Opinie użytkownika
Świetna historia.
Czytało się płynnie, nie można było się oderwać. Ta część naprawdę mnie porwała ❤️
Pick..you are my hero ❤️
Wszystko byłoby spoko, gdyby nie landryneczka i jej teksty.
"O mój słodki pączusiu"
🙄🙄🙄
W sumie całkiem ciekawa historia, nieco inna od dotychczas przeczytanych. No i muszę przyznać, że się wkręciłam i przeczytałam na raz 🤭
Pokaż mimo to
To. Było. Świetne ❤️🔥
Historia pochłonęła mnie całkowicie. Cała ta otoczka tajemniczego zaginięcia Callie, ciągnąca się przez wszystkie części była ciekawym pomysłem.
No i najważniejsze. Bohaterowie. Postać GT jest w porządku, całkiem ciekawie wykreowana, ale to June skradła moje serce. Totalnie. Uwielbiam ją i jej teksty 🤣
Oczywiście kolejne części również przeczytam....
Po Haunting Adeline spodziewałam się..hmm w sumie nie wiem czego się spodziewałam. Poprostu czegoś więcej. Troszkę się rozczarowałam.
Oczywiście były momenty dark, były również pewne epizody z przeszłości, które były trudne i niesamowicie smutne.
Czytało się szybko, jednak finalnie nie porwała mnie.
To było..uhh
Uzależniające, kojące.. sama nie wiem.
Dawno nie czytałam tak ciepłej historii ❤️ Slow burn pierwsza klasa 👏👏👏
Słowne potyczki i humor głównych bohaterów to miód dla oczu 🤭
Jedynie nie pasowała mi chłodna postawa Noah, a dokładniej to jak ją musztrował...no ale..jako całość- uwielbiam ❤️🔥🔥🔥
Być może gdybym czytała te części jedna po drugiej moja ocena byłaby wyższa. Teraz, po tak długiej przerwie, nie wywołała ona we mnie takich emocji jak przy pierwszej części.
Pokaż mimo to
Całkiem ciekawa historia, poczułam powiew świeżości 😁
Jedynie zakończenie było marne, cała reszta świetna.
Poprostu usiadłam i czytałam. Praktycznie bez przerwy.
Historie autorki mają w sobie coś, co naprawdę nie pozwala odłożyć książki nawet na chwilę.
Akcja, miłość, dialogi, sceneria, bohaterowie.. wszystko było świetnie opisane. Dla mnie bomba i czekam na kolejne ❤️
Początek dość nudny, już miałam odłożyć, ale zaczęło się rozkręcać. Muszę stwierdzić, że jest totalny sztos 🥰
Wszystko mi się tu podobało.
Zakończyła się w najgorszym momencie.
Mam nieodparte wrażenie, że tę część pisał ktoś inny.
Wybraną dla niego ledwo skończyłam, była okropna. Drugiej wcale nie czytałam, bo wiedziałam, że odczucia będą podobne. Ale tutaj? Było inaczej, lepiej. Autorka poświęciła wiecej czasu na zbudowanie więzi, opisy potyczek motocyklistów również były ciekawsze. Jedynie zakończenie mi nie pasowało. Hmm.. zakończenie, a...
Przeczytałam jednym tchem.
Kończąc tę historię mam jednak mieszane uczucia. Dlaczego?
Zacznę od tego, że uwielbiam góry i jako tło całej historii. pasowały idealnie.
Jednak bohaterowie nie do końca odpowiadali moim książkowym wymaganiom 😁
Joanna..skrzywdzona przez los kobieta, która- jak się okazało, dźwigała na barkach ogromny ciężar. Uwieziona we wspomnieniach i...
Świetna historia, idealna na wieczór ❤️
Ponadto jestem zauroczona postacią Rylana, jego wytrwałością i zaangażowaniem ☺️
Dużo dialogów, mało opisów, czyta się błyskawicznie.