-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2022-04-05
2022-04-04
Może ja mam już zczytany mózg...ale nie rozumiem..? Super pomysł na fabułę...początek sztos...a potem mdło..mdło ..mydło i powidło...zero możliwości poznania chłopaka...a nie to szef marfiji...czy jednak księgowy...bo taki nudny...tatuś odrazu panienki jest...problemy w mig rozwiązane...tylko epilog super...czyli początek czad i koniec czad ..no zawiodłam się bo mimo wszystko czyta się lekko
Może ja mam już zczytany mózg...ale nie rozumiem..? Super pomysł na fabułę...początek sztos...a potem mdło..mdło ..mydło i powidło...zero możliwości poznania chłopaka...a nie to szef marfiji...czy jednak księgowy...bo taki nudny...tatuś odrazu panienki jest...problemy w mig rozwiązane...tylko epilog super...czyli początek czad i koniec czad ..no zawiodłam się bo mimo...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo przyjemnie się czyta ciekawa fabuła jak i samo bohaterowie. Lubię kiedy mam czas czytając na polubienie bohaterów na choć odrobinę poznanie ich. Tu główny bohater mroczny powoli odkrywamy jego tajemnicę. Ona z kolei posłusznie dała się w to wplątać jakoś mnie to nie przekonało...polecam
Bardzo przyjemnie się czyta ciekawa fabuła jak i samo bohaterowie. Lubię kiedy mam czas czytając na polubienie bohaterów na choć odrobinę poznanie ich. Tu główny bohater mroczny powoli odkrywamy jego tajemnicę. Ona z kolei posłusznie dała się w to wplątać jakoś mnie to nie przekonało...polecam
Pokaż mimo tonoo taki kopciuszek, miło się czytało troszkę się pośmiałam polecam na weekend
noo taki kopciuszek, miło się czytało troszkę się pośmiałam polecam na weekend
Pokaż mimo to
szczerze 2 część mnie troszkę już nudziła, no bez jaj ile można być zazdrosnym o byle gówno...ile można mówić 'tylko ty' i nagle ślinić się i dawać dotykać wiecznie przepraszać wątpić i wyzywać swoją kobietę ...tu już bohaterka była tylko naiwnie głupia i zmanipulowana.
Bardzo polubiłam Aśkę ona od początku była szalona
Dominik w tej części to cham po prostu...mam zasadę że zawsze czytam wszystkie części trylogii lecz czy na ostatnią część się skuszę...zobaczę
szczerze 2 część mnie troszkę już nudziła, no bez jaj ile można być zazdrosnym o byle gówno...ile można mówić 'tylko ty' i nagle ślinić się i dawać dotykać wiecznie przepraszać wątpić i wyzywać swoją kobietę ...tu już bohaterka była tylko naiwnie głupia i zmanipulowana.
Bardzo polubiłam Aśkę ona od początku była szalona
Dominik w tej części to cham po prostu...mam zasadę...
fajny styl, uśmiałam się nie raz jak to "kura domowa czytająca 50 twarzy Greya podczas oglądania Magic Mike"
sięgam po kolejną część..polecamm gorąco
fajny styl, uśmiałam się nie raz jak to "kura domowa czytająca 50 twarzy Greya podczas oglądania Magic Mike"
sięgam po kolejną część..polecamm gorąco
ok.. i co pochwaliłam i żałuję.. Na tę część czekałam...myślałam sobie właśnie Maria rozniesie system w każdej części była super babką.... a tu, tu niestety po 1 miłość to ona tylko jednak do jednego czuje... jakaś taka nudna jeśli mam być szczera...
kończy się dając do zrozumienia że będzie kolejna część i ja już chyba wiem co tam się stanie...
szkoda tylko że z Vincenta robią idiotę, Lucca też słabo wypada... (zaręczyny były a ślubu brak) wgl tak się zastanawiam po co ta część... bo na pewno nie po to żeby poznać lepiej Marię..
ok.. i co pochwaliłam i żałuję.. Na tę część czekałam...myślałam sobie właśnie Maria rozniesie system w każdej części była super babką.... a tu, tu niestety po 1 miłość to ona tylko jednak do jednego czuje... jakaś taka nudna jeśli mam być szczera...
kończy się dając do zrozumienia że będzie kolejna część i ja już chyba wiem co tam się stanie...
szkoda tylko że z Vincenta...
i w tym momencie muszę pochwalić autorkę za taką różnorodność bohaterów, każdy ma swój charakter swoje piekło.. każda część naprawdę jest inna i nie jestem w stanie przewidzieć co tym razem odkryję.
Drago tak mało znaczący w innych częściach że o nim zapomniałam... a jednak gość nie do zabicia, dla Mafii zrobi wszystko nawet da się zaciągnąć do ołtarza... dziewczyna naprawdę niewinna ale ma charakterek miłość braterska która urzekła mnie w Dominicu, Angelu do siostry ukazana w urywkach a jednak tak silnie zaznaczona.
jeszcze jedna część przede mną ale na tę chwilę za cała serię dałabym 10... za co zapytacie? musicie przeczytać i dać znać czy też tak czujecie...czy czujecie że całokształt tej serii zasługuje na dużo wyższe noty niż za części osobno ;)
i w tym momencie muszę pochwalić autorkę za taką różnorodność bohaterów, każdy ma swój charakter swoje piekło.. każda część naprawdę jest inna i nie jestem w stanie przewidzieć co tym razem odkryję.
