Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Herkules Poirot w kolejnej odsłonie. Tym razem miałam kłopot bo od początku morderca wydawał się tak oczywisty,że było to aż podejrzane.Wakacyjna wycieczka po Nilu obfituje nie tylko w piękne widoki i ciekawych współpasażerów. Trupów tez nie brakuje. Tradycyjnie co najmniej trzy.
Te zaskakujące zakończenia a jednoczesnie tak oczywiste przyciągają mnie do powiesci tej autorki.

Herkules Poirot w kolejnej odsłonie. Tym razem miałam kłopot bo od początku morderca wydawał się tak oczywisty,że było to aż podejrzane.Wakacyjna wycieczka po Nilu obfituje nie tylko w piękne widoki i ciekawych współpasażerów. Trupów tez nie brakuje. Tradycyjnie co najmniej trzy.
Te zaskakujące zakończenia a jednoczesnie tak oczywiste przyciągają mnie do powiesci tej...

Niewinny początek książki i całkiem zwykła historia drobnych kradzieży nie zapowiadają tak dobrej historii. Jak się okaże trupów jak to u tej autorki będzie kilka. Obraz sytuacji jaki nam ona ukaże będzie na tyle zagmatwany ,że tylko sławny Belg może ją rozjaśnić
Oderwać się od książki można dopiero jak się pozna mordercę.

Niewinny początek książki i całkiem zwykła historia drobnych kradzieży nie zapowiadają tak dobrej historii. Jak się okaże trupów jak to u tej autorki będzie kilka. Obraz sytuacji jaki nam ona ukaże będzie na tyle zagmatwany ,że tylko sławny Belg może ją rozjaśnić
Oderwać się od książki można dopiero jak się pozna mordercę.

Ponad 20 obrazów Powstania Warszawskiego. Jakże różnych i jakże podobnych jednocześnie. Subiektywne odczucia każdej z bohaterek sprawiły,że jedno wydarzenie widzimy z różnych perspektyw.
Kobiety które walczyły na pierwszej linii ale i organizowały codzienność powstania. Zdobywały żywność, opatrywały rannych, grzebały zabitych. Łączniczki które często przebiegały z rozkazem pod ostrzałem, sanitariuszki które pomagały spod kul wyciągać rannych.
Do powstania szły młode dziewczęta czasem dzieci wyszły z niego Kobiety silne i jednocześnie słabe.

Ponad 20 obrazów Powstania Warszawskiego. Jakże różnych i jakże podobnych jednocześnie. Subiektywne odczucia każdej z bohaterek sprawiły,że jedno wydarzenie widzimy z różnych perspektyw.
Kobiety które walczyły na pierwszej linii ale i organizowały codzienność powstania. Zdobywały żywność, opatrywały rannych, grzebały zabitych. Łączniczki które często przebiegały z...

Makabreska podlana sporą ilością seksu, zboczeń i różnego rodzaju historii łóżkowych.
Podstawą są walki o władze niezależnie od epoki. W książce lecą nie tylko głowy władców. Mamy całą paradę królów satrapów i cesarzy którzy uwielbiali ścinać cudze głowy. zwłaszcza tych którzy zagrażali ich władzy. Spadają tu głowy królewskich sióstr ,braci,małżonek ale i dowódców wojskowych wykazujących chęć zastąpienia swego króla.
Przeważają historie ze starożytności gdzie w walce o władze często nie bawiono się w subtelne intrygi ale działano otwarcie a okrucieństwo było na porządku dziennym

Makabreska podlana sporą ilością seksu, zboczeń i różnego rodzaju historii łóżkowych.
Podstawą są walki o władze niezależnie od epoki. W książce lecą nie tylko głowy władców. Mamy całą paradę królów satrapów i cesarzy którzy uwielbiali ścinać cudze głowy. zwłaszcza tych którzy zagrażali ich władzy. Spadają tu głowy królewskich sióstr ,braci,małżonek ale i dowódców...

Jacek Komuda przyzwyczaił nas do historii z XVII w. Tym razem przenosi nas w przełom lat 80 i 90-tych ubiegłego wieku.

Moim zdaniem nie wyszło mu to za bardzo. Główny bohater wcale nie przyciąga wręcz uważam ,że brak mu charakteru. Jedynym plusem są opisy pojedynków szermierczych

Jacek Komuda przyzwyczaił nas do historii z XVII w. Tym razem przenosi nas w przełom lat 80 i 90-tych ubiegłego wieku.

