-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2021-04-12
2021-04-12
2021-04
2021-03-23
2021-03-07
O książce dowiedziałem się od znajomej Ukrainki.
Podesłała mi kilka zdjęć przykładowych storn z książki z pytaniem co o niej sądzę. Na podstawie tych kilku screenów odpisałem, że:
„stereotypy, przeszkody, uprzedzenia, problemy do pokonania. Bardzo podobnie pisane do tego o czym Ty mówisz mówiąc o swoich doświadczeniach i obserwacjach”
W odpowiedzi dowiedziałem się, że to było upokarzające, że książka jest upokarzająca, obraża Ukraińców, że autorka pisała tę książkę z zamiarem obrażania Ukraińców i wszystko co najgorsze. I Polacy są straszni i podli i jeszcze bardziej wszystko co najgorsze i po jej przeczytaniu nie chce nas znać.
Z jakiś czas przeczytałem ją i jak wielkie było moje zdziwienie. Książka pokazuje patologie polskiego społeczeństwa, lenistwo, nasze uprzedzenia, strach do wszystkiego co inne i obce, brak chęci zrozumienia innych i siebie samych.
Powyższe recenzje tutaj mają racie. Książka pisana stylem „onetowym”, bardzo wąska grupa społeczna wzięta do wywiadów – wykształcone kobiety pracujące w Warszawie; brak widoku perspektywy mężczyzn i osób mniej wykształconych.
Tak w ogóle to Ukraińcy powinni napisać tutaj jej recenzje z nie Polacy.
O książce dowiedziałem się od znajomej Ukrainki.
Podesłała mi kilka zdjęć przykładowych storn z książki z pytaniem co o niej sądzę. Na podstawie tych kilku screenów odpisałem, że:
„stereotypy, przeszkody, uprzedzenia, problemy do pokonania. Bardzo podobnie pisane do tego o czym Ty mówisz mówiąc o swoich doświadczeniach i obserwacjach”
W odpowiedzi dowiedziałem się, że to...
W tej tematyce jest dużo lepszy wybór od tej ksiazki
Za dużo ogólników, za dużo hipotez, które autor bierze za (działające) teorie (hipoteza - coś co teoretycznie ma działać. Teoria - coś co działa).
Czułem, że czytam traktat komunistyczny a nie dobrą pryschologioe / poradnik.
Komentarz pisany na szybkości z telefonu, więc nie rozwijam bardziej.
Żałuje czasu spędzonego na czytaniu tego.
W tej tematyce jest dużo lepszy wybór od tej ksiazki
więcej Pokaż mimo toZa dużo ogólników, za dużo hipotez, które autor bierze za (działające) teorie (hipoteza - coś co teoretycznie ma działać. Teoria - coś co działa).
Czułem, że czytam traktat komunistyczny a nie dobrą pryschologioe / poradnik.
Komentarz pisany na szybkości z telefonu, więc nie rozwijam bardziej.
Żałuje czasu spędzonego na...