Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych) Justyna Bednarek, Daniel de Latour
Ocena 7,9
Niesamowite pr... Justyna Bednarek, D...

Na półkach: ,

Koniecznie! Nie tylko dla dzieci - jest to prawdziwa uczta dla ucha i oka, bo także ilustracje są w tej książce wspaniałe. A przygody Skarpetek inspirujące! Zakochałam się w tej książce :)

Koniecznie! Nie tylko dla dzieci - jest to prawdziwa uczta dla ucha i oka, bo także ilustracje są w tej książce wspaniałe. A przygody Skarpetek inspirujące! Zakochałam się w tej książce :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest literatura piękna, nie ma więc sensu sięgać po nią, jeśli się szuka estetycznych przyjemności. Jest to pozycja bardzo specyficzna - nazwałabym ją listem otwartym chrześcijanki do innych chrześcijanek (a w zasadzie do wszystkich kobiet, ale trzeba się przygotować na to, że Jezus jest tu Osobą Kluczową). To list niosący Dobrą Nowinę. Mówiący o tym, że możemy - my, kobiety - po prostu odpocząć i przestać stawiać sobie wciąż tyle nierealnych wymagań, przestać się wciąż krytykować za bycie "nie dość dobrymi". A dlaczego? Odpowiedź jest na wyciągnięcie ręki. I przynosi ulgę, radość i spokój.

To nie jest literatura piękna, nie ma więc sensu sięgać po nią, jeśli się szuka estetycznych przyjemności. Jest to pozycja bardzo specyficzna - nazwałabym ją listem otwartym chrześcijanki do innych chrześcijanek (a w zasadzie do wszystkich kobiet, ale trzeba się przygotować na to, że Jezus jest tu Osobą Kluczową). To list niosący Dobrą Nowinę. Mówiący o tym, że możemy - my,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepyszna lektura!

Przepyszna lektura!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto ma już dość politycznych wojen, medialnego bicia piany i polaryzacji debaty publicznej. Czy z prawa, czy z lewa, czy ze środka - każdy może w tej książce po prostu odpocząć i spróbować zrozumieć ludzi innych niż on sam, zamiast ich nienawidzić (a to uczucie zabiera nam wiele energii i radości z życia - po co marnować na nie czas?). Daje też podstawy do nadziei, że tacy jacy jesteśmy - wszyscy możemy mieć coś ważnego i dobrego do powiedzenia i zaoferowania. Gorąco polecam!

Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto ma już dość politycznych wojen, medialnego bicia piany i polaryzacji debaty publicznej. Czy z prawa, czy z lewa, czy ze środka - każdy może w tej książce po prostu odpocząć i spróbować zrozumieć ludzi innych niż on sam, zamiast ich nienawidzić (a to uczucie zabiera nam wiele energii i radości z życia - po co marnować na nie czas?). Daje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No co ja mogę powiedzieć? Zadie Smith to Zadie Smith, rewelacyjna od zawsze. Wnikliwa obserwatorka. Koneserka słów. Czyta się tak, jakby się jadło wykwintne danie w restauracji. A jednocześnie jest się zmuszonym, żeby dokonać w głowie zmiany przykurzonego już nieco umeblowania. Wyśmienita literatura.

No co ja mogę powiedzieć? Zadie Smith to Zadie Smith, rewelacyjna od zawsze. Wnikliwa obserwatorka. Koneserka słów. Czyta się tak, jakby się jadło wykwintne danie w restauracji. A jednocześnie jest się zmuszonym, żeby dokonać w głowie zmiany przykurzonego już nieco umeblowania. Wyśmienita literatura.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę warto. Bo to i poezja, i ważny dokument naszej epoki, i w końcu - danie głosu tym ludziom, którzy żyją, walczą, cierpią w ciszy, która ich otacza.

"Nie ma takiego kraju, Palestyna".

Czy nam, Polakom, nie przypomina to czegoś?

Naprawdę warto. Bo to i poezja, i ważny dokument naszej epoki, i w końcu - danie głosu tym ludziom, którzy żyją, walczą, cierpią w ciszy, która ich otacza.

