Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oko

Oko

Naprawdę bardzo dobry kryminał gdzie morderstwo i morderca jest najmniej ważny. Właściwie nie ma tam nic z klasycznego kryminału.

Naprawdę bardzo dobry kryminał gdzie morderstwo i morderca jest najmniej ważny. Właściwie nie ma tam nic z klasycznego kryminału.

Skąd sie wziął Butch. w jakich okolicznościach powstał WINA . I co z tym wszystkim ma wspólnego Loki. Czyli naprawdę wciągające opowiadania ze stróżami w rolach głównych

Skąd sie wziął Butch. w jakich okolicznościach powstał WINA . I co z tym wszystkim ma wspólnego Loki. Czyli naprawdę wciągające opowiadania ze stróżami w rolach głównych

Zbiór opowiadań inspirowanych podróżą autora po USA . W opowiadaniach tych nie ma magii a przynajmniej takiej do jakiej nas przyzwyczaił twórca "Kłamcy" Bardzo różnią się one od siebie a jednak mają wspólny klimat.
Czyta się je naprawdę przyjemnie choć większość tych opowiadań jest dość mroczna. Mnie najbardziej podobało sie opowiadanie które Ćwiek napisał po śmierci Robina Wiliamsa. Ale i

Zbiór opowiadań inspirowanych podróżą autora po USA . W opowiadaniach tych nie ma magii a przynajmniej takiej do jakiej nas przyzwyczaił twórca "Kłamcy" Bardzo różnią się one od siebie a jednak mają wspólny klimat.
Czyta się je naprawdę przyjemnie choć większość tych opowiadań jest dość mroczna. Mnie najbardziej podobało sie opowiadanie które Ćwiek napisał po śmierci...

Powrót do Grimm City to sama przyjemność. Powieść noir w świecie stworzonym przez Ćwieka to mrok zagadka i brak Happy Endu. Tutaj świat nie jest czarno biały tu nie ma podziału na dobro i zło. Many milion odcieni szarości. Niejedną tez Bestię znajdziemy a twarze wielu z nich nas zadziwią.

Powrót do Grimm City to sama przyjemność. Powieść noir w świecie stworzonym przez Ćwieka to mrok zagadka i brak Happy Endu. Tutaj świat nie jest czarno biały tu nie ma podziału na dobro i zło. Many milion odcieni szarości. Niejedną tez Bestię znajdziemy a twarze wielu z nich nas zadziwią.

Przeczytałam zachęcona przez syna. Opowiadania Rozpoczynające cykl o Dreszczu wloką się i jakoś mnie nie zachęciły do sięgnięcia po kolejne pozycje. Zamiast głównego bohatera wolę jego najlepszego kumpla a najbardziej w całej książce podobały mi się utwory których Dreszcz słuchał

Przeczytałam zachęcona przez syna. Opowiadania Rozpoczynające cykl o Dreszczu wloką się i jakoś mnie nie zachęciły do sięgnięcia po kolejne pozycje. Zamiast głównego bohatera wolę jego najlepszego kumpla a najbardziej w całej książce podobały mi się utwory których Dreszcz słuchał

No kto to widział żeby na urodziny jubilat prezenty rozdawał a nie dostawał? Oj, Loki...
Ale, w swoje święto Kłamca nie może narzekać na brak rozrywki. Albowiem musi uporać się z problemem który sam stworzył. Ów problem nazywa się Dezyderiusz Crane i jest samozwańczym(Oraz całkiem realnym) bogiem popkultury, powstałm w wyniku próby zarobienia na boku przez Lokiego...
Ćwiek w tej części bawi się formą. I to bardzo się nią bawi. Zacząwszy w standardowej powieści, poprzez grę paragrafową i komiks aż do ilustrowanej(Ślicznymi rysunkami Magdy Babińskiej, warto dodać) książeczki dla dzieci. Jest to ryzykowny manewr literacki, ale udał się, i to jeszcze jak!
A reszta... Jaka reszta? Resztę po co oceniać, jeśli wystarczy powiedzieć że poziom po nieudanej Machinomachii wyrównał z oryginalnym "Kłamcą"?

No kto to widział żeby na urodziny jubilat prezenty rozdawał a nie dostawał? Oj, Loki...
Ale, w swoje święto Kłamca nie może narzekać na brak rozrywki. Albowiem musi uporać się z problemem który sam stworzył. Ów problem nazywa się Dezyderiusz Crane i jest samozwańczym(Oraz całkiem realnym) bogiem popkultury, powstałm w wyniku próby zarobienia na boku przez Lokiego...
Ćwiek...

Nie ma to jak porozpoczynać różne ico dalej. Czytelnik doczeka się kontynuacji czy każdy wymyśli swoje zakończenie. Wątków różnych jest kilka więc każdy może wybrać własny, niektóre się ze sobą łączą.
Jednak liczę na ciąg dalszy w wykonaniu Jakuba Ćwieka. Zwłaszcza baron Semedi mnie interesuje.

Nie ma to jak porozpoczynać różne ico dalej. Czytelnik doczeka się kontynuacji czy każdy wymyśli swoje zakończenie. Wątków różnych jest kilka więc każdy może wybrać własny, niektóre się ze sobą łączą.
Jednak liczę na ciąg dalszy w wykonaniu Jakuba Ćwieka. Zwłaszcza baron Semedi mnie interesuje.

