Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Rewelacyjna książka, sprawnie ustylizowana na powieść japońską, czuć w niej niesamowity duch haiku i zen. Uniwersalna, trafia do każdego w odpowiednim momencie, potrafi rzucić inne światło na wiele istotnych spraw. Świetna lektura.

Rewelacyjna książka, sprawnie ustylizowana na powieść japońską, czuć w niej niesamowity duch haiku i zen. Uniwersalna, trafia do każdego w odpowiednim momencie, potrafi rzucić inne światło na wiele istotnych spraw. Świetna lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

A r c y d z i e ł o!

A r c y d z i e ł o!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

* Świetny styl - mimo iż w książce przeważają opisy, czyta się ją bardzo szybko i dobrze.
* Utwór, który ma drugie dno. Bardzo inteligentny, refleksyjny. Po przeczytaniu trzeba dobrze przemyśleć każde zdanie.

* Świetny styl - mimo iż w książce przeważają opisy, czyta się ją bardzo szybko i dobrze.
* Utwór, który ma drugie dno. Bardzo inteligentny, refleksyjny. Po przeczytaniu trzeba dobrze przemyśleć każde zdanie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

* W książce widać nakład włożonej pracy. W "Hardej" można znaleźć faktyyhistoryczne, szczegóły związane z obyczajami, ubiorami, zachowaniami.
* Styl jest dobry, choć nie wyróżnia się znacząco na tle innych pisarzy. Nie jest zły - książkę czyta się dobrze.
* Postacie są zbudowane całkiem ciekawie, choć muszę przyznać, że niektóre są bardzo schematycznie zbudowane. Tło psychologiczne nie jest bardzo rozbudowane.
* Gryzie mnie w "Hardej" pomijanie opisów najważniejszych scen oraz scen bitewnych. Autorka poświęca więcej czasu na opisywanie uczt niż walk.
* Niektóre dialogi są bardzo nienaturalne. Cherezińska często używa w nich słów, które na pewno nie wyszłyby z ust średniowiecznego króla.

* W książce widać nakład włożonej pracy. W "Hardej" można znaleźć faktyyhistoryczne, szczegóły związane z obyczajami, ubiorami, zachowaniami.
* Styl jest dobry, choć nie wyróżnia się znacząco na tle innych pisarzy. Nie jest zły - książkę czyta się dobrze.
* Postacie są zbudowane całkiem ciekawie, choć muszę przyznać, że niektóre są bardzo schematycznie zbudowane. Tło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobry styl. Dzięki temu akcja toczy się płynnie i po prostu książkę dobrze się czyta.
Dobrze zbudowane tło psychologiczne bohaterów - zarówno detektywów Mocka i Popielskiego jak i poszukiwanych zbrodniarzy. Postacie są wyraziste, mają swoje cechy charakteru, które znajdują swoje potwierdzenie w ich postępowaniu.
Sama zbrodnia i dochodzenie są ciekawie i logicznie skonstruowane. Zawiodło mnie jedynie zakończenie, które jak dla mnie było "nijakie". Po świetnej lekturze na końcu trochę się zawiodłam.
Na koniec - podziw dla autora, który świetnie oddaje atmosferę czasu i miejsca akcji. Czytając można poczuć się jak we Lwowie lat 30.

Dobry styl. Dzięki temu akcja toczy się płynnie i po prostu książkę dobrze się czyta.
Dobrze zbudowane tło psychologiczne bohaterów - zarówno detektywów Mocka i Popielskiego jak i poszukiwanych zbrodniarzy. Postacie są wyraziste, mają swoje cechy charakteru, które znajdują swoje potwierdzenie w ich postępowaniu.
Sama zbrodnia i dochodzenie są ciekawie i logicznie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

* Niesamowita historia. Niesamowite jest też to, że prawie nikt nie wie o Dziecięcej Arce. Ta książka jest niezwykła przez sam fakt udokumentowania wydarzeń z I poł. XX wieku.
* Kapitalny styl. Dzięki temu po prostu dobrze się ją czyta.
* Pod koniec nieco nużąca, ale to chyba tylko dlatego, ze jest bardzo obszerna.
* Brakowało mi w niej tylko zdjęć pamiątek, listów, dokumentów.

* Niesamowita historia. Niesamowite jest też to, że prawie nikt nie wie o Dziecięcej Arce. Ta książka jest niezwykła przez sam fakt udokumentowania wydarzeń z I poł. XX wieku.
* Kapitalny styl. Dzięki temu po prostu dobrze się ją czyta.
* Pod koniec nieco nużąca, ale to chyba tylko dlatego, ze jest bardzo obszerna.
* Brakowało mi w niej tylko zdjęć pamiątek, listów,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

* Przeciętny styl.
* Brak jakiegokolwiek portretu psychologicznego bohaterów. Jedyną dość dobrze rozwiniętą postacią jest detektyw Gunther, a to przecież nie on powinien być w centrum uwagi, lecz osoby uwikłane w zagadkę. Postacie mają zazwyczaj jedynie imię i nazwisko, brak jakichkolwiek cech charakteru.
* Brak płynności akcji. Wydarzenia są bardzo sztuczne.

