rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wolałabym żeby Mróz skończył serię na tej części i nie ciągnął już dalej tej historii. Podobało mi się zestawienie Chyłki i Forsta w jednej opowieści, ale może to dlatego, że już się za nią stęskniłam. Musiałam przecież przeczytać wszystkie części o Wiktorze żeby móc wrócić do Joanny.
Niezły chwyt marketingowy autora, ale nie żałuję.

Wolałabym żeby Mróz skończył serię na tej części i nie ciągnął już dalej tej historii. Podobało mi się zestawienie Chyłki i Forsta w jednej opowieści, ale może to dlatego, że już się za nią stęskniłam. Musiałam przecież przeczytać wszystkie części o Wiktorze żeby móc wrócić do Joanny.
Niezły chwyt marketingowy autora, ale nie żałuję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z jednej strony lubię serię o Forście, ale z drugiej chyba muszę robić sobie przerwy pomiędzy kolejnymi częściami, bo co za dużo to nie zdrowo. Mam wrażenie, że z każdą kolejną pozycją spada moje zainteresowanie.

Z jednej strony lubię serię o Forście, ale z drugiej chyba muszę robić sobie przerwy pomiędzy kolejnymi częściami, bo co za dużo to nie zdrowo. Mam wrażenie, że z każdą kolejną pozycją spada moje zainteresowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę mi się dłużyła, poprzednie części ciekawsze.

Trochę mi się dłużyła, poprzednie części ciekawsze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby historia tutaj się kończy, ale chyba nikogo nie dziwi, że autor pociągnął dalej tę serię. Ciekawa, wciągająca i zaskakująca końcówka.

Niby historia tutaj się kończy, ale chyba nikogo nie dziwi, że autor pociągnął dalej tę serię. Ciekawa, wciągająca i zaskakująca końcówka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa fabuła, zgrabnie przeplatany hiszpański wątek również utrzymywał poziom. Samo zakończenie i odkrycie sprawcy nie przypadło mi do gustu - zaleciało trochę netflixowymi serialami. Ale zabieram się za kolejny tom.

Ciekawa fabuła, zgrabnie przeplatany hiszpański wątek również utrzymywał poziom. Samo zakończenie i odkrycie sprawcy nie przypadło mi do gustu - zaleciało trochę netflixowymi serialami. Ale zabieram się za kolejny tom.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wątek z uchodźcami trochę nudnawy, wystarczyłaby tu rozgrywka między Bestią a Forstem.
Autor kończąc tę trylogię chyba jednak już wiedział, że będzie dalszy ciąg, bo co się stało z Lokatorką?
Zabieram się za czwartą część.

Wątek z uchodźcami trochę nudnawy, wystarczyłaby tu rozgrywka między Bestią a Forstem.
Autor kończąc tę trylogię chyba jednak już wiedział, że będzie dalszy ciąg, bo co się stało z Lokatorką?
Zabieram się za czwartą część.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część ciekawsza niż pierwsza. A po ostatnich słowach trzecia zapowiada się równie dobrze. Plus za bardzo wnikliwie opisane górskie trasy w Tatrach.

Druga część ciekawsza niż pierwsza. A po ostatnich słowach trzecia zapowiada się równie dobrze. Plus za bardzo wnikliwie opisane górskie trasy w Tatrach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem po 15 częściach Chyłki i dla porównania chciałam poznać losy Forsta. Jak na razie seria z panią mecenas bardziej przypadła mi do gustu, ale daję szansę kolejnym częściom z komisarzem.

Jestem po 15 częściach Chyłki i dla porównania chciałam poznać losy Forsta. Jak na razie seria z panią mecenas bardziej przypadła mi do gustu, ale daję szansę kolejnym częściom z komisarzem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W odróżnieniu do 15. tomu wrócił poziom z pierwszych części, co bardzo cieszy. Interesująca fabuła, ciekawa sprawa sądowa.

W odróżnieniu do 15. tomu wrócił poziom z pierwszych części, co bardzo cieszy. Interesująca fabuła, ciekawa sprawa sądowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W mojej ocenie jedna ze słabszych części, trochę wiało nudą, a wątki były na siłę przeciągane, jak np. sceny z sali konferencyjnej w kancelarii. Jednak 6/10, bo duetu głównych bohaterów nie da się nie lubić.

W mojej ocenie jedna ze słabszych części, trochę wiało nudą, a wątki były na siłę przeciągane, jak np. sceny z sali konferencyjnej w kancelarii. Jednak 6/10, bo duetu głównych bohaterów nie da się nie lubić.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niewątpliwie przejmująca opowieść; o miłości, cierpieniu, przyjaźni, poświęceniu i wielu innych aspektach życia. Skłania do refleksji. Natomiast bardzo duże przywiązanie do szczegółów momentami powodowało, że opowieść się dłużyła.
Mimo to myślę, że warto.

Niewątpliwie przejmująca opowieść; o miłości, cierpieniu, przyjaźni, poświęceniu i wielu innych aspektach życia. Skłania do refleksji. Natomiast bardzo duże przywiązanie do szczegółów momentami powodowało, że opowieść się dłużyła.
Mimo to myślę, że warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To dopiero druga przeczytana książka tego autora, a on już trafia do moich ulubionych. Nie nazwałabym tej książki romansem, ale typowym kryminałem też do końca nie jest. W każdym razie interesująca fabuła, polecam!

To dopiero druga przeczytana książka tego autora, a on już trafia do moich ulubionych. Nie nazwałabym tej książki romansem, ale typowym kryminałem też do końca nie jest. W każdym razie interesująca fabuła, polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa historia. Trochę nieprawdopodobna, ale wciągająca, szczególnie druga połowa. Polecam! To była moja pierwsza pozycja tego autora, ale z pewnością nie ostatnia.

