Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak ktoś lubi na siłę "elokwentny styl", denne dialogi i rzucanie mięsem co drugie zdanie to propozycja dla niego. Mi jest najbardziej żal tych drzew, które zostały przerobione na to coś.

Jak ktoś lubi na siłę "elokwentny styl", denne dialogi i rzucanie mięsem co drugie zdanie to propozycja dla niego. Mi jest najbardziej żal tych drzew, które zostały przerobione na to coś.

Ta część Percy'ego Jacksona dosyć mocno mnie nudziła. Mimo to podobało mi się zakończenie. Dobre zwieńczenie historii.

Ta część Percy'ego Jacksona dosyć mocno mnie nudziła. Mimo to podobało mi się zakończenie. Dobre zwieńczenie historii.

Chyba nie ma osoby, która bardziej niż ja nienawidziłaby mitologii. Mity zawsze kojarzyły mi się z milionem nazwisk, pojęć i faktów, których wymagali od nas nauczyciele na sprawdzianach. Nie sądziłam, że cokolwiek jest w stanie zmienić moje nastawienie - pomimo tego, że czytałam już kilka książek, których akcja była osadzona w świecie mitów (jak np. "Złodzieje cieni"). Pewnego dnia jednak sięgnęłam po serię "Percy Jackson i bogowie olimpijscy" i... dzień ten okazał się być dla mnie przełomowy - do tego stopnia, że Z WŁASNEJ WOLI sięgnęłam po mój rozpadający się egzemplarz Mitologii Parandowskiego i z lubością oddałam się lekturze mitów o Perseuszu i całej reszcie boskiej zgrai.
Książka niesamowicie wciągająca, z niesamowitymi bohaterami, niesamowitą fabułą... Cała jest niesamowita. Dobrze zaplanowana i nietuzinkowa. Zaliczam ją w poczet moich ulubionych serii i polecam ją absolutnie wszystkim - czy to dużym, czy to małym.

Chyba nie ma osoby, która bardziej niż ja nienawidziłaby mitologii. Mity zawsze kojarzyły mi się z milionem nazwisk, pojęć i faktów, których wymagali od nas nauczyciele na sprawdzianach. Nie sądziłam, że cokolwiek jest w stanie zmienić moje nastawienie - pomimo tego, że czytałam już kilka książek, których akcja była osadzona w świecie mitów (jak np. "Złodzieje cieni")....

O wiele lepsza niż seria o Percym.

O wiele lepsza niż seria o Percym.

Przeczytałam w jeden wieczór. Niesamowita książka.

Przeczytałam w jeden wieczór. Niesamowita książka.

Najstraszniejsza i najbardziej przerażająca ze wszystkich części. Nie powiem, prawda o Styksach była... nietypowa. Ostatni zwrot akcji przedstawiony w książce zaskoczył mnie i zastanawiam się, jak to się wszystko skończy. Z niecierpliwością czekam na ostatni tom serii.

Najstraszniejsza i najbardziej przerażająca ze wszystkich części. Nie powiem, prawda o Styksach była... nietypowa. Ostatni zwrot akcji przedstawiony w książce zaskoczył mnie i zastanawiam się, jak to się wszystko skończy. Z niecierpliwością czekam na ostatni tom serii.

fangirluję Mira.

fangirluję Mira.

Najgorsza książka, jaką dane mi było przeczytać.

Najgorsza książka, jaką dane mi było przeczytać.

Pomysł na fabułę oryginalny i interesujący - zwiększenie inteligencji, dziwne słońce, niezwykłe okulary... jednakże, moim zdaniem, coś w środku zaczęło się psuć. Ostatecznie więc książka nie przypadła mi do gustu.

Pomysł na fabułę oryginalny i interesujący - zwiększenie inteligencji, dziwne słońce, niezwykłe okulary... jednakże, moim zdaniem, coś w środku zaczęło się psuć. Ostatecznie więc książka nie przypadła mi do gustu.

Jako lekturę szkolną - nienawidzę.
Jako książkę - kocham.

Można powiedzieć, że to taka "Biblia" ludzi nieśmiałych i wrażliwych. Sięgam po nią za każdym razem, gdy dopadają mnie smuteczki.

Jako lekturę szkolną - nienawidzę.
Jako książkę - kocham.

Można powiedzieć, że to taka "Biblia" ludzi nieśmiałych i wrażliwych. Sięgam po nią za każdym razem, gdy dopadają mnie smuteczki.

