To była dobra książka. Zdecydowanie lepsza od wcześniejszych tomów, które nie za wiele miały wspólnego ze sprawami na salach sądowych, tylko koncentrowały się na prywatnym życiu bohaterów.

W tym tomie jest przeciwnie. to prawie powrót do pierwszych tomów, gdzie tak duży nacisk był położony na realia sądowe.

Tym razem Chyła z Oryńskim stają przeciwko sobie na sali sądowej. W imieniu kancelarii reprezentują dwójkę dość nietypowych klientów. Znany aktor pozywa bowiem o zniesławienie swoją byłą dziewczynę. A to nie jedyny wątek, który się pojawi na sali rozpraw.

Tak jak pozostałe tomy i ten czytał się bardzo dobrze. Prywatne życie bohaterów jest sprowadzone do ich relacji, kiedy walczą przeciwko sobie na sali rozpraw oraz ich staranie o dziecko. Mamy też kontynuacje batalii o odzyskanie pozycji w kancelarii.

Na duży minus jak dla mnie epilog. To żeby wiedzieć jak się potoczą dalsze losy mam przeczytać 8 tom z Forsetem. To chyba jakaś kpina.

To była dobra książka. Zdecydowanie lepsza od wcześniejszych tomów, które nie za wiele miały wspólnego ze sprawami na salach sądowych, tylko koncentrowały się na prywatnym życiu bohaterów.

W tym tomie jest przeciwnie. to prawie powrót do pierwszych tomów, gdzie tak duży nacisk był położony na realia sądowe.

Tym razem Chyła z Oryńskim stają przeciwko sobie na sali...

Następna część chyłki. Tym razem chylka i orynski prowadzą przeciwko sobie sprawę o gwałt i zabicie dziecka.
Kto wygrał a kto przegrał przeczytacie w tej książce i nie będę tego zdradzać.
Książka jest wciągająca jak każda książka tej strony. Mróz pozostał w dobrej formie pisania i mimo iż jest to już 16 część chyłki to książka Trzyma napięcie zainteresowanie.
Polecam wam tą książkę bo jest po prostu fajna i wciąga od pierwszej strony.

Następna część chyłki. Tym razem chylka i orynski prowadzą przeciwko sobie sprawę o gwałt i zabicie dziecka.
Kto wygrał a kto przegrał przeczytacie w tej książce i nie będę tego zdradzać.
Książka jest wciągająca jak każda książka tej strony. Mróz pozostał w dobrej formie pisania i mimo iż jest to już 16 część chyłki to książka Trzyma napięcie zainteresowanie.
Polecam wam tą...

Dawno mnie nie było w tej serii i jeju co to był za powrót. Przerwa od Chyłki i Zordona zrobiła mi na plus. Zatęskniłam za tym duetem, aa zaszliśmy już bardzo daleko jak na 16 tom. Zawsze byli dla siebie dużym wsparciem i przede wszystkim współpracowali, a tutaj no no autor wpadł na genialny pomysł, w którym to dójka prawników stanęła po przeciwnych stronach i to w sądzie. Obydwie sprawy nikogo nie zdziwi, że zainteresowały ogromnie media i społeczność. Wszak do czynienia mieliśmy z odnalezieniem martwego niemowlaka. Co tu dużo mówić - książkę przez swój sentyment do bohaterów i ich jakże krętych losów czytało mi się naprawdę mega szybko i była to bardzo satysfakcjonująca lektura. Tym samym ruszam na poznanie Forsta przez wzgląd, że w 8 tomie jest tzw. kontynuacja tej serii, a coś czuję, iż będzie to bardzo interesujące spotkanie.

Dawno mnie nie było w tej serii i jeju co to był za powrót. Przerwa od Chyłki i Zordona zrobiła mi na plus. Zatęskniłam za tym duetem, aa zaszliśmy już bardzo daleko jak na 16 tom. Zawsze byli dla siebie dużym wsparciem i przede wszystkim współpracowali, a tutaj no no autor wpadł na genialny pomysł, w którym to dójka prawników stanęła po przeciwnych stronach i to w sądzie....

