Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To moja ostatnia opinia na LC, niestety ze wzgledów prywatnych nie będę mogła tak tu często bywać jak bym chciała.
Moją przygodę z LC chcę skończyć, polecając wszystkim tę piękną, wzruszającą, ale przede wszystkim mądrą książkę.

To moja ostatnia opinia na LC, niestety ze wzgledów prywatnych nie będę mogła tak tu często bywać jak bym chciała.
Moją przygodę z LC chcę skończyć, polecając wszystkim tę piękną, wzruszającą, ale przede wszystkim mądrą książkę.

Przerażająca książka, autor nie oszczędza czytelnika, ale nim wstrząsa. Obok tej historii nie da się przejść obojętnie i na pewno nieprędko uda mi się ją wymazać z pamięci.

Przerażająca książka, autor nie oszczędza czytelnika, ale nim wstrząsa. Obok tej historii nie da się przejść obojętnie i na pewno nieprędko uda mi się ją wymazać z pamięci.

Niestety nie dobrnęłam do końca. Książka nie jest źle napisana, ale nie miałam żadnej więzi z cynicznym bohaterem. Może jednak to nie ten etap w moim życiu na takie lektury.

Niestety nie dobrnęłam do końca. Książka nie jest źle napisana, ale nie miałam żadnej więzi z cynicznym bohaterem. Może jednak to nie ten etap w moim życiu na takie lektury.

Wyidealizowane zewnętrznie bohaterki, które dawno przekroczyły wiek balzakowski, zachowują się jak nastolatki. O dozie jakiegokolwiek zdrowego rozsądku nie ma mowy. Gdzie tu jakaś dojrzałość? Zamach terrorystyczny na lotnisku w Amsterdamie? Wyobraźnia poniosła autorkę. Szkoda czasu na takie nic.

Wyidealizowane zewnętrznie bohaterki, które dawno przekroczyły wiek balzakowski, zachowują się jak nastolatki. O dozie jakiegokolwiek zdrowego rozsądku nie ma mowy. Gdzie tu jakaś dojrzałość? Zamach terrorystyczny na lotnisku w Amsterdamie? Wyobraźnia poniosła autorkę. Szkoda czasu na takie nic.

Można wierzyć, że ta historia mogłaby się przydarzyć każdemu z nas. Czemu nie? Tylko jej prawdopodobieństwo jest tak duże jak trafienie 6 w totolotka :) Postacie niedopracowane, sztuczne, brak logiki w prowadzeniu narracji, a po zmysłowym prysznicu w kilka dni po porodzie, opadły mi ręce. Styl pisania przemilczę, żeby autorki nie obrażać.

Można wierzyć, że ta historia mogłaby się przydarzyć każdemu z nas. Czemu nie? Tylko jej prawdopodobieństwo jest tak duże jak trafienie 6 w totolotka :) Postacie niedopracowane, sztuczne, brak logiki w prowadzeniu narracji, a po zmysłowym prysznicu w kilka dni po porodzie, opadły mi ręce. Styl pisania przemilczę, żeby autorki nie obrażać.

Choć mniej barwna niż pozostałe cześci, toż to mimo wszystko arcydzieło.

Choć mniej barwna niż pozostałe cześci, toż to mimo wszystko arcydzieło.

Książek o tematyce obozowej przeczytałam wiele...moze dlatego tutaj brakło mi tych emocji, które towarzyszyły mi przy innych. I przyznam, że wolę czytać o ludziach, którzy nie mieli podwójnej moralności, tłumacząc ją później chęcią przeżycia. Ale czy leżąc na kanapie z filiżanką kawy mam prawo oceniać postawy i wybory więźniów obozu koncentracyjnego?

Książek o tematyce obozowej przeczytałam wiele...moze dlatego tutaj brakło mi tych emocji, które towarzyszyły mi przy innych. I przyznam, że wolę czytać o ludziach, którzy nie mieli podwójnej moralności, tłumacząc ją później chęcią przeżycia. Ale czy leżąc na kanapie z filiżanką kawy mam prawo oceniać postawy i wybory więźniów obozu koncentracyjnego?

Przeczytałam z przyjemnością. Świat, który odszedł, marzenia, umpa umpa Tercetu Egzotycznego i milość w rytmie „Popiołów” Żeromskiego. Ładny, staranny język, dawno nie czytałam coś na takim poziomie. Książkę miałam z innego wydawnictwa i moje wobrażenie madame było zupełnie inne niż ta pani na tej okładce.

