-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
-
ArtykułyO matko i córko! O premierze „I dlatego nie masz męża” Teatru Nowego w PoznaniuEwa Cieślik1
-
ArtykułyZapowiedzi książek: gorące premiery czerwca. Część 2LubimyCzytać3
Biblioteczka
2024-03-19
2022-10-10
2022-04-04
2021-10-11
2021-05-14
2021-04-04
2021-02-21
2021-02-18
2021-01-04
Towarzyszyła mi w tle jako audiobook przy gotowaniu i sprzątaniu, jako lekka lektura, niezbyt wymagająca. Mam wrażenie, jakby autorka nie mogła się zdecydować, czy ma być to kryminał retro (taki wyszedł początek i koniec powieści), czy romans (ten wątek przeważa w środku). Ostatecznie jestem zawiedziona tym wątkiem romansowym, bo nic tu się nie wydarzyło... Ale klimat epoki Królestwa Polskiego oddany wg mnie dobrze (nie oceniam czy merytorycznie poprawnie).
Towarzyszyła mi w tle jako audiobook przy gotowaniu i sprzątaniu, jako lekka lektura, niezbyt wymagająca. Mam wrażenie, jakby autorka nie mogła się zdecydować, czy ma być to kryminał retro (taki wyszedł początek i koniec powieści), czy romans (ten wątek przeważa w środku). Ostatecznie jestem zawiedziona tym wątkiem romansowym, bo nic tu się nie wydarzyło... Ale klimat epoki...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-25
2020-08-12
2020-07-20
2019-11-15
2018-07
Jedna z lepszych zeszłorocznych książek, które przeczytałam, to „Słowik” Kristin Hannah.
▫️
To po tej lekturze sięgnęłam po inne, o których albo już mieliście okazję tu przeczytać albo jeszcze przeczytacie - Saszeńkę, Krawcową z Madrytu, Serafimę. Historie z wojną w tle, z miłością na pierwszym planie, ale przede wszystkim - o silnych i inspirujących kobietach, w dobrym fabularnym wydaniu.
Jedna z lepszych zeszłorocznych książek, które przeczytałam, to „Słowik” Kristin Hannah.
▫️
To po tej lekturze sięgnęłam po inne, o których albo już mieliście okazję tu przeczytać albo jeszcze przeczytacie - Saszeńkę, Krawcową z Madrytu, Serafimę. Historie z wojną w tle, z miłością na pierwszym planie, ale przede wszystkim - o silnych i inspirujących kobietach, w dobrym...
2019-03
Serio, zdrobnienie od Saszy? 🙄 - to była moja pierwsza myśl po ujrzeniu tego tytułu.
▪️
Ale oczywiście znowu nie mogłam się oprzeć-bo przecież mamy historię z burzliwymi dziejami Rosji w tle. Do tego historię kobiety. Zaryzykowałam.
▪️
Bohaterka w okresie młodości aktywnie działa po stronie rewolucji, realizując swój młodzieńczy bunt, z biegiem lat staje się osobą ścisłe związaną z aparatem władzy i obraca się w kręgach wysokich dygnitarzy. Wszystko to jednak jest kruche jak domek z kart i Saszeńka - wiedząc od środka jak to wszystko działa - zdaje sobie z tego sprawę. Autor dobrze oddał to uczucie niepewności i kruchości, nieuchronną perspektywę upadku ze szczytu na samo dno. Wszystko pokazane przez pryzmat rodziny, kobiety, żony, matki i kochanki. Podoba mi się sposób w jaki autor daje odczuć ulotność bycia kimś ważnym w czasach stalinowskich.
▪️
Podobał mi się też sposób przedstawienia Stalina, z którego w czasie biesiady wychodzi rasowy Gruzin - pyszne jedzenie i dobre wino jest ważnym elementem tej powieści.
▪️
Dodam, ze czytając takie powieści, nie weryfikuję faktów historycznych, nie sprawdzam autentyczności nazw ulic, przebiegu potyczek wojennych, nazwisk dygnitarzy i tego, czy srogość zimy w roku 1941 została opisana bez zbędnej przesady.
Nie od tego jest beletrystyka, w mojej opinii. Mam się dobrze bawić i poczuć ducha czasów. Tylko i aż tyle.
Serio, zdrobnienie od Saszy? 🙄 - to była moja pierwsza myśl po ujrzeniu tego tytułu.
▪️
Ale oczywiście znowu nie mogłam się oprzeć-bo przecież mamy historię z burzliwymi dziejami Rosji w tle. Do tego historię kobiety. Zaryzykowałam.
▪️
Bohaterka w okresie młodości aktywnie działa po stronie rewolucji, realizując swój młodzieńczy bunt, z biegiem lat staje się osobą ścisłe...
2019-09-09
Świetny klimat wiktoriańskiej Anglii - mgły, duchy, wątek romansowy i morderstwa. Wyjątkowa, nietypowa, kobieca - polecam.
Więcej?
Jeśli nie lubisz klimatów kostiumowych z nutą romantyczną, to nawet zamiłowanie do kryminałów nie pomoże, bo ta książka to przede wszystkim klimat! Mgliste wrzosowiska,oceaniczne klify, niespokojne przypływy, wielka posiadłość z mrocznymi zakamarkami, w których straszy, wywoływanie duchów, miłosne rozterki głównej bohaterki i towarzyskie perypetie socjety z nadmorskiego miasteczka z początków XX w. I dopiero na tym tle mamy zagadkę kryminalną - i żeby nie zdradzać za dużo nie napiszę, kto ginie i w jakich okolicznościach, ale uwierzcie, że autorka poprowadziła ten wątek bardzo sprawnie, a jego rozwiązanie przywodzi namyśl klimaty Agathy Christie lub spraw porucznika Colombo ;)Czytając, nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że z tej książki mógłby powstać świetny, niesamowicie klimatyczny film - wręcz miałam przed oczami poszczególne sceny, z których najbardziej epicką byłaby scena błądzenia we mgle na wrzosowiskach.To zdecydowanie najbardziej wyróżniająca się książka z przeczytanych w tym roku. I pewnie długo nic podobnego w nowościach wydawniczych się nie trafi.
Świetny klimat wiktoriańskiej Anglii - mgły, duchy, wątek romansowy i morderstwa. Wyjątkowa, nietypowa, kobieca - polecam.
Więcej?
Jeśli nie lubisz klimatów kostiumowych z nutą romantyczną, to nawet zamiłowanie do kryminałów nie pomoże, bo ta książka to przede wszystkim klimat! Mgliste wrzosowiska,oceaniczne klify, niespokojne przypływy, wielka posiadłość z mrocznymi...
2019-02
2015
2015
2015
to już chyba trzeci raz, jak ją czytam i nadal tak samo mi się podoba :)
to już chyba trzeci raz, jak ją czytam i nadal tak samo mi się podoba :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to