Moim zdaniem nie wyszło mu to za bardzo. Główny bohater wcale nie przyciąga wręcz uważam ,że brak mu charakteru. Jedynym plusem są opisy pojedynków szermierczych

No kto to widział żeby na urodziny jubilat prezenty rozdawał a nie dostawał? Oj, Loki...
Ale, w swoje święto Kłamca nie może narzekać na brak rozrywki. Albowiem musi uporać się z problemem który sam stworzył. Ów problem nazywa się Dezyderiusz Crane i jest samozwańczym(Oraz całkiem realnym) bogiem popkultury, powstałm w wyniku próby zarobienia na boku przez Lokiego...
Ćwiek w tej części bawi się formą. I to bardzo się nią bawi. Zacząwszy w standardowej powieści, poprzez grę paragrafową i komiks aż do ilustrowanej(Ślicznymi rysunkami Magdy Babińskiej, warto dodać) książeczki dla dzieci. Jest to ryzykowny manewr literacki, ale udał się, i to jeszcze jak!
A reszta... Jaka reszta? Resztę po co oceniać, jeśli wystarczy powiedzieć że poziom po nieudanej Machinomachii wyrównał z oryginalnym "Kłamcą"?

No kto to widział żeby na urodziny jubilat prezenty rozdawał a nie dostawał? Oj, Loki...
Ale, w swoje święto Kłamca nie może narzekać na brak rozrywki. Albowiem musi uporać się z problemem który sam stworzył. Ów problem nazywa się Dezyderiusz Crane i jest samozwańczym(Oraz całkiem realnym) bogiem popkultury, powstałm w wyniku próby zarobienia na boku przez Lokiego...
Ćwiek...

W przyjemny sposób znany reżyser przedstawia kulisy powstawania swoich filmów,kreuje obraz swojej rodziny. Można znaleźć ciekawostki ze świata filmu.
Felieton okazuje się ciekawą formą na wspomnienia. Bez zbędnego odsłaniania szczegółów ze swojego życia autor przedstawia ciekawe wydarzenia związane ze swoim życiem.
Da się zauważyć,że autor to reżyser i scenarzysta niektóre fragmenty to wręcz gotowe sceny filmowe.
Sporą zaletą jest to ,że zawsze można wrócić do wybranego felietonu

W przyjemny sposób znany reżyser przedstawia kulisy powstawania swoich filmów,kreuje obraz swojej rodziny. Można znaleźć ciekawostki ze świata filmu.
Felieton okazuje się ciekawą formą na wspomnienia. Bez zbędnego odsłaniania szczegółów ze swojego życia autor przedstawia ciekawe wydarzenia związane ze swoim życiem.
Da się zauważyć,że autor to reżyser i scenarzysta...

Kolejna agadka kryminalna Herkulesa Poirot. Tym razem intryga osnuta jest wokól tajemniczych listów które dostaje sławny detektyw. Każdy z nich zapowiada kolejne morderstwo.
Tajemnica wydaje się dość prosta ale jak zawsze tok rozumowania Poirot doprowadza do zaskakującego zakończenia . Nawet czytana po raz kolejny wciąga.

Kolejna agadka kryminalna Herkulesa Poirot. Tym razem intryga osnuta jest wokól tajemniczych listów które dostaje sławny detektyw. Każdy z nich zapowiada kolejne morderstwo.
Tajemnica wydaje się dość prosta ale jak zawsze tok rozumowania Poirot doprowadza do zaskakującego zakończenia . Nawet czytana po raz kolejny wciąga.

Najbardziej wymęczona książka od lat. Sama nie wiem o czym ona jest. Spiskowa teoria spiskowej teorii. Autor przesadził. Kilka razy złapałam się na tym ,że jak tylko zaczynam ją czytać to zasypiam. Jak dla mnie katastrofa

Najbardziej wymęczona książka od lat. Sama nie wiem o czym ona jest. Spiskowa teoria spiskowej teorii. Autor przesadził. Kilka razy złapałam się na tym ,że jak tylko zaczynam ją czytać to zasypiam. Jak dla mnie katastrofa

Prtyppetie Wielkiego Diamentu przez ponad stulecie przyprawiają o dużo śmiechu.. Przedmiot marzeń i zarazem kłopotów kolejnych kobiet z rodziny de Noirmont począwszy od Klementyny z Domu hrabianki Dębskiej. Momentami historia kamienia obfituje z zaćmienia umysłowe bohaterek i dziwne zbiegi okoliczności.
Świetna lektura na popołudnie . Można się pośmiać i dobrze bawić.

Prtyppetie Wielkiego Diamentu przez ponad stulecie przyprawiają o dużo śmiechu.. Przedmiot marzeń i zarazem kłopotów kolejnych kobiet z rodziny de Noirmont począwszy od Klementyny z Domu hrabianki Dębskiej. Momentami historia kamienia obfituje z zaćmienia umysłowe bohaterek i dziwne zbiegi okoliczności.
Świetna lektura na popołudnie . Można się pośmiać i dobrze bawić.