Przeczytałam z przyjemnością. Świat, który odszedł, marzenia, umpa umpa Tercetu Egzotycznego i milość w rytmie „Popiołów” Żeromskiego. Ładny, staranny język, dawno nie czytałam coś na takim poziomie. Książkę miałam z innego wydawnictwa i moje wobrażenie madame było zupełnie inne niż ta pani na tej okładce.

Temat aktualny, fabuła interesująca, ale poglądy na ciążę trochę mnie zdziwiły. Któż to u diabła jest pasożyt?

Temat aktualny, fabuła interesująca, ale poglądy na ciążę trochę mnie zdziwiły. Któż to u diabła jest pasożyt?

Miłość, rozłąka,choroba. Przewidywalna, ale równocześnie wzruszająca. Wyciskacz łez udał się autorce znakomicie.

Miłość, rozłąka,choroba. Przewidywalna, ale równocześnie wzruszająca. Wyciskacz łez udał się autorce znakomicie.

Przeczytałam jednym tchem. Historia lekko napisana może być naprawdę fascynująca. Muszę przyznać, że serial o Tudorach wpłynął znacząco na moje wyobrażenie postaci, które pojawiały się w książce, ale nie przeszkadzalo mi to w odbiorze. Kreacje kobiece są wyraziste i pełne swoistego uroku.

Przeczytałam jednym tchem. Historia lekko napisana może być naprawdę fascynująca. Muszę przyznać, że serial o Tudorach wpłynął znacząco na moje wyobrażenie postaci, które pojawiały się w książce, ale nie przeszkadzalo mi to w odbiorze. Kreacje kobiece są wyraziste i pełne swoistego uroku.

Momentami wzruszająca, dająca do myślenia książka. Postacie wyraziste, z krwi i kości, z marzeniami, uczuciami, pragnieniami.

Momentami wzruszająca, dająca do myślenia książka. Postacie wyraziste, z krwi i kości, z marzeniami, uczuciami, pragnieniami.

za dużo seksu, wulgaryzmów, toksyczności. Historia mało realna.

za dużo seksu, wulgaryzmów, toksyczności. Historia mało realna.

Dobra książka, ale czy to biografia sensu stricto? Autorka włożyła sporo pracy w poszukiwanie informacji, by przedstawić wiarygodnie opisywane wydarzenia i postacie. Minusem są narzucanie poglądów i oceny czytelnikowi jakby to były prawdy historyczne. To byłe okropne czasy i przestrzeń do własnych przemyśleń powinna być przez autorkę zagwarantowana.

Dobra książka, ale czy to biografia sensu stricto? Autorka włożyła sporo pracy w poszukiwanie informacji, by przedstawić wiarygodnie opisywane wydarzenia i postacie. Minusem są narzucanie poglądów i oceny czytelnikowi jakby to były prawdy historyczne. To byłe okropne czasy i przestrzeń do własnych przemyśleń powinna być przez autorkę zagwarantowana.

Mam mieszane odczucia. Z jednej strony ciekawe postacie, narracja z perspektywy kilku osób, ale z drugiej strony akcja jak na thriller trochę za wolna. To na pewno nie jest zła książka, ale na pewno żadna rewelacja.

Mam mieszane odczucia. Z jednej strony ciekawe postacie, narracja z perspektywy kilku osób, ale z drugiej strony akcja jak na thriller trochę za wolna. To na pewno nie jest zła książka, ale na pewno żadna rewelacja.

Para z przeszłością, szukająca milości i zrozumienia. Ta książka, to jedna, wielka uczta dla czytelnika. Interesująca fabuła, nieprzewidywalne zwroty akcji i emocje. Czegóż chcieć więcej!

Para z przeszłością, szukająca milości i zrozumienia. Ta książka, to jedna, wielka uczta dla czytelnika. Interesująca fabuła, nieprzewidywalne zwroty akcji i emocje. Czegóż chcieć więcej!

Prawdziwa gratka dla fanów kryminałów, których nie interesują historie „zabili go i uciekł”. Minhunter wprawadził mnie w świat zbrodni, zwichniętej psychiki i odwiecznej walki dobra ze złem.

Prawdziwa gratka dla fanów kryminałów, których nie interesują historie „zabili go i uciekł”. Minhunter wprawadził mnie w świat zbrodni, zwichniętej psychiki i odwiecznej walki dobra ze złem.