"Nie ma takiego kraju, Palestyna".

Czy nam, Polakom, nie przypomina to czegoś?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Porządna rzecz. Pomaga zrozumieć cokolwiek z tego przeklętego węzła gordyjskiego.

Porządna rzecz. Pomaga zrozumieć cokolwiek z tego przeklętego węzła gordyjskiego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z trudem się to czyta, z trudem... Literacko ta książka mocno kuleje, ma też tendencję do testowania wytzrymałości czytelnika - a to na nudę (jakieś pirwsze 250 stron), a to na okrucieństwo (reszta ksiązki). Przyznaję, czytałam i klęłam szpetnie, ale jednak przeczytałam w całości i myślę, że było warto. Gdyż koniec końców ta książka zostawiła we mnie ślad i pole do refleksji. A to się ceni w lieraturze.

Z trudem się to czyta, z trudem... Literacko ta książka mocno kuleje, ma też tendencję do testowania wytzrymałości czytelnika - a to na nudę (jakieś pirwsze 250 stron), a to na okrucieństwo (reszta ksiązki). Przyznaję, czytałam i klęłam szpetnie, ale jednak przeczytałam w całości i myślę, że było warto. Gdyż koniec końców ta książka zostawiła we mnie ślad i pole do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pilch w wyśmienitej formie pisarskiej. Miłośnicy trzymającej w napięciu fabuły nie zawiodą się, choć czasem skalą dygresji mogą się zirtyować. Koneserzy słowa będą zaś ukontentowani i nasyceni jak się patrzy. Dobrze, że są jeszcze na świecie pisarze, którzy ukochali słowo samo w sobie i dzięki jego mocy tworzą magiczne światy alternatywne, a przy tym znajome i sercu bliskie.

Pilch w wyśmienitej formie pisarskiej. Miłośnicy trzymającej w napięciu fabuły nie zawiodą się, choć czasem skalą dygresji mogą się zirtyować. Koneserzy słowa będą zaś ukontentowani i nasyceni jak się patrzy. Dobrze, że są jeszcze na świecie pisarze, którzy ukochali słowo samo w sobie i dzięki jego mocy tworzą magiczne światy alternatywne, a przy tym znajome i sercu bliskie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna rzecz. Głęboko ludzka, pełna pytań, bez prostych, ba!, właściwie bez żadnych odpowiedzi. Zapis traumatycznego, rewolucyjnego czasu w historii Europy, a jednocześnie wejrzenie w głąb ludzkiej natury, ludzkiej duszy, w której nic jest oczywiste... To także opowieść o tym, jak skomplikowane, a jednocześnie cenne są relacje między ludźmi, i o tym, że żadna ludzka ocena nie może być tak naprawdę w pełni sprawiedliwa.

Plus naprawdę pyszne, plastyczne opisy życia na Kresach - z bogactwem języka, gwarami, codziennymi czynnościami.

Polecam z czystym sumieniem.

Świetna rzecz. Głęboko ludzka, pełna pytań, bez prostych, ba!, właściwie bez żadnych odpowiedzi. Zapis traumatycznego, rewolucyjnego czasu w historii Europy, a jednocześnie wejrzenie w głąb ludzkiej natury, ludzkiej duszy, w której nic jest oczywiste... To także opowieść o tym, jak skomplikowane, a jednocześnie cenne są relacje między ludźmi, i o tym, że żadna ludzka ocena...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to książką porywająca. Ale na pewno - pouczająca. Połyka się ją szybko - jak pigułkę. A czyta - jak ulotkę informacyjną do tejże pigułki. To jakby lista skutków ubocznych kobiecości. Działań niepożądanych. Możliwych powikłań.

Ta pigułka jest gorzka do przełknięcia, zwłaszcza, jeśli sobie człowiek uświadomi, że sam nie jest wolny od wad i słabości, które wylewają się z książki potokiem.

Rzecz do przemyślenia.