Drago tak mało znaczący w innych częściach że o nim zapomniałam... a jednak gość nie do zabicia, dla Mafii zrobi wszystko nawet da się zaciągnąć do ołtarza... dziewczyna...
U mnie książka dostaje 6,5 gwiazdki czemu?
Zła nie była przyjemnie się czyta zupełnie inna dynamika akcji...bardziej melancholijną bym ją nazwała Luca od początku wydawał mi się wpożądku gość
jeśli któraś z was chce się dowiedzieć co z Chloe to musi to przeczytać
U mnie książka dostaje 6,5 gwiazdki czemu?
Zła nie była przyjemnie się czyta zupełnie inna dynamika akcji...bardziej melancholijną bym ją nazwała Luca od początku wydawał mi się wpożądku gość
jeśli któraś z was chce się dowiedzieć co z Chloe to musi to przeczytać
Tak TAK TAK... mówię tej części TAK
Uwielbiam książki które poza "ostrym ruchankiem" i tym ochom i Achom 100 orgazmem dają nam czas, na co zapytajcie?... a no na zakochanie się w postaciach, na chociaż troszkę zrozumienia dla ich osobowości, na poczuciu tych emocji które im towarzyszą : smutek, miłość, niepewność, złość...tuu mamy całą gamę...dziękuję droga autorko za to że pozwalasz nam czytającym na poczucie emocji... Na chęć zemsty, oj tego było u mnie dużo..
Mówcie co chcecie czytając Tę opinię lubię właśnie takie romanse gdzie uczucie rozkwita,rozwija się...czas na kolejną część jakby co jestem team Lucca:*
Tak TAK TAK... mówię tej części TAK
Uwielbiam książki które poza "ostrym ruchankiem" i tym ochom i Achom 100 orgazmem dają nam czas, na co zapytajcie?... a no na zakochanie się w postaciach, na chociaż troszkę zrozumienia dla ich osobowości, na poczuciu tych emocji które im towarzyszą : smutek, miłość, niepewność, złość...tuu mamy całą gamę...dziękuję droga autorko za to że...
To nie jest erotyczna gadka..to bardziej romansidło i mimo że opowiada o nastolatkach, a ja już nią nie jestem, to nie przeszkadza to w niczym. Historia zwraca też uwagę na przemoc która dotyka tak dużą ilość dzieci i nastolatków. Bardzo przyjemnie się czyta choć nie powiem chwilami wzbudzała moją złość i czułam się bezsilna.. dawno nie czytałam niczego co właśnie te emocje by we mnie obudziły i jednocześnie napędzały moją ciekawość...pod koniec książki Nero jakby zupełnie się zmienił czy ja wiem czy ta zmiana na dobre... tego się dowiemy w next częściach...bardzo polecam teraz część 2
To nie jest erotyczna gadka..to bardziej romansidło i mimo że opowiada o nastolatkach, a ja już nią nie jestem, to nie przeszkadza to w niczym. Historia zwraca też uwagę na przemoc która dotyka tak dużą ilość dzieci i nastolatków. Bardzo przyjemnie się czyta choć nie powiem chwilami wzbudzała moją złość i czułam się bezsilna.. dawno nie czytałam niczego co właśnie te...
więcej mniej Pokaż mimo to
ok dużo lepsza 2 część jakoś zabawniejsza...ciekawsza fabuła... mimo że jednak gdzieś czułam co się stanie..
troszkę mam żal do autorki o taką powierzchowność?
serio koleś dowiaduje się że jego dziewczyna jest dziwką i mówi niemal ok super to nic, ważne co teraz...ha.. tu było miejsce na troszkę dramatu.. troszkę potrzymania nas w niepewności...taka troszkę burdel-kopciuszek i chyba dla tego podobała mi się ta powieść.koniec książki sugeruje że kolejna część powie nam coś więcej o siostrze a jednak będzie o Sue...no nie wiem miło się czyta więc polecam
ok dużo lepsza 2 część jakoś zabawniejsza...ciekawsza fabuła... mimo że jednak gdzieś czułam co się stanie..
troszkę mam żal do autorki o taką powierzchowność?
serio koleś dowiaduje się że jego dziewczyna jest dziwką i mówi niemal ok super to nic, ważne co teraz...ha.. tu było miejsce na troszkę dramatu.. troszkę potrzymania nas w niepewności...taka troszkę...
dziewczyna która mieszka w burdelu i za chwile ma zostać jedną z Pań do towarzystwa w jednej chwili okazuje się córką wysoko postawionego Mafiozoo a odnajduje ją właśnie On Matteo ...cieszę się że panienka nie jest jakąś tam słodką niunią i na początku ciekawie się odgryza, fajnie też że obeszło się bez zbędnych porwań gwałtów i zbytniej przemocy. Miło się czyta dużo uśmiecha polecam
dziewczyna która mieszka w burdelu i za chwile ma zostać jedną z Pań do towarzystwa w jednej chwili okazuje się córką wysoko postawionego Mafiozoo a odnajduje ją właśnie On Matteo ...cieszę się że panienka nie jest jakąś tam słodką niunią i na początku ciekawie się odgryza, fajnie też że obeszło się bez zbędnych porwań gwałtów i zbytniej przemocy. Miło się czyta dużo...
więcej Pokaż mimo to