Słabe. Czytam jedynie z ciekawości, jak potoczą się losy bohaterów. Ta część miałka, bez zaskoczeń, nijaka

Słabe. Czytam jedynie z ciekawości, jak potoczą się losy bohaterów. Ta część miałka, bez zaskoczeń, nijaka

Zdecydowanie lepsze od kilku poprzednich tomów. :)

Zdecydowanie lepsze od kilku poprzednich tomów. :)

Kolejny tom zaliczony. Chyłka jakby złagodniała

Kolejny tom zaliczony. Chyłka jakby złagodniała

Jak miło mieć Chyłkę bez ani jednej manipulacji Langera. Aż uśmiech sam pojawia się na twarzy *tak, mam serdecznie dość tego gościa* 😂

Jak miło mieć Chyłkę bez ani jednej manipulacji Langera. Aż uśmiech sam pojawia się na twarzy *tak, mam serdecznie dość tego gościa* 😂

Kolejna część o Chyłce i Kordianie przeczytana z sesntymentu. Lepsza niż poprzednia, ale też niepotrzebnie przeciągana przez zbyt długie opisy i dialogi między bohaterami, które są wulgarne i dawno już nieśmieszne.

Kolejna część o Chyłce i Kordianie przeczytana z sesntymentu. Lepsza niż poprzednia, ale też niepotrzebnie przeciągana przez zbyt długie opisy i dialogi między bohaterami, które są wulgarne i dawno już nieśmieszne.

„Werdykt” to już szesnasty tom Chyłki i po tym tomie mam wrażenie, że już niewiele części zostało do postawienia ostatniej kropki w całej tej serii. Już od pewnego czas każdy kolejny tom robi się coraz bardziej sentymentalny, bo relacje bohaterów w końcu weszły na ten tor, na który najpewniej wszyscy czekali od „Kasacji”, przez, co jest nam dane obserwować coraz więcej prywatnego życia bohaterów co naprawdę uwielbiam, bo strasznie mocno na to czekałam i w końcu mogę z pełną satysfakcją patrzeć na to jak układa się ich życie i jak pewne etapy się kończą, a inne się zaczynają. Ale przez to, że ich prywatnego życia jest tutaj tak wiele to sprawy kryminale odchodzą trochę na boczny tor i tak jak tutaj zapowiadał się naprawdę ciekawy proces z nieoczywistą intrygą i możliwe, że z zaskakującym rozwiązaniem to potoczyło się to dosyć mizernie i nie byłam tym nawet w małym stopniu usatysfakcjonowana, bo wszystko skupiło się na Chyłce i Zordonie, a nie na tym, czym oni tak naprawdę się w tym tomie zajmują i cały proces był po prostu tłem do wszystkich wydarzeń, które miały tu miejsce, a nie najważniejszą częścią historii. Ale mimo to mam zamiar czytać tę serię do samego końca, do ostatniego tomu włącznie z 8 tomem Wiktora Forsta, w którym jest kontynuacje 16 tomu Chyłki.

„Werdykt” to już szesnasty tom Chyłki i po tym tomie mam wrażenie, że już niewiele części zostało do postawienia ostatniej kropki w całej tej serii. Już od pewnego czas każdy kolejny tom robi się coraz bardziej sentymentalny, bo relacje bohaterów w końcu weszły na ten tor, na który najpewniej wszyscy czekali od „Kasacji”, przez, co jest nam dane obserwować coraz więcej...

Werdykt to szesnasty tom serii o Joannie Chyłce, niepokornej mecenas, która specjalizuje się w trudnych i kontrowersyjnych sprawach. Werdykt to nie tylko kryminał prawniczy, ale także opowieść o ludzkich emocjach, dramatach i dylematach moralnych. Mróz nie stroni od poruszania trudnych i aktualnych tematów, takich jak przemoc domowa, manipulacja mediów czy korupcja. Jego styl jest dynamiczny, wartki i pełen dialogów, które nadają książce żywiołowości i realizmu. Niestety postać Chyłki staje się coraz bardziej nie do zniesienia dla mojej skromnej osoby, ze względu na jej język i styl bycia ...

Werdykt to szesnasty tom serii o Joannie Chyłce, niepokornej mecenas, która specjalizuje się w trudnych i kontrowersyjnych sprawach. Werdykt to nie tylko kryminał prawniczy, ale także opowieść o ludzkich emocjach, dramatach i dylematach moralnych. Mróz nie stroni od poruszania trudnych i aktualnych tematów, takich jak przemoc domowa, manipulacja mediów czy korupcja. Jego...