* Przeciętny styl.
* Brak jakiegokolwiek portretu psychologicznego bohaterów. Jedyną dość dobrze rozwiniętą postacią jest detektyw Gunther, a to przecież nie on powinien być w centrum uwagi, lecz osoby uwikłane w zagadkę. Postacie mają zazwyczaj jedynie imię i nazwisko, brak jakichkolwiek cech charakteru.
* Brak płynności akcji. Wydarzenia są bardzo sztuczne.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

* Rewelacyjny styl.
* Ciekawa tematyka.
* Mnóstwo mądrych, bardzo mądrych zdań, których nie można pozostawić bez przemyślenia.
* Wiele symboli, metafor, co jest kolejnym dużym atutem tej książki.

* Rewelacyjny styl.
* Ciekawa tematyka.
* Mnóstwo mądrych, bardzo mądrych zdań, których nie można pozostawić bez przemyślenia.
* Wiele symboli, metafor, co jest kolejnym dużym atutem tej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

* Najlepszy dramat, jaki do tej pory czytałam.
* Rewelacyjny styl.
* Hamlet to cudowna postać literacka - intelektualista, marzyciel, człowiek niezwykle inteligentny.

* Najlepszy dramat, jaki do tej pory czytałam.
* Rewelacyjny styl.
* Hamlet to cudowna postać literacka - intelektualista, marzyciel, człowiek niezwykle inteligentny.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

* Bardzo, bardzo inteligentna książka. Nie da się przeczytać jej "od tak" - wymaga skupienia.
* Świetny obraz samotności, alienacji Grenouille'a stworzony na tle życia XVIII wiecznej Francji. Oprócz świetnego portretu psychologicznego głównego bohatera mamy do czynienia z opisem francuskiego społeczeństwa (zarówno w ogóle jak i w postaci pojedynczych osób, np. Baldiniego)
* Dobry styl.
* Świetna, wciągająca akcja, która sprawia, że nie można się od "Pachnidła" oderwać.
* Jednym słowem - rewelacja.

* Bardzo, bardzo inteligentna książka. Nie da się przeczytać jej "od tak" - wymaga skupienia.
* Świetny obraz samotności, alienacji Grenouille'a stworzony na tle życia XVIII wiecznej Francji. Oprócz świetnego portretu psychologicznego głównego bohatera mamy do czynienia z opisem francuskiego społeczeństwa (zarówno w ogóle jak i w postaci pojedynczych osób, np. Baldiniego)
*...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

* Książka zawiera rewelacyjnie opowiedzianą, ciekawą historię z II wojny światowej. Fabuła jest bardzo zaskakująca i wciągająca.
* Kapitalnie wykreowani bohaterowie - wyraziści, niebanalni.

* Książka zawiera rewelacyjnie opowiedzianą, ciekawą historię z II wojny światowej. Fabuła jest bardzo zaskakująca i wciągająca.
* Kapitalnie wykreowani bohaterowie - wyraziści, niebanalni.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

* "Panny z Wilka" to opowiadanie o sile czasu, przemijaniu, niemożności powrotu do przeszłości. Iwaszkiewicz nakreślił w nim dobry portret psychologiczny Wiktora Rubena. Podczas czytania uczucia bohatera udzielały się również mi, np. tęsknota za młodością i utraconym wigorem.
* Historia jest ciekawa, czytelnik może dużo z niej wyciągnąć. Poza tym książka napisana jest dobrym stylem, więc całkiem dobrze się ją czyta.
* Bardzo podobał mi się wątek Feli, która jest w "Pannach..." symbolem niespełnionych marzeń i pragnień. Wydaje się być najbardziej nieskazitelna i piękna spośród wszystkich sióstr.

* "Panny z Wilka" to opowiadanie o sile czasu, przemijaniu, niemożności powrotu do przeszłości. Iwaszkiewicz nakreślił w nim dobry portret psychologiczny Wiktora Rubena. Podczas czytania uczucia bohatera udzielały się również mi, np. tęsknota za młodością i utraconym wigorem.
* Historia jest ciekawa, czytelnik może dużo z niej wyciągnąć. Poza tym książka napisana jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dzieło. To nie zwykła książka, ale dzieło. Przepełnione symbolami, które można znaleźć na każdej stronie. Utwór można odczytywać na mnóstwo sposobów. Książka jest rewelacyjnym odbiciem świata w krzywym zwierciadle. Wszystko opatrzone dobrym stylem. Cudo.