Świetna książka - moja ulubiona, jeśli chodzi o tematykę bliźniaczek. Miło mi się ją czytało; fabuła była oryginalna i ciekawa. Polecam:)

Świetna książka - moja ulubiona, jeśli chodzi o tematykę bliźniaczek. Miło mi się ją czytało; fabuła była oryginalna i ciekawa. Polecam:)

Wspaniałe rysunki, zdjęcia i ilustracje. Opisy w książce zgodne z wyżej wymienionymi. Technicznie książka wspaniała.
Jeśli chodzi o fabułę, to już gorzej. Historia przeciętna, niczym nie wyróżniająca się na tle innych. Nie polecam.

Wspaniałe rysunki, zdjęcia i ilustracje. Opisy w książce zgodne z wyżej wymienionymi. Technicznie książka wspaniała.
Jeśli chodzi o fabułę, to już gorzej. Historia przeciętna, niczym nie wyróżniająca się na tle innych. Nie polecam.

Sięgnęłam po tę książkę, kiedy byłam w, cóż... specyficznym nastroju. Okazało się to być strzałem w dziesiątkę - powieść pozwala zapomnieć o sobie i całym otaczającym nas świecie. Już od początku przeżywamy niezwykłe przygody razem z głównym bohaterem.
Zdecydowanie polecam, jako odskocznię od rzeczywistości.

Sięgnęłam po tę książkę, kiedy byłam w, cóż... specyficznym nastroju. Okazało się to być strzałem w dziesiątkę - powieść pozwala zapomnieć o sobie i całym otaczającym nas świecie. Już od początku przeżywamy niezwykłe przygody razem z głównym bohaterem.

Zdecydowanie polecam, jako odskocznię od rzeczywistości.

Genialny pomysł na fabułę. Podróżowanie z miejsca na miejsce, powolne odkrywanie tajemnic życia swej ciotki... Uroku dodają ściśle określone zasady (brak komórki, laptopa etc.). 3/4 książki bardzo mi się podobało. Natomiast zakończenie... całkowicie popsuło ten efekt. Spodziewałam się czegoś niezwykłego, zaskakującego. Tymczasem okazało się być płytkie i przewidywalne. Nawet takie rozwiązanie fabuły, jakie zaserwowała nam pisarka, mogłoby zostać lepiej ujęte. Finał historii całkowicie zepsuł dobre wrażenie o książce.
Mimo wszystko bardzo "Koperty" polecam - jest inna niż wszystkie, a przygody głównej bohaterki są fascynujące.

Genialny pomysł na fabułę. Podróżowanie z miejsca na miejsce, powolne odkrywanie tajemnic życia swej ciotki... Uroku dodają ściśle określone zasady (brak komórki, laptopa etc.). 3/4 książki bardzo mi się podobało. Natomiast zakończenie... całkowicie popsuło ten efekt. Spodziewałam się czegoś niezwykłego, zaskakującego. Tymczasem okazało się być płytkie i przewidywalne....

Jedna z moich ulubionych książek autorki. Bardzo mile wspominam szczególnie Rzodkiewkę :)

Jedna z moich ulubionych książek autorki. Bardzo mile wspominam szczególnie Rzodkiewkę :)

Dno i beznadzieja. Jedna z najgorszych książek autorki, nie wnosząca niczego nowego.

Dno i beznadzieja. Jedna z najgorszych książek autorki, nie wnosząca niczego nowego.

Genialna książka - jedna z nielicznych, ukochanych lektur szkolnych. Świetnie można było współodczuwać emocje bohaterów. Genialne postaci - zwłaszcza Andrzej Radek. W książce nie ma fabuły? Bzdura. Jest, w dodatku toczy się dość żywo. Według mnie książka jest niesamowita.

Genialna książka - jedna z nielicznych, ukochanych lektur szkolnych. Świetnie można było współodczuwać emocje bohaterów. Genialne postaci - zwłaszcza Andrzej Radek. W książce nie ma fabuły? Bzdura. Jest, w dodatku toczy się dość żywo. Według mnie książka jest niesamowita.

Książka jest niesamowita, wręcz magiczna. Bezwarunkowe pierwsze miejsce w moim rankingu^^

Książka jest niesamowita, wręcz magiczna. Bezwarunkowe pierwsze miejsce w moim rankingu^^