Profil użytkownika: Zofia
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Nie jest to do końca reportaż i nie znajdziemy tu kronikarsko spisanych dziejów przesiedleń Saamów. Jest to natomiast zbiór nostalgicznych wspomnień ludzi, których te przesiedlenia dotknęły. A wspominają oni to, co dla nich było najważniejsze i najbardziej warte zapamiętania. Ludzi, krajobrazy, joiki, renifery. Malują przed nami wyraźniej nie obraz historii, biurokracji i...
więcej Pokaż mimo toCiekawe opowiadania utrzymane w spójnym klimacie. Nutka grozy, ale z lekkim przymrużeniem oka, bez nadęcia, ale z dreszczykiem.
Pokaż mimo toMyślę, że tej pozycji nie trzeba nikomu reklamować. Ja najbardziej doceniam w niej to, że autor nie sili się na żadne patetyczne, poetyckie opisy i moralizatorstwo. To, w jak prosty, reporterski sposób opisane są wydarzenia, sprawia, że mocniej przemawiają do odbiorcy. Narracja pierwszoosobowa poprowadzona jest tak, że każdy może się utożsamiać z młodym głównym bohaterem i...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Zofia Luchowska
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie