-
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać4 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać4 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2023-08-09
2023-05-28
2023-01-04
2022-11-30
2022-10-22
2022-07-02
2022-05-22
2022-05-15
2022-05-11
2022-02-10
2022-02-06
2022-02-02
2022-01-22
2022-01-17
2022-01-07
2021-12-26
2021-12-18
2021-12-13
Znaczna część tej książki traktuje o realiach życia w zakładach penitencjarnych. Jest trochę o warunkach bytowych ale przede wszystkim autorka skupia się na współosadzonych, z którymi spotkała się tam pani Beata Krygier. (To na podstawie jej losów powstał serial, którego na szczęście nie obejrzałam przed książką.) Opowiada o znajomościach, które nawiązała oraz tych, które pewnie by sobie podarowała i zagrożeniech z nimi związane. Biografia głównej bochaterki jest zostawiona na sam koniec i raczej medialnością odbiega od serialu. Jest pouczająca. Temat więziennictwa jest bardzo filmowy ale myślę, że nikt w pełni go nie zrozumie, kto tam nie był.
Znaczna część tej książki traktuje o realiach życia w zakładach penitencjarnych. Jest trochę o warunkach bytowych ale przede wszystkim autorka skupia się na współosadzonych, z którymi spotkała się tam pani Beata Krygier. (To na podstawie jej losów powstał serial, którego na szczęście nie obejrzałam przed książką.) Opowiada o znajomościach, które nawiązała oraz tych, które...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10-23
2021-10-22
Miało być wesoło i banalnie, a jest poważnie, wewnętrznie. I żeby było jasne. To dobrze, bo konfrontacja jest potrzebna, choć nigdy nie jesteśmy na nią gotowi. Szczególnie mocne rozdziały o rodzicach i dzieciństwie. Słuchając ich miałam ochotę bardzo mocno panią Katarzynę przytulić i powiedzieć, że jestem z niej dumna, doceniam to, kim jest i jakim jest członkiem. A jest wspaniałym człowiekiem.
Miało być wesoło i banalnie, a jest poważnie, wewnętrznie. I żeby było jasne. To dobrze, bo konfrontacja jest potrzebna, choć nigdy nie jesteśmy na nią gotowi. Szczególnie mocne rozdziały o rodzicach i dzieciństwie. Słuchając ich miałam ochotę bardzo mocno panią Katarzynę przytulić i powiedzieć, że jestem z niej dumna, doceniam to, kim jest i jakim jest członkiem. A jest...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to