Nie jest to książką porywająca. Ale na pewno - pouczająca. Połyka się ją szybko - jak pigułkę. A czyta - jak ulotkę informacyjną do tejże pigułki. To jakby lista skutków ubocznych kobiecości. Działań niepożądanych. Możliwych powikłań.

Ta pigułka jest gorzka do przełknięcia, zwłaszcza, jeśli sobie człowiek uświadomi, że sam nie jest wolny od wad i słabości, które wylewają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo skandynawska książka - trochę piękna, trochę śmieszna, trochę straszna... Nieoczywista, a jednak z czytelnym przesłaniem - żeby umieć przeżywać życie takim, jakie jest, i godzić się z jego kruchością... A jednocześnie go nie przegapić.

Mojej prawie siedmioletniej córce bardzo się podobała. I mi też!

Bardzo skandynawska książka - trochę piękna, trochę śmieszna, trochę straszna... Nieoczywista, a jednak z czytelnym przesłaniem - żeby umieć przeżywać życie takim, jakie jest, i godzić się z jego kruchością... A jednocześnie go nie przegapić.

Mojej prawie siedmioletniej córce bardzo się podobała. I mi też!

Pokaż mimo to

Okładka książki Piaskowy Wilk Kristina Digman, Åsa Lind
Ocena 7,9
Piaskowy Wilk Kristina Digman, Ås...

Na półkach:

Rzec absolutnie przepiękna! Proste, ale poruszające sceny z życia Karusi i jej zrodzonego z morskiego piasku przyjaciela. Czytając dzieciom sami zasłuchiwaliśmy się i zdumiewaliśmy czasami, np. jakże zaskakującym, a przecież oczywistym stwierdzeniem, że każdy z nas jest kosmonautą, po przecież w rakiecie-planecie pędzimy przez kosmos z zawrotną prędkością ponad 107 000 km na godzinę :) Polecam gorąco!

Rzec absolutnie przepiękna! Proste, ale poruszające sceny z życia Karusi i jej zrodzonego z morskiego piasku przyjaciela. Czytając dzieciom sami zasłuchiwaliśmy się i zdumiewaliśmy czasami, np. jakże zaskakującym, a przecież oczywistym stwierdzeniem, że każdy z nas jest kosmonautą, po przecież w rakiecie-planecie pędzimy przez kosmos z zawrotną prędkością ponad 107 000 km...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielce smakowite danie dla miłośników międzywojnia - smaki rozmaite, a co najważniejsze, autentyczne. Pyszna lektura!

Wielce smakowite danie dla miłośników międzywojnia - smaki rozmaite, a co najważniejsze, autentyczne. Pyszna lektura!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie dość, że dzięki tej książce zakochałam się w Zadie Smith, to jeszcze za jej pośrednictwem zaczęłam zakochiwać się w obiektach jej zakochania. Znakomite!

Nie dość, że dzięki tej książce zakochałam się w Zadie Smith, to jeszcze za jej pośrednictwem zaczęłam zakochiwać się w obiektach jej zakochania. Znakomite!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka wstrząsnęła moim światem nie dając mi na pocieszenie absolutnie nic. Mocny, mięsisty, nie przemilczający niczego - choć nie pokazujący przy tym wszystkiego - opis sytuacji kobiet, które urodziły się zbyt ubogie, aby móc realizować swoje marzenia, a jednocześnie zbyt ambitne, aby mogły z tych marzeń po prostu zrezygnować.

Polecam gorąco tę książkę wnikliwą, mocną, a przy tym napisaną lirycznym, kobiecym językiem.

Ta książka wstrząsnęła moim światem nie dając mi na pocieszenie absolutnie nic. Mocny, mięsisty, nie przemilczający niczego - choć nie pokazujący przy tym wszystkiego - opis sytuacji kobiet, które urodziły się zbyt ubogie, aby móc realizować swoje marzenia, a jednocześnie zbyt ambitne, aby mogły z tych marzeń po prostu zrezygnować.