Loki bóg kłamstwa na służbie aniołów, koncepcja która się sprawdziła. Ciekawa postać Lokiego-Kłamcy ale też i Archanioły nie są takie cudownie dobre.
Szczególnie polecam opowiadanie "Głupiec na wzgórzu "
Jest jednak ale, niektóre opowiadania choć zaczynają się ciekawie kończą się nijak. W jednym przypadku miałam wrażenie,że autor nie wiedział jak zakończyć.
Mimo to opowiadania potrafią wciągnąć szybką akcją. Pomieszaniem z poplątaniem które momentami jest w niej.

Loki bóg kłamstwa na służbie aniołów, koncepcja która się sprawdziła. Ciekawa postać Lokiego-Kłamcy ale też i Archanioły nie są takie cudownie dobre.
Szczególnie polecam opowiadanie "Głupiec na wzgórzu "
Jest jednak ale, niektóre opowiadania choć zaczynają się ciekawie kończą się nijak. W jednym przypadku miałam wrażenie,że autor nie wiedział jak zakończyć.
Mimo to...

Po przeczytaniu Kłamcy na półce syna znalazłam kolejną część przygód Lokiego. książkę czyta się bardzo szybko. Trzeba zauważyć ,że w przeciwieństwie do pierwszego tomu opowiadania są bardziej dopracowane. Mimo,że każde opowiadanie to całość. nawiązują one do siebie i do poprzedniej części.
Idealnie w świat Lokiego wpisują się nowi bohaterowie Eros i Bachus.

Po przeczytaniu Kłamcy na półce syna znalazłam kolejną część przygód Lokiego. książkę czyta się bardzo szybko. Trzeba zauważyć ,że w przeciwieństwie do pierwszego tomu opowiadania są bardziej dopracowane. Mimo,że każde opowiadanie to całość. nawiązują one do siebie i do poprzedniej części.
Idealnie w świat Lokiego wpisują się nowi bohaterowie Eros i Bachus.

Niebanalne. Jedno słowo jakim można określić zakończenie serii o Kłamcy. Niebanalne.
Pozostawieni z uczuciem niedosytu po zakończeniu "Ochłapu sztandaru" fani... Właściwie nadal czują pewien niedosyt. Mogłoby się wydawać że po końcówce ostatniej części dostaniemy epicki roz... Oraz towarzyszące mu efektowne rozwiązanie wszystkich wątków. A dostajemy... Właściwie powolne, ale skuteczne zawiązywanie się rozwiązania... Które jest... Niebanalne. W istocie, pomysły zastosowane przez Ćwieka da się okreslić ni mniej ni więcej jako ciekawe. Połączenie wątków religijnych na widok których każdy religijny purytanin dostałby szewskiej pasji i nawiązań do popkultury od których niejeden dostał nerdgasmu nadają tej książce jej niepowtarzalnego ducha. Godne zakończenie godnej serii.


Czyli książka bardziej podabała się mojemu synowi niż mnie.

Niebanalne. Jedno słowo jakim można określić zakończenie serii o Kłamcy. Niebanalne.
Pozostawieni z uczuciem niedosytu po zakończeniu "Ochłapu sztandaru" fani... Właściwie nadal czują pewien niedosyt. Mogłoby się wydawać że po końcówce ostatniej części dostaniemy epicki roz... Oraz towarzyszące mu efektowne rozwiązanie wszystkich wątków. A dostajemy... Właściwie powolne,...

Kłamca 3: Ochłap sztandaru to pierwsza pełnowymiarowa powieść o cynglu aniołów, Lokim. I, trzeba przyznać, konsekwentnie trzyma poziom wyznaczony przez poprzednie części. Tym razem kłamca musi zmierzyć się z prawdopodobnie największym wyzwaniem w swojej karierze. Apokalipsa nadchodzi według kalendarzy trochę za wcześnie, a matka antychrysta niestety nie toleruje aborcji... Oczywiście, można by zabić dzieciaka w kołysce, gdyby nie został porwany przez elfy... A tymczasem Lucyfer rozpoczyna zabawę....
W istocie, powieść, dość krótka, pełni rolę prologu do "Kill 'em all", dopiero zapowiadającego główną apokalipsę i dającą nieco większe wprowadzenie w świat... Tutaj również nie można odmówić Ćwiekowi dość oryginalnych pomysłów, które momentami wyglądają jakby Dan Brown przerzucił się na pisanie fantastyki. Książka, jak poprzednie opowiadania jest pisana stylem lekkim, niezobowiązującym i idealnie nadaje się na jesienne/zimowe wieczory(O ile ma się pod ręką całą tetralogię, albowiem książki domagają się by być czytanymi póki się nie skończy całej serii).

Kłamca 3: Ochłap sztandaru to pierwsza pełnowymiarowa powieść o cynglu aniołów, Lokim. I, trzeba przyznać, konsekwentnie trzyma poziom wyznaczony przez poprzednie części. Tym razem kłamca musi zmierzyć się z prawdopodobnie największym wyzwaniem w swojej karierze. Apokalipsa nadchodzi według kalendarzy trochę za wcześnie, a matka antychrysta niestety nie toleruje aborcji......