu albo Wtóre słowo o Jakóbie Szeli" Byłą może lepiej jest wyśmienitą książką ot tak bez żadnych uprzedzeń rzecz można z czystą kartą. Czy się zawiodłem? Nie. Dlaczegoż?
Jednym z możliwych...
Cała historia multum słów co jak encyklopedyja wygląda. Warto? Czy dobre? Jak najbardziej.
Wielka historia, która mi się subiektywnie spodobała postacie wyraziste, które są przemyślane dobrze napisane. Nie są mdłe, a wręcz przeciwnie przemyślane, charakterne, które są ze swymi problemami, przemyśleniami, z którymi próbują walczyć czy zmieniać.
Fabuła "nie istnieje" ponieważ moim wrażeniem jest iż autor używał jej do tworzenia światotwórstwo które jest wręcz genialne dopracowane wręcz do perfekcji.
Wadą tej książki jest jedynie początek prolog i pierwszy rozdział, który polega w głównej mierze na ciężkim wprowadzeniu i wprowadzeniu pojedynczych sformułowań światotwórczych, które by można łatwo zniwelować pół stronicowych słownikiem wyjaśniającym po krótce pojedyncze sformułowania., a po za tym ta książka trochę się toczy jak flaki z olejem lecz nie jest jeszcze złe z powodu iż autor nadrabia rewelacyjnym piórem i pomysłowością.
Książka godna do polecenia.
Cała historia multum słów co jak encyklopedyja wygląda. Warto? Czy dobre? Jak najbardziej.
więcej Pokaż mimo toWielka historia, która mi się subiektywnie spodobała postacie wyraziste, które są przemyślane dobrze napisane. Nie są mdłe, a wręcz przeciwnie przemyślane, charakterne, które są ze swymi problemami, przemyśleniami, z którymi próbują walczyć czy zmieniać.
Fabuła "nie istnieje"...