Polecam gorąco tę książkę wnikliwą,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Żal mi zmarnowanego potencjału tej książki. Świat stworzony przez Piotra Goćka mógł być naprawdę wciągający. Głowni bohaterowie są pełnokrwiści i mięsiści, wątek intrygujący, akcja pełna niespodzianek. Niezwykle cenne i słuszne są obserwacje autora dotyczące mechanizmów władzy i natury ludzkiej. W zasadzie to powinna być rewelacyjna książka - ale nie jest. Moim zdaniem zabił ją gargantuiczny przerost formy nad treścią, który sprawił, że mimo szczerego zainteresowania losem "Bandy Czworga" nie byłam w stanie czytać książki bez poczucia znużenia i irytacji.

A mogło być tak pięknie.

Żal mi zmarnowanego potencjału tej książki. Świat stworzony przez Piotra Goćka mógł być naprawdę wciągający. Głowni bohaterowie są pełnokrwiści i mięsiści, wątek intrygujący, akcja pełna niespodzianek. Niezwykle cenne i słuszne są obserwacje autora dotyczące mechanizmów władzy i natury ludzkiej. W zasadzie to powinna być rewelacyjna książka - ale nie jest. Moim zdaniem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mama Mu czyta Sven Nordqvist, Jujja Wieslander
Ocena 7,4
Mama Mu czyta Sven Nordqvist, Juj...

Na półkach: , ,

Mama Mu ma w sobie radosną i przenoszącą góry ciekawość dziecka. Zapewne dlatego umie jeździć na rowerze i z zapałem czyta wypożyczone z "blibluteki" książki. Jej przyjaciel, Pan Wrona, nastawiony sceptycznie i często sarkastycznie, daje się w końcu porwać i przekonać Mamie Mu do najbardziej dziwacznych pomysłów - aż w końcu sam odkrywa w sobie zapał np. do napisania książki i otrzymania nagrody Nobla. Polecam "Mamę Mu" nie tylko dzieciom - również czytający rodzic ubawi się nieco absurdalnym, urzekającym humorem tej serii.

Mama Mu ma w sobie radosną i przenoszącą góry ciekawość dziecka. Zapewne dlatego umie jeździć na rowerze i z zapałem czyta wypożyczone z "blibluteki" książki. Jej przyjaciel, Pan Wrona, nastawiony sceptycznie i często sarkastycznie, daje się w końcu porwać i przekonać Mamie Mu do najbardziej dziwacznych pomysłów - aż w końcu sam odkrywa w sobie zapał np. do napisania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo chciałam się do tej książki przekonać, ale nie udało się. Główni bohaterowie papierowi i przewidywalni, fabuła takoż, a język przypomina bardziej pamiętnik pisany do szuflady w liceum, niż prawdziwą literaturę. Odradzam, życie jest za krótkie na kiepskie książki.

Bardzo chciałam się do tej książki przekonać, ale nie udało się. Główni bohaterowie papierowi i przewidywalni, fabuła takoż, a język przypomina bardziej pamiętnik pisany do szuflady w liceum, niż prawdziwą literaturę. Odradzam, życie jest za krótkie na kiepskie książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie książki trzeba czytać. Przyglądanie się ludzkim losom - w tym wypadku wojennym losom polskich Żydów -choćby i z bezpiecznej odległości lat i doświadczeń, jest jak drążenie w samym sobie bolesnej rany. Czy jednak bez takich ran możemy być w pełni świadomi samych siebie, swojego człowieczeństwa, swojej ludzkiej kondycji? Nie sądzę. Dlatego trzeba czytać takie książki, jak książki Hanny Krall.

Takie książki trzeba czytać. Przyglądanie się ludzkim losom - w tym wypadku wojennym losom polskich Żydów -choćby i z bezpiecznej odległości lat i doświadczeń, jest jak drążenie w samym sobie bolesnej rany. Czy jednak bez takich ran możemy być w pełni świadomi samych siebie, swojego człowieczeństwa, swojej ludzkiej kondycji? Nie sądzę. Dlatego trzeba czytać takie książki,...

więcej Pokaż mimo to