Dzieło. To nie zwykła książka, ale dzieło. Przepełnione symbolami, które można znaleźć na każdej stronie. Utwór można odczytywać na mnóstwo sposobów. Książka jest rewelacyjnym odbiciem świata w krzywym zwierciadle. Wszystko opatrzone dobrym stylem. Cudo.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niezwykła historia Jacka Eisnera jest kolejną książką opisująca losy Żydów podczas II wojny światowej, którą przeczytałam. Nie ustępuje poprzednim pozycjom, ale też nie jest od nich znacząco lepsza.
Wielokrotnie podczas czytania "Przeżyłem!" dziwiłam się ile szczęścia a zarazem nieszczęścia spotyka głównego bohatera. Los często się do niego uśmiechał pozwalając mu ratować własne życie, ale zaraz potem podkładał mu nogę i przynosił cierpienie.
Utwór jest bardzo wciągający. Ciekawy styl i język sprawiają, że dobrze się go czyta. Jedynym mankamentem są dialogi, które momentami brzmią zbyt patetycznie i nienaturalnie.
Polecam.

Niezwykła historia Jacka Eisnera jest kolejną książką opisująca losy Żydów podczas II wojny światowej, którą przeczytałam. Nie ustępuje poprzednim pozycjom, ale też nie jest od nich znacząco lepsza.
Wielokrotnie podczas czytania "Przeżyłem!" dziwiłam się ile szczęścia a zarazem nieszczęścia spotyka głównego bohatera. Los często się do niego uśmiechał pozwalając mu ratować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Świetny reportaż o 1945 roku. Ukazanie go z różnych stron: polskiej, niemieckiej, żydowskiej. Bardzo podobały mi się też fotografie, wiele pochodziło zapewne z prywatnych zbiorów osób, z którymi rozmawiała Pani Grzebałkowska. W tym miejscu warto też wspomnieć ile pracy włożyła w tę książkę. Poszukiwanie domów osadników, o których czytamy w pierwszych rozdziałach, było bardzo trudne, o czym pisała sama autorka.
Na plus jest również styl i język pisania Pani Grzebałkowskiej. W połączeniu z ciekawymi historiami nie pozwala oderwać się od utworu.
Polecam!

Świetny reportaż o 1945 roku. Ukazanie go z różnych stron: polskiej, niemieckiej, żydowskiej. Bardzo podobały mi się też fotografie, wiele pochodziło zapewne z prywatnych zbiorów osób, z którymi rozmawiała Pani Grzebałkowska. W tym miejscu warto też wspomnieć ile pracy włożyła w tę książkę. Poszukiwanie domów osadników, o których czytamy w pierwszych rozdziałach, było...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko jest mi ocenić tę książkę. Nie jest to łatwa pozycja, wymaga od czytelnika dobrego "wczucia" się w sytuację autorki, podobnego do niej myślenia. Wiele jest w tej pozycji metafor, słów niewypowiedzianych wprost. Czytanie było więc równoczesną interpretacją, szczególnie w części "Oswajanie zwierza".
Forma książki (jak sama nazwa wskazuje - pamiętnik), za którą nie przepadam, w tym przypadku była idealna. Ciekawie było spojrzeć na narkomanię z tej "drugiej strony", z perspektywy osoby uzależnionej.
Styl i język są proste, co trochę ujmuje lekturze. Jednak wraz z dorastaniem Pani Barbary, widać jak w pewnym sensie zmienił się również jej sposób pisania. Na plus oczywiście.

Ciężko jest mi ocenić tę książkę. Nie jest to łatwa pozycja, wymaga od czytelnika dobrego "wczucia" się w sytuację autorki, podobnego do niej myślenia. Wiele jest w tej pozycji metafor, słów niewypowiedzianych wprost. Czytanie było więc równoczesną interpretacją, szczególnie w części "Oswajanie zwierza".
Forma książki (jak sama nazwa wskazuje - pamiętnik), za którą nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zabierałam się za tę książkę z wielką ciekawością. Tytuł znany chyba każdemu, autor - jeden z najlepszych reportażystów w Polsce. Nie zawiodłam się, ale też nie do końca byłam z niej zadowolona. Styl i język są świetne, Pan Kapuściński namalował słowami piękne, afrykańskie obrazy, które bez większego wysiłku pojawiały się w mojej wyobraźni. Na plus była również sama treść książki. Wiele faktów mnie zaskoczyło, mogłam dosyć dobrze poznać kulturę i społeczeństwo Afryki. Dużym atutem jest również przedstawienie tego kontynentu w kontekście historycznym - opisy licznych wojen, które się tam odbywały były rewelacyjne. Jednak brakowało mi w tej pozycji ciągłości i spójności. Rozdziały nie były ze sobą za bardzo powiązane, ale mimo to książkę czytało mi się przyjemnie. Polecam :)