Bardzo ciekawa historia. Trochę nieprawdopodobna, ale wciągająca, szczególnie druga połowa. Polecam! To była moja pierwsza pozycja tego autora, ale z pewnością nie ostatnia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pamiętam, że jak czytałam książki Sparksa w liceum robiły na mnie duże wrażenie. Ta jakoś do mnie nie przemawia, nudziłam się w trakcie, dialogi drętwe jak w Klanie, film ciekawszy od książki.

Pamiętam, że jak czytałam książki Sparksa w liceum robiły na mnie duże wrażenie. Ta jakoś do mnie nie przemawia, nudziłam się w trakcie, dialogi drętwe jak w Klanie, film ciekawszy od książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze, że na ten moment nie ma kolejnej części, bo doszłam do momentu, gdzie zaczęłam zauważać powtarzalność schematów, jakich używa autor w kolejnych częściach serii o Chyłce. Przyzwyczaiłam się do tego, że jeśli czytając biorę coś za pewnik, to za chwilę okaże się, że całe sedno wywraca się o 180 stopni, co zmienia kompletnie położenie bohaterów. Do Joanny mam sentyment, więc pewnie, gdy wyjdzie nowa część wrócę do niej, ale możliwe, że już nie z taką chęcią jak do poprzednich części.

Dobrze, że na ten moment nie ma kolejnej części, bo doszłam do momentu, gdzie zaczęłam zauważać powtarzalność schematów, jakich używa autor w kolejnych częściach serii o Chyłce. Przyzwyczaiłam się do tego, że jeśli czytając biorę coś za pewnik, to za chwilę okaże się, że całe sedno wywraca się o 180 stopni, co zmienia kompletnie położenie bohaterów. Do Joanny mam sentyment,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W momencie, gdy Mróz pisał tę część wiadomość o zakupieniu izraelskiego Pegasusa przez polskie organy państwowe jeszcze nie była potwierdzona. Teraz już wiemy, że to prawda...
Duży minus za zerżnięcie kilku scen z serialu Suits! Harvey Specter jest jeden i wszelkie próby kopiowania są niedozwolone w moim mniemaniu (nawet przez Chyłkę).
Trochę za szybko Chyłka uwierzyła swojemu klientowi - to dość niespotykane jak na nią.

W momencie, gdy Mróz pisał tę część wiadomość o zakupieniu izraelskiego Pegasusa przez polskie organy państwowe jeszcze nie była potwierdzona. Teraz już wiemy, że to prawda...
Duży minus za zerżnięcie kilku scen z serialu Suits! Harvey Specter jest jeden i wszelkie próby kopiowania są niedozwolone w moim mniemaniu (nawet przez Chyłkę).
Trochę za szybko Chyłka uwierzyła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak dużo wątków jeszcze chyba w żadnej wcześniejszej części się nie przeplatało. Interesująca całość, ale trochę spodziewałam się więcej po zakończeniu. Nie było tego charakterystycznego dla chyłkowych części zaskoczenia.

Tak dużo wątków jeszcze chyba w żadnej wcześniejszej części się nie przeplatało. Interesująca całość, ale trochę spodziewałam się więcej po zakończeniu. Nie było tego charakterystycznego dla chyłkowych części zaskoczenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem skąd Mróz bierze te pomysły, ale kolejny raz zakończenie jest bardzo zaskakujące. Dobrze, że nie muszę czekać aż napisze kolejną część. Wprawdzie wszyscy wiemy jakie krążą opinie o tym, że co kilka miesięcy wychodzi nowa, ale co z tego? Jeśli serię o Chyłce czyta/słucha się z przyjemnością to niech autor pisze tak długo, dopóki nie zacznie się nudzić. Bo jak można hejtować coś, czego się nawet nie wzięło do ręki?

Nie wiem skąd Mróz bierze te pomysły, ale kolejny raz zakończenie jest bardzo zaskakujące. Dobrze, że nie muszę czekać aż napisze kolejną część. Wprawdzie wszyscy wiemy jakie krążą opinie o tym, że co kilka miesięcy wychodzi nowa, ale co z tego? Jeśli serię o Chyłce czyta/słucha się z przyjemnością to niech autor pisze tak długo, dopóki nie zacznie się nudzić. Bo jak można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wydawałoby się, że dziesiąta (już!) część serii nie będzie wysokich lotów, ale według mnie jest ona w trójce najlepszych części.

Wydawałoby się, że dziesiąta (już!) część serii nie będzie wysokich lotów, ale według mnie jest ona w trójce najlepszych części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielu profesjonalnych himalaistów traciło życie na wysokości, na którą rzekomo dotarła Chyłka. Ona - kompletnie nieprzygotowana, ze sportem na bakier, paląca papierosa za papierosem leci w Himalaje i wchodzi na Annapurnę? Mróz za bardzo podkolorował tę historię i trochę wyszła z tego bajka.
Całość ratuje jednak mocno zaskakujące zakończenie.
Serię o Chyłce lubię, więc pomimo mankamentów tej części miło się jej słuchało.

Wielu profesjonalnych himalaistów traciło życie na wysokości, na którą rzekomo dotarła Chyłka. Ona - kompletnie nieprzygotowana, ze sportem na bakier, paląca papierosa za papierosem leci w Himalaje i wchodzi na Annapurnę? Mróz za bardzo podkolorował tę historię i trochę wyszła z tego bajka.
Całość ratuje jednak mocno zaskakujące zakończenie.
Serię o Chyłce lubię, więc...

więcej Pokaż mimo to