-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant4
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant961
Biblioteczka
2019-07-29
2019-07-15
2019-07-15
2019-07-15
2018-10-25
2018-10-01
2018-08-30
2018-07-31
2018-06-18
2018-05-28
2018-05-14
2018-04-19
2018-04-13
2018-03-26
2018-03-23
Ciepłe, wyrafinowane z pozoru proste wiersze.
Pełne lokalnych smaków, znanych nam sensów i lekkości. Obserwacja, kultura słowa i humor...
Człek prosty, jak ja, z przyjemnością tym tomikiem rozpraszał szarości bytowania.
Nie mogłem się powstrzymać żeby nie umieścić jednego z wierszy.
Odloty
Czy chciałabyś ze mną odlecieć?
Na krótko, do Juraty albo nawet do Paryża,
o którym wciąż opowiadasz, ale nigdy nie byłaś.
Chcesz, zabukuję bilety na samolot z Pyrzowic.
Ale jeśli się boisz, to niech będzie autokar,
dalekosiężny, z klimą, albo przejażdżka
rowerem do lasu nad staw, rdzawobrązowy,
tam gdzie lilia złotogłów i żółte grążele.
Wiesz, nie musimy wyjeżdżać, dobrze jest
zostać w domu
na ławeczce pod brzozą, zagramy w warcaby
albo w inteligencję, rzuć jakiś krótki rzeczownik.
Lecz jeśli nie masz ochoty,
będziemy patrzeć na drzewa. Grab urósł taki wysoki,
jarzębina się kłania i wiotki tamaryszek,
psy psioczą, baraszkują, możemy się położyć
na kocu i słuchać, jak sobie bzyczy
igła z nitką na niebie,
ten bez nas do Paryża ekspres.
Jerzy Kronhold
Ciepłe, wyrafinowane z pozoru proste wiersze.
Pełne lokalnych smaków, znanych nam sensów i lekkości. Obserwacja, kultura słowa i humor...
Człek prosty, jak ja, z przyjemnością tym tomikiem rozpraszał szarości bytowania.
Nie mogłem się powstrzymać żeby nie umieścić jednego z wierszy.
Odloty
Czy chciałabyś ze mną odlecieć?
Na krótko, do Juraty albo nawet do Paryża,
o...
2017-07-01
Cóż, znowu jestem pod wrażeniem tej poezji - głębi budowanej z pozoru zwyczajnych słów.
Wszystko konkretne, dopisane ale i w "wielowymierności" niesłychanie klarowne.
Nieodmiennie kojarzy mi się z chwilami spokoju i melancholii, kiedy wszystko zrobione i jest tzw. czas dla siebie (z uśmiechem skonstatowałem).
To poeta znanej mi małej ojczyzny, którą tak śródziemnomorsko czasem przedstawia.
---------
Do tomiku dodany krążek; można z niego usłyszeć i później słyszeć poetę
Cóż, znowu jestem pod wrażeniem tej poezji - głębi budowanej z pozoru zwyczajnych słów.
więcej Pokaż mimo toWszystko konkretne, dopisane ale i w "wielowymierności" niesłychanie klarowne.
Nieodmiennie kojarzy mi się z chwilami spokoju i melancholii, kiedy wszystko zrobione i jest tzw. czas dla siebie (z uśmiechem skonstatowałem).
To poeta znanej mi małej ojczyzny, którą tak śródziemnomorsko...