Zabierałam się za tę książkę z wielką ciekawością. Tytuł znany chyba każdemu, autor - jeden z najlepszych reportażystów w Polsce. Nie zawiodłam się, ale też nie do końca byłam z niej zadowolona. Styl i język są świetne, Pan Kapuściński namalował słowami piękne, afrykańskie obrazy, które bez większego wysiłku pojawiały się w mojej wyobraźni. Na plus była również sama treść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy raz czytałam tę książkę kilka lat temu, a po raz drugi sięgnęłam po nią całkiem niedawno. Dopiero teraz dostrzegam, że do niej trzeba po prostu dojrzeć. Przekazu płynącego z "Buszującego..." nie zrozumie również osoba, która jest częścią świata, któremu sprzeciwiał się Holden. Jego postawa jest zdecydowanie słuszna. Po raz pierwszy tak bardzo utożsamiłam się z bohaterem jakiegoś utworu.
"W każdym razie wyobraziłem sobie gromadę małych dzieci, które bawią się w jakąś grę na ogromnym polu żyta. Tysiące malców, a nie ma przy nich nikogo starszego, nikogo dorosłego… prócz mnie, oczywiście. A ja stoję na krawędzi jakiegoś straszliwego urwiska. Mam swoje zadanie: muszę schwytać każdego, kto się znajdzie w niebezpieczeństwie, tuż nad przepaścią. Bo dzieci rozhasały się, pędzą i nie patrzą, co tam jest przed nimi, więc ja muszę w porę doskoczyć i pochwycić każdego, kto by mógł spaść z urwiska. Cały dzień, od rana do wieczora, stoję tak na straży. Jestem właśnie strażnik w zbożu. Wiem, że to wariacki pomysł, ale tylko tym naprawdę chciałbym być. Wiem, że to wariacki pomysł. "

Pierwszy raz czytałam tę książkę kilka lat temu, a po raz drugi sięgnęłam po nią całkiem niedawno. Dopiero teraz dostrzegam, że do niej trzeba po prostu dojrzeć. Przekazu płynącego z "Buszującego..." nie zrozumie również osoba, która jest częścią świata, któremu sprzeciwiał się Holden. Jego postawa jest zdecydowanie słuszna. Po raz pierwszy tak bardzo utożsamiłam się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsze co mogę uznać za walor tej pozycji to styl. Witold Wiśniewski opisuje świat w niezwykle malowniczy sposób: używa pięknych sformułowań, przenośni. Miło czyta się tak dobrze napisane książki. Treść jest ciekawa i bardzo wciągająca, chociaż mam wrażenie, że autor opowiedział tylko namiastkę tego, co chciałby przekazać młodemu pokoleniu. Wcale nie obraziłabym się, gdyby pozycja miała dwa razy więcej stron. Jedynym malutkim mankamentem tej książki jest lekka chaotyczność na pierwszych stronach. Mimo to polecam tę pozycję!

Pierwsze co mogę uznać za walor tej pozycji to styl. Witold Wiśniewski opisuje świat w niezwykle malowniczy sposób: używa pięknych sformułowań, przenośni. Miło czyta się tak dobrze napisane książki. Treść jest ciekawa i bardzo wciągająca, chociaż mam wrażenie, że autor opowiedział tylko namiastkę tego, co chciałby przekazać młodemu pokoleniu. Wcale nie obraziłabym się,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Choć jestem zwolenniczką książek, w tym wypadku opowiadam się za filmem. Nancy Kleinbaum nie udało się pokazać więzi, która łączyła chłopaków ani sympatii Keatinga do swoich podopiecznych. Nic, totalne zero. Autorka nie potrafiła stworzyć postaci - czytając widziałam tylko nazwiska: Cameron, Peets, Perry, Anderson - puste, nic nieznaczące litery. Charlesa Daltona ukazała jako głupkowatego błazna, choć dla mnie był inteligentnym, cieszącym się z życia chłopakiem. Żałuję, że sięgnęłam po tę pozycję. Liczyłam, że będą towarzyszyć mi wielkie emocje, takie jak podczas oglądania filmu. Niestety zawiodłam się. Nie polecam.

Choć jestem zwolenniczką książek, w tym wypadku opowiadam się za filmem. Nancy Kleinbaum nie udało się pokazać więzi, która łączyła chłopaków ani sympatii Keatinga do swoich podopiecznych. Nic, totalne zero. Autorka nie potrafiła stworzyć postaci - czytając widziałam tylko nazwiska: Cameron, Peets, Perry, Anderson - puste, nic nieznaczące litery. Charlesa Daltona ukazała...

więcej Pokaż mimo to